[Domek na wsi] Płytkie fundamenty

[Bauricho]

Witam

Moje pytanie będzie dotyczyło fundamentów w starym wiejskim domu, wiem wiem przerabialiście ten temat kilka razy i wcale się nie dziwie, bo ludzie w okolicy mają jeszcze gorzej niż ja ;P tzn w ogóle nie maja fundamentów czasami.

 

Proszę o niepisanie postów o tym, że bardziej opłaca się wyburzyć i postawić na nowo, czy "lepiej zostaw w spokoju, stało 100 lat postoi i drugie". Nie mam zamiaru burzyć i stawiać na nowo, bo ten domek ma coś koło 90 kilku lat i to wielka pamiątka, a prócz fundamentów i dachu (który będzie całkowicie zmieniony, tj wszystko łącznie z wieńcem od nowa) nie ma nic do zrobienia, bo ściany po części "licho" zrobione, ale trzymają się dziarsko. A zostawiać nie mam zamiaru, bo chce już coś zrobić i być pewnym, że remontując dach nie zapadnie mi się chatka.

 

Teraz wreszcie przechodzę do setna sprawy. Niżej rysunek jest, więc tłumacze już:

Północna część domu ma w tym roku 70 lat, a południowa czas nieokreślony, ale więcej jak 90. Część młodsza ma ściany z piasku, gliny i wapna (nie wiem jak to się trzyma, ale wydaje mi się, że to takie pustaki samoróbki sa), a starsza z pustaka i cegły Mieszkała w tym domu moja ciocia, więc jeszcze 3 lata temu nic mu nie było, ocieplać chyba też nie będę, skoro przez tyle lat nikt nie zmarzł w nim to i ja nie zmarznę. A więc, fundamenty są płytkie, na części młodszej 40cm kamień i wapno, a na starszej 30cm beton i co wy mi radzicie w takiej sytuacji? Jak je podlać? Obkopać i podlać, może ponawiercać stary i powtykać druty zbrojeniowe, czy może podkopać rowy pod nimi i wylać je betonem, jako takie ławy trzymające? Nie mam pojęcia, bo narazie z nikim o tym nie rozmawiałem, ale biorąc pod uwagę, że fachowcy w tych okolicach wykonują robotę świetnie, ale chyba trochę sa opóźnieni ;P to wolałbym wiedzieć, co rozporządzić i czego pilnować. No i co polecacie zrobić przy okazji? Woda i prąd są, trochę dziwnie podłączone, ale są ;P Kanalizacji nie ma, a łazienka będzie na pewno, ale to rury jakoś się wyprowadzi, a jak nie to się trochę pokuje.

 

 

http://www.fotoload.pl/123aa33/e37135a8bf35e1ed76df026e8f4138b5180.png

[pierwek]

a masz wiertło 10m? ... żeby ponawiercać i włożyć te pręty dziesięciometrowe...

nie napiszę nic więcej bo pisałeś żeby nie...

[Bauricho]

Bardzo wyczerpujący post, dobrze że chociaż jakaś uwaga trafna w nim jest.

 

To na co wpadłem, ale przypominam, że jestem nieletni, jestem humanistą i nie mam zielonego pojęcia o budowlance, dlatego jestem tu ;P

http://www.fotoload.pl/123aa25/6e27fe3fbf69411dfb2ce1c1b7b8a27b5115.png

[Barbossa]

po co to?

[jajmar]

To na co wpadłem, ale przypominam, że jestem nieletni, jestem humanistą i nie mam zielonego pojęcia o budowlance, dlatego jestem tu ;P

 

A nie możesz jak Bóg przykazał i prawo budowlane zlecić wykonania projektu tego remontu/rozbudowy czy co to planujesz?

 

No własnie czemu te prace maja służyć ? B sam piszesz że to stoi , co znaczy że chcesz zmianić dach ? Zdejmiesz dachówke/blachę i co w zamian? Opisz konkretni co chcesz uzyskać bo z tego co piszesz to niewiele wynika.

