Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

za płytki fundament


Recommended Posts

No i zaczęło sie pod górke !!!Majster nie dogadał sie z kierownikiem budowy i okazało sie,że wykop pod fundamenty jest 40 cm za płytki ( strefa przemarzania ), a już zasypano 10 cm chudziakiem, który przez noc oczywiście związal. Kierownik aby nie wchodzić w koszty proponuje podsypać ziemią na konieczna wysokość tyle tylko, że woół budynku będe miała niewielką skarpę. Co o tym myślicie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sobie dodatkowej skarpy 40 cm nie zrobił. Koszt chudzika pod ława to ile? Chyba mniej niż potem ziemia do obsypania, wyższe tarasy i schody.

 

Edit. Co znaczy ze sie nie dogadli? Projektu im nie dałes? Przeciez poziom posadowienia tam jest podany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście projekt był i były oddzielne rysunki i chyba one wprowadziły majstra w błąd a teraz problem to nie tylko cena chudziaka ok 700 zł z transportem, ale jeszcze robocizna, skuwanie wszystkiego i robota od poczatku

 

Teraz dzień czy dwa w plecy i 700zł , jeżeli nie to kiedyś 3 stopnie do góry kilka radzy dziennie przez kilkadziesiąt lat.

Poza tym policz ile wydasz na wypełnienie tego fundamentu piaskiem, no chyba ze masz piwnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie koszty??? koszty to może ponieść kierownik lub majster lub po połowie, bo przecież nie TY.

Zagospodarowanie terenu: skarpy, oczka wodne i inne atrakcje zostawiłbym pod rowagę dla żony inwestora, a nie majstrowi z kierownikiem do spółki. Nie mówiąc już o tym, że obsypywanie 40 cm może wyjść drożej niż skucie tego podbetonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I oczywiście wszystkie roboty na koszt majstra i kierownika (niech się podzielą jak chcą) - co Cię to obchodzi? Jest niezgodne z projektem -> nie odbierasz roboty -> nie płacisz -> mają chłopy problem.

Nawet, jeśli zdecydujesz się na podsypkę, czyli na naprawę błędu - to nadal nie Twój błąd i ani złotówki nie powinnaś na to wydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaczęło sie pod górke !!!Majster nie dogadał sie z kierownikiem budowy i okazało sie,że wykop pod fundamenty jest 40 cm za płytki ( strefa przemarzania ), a już zasypano 10 cm chudziakiem, który przez noc oczywiście związal. Kierownik aby nie wchodzić w koszty proponuje podsypać ziemią na konieczna wysokość tyle tylko, że woół budynku będe miała niewielką skarpę. Co o tym myślicie

 

z własnego doświadczenia i z całą odpowiedzialnością proponuję Ci się im ostro postawić i bardzo dobrze, że wyszło to na samym początku, jeśli oni podyktują Ci warunki to cała reszta roboty będzie polegała na tym, że "łłeeeee chłopy.... pani Kama dobra kobita i tak to odbierze, więc nawet nie ma się przy czymkolwiek starać " a jak już ktoś z takim morale bierze się do roboty to tylko czekać co będzie dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nam jakoś przez przypadek...-a raczej za namową murarzy wyszło min. 20- 30cm za wysoko niż chcieliśmy...,

ale teraz po postawieniu domku jak tam padało ze 2dni po koleji na początku MAJA, i wielkie potoki wody płyneły....to się cieszyłam że jednak dobrze że sie trochę posłuchaliśmy i zrobiliśmy wyżej..., a też chcieliśmy mieć 1schodek....mamy 3 schodki teraz, ale po lekkim obsypaniu fundamentów- tak pewnie ze 30- 40cm jest OK...,

zależy jaki poziom masz działki- czy poniżej/ równo/ powyżej poziomu ulicy i na jakiej wysokości są sąsiednie działki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to trochę dorabianie teorii do praktyki ;)

Problem chyba nie w tym, czy warto robić dom wyżej, czy nie, tylko w tym, co zrobić z fantem, kiedy kierownik z majstrem spieprzyli robotę i jakikolwiek sposób naprawy oznacza koszty. To, na co zgodzi się inwestorka, nie ma tutaj znaczenia - znaczenie ma natomiast fakt, kto za to zapłaci: ekipa/majster/kierbud czy inwestorka.

I popieram opinię jednego z przedpiśców - jeśli inwestorka ulegnie w tej sytuacji i zgodzi się na wyłożenie/dołożenie nawet jednej złotówki z tytułu poprawy/naprawy, jest przegrana: panowie nie potraktują jej więcej poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...