imperator 26.05.2008 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Jutro wchodzi tynkarz i mam sporo watpliwosci czy tynkowac sufit wykonany z teriwy czy podwieszac sufit. Chodzi mi glownie o to co bedzie bardziej pekac?dzieki za odpowiedzi jak to wyglada u Was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 26.05.2008 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Jeszcze nie pęka Ma rok.I myślę że to najlepsze rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 26.05.2008 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 i u nas teriva z tynkiem od kilku ladnych miesiecy .... i nic jak dotad ani rysy .... choc przyznaje, ze jednak wiekszosc powały jest nad plytami GK, ale to wynik aranzacji sufitow, a nie obawy przed zarysowaniami, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 26.05.2008 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Jutro wchodzi tynkarz i mam sporo watpliwosci czy tynkowac sufit wykonany z teriwy czy podwieszac sufit. Chodzi mi glownie o to co bedzie bardziej pekac? dzieki za odpowiedzi jak to wyglada u Was rygips Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 26.05.2008 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 U mnie są tynki gipsowe od ponad roku i nigdzie śladu pęknięcia. Sąsiedzi mieszkają rok dłużej w identycznym domu budowanym przez te same ekipy i też nie pęka.Fakt, że dawali więcej belek, niż było w projekcie - może dzięki temu bardziej stabilne to jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 27.05.2008 03:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 U mnie są tynki gipsowe od ponad roku i nigdzie śladu pęknięcia. Sąsiedzi mieszkają rok dłużej w identycznym domu budowanym przez te same ekipy i też nie pęka. Fakt, że dawali więcej belek, niż było w projekcie - może dzięki temu bardziej stabilne to jest? Jakim cudem??!! rozstaw belek jest stały i zależy od szerokości "garów" a te się nie zmieniają!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 27.05.2008 04:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 U mnie są tynki gipsowe od ponad roku i nigdzie śladu pęknięcia. Sąsiedzi mieszkają rok dłużej w identycznym domu budowanym przez te same ekipy i też nie pęka. Fakt, że dawali więcej belek, niż było w projekcie - może dzięki temu bardziej stabilne to jest? Jakim cudem??!! rozstaw belek jest stały i zależy od szerokości "garów" a te się nie zmieniają!! Ad zielone. zapewne dawali po 2 belki koło siebie, tylko po co ciekawe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomisk 27.05.2008 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 ja mam terive plus tynk gipsowy i nic nie pęk. A przed tynkowaniem na cały sufit majstry założyli siatkę podtynkową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetabo 27.05.2008 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 U mnie są tynki gipsowe od ponad roku i nigdzie śladu pęknięcia. Sąsiedzi mieszkają rok dłużej w identycznym domu budowanym przez te same ekipy i też nie pęka. Fakt, że dawali więcej belek, niż było w projekcie - może dzięki temu bardziej stabilne to jest? Jakim cudem??!! rozstaw belek jest stały i zależy od szerokości "garów" a te się nie zmieniają!! Pewnie była mowa o żebrach rozdzielczych - to one usztywniają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 27.05.2008 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Ad zielone. zapewne dawali po 2 belki koło siebie, tylko po co ciekawe... Dokładnie. Ale ponieważ wcześniej umówiłem się już na określoną kasę, mogłem być tylko zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PL-PROJEKT 27.05.2008 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Jutro wchodzi tynkarz i mam sporo watpliwosci czy tynkowac sufit wykonany z teriwy czy podwieszac sufit. Chodzi mi glownie o to co bedzie bardziej pekac? dzieki za odpowiedzi jak to wyglada u Was To robisz bez projektu, że musisz za pięć dwunasta decydować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 27.05.2008 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 A tynk cementowo-wapienny na terrivie - czy będzie pękał? Ktoś tak robił? I czy gruntowaliście cały sufit czy tylko belki? Podobno tylko belki się gruntuje, a garów - nie. To ciekawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 27.05.2008 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 U mnie są tynki gipsowe od ponad roku i nigdzie śladu pęknięcia. Sąsiedzi mieszkają rok dłużej w identycznym domu budowanym przez te same ekipy i też nie pęka. Fakt, że dawali więcej belek, niż było w projekcie - może dzięki temu bardziej stabilne to jest? Jakim cudem??!! rozstaw belek jest stały i zależy od szerokości "garów" a te się nie zmieniają!! Ad zielone. zapewne dawali po 2 belki koło siebie, tylko po co ciekawe... Jeżeli tak robili to między belkami pęknie na 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Talbot 28.05.2008 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2008 