małgosia2005 01.06.2008 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2008 Zamówiliśmy w grudniu zeszłego roku maxy 3800 szt. Cały czas zafoliowane znajdują się w firmie (składzie budowlanym). W styczniu zapłaciliśmy całą cenę Cztery palety przewieziono nam niedawno. Po odpakowaniu jednej palety okazało się że spora część z nich posiada pęknięcia i zdaniem majstra i kierownika nie nadają się do budowy. Na oko to około 30 % palety. Zgłosiliśmy to oczywiście do dostawcy, ten nam powiedział, żeby odpakować wszystkie palety i bloczki nie nadające się do budowy odłożyć na bok i wtedy wezwać handlowca z cegielni i spiszemy reklamacje. Mamy jednak wątpliwosci, czy jeśli odpakujemy wszystkie palety to facet z cegielni nie powie, że bloczki popękały z naszej winy podczas rozpakowywania i przenoszenia. Poza tym gość ze składu chce abyśmy pozostałe palety najpierw przewieźli na budowę i tam dopiero je sprawdzili i zgłosili reklamacje. Twierdzi, że niemożliwe jest sprawdzenie tego w składzie, gdyż palety są pakowane fabrycznie. Co tym sądzicie, mieliście może podobną sytuację? Jak najlepiej postąpić, żeby dostać bloczki nadające się do budowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PL-PROJEKT 02.06.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Zgłosiliśmy to oczywiście do dostawcy, ten nam powiedział,... Powinno być: "Zgłosiliśmy to oczywiście do dostawcy listem poleconym w dniu xxyyzz, ten nam odpisał,..." Takie rzeczy załatwia się pisemnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martinez44 02.06.2008 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Złozyć reklamacje pisemną w hurtowni. Na rozpatrzenie reklamacji mają 2 tygodnie. Po braku odpowiedzi w tym terminie reklamacje uznaje się za uzasadnioną. W przypadku braku odpowiedzi monit (pisemny) i papiery do sądu. Jak dostaną wezwanie wymiękną. Stroną dla was jest hurtownia, nie producent. Producent na rozpatrzenie reklamacji hurtowni ma bardzo długi czas (nie dwa tygodnie), dlatego hurtopwnia będzie przeciągać. Nie rozpakowywac palet fabrycznym pod żadnym pozorem. Popękana ceramika się nie nadaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małgosia2005 03.06.2008 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 dzięki martinez 44 o taką radę mi chodziło. pozdrawiam gośka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 16.06.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 A po co tak robicie? Towar trzeba obejrzec. Tak czy owak da sie to wmurowac z tym ze dluzej to trwa, wyglada tak sobie a potem tynkarz bluzni na murarza ze sciany nierowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 16.06.2008 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 A po co tak robicie? Towar trzeba obejrzec. Tak czy owak da sie to wmurowac z tym ze dluzej to trwa, wyglada tak sobie a potem tynkarz bluzni na murarza ze sciany nierowne. A w imię czego ma budować z wadliwego materiału ?? Wadliwy towar reklamować, pozostałej części nie odbierać ze składu bez sprawdzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.06.2008 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 a w jaki sposób chcesz sprawdzić pozostały materiał? rozpakować te pozostałe 35palet ? kto to potem przywiezie w stanie stałym na budowę? Po rozpakowaniu, na budowę te maxy to dojadą już w stanie sypkim... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 16.06.2008 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 A to co, chcesz je przywieźć na budowę i tu przekonać się, że są wadliwe i zostać z 35 paletami wadliwego materiału ?Rozpakować, sprawdzić i najwyżej do transportu zabezpieczyć powtórnie folią "streczową" lub pasami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.06.2008 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 przywieźć na budowę rozpakować i reklamować jeżeli byłby wadliwe - jak sobie je zabierze sprzedawca to już zmartwienie sprzedawcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 16.06.2008 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Wtedy to już właśnie będzie reklamacja, czyli czekaj 2 tygodnie a robota na budowie stoi, ekipa sobie pójdzie i kłopot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marys888 17.06.2008 04:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Ja reklamowałe pustaki Leiera i pustaki stropowe innego producenta. Ale wszystko złatwiła hurtownia. Przywiozłem wszystko na plac budowy, popękane pustaki odkładałem na bok. Potem pojechałem do hurtowni i powiedziałem ile było w sumie uszkodzonych. Za wszystkie dostałem zwrot kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 17.06.2008 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Wtedy to już właśnie będzie reklamacja, czyli czekaj 2 tygodnie a robota na budowie stoi, ekipa sobie pójdzie i kłopot. a jak pustaków nie ma na budowie to robota nie stoi tylko leci z kopyta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 17.06.2008 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Nie mowie ze ma budowac z wadliwego materialu, ale jest to wykonalne jakby co. Tez bym reklamowal z pojsciem do sadu wlacznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małgosia2005 20.06.2008 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 prawdopodobnie zrobie tak jak marys888. zresztą hurtownia nie chce odpakowywać pustaków u siebie na placu. Umowa jest taka, że będziemy zwozili z hurtowni po kilka palet i sprawdzali. Wadliwe odkładamy na bok. Dla bezpieczeństwa nawiąże kontakt z producentem i upewnie sie że po odpakowaniu nie zostanę z wadliwym towarem na budowie. Posiadam zapewnienie hurtowni ale... strzeżonego Pan Bóg strzeże. Dzięki wszystkim za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r-32 20.06.