Gość Sceptyk 17.09.2003 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2003 "Gazeta Wrocławska" z 16.09.2003, dodatek "Nieruchomości", str. 16: Dr inż. Przemsyław Nowakowski, Politechnika Wrocławska: "Podgrzewana podłoga nadaje się jedynie do pomieszczeń, w których spędzamy mało czasu, czyli np. w łazience. Taki typ ogrzewania wnętrz nie sprzyja zdrowiu, ponieważ doprowadza do przegrzewania się stóp. Poza tym cyrkulacja powietrza powoduje z kolei wyziębianie łydek i kolan." Chciałbym, żeby ustosunkowali się do tego uzytkownicy ogrzewania podłogowego (zainstalowanego w pomieszczeniach mieszkalnych). Najlepiej długoletni uzytkownicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.09.2003 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2003 Osobiście nie mam ogrzewania podłogowego, jednak jestem zwolennikczką takiego ogrzewania w łazience. Moja znajoma ma w całym domu - komfort przy chodzeniu boso, ale pies bardzo się męczy i nie może sobie znaleźć miejsca. No i kurz cały czas krąży, nie ma w tym domu alergików, ale podobno ogrzewanie podłogowe jest dla nich zdrowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 17.09.2003 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2003 Nie wie czy Pan dr Nowakowski ma w domu ogrzewanie podłogowe i ile lat prowadził doświadczenia na większej grupie ludzi , że wysnuł takie wnioski. A może to tylko wymysły na zasadzie "zdaje mi się". Mam niskie cśnienie , słabe krążenie krwi i reumatyzm. W domku na wsi prócz kominka jest elektryczne ogrzewanie podłogowe i kiedy je włączę ,czuję się naprawdę komfortowo . Przy zwykłym ogrzewaniu marzną mi stopy i dłonie a po dłuższym czasie jestem rozpalona i boli mnie głowie jak przy przeziębieniu. Przy podłogówce w stopy jest mi ciepło , mimo że temperatura w pomieszczeniu jest niższa niż przy tradycyjnym grzaniu i głowa ma przyjemny chłodek. Tak więc dla mojego organizmu podłogowe grzanie jest zdecydowanie zdrowsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajzi 17.09.2003 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2003 z tego, co wiem, wyższym stopniem naukowym lekarza medycyny jest tytuł dr nauk med., a nie dr inż. więc tak jak ja się nie wypowiadam na tematy na których się nie znam, tak dr inż. nie powinien wysnuwać podobnych teorii. przegrzewanie stóp? a wyziębianie łydek? chyba tylko, gdy są w okolicy szyi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Sceptyk 17.09.2003 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2003 Żeby była jasność: ja nie twierdzę, że ten pan ma rację, zacytowałem tylko to co przeczytałem w gazecie. Niestety nie napisano w niej w jakiej dziedzinie specjalistą jest p. Nowakowski. Ale na tzw. zdrowy rozum to rzeczywiście podłogówka stwarza sytuację trochę nienormalną z punktu widzenia ewolucji człowieka z naszego regionu geograficznego, rzadko się tu zdarza, żeby stopy znajdowały się w wyższej temperaturze niż reszta ciała, raczej jest odwrotnie. Ale czy ma to wpływ i jaki na nasze zdrowie? Osobom z niedokrwistością kończyn dolnych to pewnie służy ale czy także pozostałym? Może ktoś zna wyniki badań, które rozjaśniłyby nieco te kwestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofb 17.09.2003 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2003 Punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Producenci ogrzewania podłogowego twierdzą, że jest zdrowe i daje lepszy komfort, producenci grzejników tradycyjnych twierdzą, że jest niezdrowe.Wszystko zależy od tego kto zlecił badania.Ja mam podłogowe na parterze, tradycyjne na piętrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurg 17.09.2003 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2003 ...a ja mam w pracy od jedenastu lat. W domu, w pokojach w których będę przebywał najdłużej - salon, pomieszczenie do pracy itp. - na pewno nie, to nie dla mnie. Źle się czuję jak mi podłoga cały czas grzeje stopy. W sypialni - wykluczone. Gdzie będzie? - kuchnia, wc, łazienka, hol, przedpokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartt 18.09.2003 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 "ponieważ doprowadza do przegrzewania się stóp. Poza tym cyrkulacja