Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam serdecznie! :)

 

Mamy problem z brakiem drogi koniecznej do istniejącego budynku. Budynek ten dawno temu został przemianowany na gospodarczy i został zapomniany, przez co obudowano go ze wszystkich możliwych stron. Dostęp do niego na dzień dzisiejszy jest jedynie poprzez kamienice przy głównej ulicy, przez którą niestety nie ma przejazdu. :-? Sytuacje przedstawiłem z grubsza na poniższym rysunku (ten zakreskowany kwadrat to interesująca nas budowla).

http://www.skleptwojezdrowie.pl/ruderka/droga.gif

 

Chcielibyśmy coś z nim zrobić, a mianowicie to przemianować na mieszkalny, zrobić do niego dojazd, takie tam... Niestety właścicielka tej ziemi po prawej od domku (taki sad) nie jest zainteresowana jakąkolwiek rozmową z nami o służebności, użyczeniu kawałka ziemi pod drogę. Wyobrażalibyśmy to sobie mniej więcej tak jak na drugim rysunku.

 

Czy spotkaliście się kiedykolwiek z taką sytuacją? Czy jest tu jakakolwiek szansa na uzyskanie służebności drogą sądową? A jeśli tak to czy takie postępowanie nie wyniesie mnie tyle samo co kupno nowej ziemi? :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/102628-brak-drogi-koniecznej/
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
hej.u mnie był podobny przypadek.opłata sądowa 150zł,geodeta biegły 1500 ale tu każda sprawa indywidualnie,adwokat oczywiście możesz sam nasz skasował 1700zł,opłata za droge jednorazowa po wygranej sprawie 400 wg wyroku sądu.ksiega wieczysta 200zł do tego jakieś wnioski i nam wyszło okolo 4600zł i trwało rok czasu.powodzenia :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/102628-brak-drogi-koniecznej/#findComment-2516164
Udostępnij na innych stronach

sprawa w świetle prawa jest do wygrania i koszty na pewno nie astronomiczne, ale chyba potem ciężko się żyje u boku takiego sąsiada którego się zaciągnęło do sądu i wygrało bez problemu.

Więc jeśli jeszcze tego nie kupiliście to zastanówcie się.

 

PS:

Bywa, że kiedy najmniej się tego spodziewamy:

"Człowiek, człowiekowi wilkiem"

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/102628-brak-drogi-koniecznej/#findComment-2522156
Udostępnij na innych stronach

W świetle prawa (żeby nawiązać do poprzedniego postu) sytuacja jest beznadziejna. Co oczywiście nie oznacza, ze jakiś młody asesor, nie wnikając w stan prawny i faktyczny puści "babola". Ale w normalnie funkcjonującym sądzie nie ma szans na ustanowienie drogi koniecznej w zaproponowany sposób.

Cóż my tu mamy?

Z mapy wynika, że nieruchomość, którą stanowi dz. nr ew. 484/1, jest zabudowana dwoma budynkami: jeden, najprawdopodobniej mieszkalny, zbudowany w pierzei ulicy i drugi gospodarczy, położony w głębi działki.

Nieruchomość ta MA DOSTĘP DO DROGI PUBLICZNEJ (tzn. do ulicy, przy której stoi "kamienica". To działka ma mieć dostęp do drogi , a nie poszczególne budynki znajdujące się na niej!

Jeśli właściciel nieruchomości zbudował budynek w głębi działki bez dojazdu (albo ten dojazd zlikwidował, budując dom w pierzei ulicy na całą szerokość działki) to jego zmartwienie. Jeśli chce mieć dojazd do budynku "g" to musi dogadać się z sąsiadem, zaproponować mu godziwą (rynkową) cenę za nową drogę i dopiero rozmawiać z kupującymi.

Działka nr ew. 484/1 nie została podzielona. Jeśli właściciel chce sprzedać jej część wewnętrzną, to musi nieruchomość podzielić. Wójt/burmistrz/prezydent nie zaopiniuje pozytywnie projektu podziału na dwie działki, z których jedna nie ma dostępu do drogi publicznej.

Jeśli właściciel nie chce działki dzielić, ale sprzedać Wam udział we współwłasności, to nie ma podstaw do ustanowienia drogi koniecznej "po obcym gruncie". Dojazd jest (przynajmniej teoretyczny) przez "kamienicę".

Tak więc i w sądzie jesteście bez szans. Jedna rada: porozumieć się z sąsiadką, DOBRZE jej zapłacić i dopiero wtedy myśleć o inwestowaniu w budynek gospodarczy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/102628-brak-drogi-koniecznej/#findComment-2522293
Udostępnij na innych stronach

Nieruchomość ta MA DOSTĘP DO DROGI PUBLICZNEJ (tzn. do ulicy, przy której stoi "kamienica"

 

Czyli kamienica stoi na waszej działce?

Wtedy faktycznie działka jako taka ma dostęp, ale dziwny ten stan by był, dzierżawicie tą ziemię czy to wasza kamienica?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/102628-brak-drogi-koniecznej/#findComment-2522469
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku nie ma ŻADNYCH możliwości ustanowienia służebności na gruntach sąsiadki.

Zapewnić służebność musi właściciel pierwotnej działki, a jeśli nie jest ona możliwa na jego działce, uzyskać przejazd (w drodze kupna lub umowy o odpłatnej służebności) od któregoś z sąsiadów.

Sąd, w przypadku wniosku o "odblokowanie za pośrednictwem działki sąsiadki" będzie badał przede wszystkim dlaczego nie jest to możliwe przez pierwotną działkę (i wniosek o drogę konieczną odrzuci).

I nie ma tu znaczenia jaki wielka jest działka sąsiadki i w jaki sposób jest wykorzystywana.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/102628-brak-drogi-koniecznej/#findComment-2522536
Udostępnij na innych stronach

Tez slyszalem o ustanowieniu sluzebnosci przez sad. Na pewno troche to potrwa bo to polska.

Z nicka wnioskuję (to 34 to lata?), że jesteś młodym człowiekiem. Czyżby odezwały się w Tobie jakieś atawizmy (za dawnymi dobrymi czasami)?

Wszędzie na świecie (są wyjątki, ale kwalifikujemy je do systemów niedemokratycznych) sprawy własności, a zwłaszcza przypadki sądowego lub administracyjnego ich odjęcia albo ograniczenia takie przypadki są rozpatrywane z rozwagą (a więc muszą trwać).

To źle, że nazajutrz po wniosku sąsiada na Twoją działkę nie wjedzie spychacz, który wykorytuje pas pod drogę, a następnego dnia sąsiad nie wysypie tam żużla lub gruzu?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/102628-brak-drogi-koniecznej/#findComment-2522563
Udostępnij na innych stronach

A co wy byście zrobili gdyby sąsiad postawił sobie budynek gospodarczy i później próbował ustanowić drogę konieczną po waszej działce bo mu tak pasuje???

 

Rozumiem że bez problemu dalibyście zgodę na przejazd pod oknami waszego domu kosztem ogrodu i waszej działki.

A w związku z przebudową tego gospodarczego to niech sobie tiry jeżdżą przy waszych ścianach fundamentowych może nie pękną ;)

 

Miło sobie tak pogaworzyć ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/102628-brak-drogi-koniecznej/#findComment-2522612
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...