 

To co narysowałeś w 2 poście niewykonalne, chyba ze na podnośnikach podniesz budynek wykonasz te cuda i postawisz.

Podbicie fundamentu (chyba to chcesz zrobić) wykonuje sie odcinakmi około 1 metra pod fundamentem. Nie jest to tanie.

[pierwek]

taniej byłoby.... ale mieliśmy o tym nie pisać...

[Bauricho]

No ok, widze ze tutaj z szacunkiem do laika słabo, więc zaczne inaczej. Chce zostawić fundamenty i ściany tylko, nowy wieniec, krokwie itd nie znam się na tym ;P I teraz stawiam pytanie, czy jest konieczne podlewanie tych fundamentów w ogóle ? Dom ma 6m x 10m i będzie to domek wypoczynkowy, dwa pmieszczenia + mała łazienka, tak żeby siedzieć tam w wakacje i na weekendach, nic wiecej. I czytajac post "po co to?" dochodze do wniosku że może rzeczywiście nie ma sensu robić czegoś takiego. Te ławy były by robione odzielnie, więc dom cały czas byłby na podłożu nrmalnie, ale właśnie to też duży koszt, no bo jak to wydrążyć taki tunel i potem zalewać cały czas je pojedyńczo, a i tak pewien nie jestem co to da, bo wlasnie sobie uswiadamiam ze nie wiem co chce. Wiec czekam tylko na odpowiedź czy ten dom w warunkach normalnych, nie zagrozonych powodzią wichurami itp potrzebuje jakichś wzmocnień ? Wiem że nie widząc ciężko jest ocenić stan, ale skoro domy bez fundamentów dalej stoją to może nie ma sensu nic robić na mojej działeczce z tym.

[Barbossa]

No ok, widze ze tutaj z szacunkiem do laika słabo......

nie widzę żadnego braku szacunku, może z Twojej strony bo nic konkretnego nie piszesz, a chcesz konkretnych odpowiedzi

 

I czytajac post "po co to?" dochodze do wniosku że może rzeczywiście nie ma sensu robić czegoś takiego. Te ławy były by robione odzielnie, więc dom cały czas byłby na podłożu nrmalnie, ale właśnie to też duży koszt, no bo jak to wydrążyć taki tunel i potem zalewać cały czas je pojedyńczo, a i tak pewien nie jestem co to da, bo wlasnie sobie uswiadamiam ze nie wiem co chce.

jak się dowiesz to daj znać

a w międzyczasie weź jakiegoś budowlańca, niech coś Ci opowie o tej chacie, co by było trzeba zrobić

 

Wiec czekam tylko na odpowiedź czy ten dom w warunkach normalnych, nie zagrozonych powodzią wichurami itp potrzebuje jakichś wzmocnień ? Wiem że nie widząc ciężko jest ocenić stan, ale skoro domy bez fundamentów dalej stoją to może nie ma sensu nic robić na mojej działeczce z tym.

ten dom w warunkach normalnych może jutro się zawalić, albo stać następne 100 lat ( 90?)

 

wysil się i np wkej jakieś foty, szczególnie tego co chcesz zmieniać

[Aedifico]

Jeśli ma być letniskowy to zostawić.

 

Jeśli ma być do zamieszkania to:

 

 

http://www.swistak.pl/aukcje/2883210,Ladowarka-czolowa-Stalowa-Wola-L34.html

[beton44]

A po co chcesz obkopywać i dorabiać "fundamenty"

 

że są za płytko ???

 

jak do tej pory /100lat/ domku nie wybuliło /co poznać można po mocno

popękanych i powyginanych ścianach zazwyczaj/ to i nie wybuli....

 

a jak wybuliło to już nie ma co ratować...

 

a jak go podkopiesz to pewnie się zawali i jeszcze kogoś na dodatek przygniecie...

 

 

chcesz mieć dom ładny zgodny z normami to burz stary i buduj nowy...