naLeśnik 16.07.2008 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2008 Witam serdecznie. Bardzo ładny domek, będę od czasu do czasu tu zaglądał gratuluje zakończenia stanu "0", jeśli mogę spytać, to chciałbym się dowiedzieć o koszty zakładania rur kanalizacyjnych w stanie "0" oraz przyłączy wodnego i kanalizacyjnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 18.07.2008 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2008 chciałbym się dowiedzieć o koszty zakładania rur kanalizacyjnych w stanie "0" oraz przyłączy wodnego i kanalizacyjnego? rozłożenie rur 600zł, pozostałych instalacji jeszcze nie ma - wyprowadziłem tylko osłony/peszle na wodę i prąd w fundamencie ps. zapraszam do zaglądania, jak w końcu przestanie ciapać na dworze, to zaczynamy murować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
simon toyotka 20.07.2008 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Tomku!Jeśli możesz to napisz ile płacisz kierownikowi budowy oraz czy ustalałeś z nim szczegółowo zakres obowiązków ,jeżeli tak to czy w formie umowy. Obecnie stoję przed dylematem wyboru takiego człowieka i mam wiele wątpliwości. Kandydatów jest dwóch ( w ogóle jak się okazuje to uprawnienia budowlane ma dość dużo osób- nie wiem jak z kompetencjami) Jeden to emeryt, który ze względu na fakt większej ilości czasu codziennie objeżdża "swoje" budowy,ale podobno nie jest tak bardzo na czasie z przepisami, technologiami itp., drugi ma swoją firmę budowlaną ,ale oprócz tego pełni funkcje kierownika budowy na różnych budowachTen drugi wydaje się bardziej operatywny, ale może to wynika z wieku. Mi zależy ,żeby taki człowiek często był na budowie ,ale też potrafił coś podpowiedzieć ,doradzić a co najważniejsze koordynował poszczególne prace. Nie wiem.Pozdrawiam K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 21.07.2008 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Miałem identyczny wybór Trzy pobliskie budowy nadzorował starszy Pan, oraz sam namierzyłem kierbuda mieszkającego niedaleko budowy i mającego swoją firmę budowlaną. Cenowo podobnie, rozmawiałem z obydwoma i zdecydowałem się na "młodszego". Bardziej konkretny, potrafi doradzić na telefon, w razie czego przyjeżdża. Na razie jest ok. Emeryt jak raz tylko rozmawiał z ekipą, to praktycznie od ręki zgadzał się na wszystkie ich pomysły. Pomysły ułatwiające i przyspieszające pracę, a nie koniecznie dobre dla domu... Druga sprawa, to czy za 10lat jak coś "wyjdzie" będzie jeszcze kogoś ścigać... Nie nastawiaj się jednak, że ktoś za Ciebie będzie koordynował budowę. Do tego trzeba było by zatrudnić osobno inspektora Mi już przy robieniu ław przeszły pomysły, aby ktoś za mnie wyliczał materiały lub podejmował wszystkie decyzje. Moim zdaniem tak się nie da. Kierbud z majstrem tak kombinowali, że w ławy poszło z 1-1,5m3 betonu więcej niż powinno. Zero sam liczyłem, naddatku było może z 50kg - to tylko przykład. Każdy następny etap sprawdzałem, czytałem i po trzy razy liczyłem. Na razie metoda sprawdza się, zobaczymy jak długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
simon toyotka 21.07.2008 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Też jestem bliższa wyboru młodszego. Mam wrażenie ,że u mnie emeryt też zgodziłby sie na wszystko. W ogóle to jak na razie nie chciał powiedzieć ceny. Mówił tylko ,że "się dogadamy" Czy ilość materiałów sprawdzasz z kosztorysem z pracowni HB? Czy określałeś szczegółowo zakres obowiązków kierownika? Jak często bywa na budowie? Czy uważasz ,że realne jest zmieszczenie sie w kosztach wskazanych w kosztorysie z pracowni? Dochodzą jeszcze koszty instalacji ,które zdaniem Pani K. Herby -Janiak wyniosą około 35.000 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 