Wakmen 02.06.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 Poszukuję łączników do montażu desek tarasowych IGEL.http://www.tarasy-drewniane.pl/img/image008.jpgZnalazłem tylko jedną firmę w Polsce z Kołobrzeg - Budzistowo (http://www.tarasy-drewniane.pl)ale jak na razie nie odpisali mi na mój email. Czy ktos może sie orientuje czy jeszcz gdzieś można to kupić? Na naszym rynku dostępny jest również system montażu HardWoodClip ale do tego potrzeba jeszcze lamelownicy, której nie mam.Dziękuję za wszelkie informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 02.06.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2008 poszukaj firmy hortus...czestochowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcadiusz 26.04.2011 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 Witam chciałbym odśierzyć temat systemu montażu desek tarasowych, podzwoniłem trochę po firmach sprzedających i okazuje się, że jest to strasznie drogi system jak na kawałek blaszki, np. IGEL V2 cena za sztuke około 5,50 netto, lub tiger claw 2,19zł netto za sztukę to przy dużym tarasie około 30m2 to wychodzi odpowienio 2tys. i 850zł netto, czy oni ocipieli, kto to kupuje. Może ktoś ma własny patent na niewidoczny system montowania desek tarasowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carpenter78 26.04.2011 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 Sprawdź za Oceanem nie pamiętam cen ale powinno być sporo taniej, zwłaszcza przy tym kursie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Warko 31.05.2011 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 WitamSystem lacznikow IGEL jak sam kolega zauwazyl jest bardzo drogi. Za kawalek blaszki liczyc sobie 5 zl, bez przesady. Sam stoje przed wyborem typu mocowania deski na tarasie i znalazlem cos takiego jak SIHGA SymbioFIX nie mam pojecia ile to kosztuje bo ceny nigdzie nie znalazlem. Sam montaz wyglada tak jak na rysunku: http://www.rctimber.pl/?dzial=terraces. Zapewne tez sobie droga licza za takie spinki. Dlatego pomyslalem czy zamiast tego calego systemu IGEL V2 i SIHGA nie mozna by wykorzystac kawalkow plaskownika ktory przykrecamy do desek od spodu. Plaskowniki wystaja po np 3 cm z kazdej strony deski i nawiercamy w nich otwory za pomoca ktorych przykrecamy plaskownik do legarow. Nastepnie w kolejnej desce montujemy znowu od spodu plaskownik przesuniety o kilka cm wzgledem poprzedniej deski. i taki plaskownik wraz z deska wsuwamy pod poprzednia juz przykrecona deske, pozostawiajc dylatacje. Plaskownik przykrecamy i powtarzamy wszystkie kroki. System sprowadza sie do tego samego co w SIHGA SymbionFIX. Poprzednia deska trzyma kolejna z jednej strony a zdrugiej strony plaskownik znowu przykrecamy do legara itd. Pierwsza deske i ostatnia mozna by zamontowac w ten sposob ze plaskownik zaginamy i mocujemy go od czola do legara. Co o tym myslicie? sprawdzi sie takie rozwiazanie w praktyce? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 01.06.2011 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Witam System lacznikow IGEL jak sam kolega zauwazyl jest bardzo drogi. Za kawalek blaszki liczyc sobie 5 zl, bez przesady. Sam stoje przed wyborem typu mocowania deski na tarasie i znalazlem cos takiego jak SIHGA SymbioFIX nie mam pojecia ile to kosztuje bo ceny nigdzie nie znalazlem. Sam montaz wyglada tak jak na rysunku: http://www.rctimber.pl/?dzial=terraces. Zapewne tez sobie droga licza za takie spinki. Dlatego pomyslalem czy zamiast tego calego systemu IGEL V2 i SIHGA nie mozna by wykorzystac kawalkow plaskownika ktory przykrecamy do desek od spodu. Plaskowniki wystaja po np 3 cm z kazdej strony deski i nawiercamy w nich otwory za pomoca ktorych przykrecamy plaskownik do legarow. Nastepnie w kolejnej desce montujemy znowu od spodu plaskownik przesuniety o kilka cm wzgledem poprzedniej deski. i taki plaskownik wraz z deska wsuwamy pod poprzednia juz przykrecona deske, pozostawiajc dylatacje. Plaskownik przykrecamy i powtarzamy wszystkie kroki. System sprowadza sie do tego samego co w SIHGA SymbionFIX. Poprzednia deska trzyma kolejna z jednej strony a zdrugiej strony plaskownik znowu przykrecamy do legara itd. Pierwsza deske i ostatnia mozna by zamontowac w ten sposob ze plaskownik zaginamy i mocujemy go od czola do legara. Co o tym myslicie? sprawdzi sie takie rozwiazanie w praktyce? Pozdrawiam. Pomysł ciekawy, moim zdaniem powinno działać. Problemy jakie widzę : - legar ma zazwyczaj 4 cm szerokości, więc płaskownik kolejnej deski nie może być przesunięty o kilka centymetrów "na oko"; w takiej sytuacji płaskowniki musiały by się wręcz