Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wykorzystanie wody szarej


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 81
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Też nad tym myślałam, ale po różnych konsultacjach wyszło, że to nieopłacalne i wbrew pozorom nie tak łatwe.

Woda po kąpieli zawiera różne cząstki organiczne - włosy, naskórek, śladowe ilości moczu, kału :o :oops: , detergenty, mydło. Trzeba ją przefiltrować ze względu na te włosy oraz magazynować w zbiorniku, gdzie bakterie znajdą idelane warunki do rozmnażania i smrodek gotowy, jesli to trochę dłżej postoi (np jakiś wyjazd, mneijsze zużycie). Dezynfekcja - ale nikt nie wie w jaki sposób (chemia, UV ?!), albo opróżnianie i płukanie zbiornika. Konieczna też jakaś pompa ,aby uzyskać cisnienie i przepływ. Jednym słowem nie warta skórka za wyprawkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest to nieopłacalne i zdecydowanie niehigieniczne. Fajnie jeśli się myjesz samym zwykłym mydłem, gorzej jak dochodzą płyny do kąpieli nawilżające i natłuszczające itp, wystarczy obejrzeć wannę jak się wychodzi z takiej kąpieli, ile jest osadu na niej. Do tego tak jak powyżej wspomniano dochodzą włosy itp. Czyścić filtr ręcznie? Brrr... Zresztą nie wyobrażam sobie nawet takiej wody jeśli postoi 1 dzień w lecie, ile tam musi być bakterii a zapach... A woda po kilku osobach? Tłusty osad będzie się osadzał zawsze. Prostym sposobem na oszczędność jest delikatniejsze odkręcanie kurka z wodą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ ceny wody stale rosną, zastanawiałam się nad wykorzystaniem wody „szarej” tej z wanny i prysznica do spłukiwania toalety. Czy ktoś z was robił może już taką dualną instalację kanalizacyjną. Jaki to koszt?
Oprócz oszczędności w zużyciu wody dochodzą jeszcze mozliwe do osiągnięcia oszczędności energii do jej podgrzania.

Szczegóły w wątku : http://forum.muratordom.pl/post2529209.htm#2529209 :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w spłuczce są 2 przyciski: jeden spuszcza więcej wody, a drugi mniej. Wywóz szamba nie jest koszmarnie drogi raz na jakiś czas.

 

Oszczędność wody??? Tak jak ktoś gdzieś pisał, postawcie sobie tą wodę na kilka dni, przecież ta woda jest "brudna", mocno zanieczyszczona detergentami i .... już nie przesadzajcie, ale sknery Was, może piwa pić mniej i jeść mniej to się nie będzie korzystać z WC? Albo kąpać się co drugi dzień. :) A nie myślicie o własnym zdrowiu? Przecież to wszystko kiedyś wyjdzie...

 

2 ulicę dalej ode mnie podlewają sobie szambem ogród z 30 domów, a co tam, nic co ludzkie nie jest im obce. Normalnie ohyda...

 

Można na czymś innym zaoszczędzić np: wyłączając TV, komp, gazety ...

 

Co za świat ..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszczędność wody??? Tak jak ktoś gdzieś pisał, postawcie sobie tą wodę na kilka dni, przecież ta woda jest "brudna", mocno zanieczyszczona detergentami i .... już nie przesadzajcie, ale sknery Was, może piwa pić mniej i jeść mniej to się nie będzie korzystać z WC? Albo kąpać się co drugi dzień. :) A nie myślicie o własnym zdrowiu? Przecież to wszystko kiedyś wyjdzie...

No wypraszam sobie. Nie zamierzam pić tej wody, a moim, za przeproszeniem, czterem literom jest wszystko jedno, czy pod spodem szumi woda z detergentami, czy też bez.

Można na czymś innym zaoszczędzić np: wyłączając TV, komp, gazety ...

Jasne. I w sypialni, w środku nocy, po ciekawym filmie, kiedy już bardzo chce Ci się spać, wstawaj z łóżka wyłączyć TV guzikiem.

Co za świat ..........