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 Żeby Ci tylko ktoś nie powiedział , że popękały w trakcie transportu lub rozładunku Bo wtedy -" WAR !!' Ja kupiłem maxy na telefon i przyjechały (z wyglądu - niezłe) Jak się okazało w trakcie rozładunku (HDS) dwie palety wyglądały jakby spadły z metra na ziemię (popękane) - więc dzwonię do hurtowni ,a oni na to _uwaga!! " przeciez przy murowaniu i tak pan będzie potrzebował połówek" Szczerze życzę powodzenia !! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 20.06.2008 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 Zgłosiliśmy to oczywiście do dostawcy, ten nam powiedział,... Powinno być: "Zgłosiliśmy to oczywiście do dostawcy listem poleconym w dniu xxyyzz, ten nam odpisał,..." Takie rzeczy załatwia się pisemnie! Powinno być "za zwrotnym poświadczeniem odbioru". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pewal 22.06.2008 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2008 Witam. Maxy ani inny materiał nie ma prawa popękać przy transporcie. Jeśli popękał to został źle ułożony na palecie lub źle wypalony. Produkty ceramiki budowlanej sprawdza się bardzo prosto: weź coś metalowego ( ja do kontroli jakości używam klucza do drzwi samochodu) i uderz w wybrany losowo pustak - dxwięk powinien być taki sam jak z dzwonka po prostu ma dzwonić. Jeśli dźwięk jest matowy to max jest źle wypalony i po kilku latach może puchnąć a nawet rozsypać się w ścianie. Oczywiście jest to też przyczyna pękania. Jeśli masz kilka pękniętych pustaków sprawdź jak wyglądają w środku. Jeśli mają czarne pola to jest słabo wypalony. W maxie to słabo widać, gdyż jest to materiał cienkościenny ale tak samo można sprawdzić np cegłę. Wszystkie te czynności możesz wykonać bez rozpakowywania palet. Najważniejszy jest dźwięk jaki wydaje - nawet jak nie popękał to za parę lat może być problem. BTW gdyby paleta maxa spadła z wysokości 1 metra to nie widać byłoby tego po materiale a raczej po samej palecie. Na każdym pustaku jest nazwa zakładu, miesiąc i rok produkcji. Jeśli jak twierdzisz 1/3 palety jest popękana to porównaj daty na pozostałych może być, że całość zamówienia jest wadliwa. U mnie max z utrąconymi rogami czy odpadniętą jedną ścianką (połówka też przydatna) oczywiście dobrze wypalona jest sprzedawana za 50% ceny maxa lub dorzucamy kilka palet do większych zamówień ( powyżej 3000 szt.). Ostreczowane palety z odpadami muszą być przyjęte w ramach reklamacji i wymienione, nie wierz w fabryczne opakowania itp to wybieg hurtowni. Jeśli murarze zgodzą się budować z tych popękanych to buduj ale najpierw negocjuj cenę za te wadliwe - 50% to norma. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rena Lipinska 22.06.2008 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2008 ja mam inny nieco problem.Kupiłam 1,5 roku temu cegły w liczbie obliczonej przez kosztorysanta.Gdy zaczęła się budowa wykonywałam telefony do hurtowni, aby przywieźli określoną liczbę palet, zgodnie z życzeniem wykonawcy. Gdy zakończył się stan surowy, hurtownik wystawił fakturę na dodatkowe cegły, dostarczone na moją budowę, a wyszło tego sporo więcej. Popełniłam błąd, że nie wszystkie moje telefony do hurtowni notowałam. Na pokwitowaniach są podpisy mojego wykonawcy. Przeliczyliśmy "ręcznie" cegły wbudowane w dom doliczając stłuczki (nie jest otynkowany) i różnica jest kolosalna. Hurtownik w tzw. międzyczasie też nie informował nas o wyczerpaniu naszego zakupu. Dom, który buduję nie jest mały, więc zamawiane liczby palet mnie nie dziwiły. Na razie wstrzymałam się z zapłatą faktury i czekam na spotkanie z wykonawcą, aby potwierdził swoje podpisy. Kradzieży z budowy nie było. Jest w oddalonym miejscu, niewiele osób tu zagląda. Obok jest zamieszkały dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
małgosia2005 25.06.2008 12:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 wielkie dzięki Pewal Sprawdze tak jak radzisz. Opukam materiały i zadzwonie do producenta, może troche zejdą z ceny. pozdrawiam Małgośka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daro31ie 27.07.2008 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2008 Te max to z jakiej cegielni?????????Wlasnie szukam wiiec moze mi to pomoc pozdrawiam daro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.