Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Moniki i Andrzeja-Granat


Recommended Posts

Po trzech miesiącach oczekiwania w końcu otrzymaliśmy pozwolenie na budowę. Nasza działeczka jest już przygotowana, pozostało nam poczekać na ekipę budowlaną z którą byliśmy ustawieni na połowę kwietnia, ale z racji braku z naszej strony pozwolenia, podjęli oni inną budowę, no i cóż wszystko trochę przeciągnie się w czasie. Działeczkę kupiliśmy z końcem stycznia, ma ona 1303m2.Do budowy domu przymierzaliśmy się od kilku lat, najpierw myśleliśmy o kupnie gotowego domu, jednakże trzy lata temu urodziło nam się dziecko i poprzestaliśmy na kupnie mieszkania. W naszym 65m mieszkanku zaczęło się jednak robić ciasno 4-osobowej rodzinie a zwłaszcza zaczęliśmy ubolewać nad brakiem własnego podwórka, miejsca zabaw dla dzieci. We wrześniu ubiegłego roku zaczęliśmy myśleć intensywnie o własnym domu, siedzieliśmy z mężem godzinami przed komputerem, zamawialiśmy katalogi i zaczęliśmy kupować czasopisma o tematyce budowlanej. Szukaliśmy projektu, który byłby najbardziej funkcjonalny dla naszej rodziny. Zdecydowaliśmy się na GRANATA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

27.05.08-na działkę wchodzi ekipa budowlana. Już się bałam, że zacznie dziś padać, ale na szczęście chmury przeszły bokiem i jak to mój mąż powiedział łopata została wbita w ziemię. Dziś zaczęły się wykopy pod fundamenty. Jeszcze wczoraj wieczorem debatowaliśmy z mężem o powiększeniu salonu w naszym nowym domu a dziś rano przedstawiliśmy projekt naszych zmian kierownikowi budowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roboty idą pełną parą a ja nie mam nawet jak podjechać na działkę. Córenia mi się rozchorowała i siedzę z nią od dwóch dni w domu. Mąż oczywiście z pracy do pracy(czyli na działkę). Pojechał robić wjazd, ponieważ nasza działka jest sporo poniżej poziomu 0. Nawieźli dziś kilka ton gruzu i piachu i mąż stara się coś z tym zrobić.Swoją drogą to dopiero początki budowy a jego nie ma cały czas w domu, ciągle gdzieś jeździ, coś załatwia. Nieźle się zapowiada. Miałaś babo coś chciała..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z każdym dniem marzenie o naszym domu staje się coraz bardziej realne i z każdym dniem podchodzimy do tego coraz bardziej emocjonalnie. Dopóki nic się nie działo na działce, jakoś nie myślałam o nowym domu, bo tego nie czułam. Teraz widzę postępy w budowie z każdym dniem i nie mogę się doczekać. Narazie budową zajmuje się mąż, on załatwia i zakupuje materiały

budowlane, dotychczas to on zajmował się załatwianiem dokumentacji. Ja jestem od finansów i urządzania domu. Nie mogę się doczekać kiedy będziemy go wykańczać. Na chwilę obecną w naszym GRANACIKu planujemy zrobić następujące zmiany:

-poszerzenie domu na odcinku salonu i przedpokoju o 1m,

-nad salonem od strony ogrodu-dodatkowa lukrana z balkonem,

-likwidacja drewnianych kolumn na tarasie,

-powiększenie tarasu,

-poszerzenie drzwi tarasowych o 1 skrzydło,

-podniesienie ścianki garażu o 4pustaki a tym samym uzyskanie dodatkowego pomieszczenia nad garażem (pralnio-suszarnia),

-wstawienie okna do pomieszczenia nad garażem,

-poszerzenie okna w salonie,

-zastąpienie okna w garażu-drzwiami,

-likwidacja kominka,

-likwidacja ściany między salonem a schodami oraz ścianki na której miał być kominek, uzyskując w ten sposób większy salon,

-myślę również nad drzwiami przesuwnymi do kuchni więc wiązałoby się to z dobudowaniem ścianki między kuchnią a salonem.

 

No trochę tego jest i znając siebie, jeszcze coś po drodze wymyślimy. Teraz załączę parę fotek z dnia dzisiejszego. Nasza ekipa założyła sobie w planie skończyć stan 0 do soboty. Fajnie by było.