powietrza powoduje z kolei wyziębianie łydek i kolan." Cytat powinni umieścić w dziale dowcipy i to zarówno z powodu braku sensu medycznego jak i zaprzeczeniu prawom fizyki Podpisano lekarz, nie inżynier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.09.2003 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 Bartt a czy jako lekarz możesz ze stuprocentowa pewnoscią stwierdzic, że kilkugodzinne w ciągu dnia podgrzewnie czy tez przegrzewanie dolnych partii kończyn dolnych jest calkowicie obojetnę dla organizmu człowieka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 18.09.2003 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 to zależy od tego czy ktoś lubi chodzić w kapciach, czy na bosaka ja lubię jak mi w stópki ciepło - w mieszkaniu wybrałem kapciuszki - a do nowego domu obsmażanie podłogowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartt 18.09.2003 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 Wszystko zależy od temperatury. Przy dobrze zaprojektowanej i ustawionej podłogówce kafle po prostu nie są zimne. Ci którzy ją mają nawet kręcili nosem, że spodziewali się czegoś bardziej ciepłego w dotyku Temp. ciała to 36,6* więc 21* to nadal 15* mniej i nie widzę powodu do poszerzania ukł. żylnego kończyn dolnych. W krajach śródziemnomorskim taka temperatura podłoża jest na porządku dziennym i jakoś nikt nie cierpi . Z drugiej strony przegrzewanie głowy też jest niezdrowe . Brednie o przechłodzeniu łydek to już zupełna ars poetica Natomiast w sytuacji, gdy masz wysokie pomieszczenia, antresolę ... zastosowanie zwykłych grzejników sprawi, że pod sufitem będziesz miał ukrop, a sam będziesz marzł Problemem może być dla psa - wierzę tym co piszą, że ich czworonogi jej nie lubią. Dlatego pod schodami, tam gdzie będzie spanie psiaka zrobię przestrzen wolną - będzie miał wybór. Z drugiej strony w mieszkaniu mój pies uwielbiał siadać w miejscu, gdzie biegły rury od kaloryferów i wygrzewać dupsko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.09.2003 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 Z tym przegrzewaniem stóp , to nie do końca zostało wyjaśnione. Bo z technicznego punktu widzenia o przegrzewaniu można mówić dopiero , gdy temperatura na zewnątrz ciała będzie wyższa od wewnętrznej , czyli prawie 40 C (jak w upalne dni latem) . Przy elektrycznym ogrzewaniu podłogi jej temperatura wynosi ok. 30-32 C, stopy powinny mieć temperaturę ciała , więc gdzie przegrzewanie skoro powszechnie wiadomo , że kiedy się siedzi w bezruchu stopy są słabo ukrwione a więc niedogrzane. Myślę , że trzeba po prostu dobrać temperaturę podłogi w pomieszczaniach odpowiednio do potrzeb ich mieszkańców i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Sceptyk 18.09.2003 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 Mnie chodzilo raczej o to, ze byc moze nawet takie lekkie niedokrwienie stop w bezruchu to jednak dla organizmu jest jakis stan normalny, stan rownowagi a ich podgrzewanie go z tego z stanu wytrąca. Choć Wasze argumenty brzmią przekonująco dla mnie sprawa pozostaje otwarta. Spróbuję poszukać, może jest coś w necie na ten temat (niekoniecznie po polsku). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnikkrol 18.09.2003 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 W mojm salonie nie ma stropu, widać więżbę dachową ( projekt "dom w sam raz") i w związku z tym mam problem z ogrzewaniem. Jeżeli będą kaloryfery całe ciepło ucieknie mi pod dach a więc jedynym rozwiązaniem byłoby ogrzewanie podłogowe tylko, że ja niewyobrażam sobie salony 55 metrów w płytkach, bez dywanu.......... I co ja mam zrobić??????