Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

jacekh: hym.. coz mam powiedziec... nieco mnie zamurowało... pocieszające jest to, że można ten słup naprawić - ja osobiście kosztami obciążyłbym tego "Michała Anioła murarki", któremu nawet wstać się nie chciało podczas pracy...

 

Z mojej strony nieco zadrżałem, gdyż jak wiecie swojego faworyta stawiam "metodą gospodarczą na odległośc"... buduje się koło Bydgoszczy... a obecnie mieszkamy w Łodzi - odwiedzam budowę co 2 tygodnie (staram się dobierać zaufanych wykonawców).

 

Życzę stalowych nerwów wszystkim budującym!

 

P.S. Właśnie żona siedzi i pijąc kawę opowiada jak jak bym zareagował, gdybym przyjechał na budowę i zobaczył to krzywe coś :) chyba nabija się ze mnie ;)

 

P.S.2. Już wiem co by było... nic by nie było - Kononowicz!! Ekipa na bruku, z opinia w całym powiecie!

Edytowane przez SideInfo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 950
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wykonawca jest ten sam ale podesłał mi inną ekipę na kolejny etap i jak widać na tym słupku zakończą oni swoją karierę na mojej budowie.

Może pochlali sobie i tak im wyszło? Wypier... ich i zmień na innych jak możesz. To wykonawca nie pracuje z ekipą roboli ? To tym bardziej wypier...

Grunt to dobra umowa. Jeżeli wykonawca coś zepsuje to bierze materialną odpowiedzialnośż za poprawki... Kasa etapami za wykonaną i odebraną pracę, nic wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się łatwo mówi - wyp***dolić. Mając do wyboru przestoje na budowie aż następni będą mogli wejść a dokończenie tego etapu z tą ekipą ( płacę za etap a nie dniówki - jak się okazało oni mają od szefa płacone dniówki i tutaj tkwi tajemnica ich "sukcesów" ) wybrałem dokończenie budowy z nimi. Tzn do rozbiórki słupa i posprzątania będą partacze a dalsza robota już będzie wykonana przez poprzednią ekipę która była dokładna i przede wszystkim chętna do pracy.

Mam umowę z firmą i teraz niepowodzenia i koszt rozbiórki i murowania od nowa spapranego słupa ponosi ta firma a konkretnie jej szef. Gość jest na budowie przy ważnych etapach, muruje pierwsze warstwy, narożniki itp tutaj ich nie dopilnował, mnie nie było parę dni na budowie i od razu kaszanka.

Gdyby przez to opóźnienie groziło mi zawalenie terminu dla następnej ekipy ( dach ) to bym musiał ostrzej, a tak tydzień więcej nie ma dla mnie znaczenia, choć wolałbym już to mieć zrobione oczywiście. Zawsze lepiej mieć skończone niż czekać aż skończą. Jedno jest pewne - budowlańcy to twórcza grupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JacekH krzywa wieża pomysłowa, możesz na niej zbić fortune przyprowadzając wycieczki i pokazując "co Polak potrafi" . A te twoje komentarze o uratowaniu zycia debilowi rozbawiły mnie do łez.

My nasze dwa słupy ten z przodu i ten z tyłu wylaliśmy z betonu. W środku mamy zbrojenie. A jak jest u Ciebie ? Z samej cegły je robisz, bez zbrojenia?

Monika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słupy murowane a w środku rdzeń żelbetowy, tak jak jest w projekcie. Nie robię ich w klinkierze.

Wycieczek nie będzie bo słup jest już historią - dzisiaj skończyli ten z tyłu budynku a z przodu jest wymurowany nowy do połowy. Ale nie wątpię że ta ekipa jeszcze coś pięknego zmaluje w swojej karierze. W środę zalewanko.

