Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam Forumowiczów...

... i od razu spieszę z wyjaśnieniem tematu wątku.

 

Otóż kilka tygodni temu zobaczyłem na Allegro coś takiego:

 

GUNNERA OLBRZYMIA -Bardzo DUŻEsadzonki -ostatnie!

Kupujesz 1 sadzonkę gunnery - 2 letnią za 49 zł

 

Gunnera to wyjątkowo piękna i majestatyczna roślina. Tworzy niesamowite, ogromne pędy i liście. Pochodzi z Brazyli i na okres zimy wymaga dokładnegookrycia. Gunnery rosną między innymi we Wrocławskim i Krakowskim Ogrodzie Botanicznym, uprawa tej rośliny w gruncie jest możliwa w ciepłych rejonach (z dokładnym okryciem części podziemnych). W zimnych należy uprawiać ją w dużym pojemniku który na czas zimy przenosi się w miejsce zabezpieczone przed mrozem. To naprawdę bardzo niezwykła roślina, która będzie królową każdego ogrodu! Sadzonki pochodzą z renomowanej firmy ogrodniczej O******. Sadzonki posiadają od 1 do 3 liści (mają formę sporych bulw z których w ciągu kilku tygodni rozwiną się większe liście). Liściaste bulwy (kłącza) są pakowane w doniczki 9x9 lub 11x11

 

Kupiłem ....... i ..... czekałem 29 dni na coś takiego :

 

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/gunnera/91c58791.jpg

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/gunnera/a94d6131.jpg

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/gunnera/df9deead.jpg

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/gunnera/cb57a6e7.jpg

 

Po odebraniu przesyłki zadzwoniłem do Pana O i poprosiłem o wyjaśnienie co jest tu LIŚCIEM i czy taka sadzonka ma szansę na przyjęcie się . Powiedziałem, że zanim wystawię tzw. negatywa na Allegro to wolę wyjaśnić wszystko ze sprzedającym .

Wysłałem też maila o takiej treści:

Witam,

> zgodnie z umową przesyłam kilka zdjęć "tego co przyszło"

> Proszę "to" porównać z opisem transakcji :

> **Sadzonki posiadają od 1 do 3 liści .............???????**

>

> Czy to ma szansę się przyjąć???

> Proszę o wiadomość na maila.

 

.............

Pan O. odpowiedział po 24 godzinach i napisał coś w tym rodzaju :

"....liść jest a nawet chyba dwa, może bardzo małe i nie jest takie jak w opisie ale - liście wykształcone w jasnym miejscu

mają zielone zakończenia- tak jak w opisie i ..... liście z ciemnego miejsca - są

takie jak te w opisie ...Jednak 1-2 liści jest. Zawsze pierwsze liście są takie jak te co Pan przysłał na zdjęciach tj. brzydkie, krótkie, białe i czerwone."

 

Poza tym napisał , że mam dwie możliwości:

 

"pierwsze to odsyłka rośliny ale nie zwróci kosztu przesyłki w jedną i drugą stronę - ponieważ nie prowadzi JAK TO NAZWAŁ wypożyczalni roślin)

 

kolejna możliwość to posadzić roślinę w ogrodzie i za 2-3 tygodnie liście będą takie jak w opisie ...."

 

 

Rozumiem zasady Allegro, rozumiem też, że można coś czasami nieroztropnie kupić ..... ale teraz to już nie jestem pewien jak wygląda liść.....

Proszę Forumowiczów o pomoc co jest liściem a co nie.....

....może liście gunnery faktycznie tak wyglądają ???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/102714-jak-wygl%C4%85da-li%C5%9B%C4%87-czyli-lekcja-biologii-na-allegro/
Udostępnij na innych stronach

Kilka rzeczy na Allegro kupiłam i nie żałuję, ale jak można zdecydować się na kupno roślin - tego nijak nie rozumiem. Chciałeś to kupiłeś za 49,00 su....per roślinę.
Sadzonki pochodzą z renomowanej firmy ogrodniczej O******

Firma Oleander powstała 1 czerwca 2005 roku. Założycielem i właścicielem firmy jest Dominik Nikelski z wykształcenia politolog

 

Informacje o Użytkowniku: www_oleander_pl (2979)

Data rejestracji: 2005-04-06

 

Możesz być pewnym udanych zakupów u mnie, bo jestem uczciwym człowiekiem.

 

No prosze, renoma w trzy lata, pomyslec ze niektorzy pracuja na nia z mozolem cale zycie i nie zawsze im sie udaje. :wink:

Ktos zlosliwy moglby zauwazyc ze ta eksplozja pasji ogrodniczej (???) jest jakos dziwnie zbiezna z data rozpoczecia aktywnosci na allegro.