Właśnie ;)

zuzia, każdy ma inne priorytety i inną koncepcję oszczędzania. Pisanie, że ktoś ma nie po kolei, bo jego koncepcja jest inna, jest - lekko mówiąc - niegrzeczne, nieprawdaż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nieprawdaż. Nie napisałam, że masz nie po kolei, to Twoje słowa, nie moje. :)

 

Twoim literom jest wszystko jedno, ale czy w Twoim domu nie ma kobiet? Nie jesteś lekarzem, więc może nie zrozumiesz tego co napiszę, że czystość wanny, prysznica czy WC to podstawa dla zdrowej kobiety. Nawet nie wiesz i pewnie się nie dowiesz jak łatwo złapać zapalenie czy "grzybicę" u kobiety. I jak często na to kobiety chorują z powodu braku higieny w łazience. Leki nie są tanie, a to Ciebie też w dużym stopniu może dotknąć. To nie jest tylko woda z detergentem, to są setki wirusów, bakterii i grzybów, dosłownie mówiąc "brud i smród". Skoro uważasz że woda po Tobie jest czysta zawsze możesz skrócić ilość i czas kąpieli. Zresztą nawet sobie nie wyobrażasz co się będzie działo w Twojej spłuczce, a jak brudna będzie toaleta. A kto ją będzie mył?

Czemu nie można oszczędzić na filmie? Jeden przycisk pilota i ciemność... I tak zapomnisz co oglądałeś, a zdrowie masz jedno. Myślisz tylko o swoich 4 literach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba będę robił instalację szarej wody. koszt niewielki, oszczędnośc taka sobie chociaz jak ktoś ma szambo to szara woda pozwala ograniczyć ilość wody i ścieków o jakies 35%. A to juz nie jest tka mało. Szamboloty do tanich nie należą.

 

Tu nawet nie chodzi o oszczędność kasy. spłukiwanie kupy czystą, żródlana wodą jest dla mnie lekko niemoralne*. Matka natura nam za to już niedługo spuści wp.....l. A w zasadzie juz baty dostajemy - np do Barcelony woda jest dowozona statkami.

 

*- bardziej niemoralne jest już tylko słuchanie radia maryja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą nawet sobie nie wyobrażasz co się będzie działo w Twojej spłuczce, a jak brudna będzie toaleta. A kto ją będzie mył?

 

Zuziu, nie wiem jak Ty ale ja nie siadam tyłkiem w muszli tylko na desce. Poszedłem i zmierzyłem - najbardziej wystajaca część mojego tyłka jest oddalona od powierzchni muszli o 10 cm. Czy sądzisz że bakterie to skaczą jak zające?

Za dużo reklam ludziska oglądacie - taki najgorszy koszmar jaki może się zdażyć w domu - "czysta toaleta.... ale to tylko pozornie.... w niej czają się miliony miliardów bakterii które tylko czychają na tyłeczek. Pomóc może tylko Domestos super ekstra oxy power rengers z optycznym wybielaczem. Inaczej umrzesz. I to juz jutro"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem po medycynie, Ty natomiast nie więc to jałowa dyskusja. Oczywiście że nikt nie siada bezpośrednio w muszli, ale jeśli myślisz że na desce nie ma bakterii to się grubo mylisz. Sam piszesz że to oszczędność taka sobie, więc jaki sens? Osady z mydła, z kremu do golenia, drobne włosy wiecznie będą stały w WC, a zapach? Dopiero wtedy trzeba myć toaletę Domestosem non stop. Byłam w domu gdzie pewien pan tak robił, dosłownie powala to z nóg. Młody człowiek a zapach jak u niemyjącego się 80 latka. Bez przesady nikt nie spuszcza wody w WC co 5 min, przeważnie i tak wszyscy są przez kilka godz dziennie w pracy lub w szkole. A tłuszcz w wodzie z mydła i środków myjących, przecież on się osadza w zimnej wodzie i bez szorowania go nie spłuczesz. To nie średniowiecze! A co do matki natury, może chrońmy ją w inny sposób, patrząc jak ludzie się zachowują w weekendy na łonie natury... nie będę tego komentować. A wylewanie szamba na ogród ... bo taniej?

 

A tak idąc dalej to może lepiej się myć w tej samej wodzie co reszta rodziny, jeszcze wyjdzie taniej, i dopiero tym spłukiwać toaletę? A może używać liści zamiast papieru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą nawet sobie nie wyobrażasz co się będzie działo w Twojej spłuczce, a jak brudna będzie toaleta. A kto ją będzie mył?