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/ecb7ea3836c136b23c9f0a52bfdfc18f,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/33abb7140a69af344e1a3bda07325f39,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/1f6387b808205219f75676f7a90726ec,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/375d0b5667537bc4572b30aa7a818610,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/e5a1156335853d57388e148ce619a369,5,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na działkę zostało zwiezione 190ton piasku. Pod koniec dnia, jak zwykle komisja w składzie: ja, mąż i 3-letnia córeczka pojechaliśmy sprawdzić postępy na budowie. Naszym oczom ukazały się wielkie góry piachu. Moja córcia była przeszczęśliwa. W takiej wielkiej piaskownicy jeszcze się nie bawiła! Po raz pierwszy w życiu mogłyśmy pobawić się w "chowanego" w piaskownicy! No i oczywiście nie można było zabrać jej do domu. Powiedziała, że nie może się doczekać kiedy w końcu wybudujemy domek i tata zrobi jej piaskownicę i własną bujawkę. To wspaniałe móc spełniać marzenia, zwłaszcza gdy niosą radość również bliskim.

 

W załączeniu dzisiejsza zabawa na budowie.

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/b352badb58f53e569cd4bdbfeee69535,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/5e1bca63bbb660b7af17712bfc7cb3ef,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/bfd8389500155ed39d42c23fa652d80c,5,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad tygodniowa przerwa w pisaniu dziennika była spowodowana powrotem do pracy ze zwolnienia chorobowego. Zastały mnie stosy papierów a do tego codziennie po pracy jedziemy sprawdzić na budowę jak postępują prace. Muszę przyznać,że to dziwne, ale jak na razie nie mam żadnych zastrzeżeń do naszej ekipy. Chłopaki pracują,że aż miło patrzeć. Wszystko rośnie w zawrotnym tempie, sama już za tym nie nadążam. Ścigają się z budową naszych sąsiadów, którzy zaczęli 3tygodnie wcześniej i założyli sobie,że skończą pierwsi. Pracują 6dni w tygodniu i założyli sobie postawić stan surowy zamknięty w 3 do max 4 miesięcy.Poniżej, na zdjęciach zaprezentuję jak w ciągu 4dni nasi pracownicy zaszaleli.

 

Niedziela-dzień wolny,zrobiliśmy sobie grilla na działce.I tak wtedy wyglądała nasza budowa.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/e7d6b418b19ceed47c2be19a0eafb446,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/0610d6da0f8bc29082b935214d444805,5,19,0.jpg

 

Od poniedziałku-zalewanie chudziaka

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/226c91717cc30a47423d20f240a0e70f,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/afafbe0e5dd235801507c0d4b25f939a,5,19,0.jpg

 

We wtorek-HISTORYCZNA CHWILA- pierwszy pustak należał do nas

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/4a2f35c5fdba1f3f6a4d2a9ced7a8dd8,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/c2a7f35e1320b770d69bcc5ed85c3bc5,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/8a0231e65ab27a701d2d1aeb2ea1a154,5,19,0.jpg

 

Później już wszystko rosło do góry w oszałamiającym tempie

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/65c331ae2e373617b9f687f8655f933c,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/a3a2b3e34ccfff15c85d4d537782b267,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/034413c8c87284080913be68e034ff9d,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/94d99b7b9c94427228f9b54b9dce0514,5,19,0.jpg

 

I w czwartek wieczorem wyglądało już tak

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/69c10b872669930bf31e221519d0dec4,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/222f6928e04ce1bc049b5f5513d83bbd,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/17ff6f6a63f1ac8b3f915af35ce68259,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/09bb8ac1da3e1e41926edf6b0956fbee,5,19,0.jpg

 

Dziś już nie robiłam zdjęć,bo pogoda się zepsuła,lało strasznie i budowlańcy musieli uciekać z budowy a ja z mężem jeździłam za kominem. Jest już po północy więc kończę, bo muszę poszukać jeszcze paru innych tematów na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mija 4tydz. pracy na budowie. Myślę, że jak na tak krótki okres, postępy przy budowie naszego domu są zadawalające :lol:, w zasadzie nie spodziewałam się,że będzie wszystko tak gładko szło. Zdecydowałam się już na umieszczenie ogłoszenia na sprzedaż mieszkania i nawet miałam już pierwszych zwiedzających. Oczywiście nie łudzę się, że sprzedam mieszkanie od razu. Daję sobie na to pół roku,później już pewnie zacznę mieć ciśnienie.