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 18.09.2003 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 A ja nie wyobrażam sobie dywanu w salonie (kurzołap i siedlisko roztoczy). Każdy lubi co innego Co do przegrzewania to jakieś nieporozumienie - płyta grzewcza jaką jest podłoga prawidłowo ma temperaturę dwudziestu paru stopni. Podłoga NIE GRZEJE. W dotyku nie jest zimna, ale nie też jest ciepła. Rozkład temperatur przy ogrzewaniu podłogowym jest jak najbardziej zbliżony do naturalnego (równomierna temperatura na wszystkich wysokościach) czego nie da się powiedziec o ogrzewaniu grzejnikowym (zimno przy podłodze, ciepło w głowę i gorąco pod sufitem) To samo w sprawie kurzu - przy ogrzewaniu grzejnikowym występuje konwekcja czyli cyrkulacja powietrza. Przy ogrzewaniu podłogowym w zasadzie występuje tylko ruch pionowy z dołu do góry. Samo w sobie ogrzewanie podłogowe mniej mieli powietrzem od grzejnikowego. Tyle ,że podłoga szybciej schnie i zimą może to powodowac powstawanie kurzu. np.: http://www.into.pl/zalety/ albo http://www.abcdom.pl/art/art.asp?artykul_id=171&ps=6935 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Sceptyk 18.09.2003 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 Co do przegrzewania to jakieś nieporozumienie - płyta grzewcza jaką jest podłoga prawidłowo ma temperaturę dwudziestu paru stopni. Podłoga NIE GRZEJE. W dotyku nie jest zimna, ale nie też jest ciepła. Ale jednak człowiek stykający się z ogrzewaną podłogą ma subkietywne odczucie, że ona jest ciepła i właśnie grzeje. O kurzu tu nie rozmawiamy, chodzi o wpływ o.p. na (przede wszystkim) układ krwionosny w kończynach dolnych i ew. zmiany w nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 18.09.2003 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 Sceptyk, subiektywne odczucie zależy od obiektywnych faktów, np. tego, jaką temperaturę ma woda w podłogówce (wodnej w domyśle ). A to z kolei zalezy np. od tego, jaką powierzchnię ma ogrzewane pomiesczenie. Jeśli pomieszczenie jest duże - np. salon 30 m2 - płyta grzejna (podłoga) ma dużą powierzchnię i nie jest potrzebna wysoka temperatura wody w rurkach - dostateczna ilość ciepła jest oddawana do pomieszczenia przy relatywnie niskiej temperaturze płyty. NIE MA relatywnego odczucia ciepłej podłogi - co wielokrotnie potwierdzali na forum użytkownicy podłogówek. Inaczej może być w łazience - rurki gęsto, bo podłoga jest mała i płyta może być tam ciepła, ale w łazience to raczej plus a nie minus. W bose stopy przyjemnie a podłoga szybko schnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasiu 18.09.2003 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 Nie spotkałem się z żadnym artykułem lub opracowaniem, w którym opisane byłoby szkodliwośc działania podłogówki na układ krwionośny w kończynach, a wręcz przeciwnie. Oczywiście może być z tym jak z klimatyzacją - klima jest świetna na upały pod warunkiem, ze sobie nie ustawimy 20-30 st.C różnicy , bo wtedy o zaziębienie itp. nietrudno. To samo z podłogówką - jeśli powierzchnia jest mała trzeba ustawić wysoką temperaturę - powyżej 30 st.C i to może być uciążliwe. Przy dużej powierzchni grzewczej temperaturze podłogi nie przekracza 25 st.C i podłoga w żaden obiektywny ani subiektywny sposób nie grzeje i nie ma żadnego negatywnego wpływu na cokolwiek, bo gdyby miałobyć inaczej wówczas od maja do września należałoby trzymac nogi w górze, gdyż w tym okresie temperatury przy ziemi (nogach) na ogół przekraczają 20 st.C PS. Wpisz w google "ogrzewanie podłogowe". Znajdziesz sporo powtarzających się opinii o wyższości ogrzewania podłogowego nad grzejnikowym i nic albo bardzo mało przeciwnych. Wprawdzie większość tego co znajdziesz to marketingowe slogany ale IMHO "trzymające się kupy". Gdzies czytałem też artykuł w podobnym tonie owołujący się na jakieś badania, ale teraz nie mogłem tego znaleźć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vacus 18.09.2003 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 Nie wiem czy cenić dorobek innych - indianie spali zawsze nogami do ognia twierdząc, że stopy nalezy podgrzewać a nie głowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vacus 18.09.2003 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 Dla mnie najcenniejsze będą głosy w dyskusji typu: Ludzie mam podłogówke od 10 lat i żałuje bo źle to wpłynęło na moje zdrowie ( i tu fakty dowodzące tego)Ktoś kto ma podłogówkę zazwyczaj ją chwali, kto ma grzejniki mówi, że to on wybrał najlepiej. Tak naprawdę do powiedzenia mogą miec najwięcej Ci co mieli jedno i drugie i stwierdzają, że to pierwsze było jednak lepsze - stąd moja prośba o takie głosy (jeśli są) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.