21.07.2008 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 W ogóle to jak na razie nie chciał powiedzieć ceny. Mówił tylko ,że "się dogadamy" Pogoń go od razu, "jakoś się dogadamy" najczęściej jest najdroższym wariantem. Z kierbudem nie spisywałem umowy, na początku wyłuszczyłem czego wymagam (poza wpisami w dzienniku) i jakie mam oczekiwania. Czyli doglądanie kluczowych etapów, a szczególnie takich których odkręcenie jest praktycznie niemożliwe - jak choćby zbrojenia przed zalaniem betonem. Dodatkowo chciałem, aby minimum na telefon pomagał swoją wiedzą i w razie czego podjechał, pooglądał, sprawdził. Kosztorysy z biura mam dwa, minimalny ze strony WWW i drugi otrzymany z projektem dla tzw cen średnich, 186tys v 251tys - subtelna różnica Licząc materiały korzystam oczywiście z zestawienia z projektu, jednak mierzę i przeliczam także "z natury". Jak czegoś nie wiem, to tel do kierbud, do hurtowni, do majstra, zaglądam na forum itd. Na codzień siedzę w cyferkach i raczej nie mam problemów z materiałówką. Ceny nie wiem na ile sprawdzą się, część instalacji będę robił sam, jak i wykończeniówkę i tzw biały montaż. Co jeszcze to się okaże ile sił/czasu będę mógł przeznaczyć na budowę. Instalacje to temat rzeka i u każdego będą inne. Z tego co sprawdzałem to inst. elektryczna w projekcie jest bardzo uboga - wiadomo, nie ma co straszyć inwestorów. Na 100% będę miał znacznie więcej gniazdek, trochę więcej oświetlenia. Dodatkowo rozciągnę po domu sieć komputerową (z 2-3 razy skrętka komputerowa kat.5) do sieci, internetu, telefonu. Dojdą jeszcze kable antenowe/satelitarne, do głośników etc. i tak jest ze wszystkim, piec też jeden wstawi zwykły węglowy za 2 tys, ktoś inny ekogroszek za 3 razy tyle. Jeżeli 35tys dotyczy wszystkich instalacji wraz z robocizną, to raczej jest niedoszacowana - przynajmniej jeśli do wszystkiego chcesz kogoś wynająć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetkaS 24.07.2008 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 cześć,no nie wesoło z tą ekipą, ale napisz, czy umówiłeś się z nimi na termin końcowy? Możemy trochę podać sobie ręce, bo ja teoretycznie zaczęłam 03.06.08 a na dzień dzisiejszy mam dopiero rozłożoną kanalizację w fundamencie - zalewanie dopiero w poniedziałek. Tylko, że ja wiem, że moi mają inne budowy, a po drugie umówiłam się z nimi na termin końcowy (połowa września) i obiecują, że dotrzymają. Niedobrze, że Twoi nie odbierają telefonów, może na wszelki wypadek zacznij rozglądać się za kimś innym. A mam pytanie odnośnie uniporu. Skąd bierzesz, jaki długi, w jakiej cenie i czy dobry? Sama też chcę z tego budować, ale jakoś mało opinii na jego temat znalazłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danadom 24.07.2008 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Witaj Tomku widze że masz podobne problemy z ekipą co my ciekawe czy przypadkiem u Ciebie nie buduje ta sama ekipa co u mnie bo mnie też znikają i gdzie budujesz jeśli można zapytać pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 24.07.2008 18:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Aneta, to nie tak. Umowę miałem spisaną już w styczniu i przy jej tworzeniu sami podali termin 2 miesiące na stan surowy zadaszony (czerwiec-lipiec). Do końca lipca już zostało parę dni i ci "fryzjerzy" pogrywają sobie z nami... Wiem, że w międzyczasie dorwali się do drugiej budowy i po olewaniu naszej zakładam, że bardziej intratna. Tylko co mnie to ma interesować? Unipor jest ładnie wypalony, równy, trochę jest rys od wypalania. Kierbud oglądał i stwierdził że jest ok. Kupiłem po 5,49szt brutto z transportem za 24cm. Składzik z Sobótki obecnie brałem większość materiałów od nich. danadom - odpisałem na PW, to nie Twoi, ale szkolili się na tym samym kursie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