Wracając do naszego Granacika, dokonaliśmy ostatnio zakupu komina firmy Schiedel a mój mąż aktywnie szukał pieca który spełniałby nasze wymagania i zmieścił się do naszego niezbyt ustawnego pomieszczenia gospodarczego. Prawdopodobnie będzie to kocioł firmy ZĘBIEC. Zamówiliśmy również dachówkę czarno-brązową Monza Plus z ROBENA. Rozglądam się teraz za drzwiami i oknami, powolutku trzeba będzie na coś się decydować.

 

W załączeniu zdjęcia z wczorajszego wieczora.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/4c942246de877b7c06a52ad853dc4af2,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/4929fcbf0be14a95eae28183ed5f82be,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/026ddb11fa5259dfc643f73372b6bde4,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/6f7fba9939dbc0f5f3ecf89e15176625,5,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już mi nie jest tak wesoło jak ostatnio. Jestem zmęczona ciągłym bieganiem, załatwianiem,myśleniem i do tego jeszcze nerwy. Miałam/mam kupców na mieszkanie,jesteśmy w fazie negocjacji ale nie wiem jak to się skończy. Opiszę sytuacją, jak będzie po wszystkim. Do tego jeszcze bank przeciąga wypłatę transzy kredytu. Chyba muszę się na moment odciąć od wszystkiego ( idę na wesele w weekend) i spojrzeć na wszystko z uśmiechem w przyszłym tyg.

A na budowie trwają przygotowania pod wylanie stropu,podpisaliśmy umowę z Zakładem Energetycznym o przyłączenie do sieci i otrzymaliśmy zawiadomienie z Zarządu Dróg Powiatowych w sprawie wycięcia drzew przed naszą posesją( w/w drzewa zostaną ujęte do planu wycinki drzew na sezon 2008/2009).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jestem po imprezie, wesele(nie moje) udane, nerwy odpuściły,a za tydzień zaczynam dwutygodniowy urlop.Sprzedaż mieszkania trwa nadal tzn państwo,którzy mieli je od nas kupić i byli gotowi podpisać już z nami umowę przedwstępną oraz wpłacić zadatek, nagle się rozmyślili i przełożyli sprawę na koniec lipca więc myślę,że szczęśliwymi nabywcami naszego mieszkania to oni nie będą.

Na budowie cały czas postępy, w garażu już nawet sufit mamy, wylane fundamenty pod schody przed domkiem i pnie się taras wg projektu mojego męża, stanęły ścianki działowe.

 

 

Oto nasz powiększony salon:

http://foto0.m.onet.pl/_m/3d42498926b5097f48bba20cde5ea60c,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/4778ace3353906cbd6165535460ca065,5,19,0.jpg

 

Widok domku od tyłu i taras:

http://foto0.m.onet.pl/_m/288c9eed780091bb8be20ec61338a3c8,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/906f6b991e011fc4aaff7c9b6ce6359e,5,19,0.jpg

 

Po lewej spiżarnia, po prawej fundamenty wylane pod schody:

http://foto3.m.onet.pl/_m/19adddc19486cbf0ecd99134eea8ca9b,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/6b46a86fa32ffe4a8bdf05763e81b3eb,5,19,0.jpg

 

A to widok naszego domku z przodu, z boku i z tyłu:

http://foto2.m.onet.pl/_m/0a5363015f83dd555e2bacd281fd8e9a,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/193ad642c20cb3a238d2285172c168ba,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/f71273517d57881692ec4115422ef928,5,19,0.jpg

 