Dachowcy wchodzą za jakieś dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie, że sie wtrącę: ja słupy wylałem z betonu (+zbrojenie)... jutro właśnie murarze z klinkieru jeszcze "objadą". Fote bedzie można zobaczyć w moim dzienniku :)

 

To tak jak u nas ...... i też wymysliłam sobie że obłozymy słupy klinkierem. Będę śledzić Twoj dziennik żeby zobaczyc jak to u Ciebie będzie wyglądać, bo moje okładanie klinkierem przesunie się w nieznany jeszcze termin (może jak będziemy elewacje robić :) )

Monika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak widzę praca wre :)

 

a u nas na budowie - po przerwie spowodowanej porą deszczową przyszedł czas na rozpoczecie prac. majstry ostro wzięli sie do roboty i w kilka dni wymurowali parter. szalunek zajął im dużo więcej czasu niż planowali - prawie 4dni - w kazdym bądź razie od tygodnia deka stoi zalana (wiecha też już oblana :) )

od jutra zaczynają murować poddasze.

 

kilka refleksji na tym etapie:

- autor kosztorysu miał poczucie humoru - 1,8m3 desek na szalunek - ha ha ha... u nas poszło ok. 4,5m3. (deka, słupy, wieniec, schody)

- zbrojenie stropu w projekcie jest średnie - w salonie i w kuchni nie ma porządnego wzmocnienia pod ścianami poddasza (tymi co idą w logiach), są tam tylko prety zaginane, a to trochę mało

 

naszych kilka zmian - mniejsze okno w kuchni, dodatkowe okno w kuchni na ścianie bocznej, szersze drzwi wejściowe i węższe okno w przedpokoju, szersze okno balkonowe w salonie (na ściane tylnej - wyście na taras) i brak okna na tej ścianie. wyleciały dwa kominy (teraz już musimy dać wentylację mechaniczną z reku :) )

a na górze - rezygnujemy z tarasu nad garażem - pozostałe zostawiamy, poddasze wznosimy o 1 pustak wyżej (myślę że nie zaburzy to istotnie bryły budynku)

 

jutro majstry zaczynają prace murarskie, a my bierzemy się za impregnację więźby - kąpiele w miedziance (kuprafung p - u producenta 2 x taniej niz na allegro).

seba.dom.1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac że wszyscy budową zajęci bo cicho na forum.....

U mnie mąż od poniedziałku robi ogrodzenie naszej posesji. Jestem z niego dumna bo to chyba jego pierwsza taka poważniejsza robota na naszej budowie :)

W tym tygodniu mają robić robotnicy wylewki i juz dom będzie wyglądał jak dom :) Cały czas jeszcze nie mamy ocieplonego poddasza ....... trwają rozmowy z firmami aby to zrobić najpóźniej na początku sierpnia.

Monika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje zastanowic się i na poddaszu nad ścianami z pustaków dać zamiast tynku to płyty g-k. Może taniej wyjść(zwłaszcza, że można to samemu wykonać!) a jest mniejszy problem z pękaniem sufitu na poddaszu bo przeważnie pęka w połączeniu sufitu ze ścianą. Edytowane przez phans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kania_nowa głowa do góry :) Budowa to długie ale ciekawe wyzwanie.

Napisz którą wersję budujesz i jakie zmiany planujesz ???

JacekH jak u Ciebie??? Ja już po wylewkach i widzę że opuszczenie okien połaciowych niżej niż jest w projekcie było słuszną decyzją, okno mam na wysokości coś powyżej pasa (pod biusem ??? :) )

U nas cisza ...... maż kończy ogrodzenie, nie wybrałam jeszcze płytek i wszystko stoi :( Marzę o urlopie (jeszcze w tym roku nie byłam) a mąż twierdzi że dopóki nie wybiorę co będzie leżało na dole na podłogach to nigdzie się nie ruszę :( :(

Pozdrawiam

Monika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kania - gratule za decyzję i nie mart się nic, budowa wciąga ;) nie ma się czego bać. To fascynujące jak "rośnie".