Hm, Tak sie zastanawiam, czy niektórzy tutaj nie popadają w paranoję...Spokojnie, na Terivę kładzie się tynki cementowo wapienne od lat i nic nikomu nie pęka, no chyba ze Teriva jest źle połozona (belki bezpośredni na murze, bez poduszki betonowej) to wtedy będa pęknięcia na łączeniach stropu ze ścianą, albo jak ktoś nie dał w odpowiednim rozstawie żeber rozdzielczych - wtedy moze pękać tynk na suficie. Nie zgodzę sie ze stwierdzeniem, ze tam gdzie sa dane dwie belki obok siebie, tam na pewną pęknie. Niby dlaczego tak miało by sie stać? Dwie belki obok siebie, zalane betonem tworza bardzo stabilna konstrukcję monolityczną i nie pracuja oddzielnie - nie ma takiej możliwości. Swoja drogą belki podwójne daje sie tam gdzie jest większe obciążenie stropu (scinak działaowa np) albo aby dopasować szerokośc stropu do rozstawu ścian. Dawanie w kazdym rzędzie podwójnych belek to już przesada graniczaca z nieznajomością zagadnienia (no chyba że się przekrocza dopuszaczalne rozpiętości i jest to jakiś sposób "ratowania" sytuacji )Mieszkam obecnie w domu ze stropem teriva i tynkiem cem-wap. Nic nie pęka.A pod tynk to się ścian i sufitów nie gruntuje z tego co się orientuję, tylko daję się porządną cementową szprycę - tylko tynkarzowi musi się chcieć ją narzucić.Natworzyło sie teraz różnych środków i dodatków, a starzy fachowcy robią tradycyjnie od dziesięcioleci i jest trwale i bez pęknięć. A wszytkie problemy zaczynają sie u źródła - czyli w błednie wykonanym stropie. Mój kierbud przy mnie musiał telefonicznie oświecać innego inwestora, że ekipa źle mu rozłozyła terivę i musza to poprawiać, a inwestor tłumaczył, że ekipa mówiła, że "tak jest wygodniej". A potem inwestor musi rygipsami ratować spartolony strop. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 28.05.2008 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2008 U mnie są tynki gipsowe od ponad roku i nigdzie śladu pęknięcia. Sąsiedzi mieszkają rok dłużej w identycznym domu budowanym przez te same ekipy i też nie pęka. Fakt, że dawali więcej belek, niż było w projekcie - może dzięki temu bardziej stabilne to jest? Jakim cudem??!! rozstaw belek jest stały i zależy od szerokości "garów" a te się nie zmieniają!! Ad zielone. zapewne dawali po 2 belki koło siebie, tylko po co ciekawe... Jeżeli tak robili to między belkami pęknie na 100% Z powodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 31.05.2008 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2008 Dzięki, Talbot. Ale może to się bierze stąd, wiesz, że i produkcja innych produktów, chemii budowlanej jest bardziej oszczędna, na granicy normy, bo technologie produkcji są dokładniejsze, nie wiem, cement słabiej klei, na granicy normy , wapno w worku niezgaszone, tylko zalalne wodą, to i na przykład gruntować trzeba, bo i szpryca już nie wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mergiel 31.05.2008 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2008 Witam Ja mam wprawdzie poroterm ale zasada jest ta sama. W moim projekcie nie były żebra rozdzielcze zgrane z linią słupów podpierających dach, zmieniłem to.Teraz pod linią słupów jest żebro, nie jest to symetrycznie ale uważałem że trzeba to dostosować do miejsc o największym obciążeniu.Pozdro. Mergiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pa-ma 31.05.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2008 Dzięki, Talbot. Ale może to się bierze stąd, wiesz, że i produkcja innych produktów, chemii budowlanej jest bardziej oszczędna, na granicy normy, bo technologie produkcji są dokładniejsze, nie wiem, cement słabiej klei, na granicy normy , wapno w worku niezgaszone, tylko zalalne wodą, to i na przykład gruntować trzeba, bo i szpryca już nie wystarczy. przepraszam kolego, ale czytasz za dużo kryminałów... produkty na granicy normy...??? akurat pracuje u jednego z producentów chemii budowlanej (reklamy robił nie będę) i z danych laboratorium wiem że co prawda cement w Polsce ma w sobie dużo dziadostwa... i do niektórych zapraw musimy sprowadzać, ale każda zaprawa ma parametry dużo wyższe niż wymaga norama. Fakt jest to markowy produkt i może niektóre tzw tani producenci nie koniecznie wiedzą co to NORMA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 17.03.2009 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Witajcie, dawno mnie na forum nie było więc z dużym opóźnieniem kontynuuje wątek Pa-ma, to co piszesz jest dla mnie jak do-serca-przyłóż! Cieszę się, bo rozwiałeś moje wątpliwości co do jakości zapraw. Z największą radością wycofuję się ze swoich wątpliwości, bo co specjalista, to specjalista. Szacun, dzięki i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pa-ma 17.03.2009 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 PeZet - ale się uśmiałem jak zobaczyłem maila z przypomnieninem tematu, dyć rok temu (prawie) jak to pisaliśmy pozdrawiam Cię ciepło... P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.