No więc nie jest dokładnie tak, jak mówisz.

Szara woda musi być przefiltrowana, bo pompę i spłuczki szlag trafi.

A po przefiltrowaniu ilość osadów nie jest już duża. Ponadto testy, wykonane przeze mnie zeszłego lata, pokazały, że wcale tak szybko taka woda nie skiśnie: po prawie tygodniu nie zaczęła śmierdzieć, a pozostałości osadów opadły na dno.

W/g mnie sedno tutaj jest w doborze objętości zasobnika na szarą wodę: za duży zasobnik spowoduje powstanie ryzyka, ze szara woda będzie w nim zbyt długo przebywać. W/g moich wyliczeń, dla 5-cio osobowej rodziny wystarczyć powinno 150...200l - ze względu na łatwą dostępność wykorzystam beczkę ze stali nierdzewniej o pojemności 212l.

Czemu nie można oszczędzić na filmie? Jeden przycisk pilota i ciemność... I tak zapomnisz co oglądałeś, a zdrowie masz jedno. Myślisz tylko o swoich 4 literach.

Idąc dalej takim tokiem rozumowania: po co mi telewizor. Przecież jak nie będę go miał, to zaoszczędzę i na zakupie, i później na prądzie - o zdrowiu nie wspominając.

Wybacz, ale nie czuję aż takiej potrzeby umartwiania się w swoim domu.

A instalację szarej wody robię głównie dlatego, że lubię takie nietypowe pomysły - a jeśli przy tym pozwolą oszczędzić, to tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjemy w wolnym kraju, i każdy robi to co chce i każdy ma inne poglądy na życie. Życzę powodzenia i wcale nie jest to życzenie napisane ironicznie. :)

 

Też lubię rzeczy nietypowe, najpierw studiowałam medycynę a w międzyczasie doszło prawo. Sama interesuję się wieloma dziedzinami. Patrzę na "szarą wodę" inaczej niż Wy, z punktu kobiet. Wystarczy wejść na jakieś kobiece forum, i poczytać to co piszą kobiety a nie mężczyźni. Czasami życie a nauka to zupełnie coś innego.

Czy oszczędzisz? Statystycznie na 10, rocznie choruje 8 kobiet, leki około 100 zł, jeśli pomogą. Nawet nie będziesz wiedział że żona czy córka na coś cierpią i pobiegną do lekarza po receptę. Może same o tym nie myślą jeszcze.

U mnie w domu pozwalam na wiele wynalazków, mąż też wymyśla różne rzeczy..., wczoraj rozmawiałam z nim o "szarej wodzie", on podziela moją opinię, ze względu na mnie, dzieci. Może i coś się zaoszczędzi tylko na czym i na kim? Zresztą to temat rzeka.Także powodzenia! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjemy w wolnym kraju, i każdy robi to co chce i każdy ma inne poglądy na życie. Życzę powodzenia i wcale nie jest to życzenie napisane ironicznie. :)

 

Też lubię rzeczy nietypowe, najpierw studiowałam medycynę a w międzyczasie doszło prawo. Sama interesuję się wieloma dziedzinami. Patrzę na "szarą wodę" inaczej niż Wy, z punktu kobiet. Wystarczy wejść na jakieś kobiece forum, i poczytać to co piszą kobiety a nie mężczyźni. Czasami życie a nauka to zupełnie coś innego.

Czy oszczędzisz? Statystycznie na 10, rocznie choruje 8 kobiet, leki około 100 zł, jeśli pomogą. Nawet nie będziesz wiedział że żona czy córka na coś cierpią i pobiegną do lekarza po receptę. Może same o tym nie myślą jeszcze.

U mnie w domu pozwalam na wiele wynalazków, mąż też wymyśla różne rzeczy..., wczoraj rozmawiałam z nim o "szarej wodzie", on podziela moją opinię, ze względu na mnie, dzieci. Może i coś się zaoszczędzi tylko na czym i na kim? Zresztą to temat rzeka.Także powodzenia! :)

 

 

Może powinnaś brać tylko prysznic aby woda podczas kąpieli w wannie za długo nie stała?