Napisz tylko która wersję budujecie to Ci którzy już mają to za sobą będą mogli coś pomagać w razie czego.

 

Monika_76 - u mnie nic się nie dzieje niestety co by się nadawało do publikacji. Prąd już w domu, tzn przygotowane wszystko do podłączenia licznika, opłaciłem i czekam teraz parę dni na odpalenie. Dopóki nie ma prądu nie chcę nic wbudować co zaraz zginie, u mnie kradną wszytko od kabli po piece co, o oknach nie wspominając. Będzie prąd - zakładam alarm i monitoring i dopiero działamy dalej.

Ekipa która mnie dobijała tempem prac i dowaliła przy słupie tak że mnie zamurowało już odpadła z zawodów. Rozszalowali mi górę , posprzątali i pa. Inna ekipa wymurowała ściany działowe na parterze, nie mam zdjęć bo karta mi padła w aparacie i nie mogę się doczekać na nową. Są też już kominy.

Czekam teraz na dachowców którzy wejdą wtorek-środa w przyszłym tygodniu. Byłem trochę na urlopie i zaniedbałem nieco działkę i budowę ale też i dopóki dachowcy nie przykryją to nie bardzo jest co działać. Wszystko wskazuje że dachówka będzie Robena, choć mam chrapkę na Futurę z Creatona ale cena nieco przekracza mój skromny budżet. Dach mam powiększony z 270 m na 330 m2 i dlatego muszę kombinować trochę. Okna też jeszcze nie wybrałem, waham się cały czas nad Fakro i Veluxem, Velux tańszy i w lepszej opcji dostałem niż Fakro, choć Fakro bardziej mi się podobają... i tak to już będzie teraz częściej...

Najlepsze jest to że podzieliłem się z żonką budową na zasadzie - ja konstrukcja i instalacje a wykończenie to już Jej działka :) i tutaj popieram Twego męża ;)

 

Acha, jest jedno miejsce na górze gdzie przy czterospadowym dachu trzeba budowlańców z wyobraźnią, wrzucę zdjęcia zaraz to zobaczycie. Dobrze że zauważyłem zanim zalali betonem, da się to jeszcze poprawić.

 

Chodzi o to miejsce zaznaczone na szaro, szalunek zrobili beztrosko w miejscu gdzie będzie dach, ciekawe jakby to wyglądało z więźbą ;)

http://images35.fotosik.pl/174/5c90449b6980208fm.jpg

Edytowane przez jacekh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja miałam fachowców z wyobraźnią, uffff. Ale o to ich już podejrzewałam na etapie budowy :) kiedy zwracali uwagę na różne rzeczy które nam umykały.

Nasi zrobili to tak i nawet nie przypuszczałam że to jakieś newralgiczne miejsce

http://lh4.ggpht.com/_C835JRDlGNo/S7d4a611mFI/AAAAAAAABME/uQo8vJil2ws/Budowa_0684.JPG

 

Ja wzięłam veluxy i jestem bardzo zadowolona o fakro czytałam różne opinie (nawet na forum muratora). Super są te "wypychane na zewnątrz" Veluxa (wzięłam po jednym do pokoju). Co do dachówki Robena to w sklepie nam mowili że ma płytkie zatrzaski (nie wiem jak to się nazywa, to coś co zczepia dachówkę o dachówkę). Jakim cudem masz dach 330m2 ?? Nam gdzieś 280-290m2 wyszło jeśli dobrze pamiętam.

 

Na budowie decyzja goni decyzję ......

Edytowane przez Monika_76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie fundamenty wytyczone czyli budowa rozpoczęta, za dni parę wylewanie fundamentów jak pozwoli pogoda bo teraz ciągle pada. Tak mi się zdaje, że ceny materiałów lekko poszły w dół z tych co były w maju br. ?