To nasz garaż:

http://foto2.m.onet.pl/_m/1428fdffbc3ce0f6e67ecec0bdffcf26,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/f6816e99dadf839b6335f14034693dcb,5,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz domek ma stanąć na dopiero powstającym osiedlu domków jednorodzinnych. Byliśmy jednymi z pierwszych nabywców działki na tym osiedlu. Dotychczas budowę rozpoczął sąsiad(już teraz) budujący się dwie działki dalej oraz my. W ubiegłym tygodniu odbył się przetarg na kolejne działki. W sumie sprzedanych jest ich już 11. Wczoraj odwiedzili nas nasi nowi sąsiedzi którzy kupili działkę przy nas. W toku rozmowy okazało się,że zamierzają postawić dom wg projektu GRANAT. TO PO PROSTU NIEMOŻLIWE!!! Jak można kupić działki obok siebie i wybudować dom wg tego samego projektu. Co za zbieżność sytuacji. My już nie mamy wyjścia, projektu nie zmienimy, ale oni go jeszcze nie kupili i mam nadzieję,że go zmienią. Jakoś nie za bardzo mi odpowiada żeby stały obok siebie dwa takie same domy.Sąsiedzi sympatyczni i jak na razie widać,że na naszym osiedlu budują się sami młodzi ludzie, ja z mężem jestem chyba najstarsza(32 i 35lat).Mam nadzieję,że nasze dzieci znajdą sobie rówieśników do zabawy.

 

A tak w ogóle to mamy w domu las. Strop przygotowany do zalania. Powstaje balkonik, schody przed domem i taras. Jutro zamawiamy więźbę. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś AKCJA-ZALEWANIE STROPU. Nasi budowlańcy obiecali,że do soboty staną ścianki a przez kolejne półtora tygodnia będą stawiać więźbę.Chłopaki się rozbrykali i jak będą tak dalej szaleć, to nie zdążę sprzedać mieszkania. Mamy z nimi podpisaną umowę na stan surowy ale się zastanawiamy czy przypadkiem nie pociągną budowy do końca wraz z wykończeniówką. Wizja poszukiwania nowych "fachowców" mnie przeraża a po co skoro z tymi współpraca układa się bardzo dobrze a im robota w rękach się pali. Tak w ogóle to jestem od dziś na urlopie więc popołudniu pojechaliśmy z mężem rozglądać się za oknami, drzwiami a nawet już armaturą łazienkową i kaflami.Chcę się odpowiednio wcześniej przygotować na te tematy,żeby później nie było latania na ostatnią chwilę. Codziennie wieczory spędzam przed komputerem w poszukiwaniu wszystkiego co może przydać się do mojego domu. Jutro postaram się wkleić parę fotek z budowy, ponieważ teraz nie mam dostępu do telefonu męża którym robimy zdjęcia (aparat się zepsuł,gdyż córeczka przeciągnęła go po piasku na plaży).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I oto zdjęcia z wczorajszej rannej akcji zalewania stropu:

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/af774ce89da35f2a3d651005d7de7b81,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/2687d10339d2d7b02dd6cc894aa04bc2,5,19,0.jpg

 

Natomiast dziś wieczorem już mogliśmy oglądać zarys pomieszczeń na piętrze:

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/6b89e3d62040cd61efd85b7ebb308cb2,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/f1f750f411a0f56282019330905f609d,5,19,0.jpg

 

I dziura na schody:

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/06cbe2c6ee9e2789e22491d5dce19139,5,19,0.jpg

 

A tak z zewnątrz:

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/9ca96711b544745a53e670ff341d7d6f,5,19,0.jpg

 

Zastanawiamy się z mężem nad przedzieleniem pomieszczenia nad garażem w celu uzyskania pralnio-suszarni z wejściem od łazienki oraz garderoby z wejściem od sypialni. Ściankę kolankową nad garażem podnosimy o dwa pustaki i jak narazie mamy w zamiarze umieszczenie okna na ścianie szczytowej nad garażem na zasadzie jak na dole między łazienką a pomieszczeniem gospodarczym. Musimy to jednak przemyśleć, bo nie chciałabym żeby wyszły nam dwa kiszkowate pomieszczenia,nie mam wyobrażenia jak to będzie się prezentowało jak będzie już dach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