A ścieki w szambie nie gromadzą się?

A ścieki w BOŚ`iu nie gromadzą się podczas oczyszczania?

Otóż gromadzą się i to jeszcze gorsze niż szara woda, więc co się zmieni poprzez ewentualne np. gromadzenie nawet w jakimś zbiorniku w np. pom. gosp. wody szarej podczyszczonej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na "szarą wodę" inaczej niż Wy, z punktu kobiet. Wystarczy wejść na jakieś kobiece forum, i poczytać to co piszą kobiety a nie mężczyźni

Może tego nie widać ale też jestem kobietą :D i pomysł z odzyskiem wody szarej był mój a nie męża więc nie wieszaj na naszych panach psów tylko dlatego, że myślisz inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem po medycynie, Ty natomiast nie więc to jałowa dyskusja. Oczywiście że nikt nie siada bezpośrednio w muszli, ale jeśli myślisz że na desce nie ma bakterii to się grubo mylisz. Sam piszesz że to oszczędność taka sobie, więc jaki sens? Osady z mydła, z kremu do golenia, drobne włosy wiecznie będą stały w WC, a zapach? Dopiero wtedy trzeba myć toaletę Domestosem non stop. Byłam w domu gdzie pewien pan tak robił, dosłownie powala to z nóg. Młody człowiek a zapach jak u niemyjącego się 80 latka. Bez przesady nikt nie spuszcza wody w WC co 5 min, przeważnie i tak wszyscy są przez kilka godz dziennie w pracy lub w szkole. A tłuszcz w wodzie z mydła i środków myjących, przecież on się osadza w zimnej wodzie i bez szorowania go nie spłuczesz. To nie średniowiecze! A co do matki natury, może chrońmy ją w inny sposób, patrząc jak ludzie się zachowują w weekendy na łonie natury... nie będę tego komentować. A wylewanie szamba na ogród ... bo taniej?

 

A tak idąc dalej to może lepiej się myć w tej samej wodzie co reszta rodziny, jeszcze wyjdzie taniej, i dopiero tym spłukiwać toaletę? A może używać liści zamiast papieru?

 

1. Nie jestem po medycynie ale jakoś dalej upieram się że deska to nie muszla a bakterie nie skacza jak zające. Skończyłem ekologię. Uczyłem się o wodzie ścierkach, bakteriach i takich innych rzeczach. Ale nie jstem nawiedzony. Deska nie ma żadnej styczności z wodą spłukującą muszlę. Ale może się nie znam. Idę i sprawdze to empirycznie poprzez 10 - krotne spuszczenie wody i wnikliwą obserwację.

2. Szara wod to nie ściek. To woda lekko znieczyszczona która zanim trafi do spłuczki jest filtrowana. Wielkość zbiornika dobiera sie tak aby jej całkowita wymiana następowała w ciągu 1 - 1,5 doby - bakterie, nawet te z gatunku zającowatych na pewno nie porosną do tego czasu. Osad z tłuszczu - przy tej ilości detergentów jakikolwiek tłuszcz jest ładnie zemulgowany. Paza tym przypominam że szara woda to wada z wanny, prysznica, pralki. Ew porost bakteri załatwi chemia lub lampa UV włączana raz na dobę.

3. Wylewania szamba na ogród - nijak mi się nie wiąże z tematem szarej wody, nie wiem po co to napisałaś.

4 Strasznie domonizujesz te bakterie - zapewniam Cię że więcej ich znajdziesz na rocznej, drewnianej desce do krojenia niż w sprzątanym dwa razy w tygodniu kiblu. Kuchnia w tym momencie powinna bardziej Cię przerażać. sprawdzone badaniami. Smacznego.

5. Racja - to nie średniowiecze. Ale za chwilę będzie jeśli nie ograniczymy się w rabunkowym wykorzystaniu dóbr naturalnych. Spłukiwanie kupy za pomocą wody źródlanej jest takim rabunkiem. Tak samo jak kupowanie wody butelkowanej przywożonej z drugiego końca Polski/Europy.

6. O ile dobrze pamiętam instalacje szarej wody są powszechne w Australii. I jakoś ludzie żyją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...