Polecam aby geodeta wyznaczał wszystkie linie fundamentów, poprzez zaznaczenie początku, końca na przygotowanych deskach wbitych w ziemię poza obrysem fundamentów. Ma to tą zaletę, że wykonawca nie przesuwa żadnego z pkt. wyznaczonego przez geodetę i ma wyznaczone je wszystkie(u mnie było 18 pkt.). Piszę to bo spotkałem się z wyznaczaniem tylko pkt zewn. fundamentów(byłoby o połowę mniej) a przesunięciem ich poza obrys fundamentów i wyznaczenie innych pkt. to problem wykonawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To miejsce im "umknęło" bo tez i ekipa nie była zbyt lotna. Zauważyłem dopiero jak przyjechał beton, i ten kawałek został nie zalany, skuli te parę pustaków i domurują już jak będzie więźba. Dach wyjdzie większy dlatego że podniosłem ściankę kolankową o pustak i żeby nie popsuć bryły wydłużam krokwie, to powoduje że z 270 z projektu zrobi się 330. Ale to 330 to górna granica, może będzie mniej, to wyjdzie w praniu. Materiał mogę zwrócić jak zostanie.

Co do tyczenia fundamentów - u mnie geodeta tyczył z dalmierzem i powbijał tylko słupki, a w słupkach gwoździe pomalowane na czerwono w osiach ław fundamentowych tam gdzie są osie w projekcie 1-7 i od A do D , na życzenie wykonawcy zresztą który był przy wytyczaniu, no i zero mi zaznaczyli na słupku ogrodzeniowym, budowlańcy sobie przenieśli szlaufwagą - to co powiedział geodeta : "Panie, dzisiaj już się deseczek nie robi..."

Wykonawca twierdzi że obie metody dają takie same efekty a dalmierz gwarantuje dokładność co do milimetra. Faktycznie pukali w te słupki, milimetr w prawo, milimetr w lewo... i co z tego jak potem przy zasypywaniu fundamentów koparka to rujnuje wszytko i wtedy pozostaje już tylko wiara że budowlańcy czegoś nie przesunęli w ścianach.

 

Acha , co do Robena - zamki faktycznie bardzo płytkie, w porównaniu do Creatona to nędza ale niestety coś za coś.

Wycena na Tondach Holenderka wyszła mi na kwotę 14 200 , Roben Fleming 16 000 a Creaton Futura 17550, to ceny brutto za same dachówki bez duperelków

, mam jeszcze inne marki ale wypadły drożej i ich nie biorę pod uwagę.

Tondacha nie zaryzykuję chyba, to jeszcze nie przesądzone, ale mój wykonawca rozbierał dach z Tondacha sprzedawanego 12 lat temu jakiemuś odważnemu Klientowi i dachówka pękała i nadawała się tylko do wyrzucenia. Podobno zmieniło się wiele w technologii ale zawsze to daje do myślenia. Monika - wiem że masz Tondacha i ja się z tym jeszcze prześpię. Mam jeszcze trochę czasu.

 

 

Okna Velux typ GZL 3059 M08 78X140 - 9 szt po 830 zł , jedno łazienkowe GGU M08 za 1220, kołnierze single po 220, no i właz 360 zł

 

Fakro FTP U3 78X140 9 szt po 877 , łazienkowe PTP U3 1 szt za 780 , do tego kołnierze po 129 i właz 205 zł.

 

Łazienkowe Veluxa jest drogie i się zastanowię jeszcze czy nie brać lepszego z Fakro do łazienki

Edytowane przez jacekh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich....

 

U mnie urlop dobiega konca - a na budowie zadeskowany dach, slupki prawie wymyrowane (klinkier CRH Etna)... dachowke juz dogaduje - Nelskamp Nibra G10 (stara czern angobowana)... jak tylko "dojade" do strefy gdzie mam 3G to wrzuce foty do dziennika :) (na razie mecze sie na GPRS)...

Pozdrawiam wszystkich!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...