anonim1 21.03.2002 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2002 Będę kładł instalację kanalizacyjną i zastanawiam się czy warto przewidzieć w łazience (tej mniejszej) pisuar. Znajomy zachwalał go sobie. Mówił mi że jak jest impreza to przynajmniej deska nie jest zabrudzona. Generalnie ponoć jest łatwiej utrzymać w czystości muszlę. Co o tym myślicie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
araman 21.03.2002 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2002 Jezeli znasz dobrze swoich gości i wiesz że sikaja na deskę to lepiej organizuj imprezy na wolnym powietrzu wystarczy parawan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 21.03.2002 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2002 No ale dom to nie restauracja. Jeżeli Ci się źle nie kojarzy i się podoba, to czemu nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 22.03.2002 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Pisuar w domu - daj spokój po co ci to. Tak jak mówi Frankai - kojarzy się z hipermarketem, albo knajpą. Dom to przytulne miejsce na przytulne przedmioty, a w mojej ocenie pisuar do nich nie należy. chodź przyznam, że wygoda jest - nie trzeba podnosić dechy co podczas libacji ma kluczowe znaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
empi 22.03.2002 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Ja przeprowadziłem batalię z żoną na ten temat i będę go miał. Żonę przekonała jej koleżanka, która już go ma i sobie chwali (że o jej mężu nie wspomnę). Swoją drogą, dlaczego bidet nie stanowi problemu ? Czy dlatego, że nie jest montowany w toaletach publicznych ? Żona sprzeciwiała się pisuarowi bo jej się kojarzy z toaletą publiczną (a nie mogłem zniej wydębić gdzie ona to widziała - w damskiej ?). [ Ta Wiadomość była edytowana przez: empi dnia 2002-03-22 10:22 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 22.03.2002 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Pisuar w domu bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.03.2002 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 My co prawda nie przewidzieliśmy u siebie pisuaru, ale po mału zaczynamy żałować. Po pierwsze wcale nie chodzi o alkoholowe libacje i "nie trafianie" przez panów poruszających się chwiejnym krokiem. Będziecie albo już macie dzieci, może trafi Wam się osobnik płci męskiej. A taki młody człowiek idący w nocy lub nad ranem na siusiu ma duże problemy z otwarciem oczu, a co do tego z trafieniem do kibelka. Majka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 22.03.2002 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 To naucz go siadac. To jest kwestia wychowania a nie trafiania. Jak 4x umyje WC to podejscie na pewno bedzie mial inne. Po za tym male dziecko do pisuaru nie dostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.03.2002 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Pitbull, nie bądź despotą. Mały mężczyzna za "chiny ludowe" nie usiądzie na kibelku, bo to nie licuje z jego godnością. Wiadomo, że pisuar byłby dla niego za wysoko, ale wtedy używa się małych stołeczków do wchodzenia /taki schodek np. plastikowy na szeroko roztawionych nogach/. Wszystko co teraz opisuję sprawdzone empirycznie. Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziuba 22.03.2002 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Jak bym miała większą łazienkę to z chęcią bym zrobiła pisuar.Już nie chodzi mi o deskę i o ciągłe nią wachlowanie góra/dół, ale te "ciapki" wszędzie naokoło doprowadzają mnie do szału!!!!!Biała ściana długo nie będzie biała...dziuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 22.03.2002 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 No mam nadzieje tylko ze jak wejdzie na stolek to w nocy z zamknietymi oczami do pisuaru trafi no i nie trzeba go bedzie trzymac, bo to rozbudza wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 22.03.2002 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Majka - boi się o pudła synka z powodu zaspania, a nie boisz się o to że spadnie. Rozumiem, że empirycznie nie spada, ale bać się można. Faktycznie siadanie jest strasznie niemęskie i nigdy bym synka do tego nie zmuszał Wygodne to niewątpliwie jest ale jednak ciągle mi się kojarzy. Bidet to co innego - zamierzam dać w większej łazience. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aziel 22.03.2002 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Pitbull: faktycznie od kiedy w ramach podziału obowiązków domowych co 2 tygodnie wypada mi sprzątać łazienkę nabrałem dystansu do kwestii męskie-niemęskie, i problem "kropek na ścianie" zniknął. Co do pisuaru, też rozważałem taką możliwość, ale ostatecznie zwyciężyła opcja drugiej umywalki w łazience (bynajmniej nie do lania ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anonim1 22.03.2002 10:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Obiecuję że już nie będę protestował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.03.2002 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Zrobił się bardzo zabawny temat, siedzę przed monitorem i śmieję się w "kułak" Panowie, powinniście wiedzieć z autopsji chyba sporo więcej niż ja o swoich czynnościach fizjologicznych. Nie chciałabym rozpisywać się tutaj o lekko wstydliwach aspektach. Majka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 22.03.2002 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Jeszcze w kwestii kropek - mam w pracy tapetę na ścianie, 20+ chłopa i kropek nie ma. Specjalnie się przyjrzałem przed chwilą i dopiero jak jak spojrzeć pod odpowiednim kątem, to błyszczy się chyba tylko zaciek od mycia. Tapetę położono chyba z 3-4 lata temu i ma taki spokojny przyjemny odcień pomarańczowego i "wzorek" materiału. Kibelek z pisuarem jest trochę dalej, więc większość i tak korzysta z tego, chyba nie siadając, ale tego nie sprawdzałem Czy ten wątek nie powinien być w sondażach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
empi 22.03.2002 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Kuzyn pracujący w firmie remontowej opowiadał, że w trakcie remontu toalet w budynku Uniwersytetu w Białymstoku układali w pobliżu pisuarów izolację przeciwwilgociową i glazurę do sufitu (ponad 3 m), bo pani inspektor powiedziała, że mogą nasikać na ścianę. A Frankai mówi, że niczego niezauważył ... No ,ale to może tylko w Białymstoku tacy zdolni A tak na poważnie, to jeśli tylko jest miejsce , to przecież nie jest wielki wydatek. Większość z nas wyda znacznie większe pieniądze na "wygody" bez których można się obyć. Brawo Majka za uwagę o dzieciach. Można dla nich spreparować podest dużo stabilniejszy od stołka (znowu za śmieszne pieniądze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 22.03.2002 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Kurcze - jestem w szoku chciałem sobie wpisać anonim1 i hasło anonim1 a tu widzę, że blokada jest zwolniona - pod anonimem 1 już chyba ktoś był bo niezaakceptowało mi hasła. Super że redakcja zmieniła zdanie bo zrobił się niezły bajzel przez tą blokadę. A teraz tekst który wpisałem zanim się zorientowałem. To ja anonim który podał temat (korzystam z pomysłu anonima fajtera). Dzięki za tak liczny odzew. Teraz jestem przekonany o tym by instalować. Muszę też powiedzieć, że najmocniej naciska żona. Wydaje mi się, że wychowanie nie ma znaczenia. Nie ma szans by się coś nie rozbryzgało nawet jak ktoś jest trzeźwy. Zastanawiam się jeszcze nad pisuarem - te co oglądałem były bardzo duże, a te mniejsze z koniecznością zastosowania syfonu były o.k. ale nigzie nie mieli syfonów do takich pisuarów. Czy może ktoś w tym względzie doradzić ? - z góry dziękuję. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafter 22.03.2002 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2002 Jak masz czterech synów to załóż, bo żona będzie Ci ciosać kołki na głowie o obsikaną deskę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.03.2002 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2002 Co do syfonów - sprawdź np. w Castoramie - nazywa się to syfon butelkowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.