stykać więc robota dość precyzyjna. Płaskownik raczej wąski (2 cm ?) i najlepiej stal nierdzewna (drogo) albo aluminium lub ostatecznie ocynk, aby ograniczyć problem korozji. - będzie trochę zabawy, przy szerokości deski 14 cm i rozstawie legarów co 50 cm potrzeba 14 "blaszek" na metr kwadratowy + 3 otwory, w sklepie pewnie tego nie kupimy więc trzeba będzie sporo ciąć. U mnie 50 m2 czyli jakieś 700 sztuk + 2100 w miarę precyzyjnych wierceń w metalu ..... Co prawda przy montażu przez deskę więrceń też będzie sporo ale jednak w drewnie. - plusy - przy takim montażu pojdzie mniej drogich wkrętów z nierdzewki (u mnie koszt SPAX'ów tych do tarasów to ok 700-800 PLN !!! ale szukam czegoś tańszego) W czerwcu będę robił swój taras, w ramach testów sprobuję Twojego patentu na kilku deskach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_cz-wa 01.06.2011 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 witam Jestem w trakcie montazu tarasu z desek kompozytowych i do mocowania używam "spinek" xyltech z sedpa. Nie wiem czy będą pasować do drewnianych desek ale warto sprawdzić.W przybliżeniu koszt za sztukę wynosi ok 1,5 pln. Dostępne są m.in w castoramie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Warko 01.06.2011 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 To co napislaem to tylko pomysl, w celu rozkrecenia rozmowy na ten temat. Mnie bardzo raza w oczy widoczne wkrety w deskach, co 0,5 metra po dwie sruby. Pozatym miejsc gdzie sa sruby sa najbardziej narazone na wilgoc itd. dlatego sam szukam taniego rozwiazania, bo niestety te spotykane na rynku sa bardzo drogie. Pomyslalem ze jako blaszek mozna by uzyc np czegos takiego http://www.karolewscy.pl/index.php?p1760,lacznik-budowlany-pp7-plytka-perforowana albohttp://megastore.pl/33696,Elementy-mocujace_Laczniki_Lacznik-Domax-LW5-waski-193x20mm.html?m=1&pt=kategoria W tym pierwszym przypadku plytke mozna by pociac na kilka kawalko po 2cm wiec z jednej blaszki mamy 3. W drugim przypadku laczniki mamy juz z otworami z nawiertami na lby srub wiec byloby prosciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dejfit 04.07.2011 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Warko coś konstruktywnego wykombinowałeś? Znajomy pytał we wrześniu zeszłego roku w Niemczech o te systemy. Z Connector wychodzi 0,78E brutto za szt. IGEL V2 jest z nierdzewki nie pamiętam ceny.Jest jeszcze klips DBT1Z od Simpson Strong Tie i Quatro 65 f-my Knapp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alex73 09.10.2016 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2016 W zeszłym roku mnie firma namówiła na zakup niewidocznego montażu Dielenfix DF22 firmy SIHGA z czarnego plastiku. Wmawiali, że to karbon, że to trwalsze niż metal... Ja głupi się na to dałem namówić... Połowa popękała po zimie, deski wstały i poprężyły się. Taras do wymiany. Sihga to bardzo słaba firma! Reklamacji nie uznali bo... i tutaj milion wymyślonych teorii łącznie z tym, że kupiłem deski słabej jakości! Porażka!!! nie polecam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arekiewa 31.01.2018 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 Witam System lacznikow IGEL jak sam kolega zauwazyl jest bardzo drogi. Za kawalek blaszki liczyc sobie 5 zl, bez przesady. Sam stoje przed wyborem typu mocowania deski na tarasie i znalazlem cos takiego jak SIHGA SymbioFIX nie mam pojecia ile to kosztuje bo ceny nigdzie nie znalazlem. Sam montaz wyglada tak jak na rysunku: http://www.rctimber.pl/?dzial=terraces. Zapewne tez sobie droga licza za takie spinki. Dlatego pomyslalem czy zamiast tego calego systemu IGEL V2 i SIHGA nie mozna by wykorzystac kawalkow plaskownika ktory przykrecamy do desek od spodu. Plaskowniki wystaja po np 3 cm z kazdej strony deski i nawiercamy w nich otwory za pomoca ktorych przykrecamy plaskownik do legarow. Nastepnie w kolejnej desce montujemy znowu od spodu plaskownik przesuniety o kilka cm wzgledem poprzedniej deski. i taki plaskownik wraz z deska wsuwamy pod poprzednia juz przykrecona deske, pozostawiajc dylatacje. Plaskownik przykrecamy i powtarzamy wszystkie kroki. System sprowadza sie do tego samego co w SIHGA SymbionFIX. Poprzednia deska trzyma kolejna z jednej strony a zdrugiej strony plaskownik znowu przykrecamy do legara itd. Pierwsza deske i ostatnia mozna by zamontowac w ten sposob ze plaskownik zaginamy i mocujemy go od czola do legara. Co o tym myslicie? sprawdzi sie takie rozwiazanie w praktyce? Pozdrawiam. Warko czy wykorzystałeś swój pomysł lub czy jest ktoś co wykorzystał ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.