U nas w dobiegającym końca tygodniu tempo prac zdecydowanie się zwolniło. To za sprawą opóźniającej się dostawy więźby z tartaku oraz problemów z dostawą prądu. Tak się składa,że po uzgodnieniu z sąsiadem, ciągniemy prąd od niego. Przerzucony nad ulicą kabel (odbiór przyłącza przez Zakład Energetyczny) został zerwany przez jadący samochód typu trak,który nie miał złożonego do końca HDS-u (dźwig do przenoszenia bali drewnianych). Siła uderzenia była tak duża,że nie tylko zerwało kabel ale także rozwaliło skrzynkę. Pan kierowca nie wiadomo czy nawet zauważył jak narozrabiał, bo ponoć gnał jak szalony, w każdym bądź razie umknął z miejsca zdarzenia a my nie mamy prądu. Jutro prawdopodobnie Zakład Energetyczny ponownie przyjedzie założyć skrzynkę, trzeba ich trochę przycisnąć żeby się pospieszyli a poza tym to znowu koszty(dogadujemy się z sąsiadem na spółkę). W przyszłym tygodniu przyjeżdża do nas Pan rzeczoznawca z banku, żeby ocenić czy finanse które pochłania budowa postępują zgodnie z kosztorysem i czy warto wypłacać nam kolejną transzę. Nie ukrywam,że jestem zdołowana kursem franka, ale nie chcę stanąć z budową. Mieszkanie nadal nie sprzedane i zeszłam już sporo z ceny aby tylko poszło.

W piątek budowlańcy zaczęli kłaść więźbę,kupiliśmy już dachówkę i okna połaciowe. W trakcie urlopu, który dziś się kończy, jeździliśmy po hurtowniach i szukaliśmy wszystkiego co potrzebne. Mam już wycenę okien, rolet zewnętrznych, drzwi garażowych Hormanna. Nie mogę zdecydować się na drzwi zewnętrzne. Już wcześniej miałam wybrane drzwi z ART-TOM-u model TEKSAS ale zmieniłam zdanie, ponieważ są niedostępne w kolorze na jaki mam zapotrzebowanie.

Zamieszczę parę zdjęć z budowy robionych ze cztery dni temu.

 

Oto widok z pomieszczenia nad garażem(ścianka kolankowa podniesiona o dwa pustaki) w stronę łazienki (wejście z prawej) i sypialni (wejście z lewej). Po prawej stronie będzie pralnio-suszarnia a po lewej- garderoba. Pomiędzy tymi pomieszczeniami będziemy stawiać ściankę z regipsu w której będą drzwi przesuwne po to żebyśmy mieli przejście z sypialni do garderoby,a następnie przez pralnio-suszarnię do łazienki.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/15cfc2432fcbcf1f47bb118b2cefb8ea,6,19,0.jpg

 

To widok łazienki (z rzutem na komin) i w dalszej części wspomniana wcześniej pralnio-suszarnia.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/c0d0dfaa99e53e166a9e4c2a5e5063da,6,19,0.jpg

 

Tutaj większy pokój przy sypialni (syna) i obok pokój córki z wnęką.

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/d3d42a05af7acf77da7a26d2c7121e8b,6,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/0a562db14925e6059213d8ab5d7764b7,6,19,0.jpg

 

A tu rzut na wyjście na balkonik w naszej sypialni:

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/ec8c0351b421d5a4a319c1328f18b616,6,19,0.jpg

 

No i jeszcze rzut na nasz dom z końca działki(po lewej część więźby):

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/64e77ff35c97693e6d759925bb56b776,6,19,0.jpg

 

Czas najwyższy kończyć. Pora spać, bo jutro wracam do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś był u nas na budowie rzeczoznawca z banku. Porobił sporo zdjęć, dał nam parę wskazówek odnośnie budowy domu i ku mojemu zdziwieniu spędził z nami ponad godzinę czasu. Teraz już tylko pozostało czekać na decyzję banku i przelew pieniążków.

