Problem z deweloperem, zatrzymana budowa

[darpi]

W 2004 r. podpisałem umowę na budowę domu z datą zakończenia

31.12.2004

Z różnych przyczyn budowa się ślizgała i nie została zakończona ale nie było aneksów przedłużających termin zakończenia.

W maju 2007 roku deweloper oświadczył, że nie będzie kontynuował budowy i zostawił mnie w stanie surowym otwartym

W związku z powyższym mam kilka pytań:

1. Jakie mam szanse dochodzenia roszczeń o zakończenie budowy?

2. Czy ktoś może polecić radcę prawnego na terenie Śląska zajmującego się takimi sprawami

3. Czy ktoś może polecić firmę, architekta, kierownika budowy z okolic Gliwice, Zabrze kto mógłby się podjąć dokończenia ww. budowy i przeprowadzenia wszelkich niezbędnych formalności.

 

Ewentualne bliższe informacje proszę na priv: [email protected]

Pozdrawiam

[MOLLAN]

jakie masz szanse tego nikt nie będzie więdział dopóki nie przeczyta umowy,

radcę obeznanego wtym temacie znam ale z Poznania, jak jesteś zainteresowany to napisz dam namiary.

[Trociu]

A czy w tym terminie coś płaciłeś developerowi? Coś długo wytrzymałeś - rozumiem do połowy 2005 ale nie 2008. Toż to 3 lata siedzenia i czekania. A to dopiero SSO. Przecież SSO w dobrych wiatrach stawia się w 2-3 miesiące. Gratuluję cierpliwości

[Trociu]

jakie masz szanse tego nikt nie będzie więdział dopóki nie przeczyta umowy

Dokładnie - przewertuj swoją umowę pod kątem konsekwencji niedotrzymania/zerwania umowy. Jeżeli nic takiego nie będzie to pewnie możesz się sądzić z developerem o zwrot utraconych korzyści (bo przecież przez te ponad 3 lata musiałeś mieszkać gdzieś indziej, podrożały materiały i robocizna, etc. Ale do tego tak jak pisze MOLLAN - prawnik

[darpi]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.