No ale my tu na forum zlosliwi nie jestesmy. :wink:

 

Pewnie jakos to moze bedzie i roslo, ale dostarczyc do klienta sadzonke w takim stanie i za takie pieniadze, zwlaszcza jesli fotografie przedstawiaja cos innego to troche nieetyczne.

beataj prosił mnie telefonicznie abym odpowiedział w jego imieniu z racji na tymczasowy brak dostępu do kompa. Wszystko co tu piszę to słowa beataj

 

Jak sie wyjasni to napisz od kogo kupiles :evil:

 

liczyłem na spryt i inteligencję forumowiczów... no i trafiony, zatopiony w kolejnym poście. :D

 

Kilka rzeczy na Allegro kupiłam i nie żałuję, ale jak można zdecydować się na kupno roślin - tego nijak nie rozumiem. Chciałeś to kupiłeś za 49,00 su....per roślinę.

 

ja także nie zamawiałbym roślinki pocztą, ale miesiąc temu moja żona znalazła na Allegro tę gunnerę a to było w jej dniu urodzin (żony - nie gunnery) ... no to zamówiłem. Biedna żona dostała "prezencik" miesiąc później w postaci takiego zajefajnego zielonego liścia.

 

to lekcjie biologii chcesz pobierać na Allegro :wink:

A do szkoły Ty nie chodził? :D :D :wink:

..

 

.... a chodził , chodził - ale Pani od biologii mieszkała na wysokiej górze, gdzie przeraźliwie wiało (a jak zawsze pod górę i pod wiatr to jak tu sie uczyć ?) :D :D :D

 

Pewnie jakos to moze bedzie i roslo, ale dostarczyc do klienta sadzonke w takim stanie i za takie pieniadze, zwlaszcza jesli fotografie przedstawiaja cos innego to troche nieetyczne.

 

I o to tu chodzi. Trzeba było napisać, że to "cebulka" , może niezbyt ładna , ale wyrośnie to i to. Nie byłoby w ogóle tego wątku. A ten allegrowicz, (Gratuluję Sherlock !) ma sporo wystawionych opinii pozytywnych na allegro - TYLKO wystawionych tego samego dnia, o tej samej porze i przez tego samego "kupującego" :o

PS. To tak jakby na naszym forum ktoś 1000 razy wysłał post z napisem "witaj" - no i zostałby "OLIMPEM" . Tylko jakim....... :(

Piszę teraz w swoim imieniu.

Tak sobie myślę, że ten sprzedawca z Allegro dał mi sposób na zarobienie szmalu na moją fabrykę gwoździ.

Otóż :

Ogłaszam się na forum motoryzacyjnym, że mam do sprzedania koła. Różne rozmiary i od ręki. Warunek jeden - przesyłam minimum 5 kół.

Przyjmuję zamówienia i kasuję forsę.

 

Po miesiącu wysyłam koła:

 

http://www.gimp.signs.pl/tutoriale2/006tut/olimpiada.png

 

Otrzymuję reklamacje, że to nie koła. A ja jednak odpowiadam mailem, że to są jednak koła. Tylko nie wiadomo kiedy będą sprawne do jazdy.

Ja mam kasę. Frajerzy mają koła.

Po pierwsze -ja nigdy nie kupie roslin przez internet, chyba , ye moge je osobiscie odebrac.

Po drugie-jesli bym widziala tyle negatywow w ogole bym nie kupila.

Ale dobrze, ze o tym napisales, bo to dla innych przestroga.

Watpie zeby przestroga przejal sie tu ktokolwiek. Co do samego mechanizmu komentarzy to jest on skonstruowany w tak kretynski sposob ze zazwyczaj sprzedajacy wystawia swoj dopiero po otrzymaniu komentarza od klienta, a co za tym idzie liczba ocen negatywnych jest bardzo zanizona w obawie przed rewanzem.

Swoja droga nie rozumiem jak mozna bylo domagac sie 50 zlotych za cos co jest warte maksymalnie 5 zlotych i jeszcze znalezc nabywcow. Nawet na stosunkowo drogim brytyjskim ebay sadzonka kosztuje 3 funty, czyli tyle co pelargonia w doniczce fi 12.

Dlatego na niemieckim ebayu teraz jest tak,ze sprzedajacy w ogole moze tylko pozytyw wystawic.A kupujacy wszystko.Bylo duzo zlosliwych komentarzy od sprzedajacych i duzo kupujacych balo sie wystawic negatyw,ze w odwecie tez dostanie negatyw.