A nasi budowlańcy kładą więźbę i tempo ich prac ostatnio zwolniło się znacznie. Podjęli się budowy kolejnego domu i robią u nas w coraz mniejszym składzie. Myśleliśmy,że w skończą w połowie sierpnia, bo szli jak burza i tak się zapowiadało, chociaż umowę spisaliśmy na okres 4m-cy czyli do końca września 2008.Jutro mój mąż wyjeżdża z kraju i nie będzie go ok tygodnia a jak przez ten czas będą się opierdzielać to wyjdę z siebie. Mam nadzieję,że skończą więźbę przez ten czas. Dachówka już przecież czeka a jutro będą okna połaciowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okna połaciowe już dojechały, więźba w toku. Nie mogę załączyć zdjęć, bo na razie nie mam sprzętu.Zmartwił mnie jedynie fakt, iż moje dodatkowe okno połaciowe nad klatką schodową nie wyszło na środku korytarza. Prawdopodobnie wynika to z tego,że przesunęliśmy troszkę komin (żeby był lepszy dostęp do pieca) i Panowie budowlańcy nie mieli już takiej swobody w rozplanowaniu rozmieszczenia krokwi. Nie wiem czy dobrze myślę, ale tak mi się wydaje. To okienko niestety już tak zostanie, szkoda :( . Transza z banku już przelana na nasze konto (niestety po słabym kursie franka) więc idziemy z budową dalej. Oby jeszcze to mieszkanie poszło. Nie wiem co się dzieje? Mam naprawdę śliczne mieszkanko w centrum miasta, nie sądziłam,że będzie jakiś problem ze sprzedażą. Mam nadzieję,że znajdzie się w niedalekiej przyszłości jakiś kupiec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas najwyższy zaprezentować mój domek na zdjęciach:

 

Więźba już położona:

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/0dff7108cfb5ed0bf1bffbea46d5a5af,6,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/760d38878a4bc641047fb141336c1236,6,19,0.jpg

 

Nad garażem i częścią salonu, widać folię:

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/b07dee223cfadd87209ed402849db630,6,19,0.jpg

 

A oto dowód na to, że po wielkich przejściach, jednak dało się zrobić dodatkowe okienko połaciowe na środku klatki schodowej. Panowie budowlańcy wycinali część położonej już krokwi, domówiłam dwie jętki i okienko będzie po środeczku. :) :

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/6d503757b2ba4caea624b0c11bd4a8a9,6,19,0.jpg

 

A oto mój wielki salon(zdjęcie robione od strony tarasu)- panowie budowlańcy zabrali stemple i zrobiło się tak fajnie...

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/f8a4092517037228e71c791eb5519681,6,19,0.jpg

 

Kończę, bo już usypiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę na budowie impreza, bo zgodnie z budowlańców zwyczajem, wiechę trzeba było opić. Inwestor sam gościł naszych fachowców i z przedstawionych relacji wynika, że było bardzo fajnie. Mój mąż był miło zaskoczony kiedy nasi panowie wręczyli mu prezent jakim była (nie znam się za dobrze) jakaś niezła wódka na pierwszą parapetówkę. Była to również okazja, do omówienia różnych tematów dotyczących budowy. Jak już wcześniej wspominałam, jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych fachowców i myślę,że w pełni zasłużyli na taką biesiadę przy grilu i nie tylko grilu...

A wracając do domku, to dach jest już w całości pokryty folią i czekamy aż Panowie zabiorą się do kładzenia dachówki. Szczerze mówiąc, to nie mogę się już tego doczekać, jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądała moja dachówka. Zdecydowaliśmy się z mężem na czarno-brązową dachówkę ROBENA MONZA PLUS. W końcu nasz domek dostanie trochę koloru. I będzie to prawdopodobnie ostatni etap robót naszej wspaniałej ekipy budowlanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w naszym domeczku panowie budowlańcy dostawili ściankę, która będzie oddzielała salon od kuchni. Zamierzam zamówić piękne rozsuwane dwu skrzydłowe drzwi, które w przypadku niespodziewanych odwiedzin gości podczas wykonywania prac kuchennych będą skrywały lekki bałaganik w kuchni.A wygląda to tak:

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/1e169601f4cee63216e0000e9417afcf,6,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/547f561651ee74b194ed3c2169f8ab1d,6,19,0.jpg

 

Nasz domek natomiast prezentuje się tak oto od przodu i od tyłu:

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/dab6585d404cd8160244a61e8c5a09d7,6,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/c8fc8534c42b34272a9a56c88d8c8e21,6,19,0.jpg

 

I nawet jak się przypatrzycie, to na garażu z tyłu została położona już pierwsza dachówka. Bardzo mi się podoba ta nasza Monza Plus:

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/cd41800ceff848044ee4c776c68cf610,6,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...