Niestety w Polsce duzo rzeczy jest drozszych...

Wreszcie online. :D

 

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Ciekawe jaki komentarz dostanę na allegro w ramach odpowiedzi na mój negatyw. To, że będzie negatywny to pewne (pozeracz i magos - macie 100 racji, mówiąc o wadach wystawiania komentarza na allegro).

Mam nadzieję, że mój przypadek ostrzeże innych.

A gunnera, no cóż - jak napisał mi w mailu sprzedający - za 3 tygodnie będzie wyglądała jak w opisie sprzedaży :D :D :D :D

No wlasnie:za wystawiony slusznie negatyw masz odwet.Ale dobrze, ze dales negatywa.Ja mialam do czynienia z jednym sprzedawca na allegro, ktory podobnie sie zachowywal, a skonczyl tak

http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=2858821&type=fb_recvd_neg

 

czyli konto zawieszone.

Ja bym napisala jeszcze do allegro. :evil:

Tez mialam taka przygode z roslinka z allegro - zamowilam rosiczke, miala byc swietnie zapakowana itd., a przyszla w stanie takim-sobie i jakas podgnita. Przezyla jeszcze pare miesiecy, ale nie wygladala za dobrze, w koncu padla. Potem zamowilam nasiona innej rosliny, z ktorych nie wzeszlo nic, facet wyslal mi drugie opakowanie nasion - rowniez nic. W koncu odechcialo mi sie pisac do faceta i kupowac roslinek na allegro.

 

Ostatnio jesli ktorys sklep internetowy nadepnie mi na odcisk wypowiadam sie na jego temat we wszystkich miejscach, gdzie tylko sie da - porownywarkach, forach itd. Ku przestrodze innych. Kiedys jeden wlasciciel zadzwonil do mnie (to znaczy musiala to byc jego jakas zona, dziewczyna czy ktos taki), ze jest prawnikiem reprezentujacym te firme i zanim zlozy pozew chcialaby ze mna porozmawiac. Na szczescie nie bylo mnie w domu, bo bym dziewczyne panienkami obrzucila. Myslal biedaczysko, ze sie przestrasze i przestane pisac, co o nim mysle. W efekcie znalazlam jeszcze kilka innych stron, gdzie mozna ocenic sklep internetowy. Nie chodzi o to, zeby sie mscic, ale zeby ostrzegac innych przed ludzmi, ktorzy nie potrafia robic interesow. Popelniac bledy jest rzecza ludzka, ale z takim agresywnym chamstwem powinnismy walczyc. :evil: :evil: :evil:

Tez mialam taka przygode z roslinka z allegro - zamowilam rosiczke, miala byc swietnie zapakowana itd., a przyszla w stanie takim-sobie i jakas podgnita. Przezyla jeszcze pare miesiecy, ale nie wygladala za dobrze, w koncu padla. Potem zamowilam nasiona innej rosliny, z ktorych nie wzeszlo nic, facet wyslal mi drugie opakowanie nasion - rowniez nic. W koncu odechcialo mi sie pisac do faceta i kupowac roslinek na allegro.

 

:

Hmm,jednak roślinka starała się...tylko nie dane jej było dalsze przeżycie...
Tez mialam taka przygode z roslinka z allegro - zamowilam rosiczke, miala byc swietnie zapakowana itd., a przyszla w stanie takim-sobie i jakas podgnita. Przezyla jeszcze pare miesiecy, ale nie wygladala za dobrze, w koncu padla. Potem zamowilam nasiona innej rosliny, z ktorych nie wzeszlo nic, facet wyslal mi drugie opakowanie nasion - rowniez nic. W koncu odechcialo mi sie pisac do faceta i kupowac roslinek na allegro.

 

:

Hmm,jednak roślinka starała się...tylko nie dane jej było dalsze przeżycie...

 

Zamordowalam rosiczke... :roll: :roll: :roll: :oops: :oops: :oops:

Nie wszyscy na allegro sprzedają że to tak nazwe "psiaki" :) ja kupuje u jednej i tej samej osoby- są to cebulki kwiatowe, nigdy ( tu odpukać) się nie zawiodłam, zawsze zakwitły. A kupiłam już napewno minimum 100 sztuk. Myslę, ze wszystko zalezy od sprzedającego czy zachowa sie jak człowiek i przyjmie trefną roślinkę i wymieni na inna czy zachowa się jak przysłowiowy burak( tak jak w tym przypadku). Kupując na allegro należy ZAWSZE czytać komentarze ilość negatywnych komentarzy daje wiele do myślenia.

Pozdrawiam serdecznie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...