simon toyotka 25.07.2008 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2008 I jak tam ekipa? Pojawiła się? Moi zażyczyli sobie budy na narzędzia i wc? Co o tym sądzisz? Nie wiem jesdnak czy nie forsować przerzucenia tego obowiązku nanich. Nie wiem jaki jest zwyczaj? Ile płaciłeś za przyłącze wod-kan? Dzięki i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 25.07.2008 15:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2008 Ekipa niby pojawiła się, ale nie miałem możliwości z nimi porozmawiać. Telefonów nie odbierali, napisałem smsa żeby zaczekali na budowie do mojego powrotu i jak zwykle pojechali. Przez cały dzień wymurowali "aż" jedną ścianę i niestety jak widzę coraz mniej dokładnie. Z tego co się dowiedziałem, to przyjechali rano około 7:30, do 9:00 rozkładali betoniarkę. Trochę pomurowali i jak zwykle strzałeczka z budowy. Co do budy - moim zdaniem kwestia indywidualnego ustalenia, ale niech sobie zbiją jakąś szopkę np. z desek szalunkowych. Ewentualnie w miarę możliwości możesz dogadać się z jakimś sąsiadem na zostawianie narzędzie przez noc. Kibelek jw. zapewnij im deski i na 99% zrobią sobie "tojtojkę" Przyłączy jeszcze nie robiłem, w zero są wpuszczone peszle do przeciągnięcia rur. Chciałbym załatwić przyłącze po wylaniu stropu, tylko nie wiem kiedy to będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
simon toyotka 25.07.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2008 Nie wiem jaką masz umowę,szczególnie czy jest w niej określony termin zakończenia poszczególnych prac oraz ewentualne zabezpieczenie niewykonania prac w terminie np. kary umowne. Jeśli tak to możnaby ich postraszyć wykorzystaniem tych zapisów.Ja dzisiaj podpisałam umowę. Zaczynają we wrześniu ale jak czytam o Twojej ekipie to jestem pełna obaw jak to będzie. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 26.07.2008 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2008 Umowa jest krótka, ale z wyszczególnieniem poszczególnych prac płatnych po zakończeniu etapów. Termin zbudowania był dwu miesięczny czerwiec-lipiec, bez kar etc. Majster jest starej daty i bardziej skomplikowanej umowy po prostu nie podpisałby wcale. Teoretyczne kilkustronicowe umowy (choćby z muratora) są fajne, jednak nie tak łatwo znaleźć chętnego na jej podpisanie - to tak z mojej praktyki. Druga sprawa, nawet jeżeli wpiszesz terminy, kary etc a ekipa w pewnym momencie zwinie się, to co im zrobisz? Będziesz ciągać po sądach? Najwięcej na tym zarobią wyłącznie prawnicy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
simon toyotka 26.07.2008 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2008 Moi też kręcili nosami na zredagowaną przeze mnie umowę- mówili ,że to wszystko niepotrzebne, ale w końcu podpisali. Myślę ,że argumentem ( dla drugiej strony) ,aby jednak kary umowne umieścić w umowei jest to ,że obowiązują one obie strony. "Moich" to przekonało. Nie zmienia to faktu ,że boję sie jak to będzie " w praniu"Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetkaS 30.07.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 No sporo już masz zrobione No ale opóźnienia to rzeczywiście maja troszeczkę. A czy oni też robią dach? Jesli nie, to niech kończą co zaczęli, już w sumie niewiele im zostało. Chcociaż przy stropie jest trochę pracy... Znowu będą się stresować Jeśli chodzi o okna w garażu, to jestem za tym, żeby ich tam w ogóle nie było. U siebie nie zrobiłam ani jednego. W sumie to tylko poprawiają widok elewacji, ale chyba niczemu nie służą. Bo zaglądac przez nie nie będę, garażu doświetlać też nie trzeba (no chyba, że ktoś ma tam np. warsztat ) a tylko kolejne metry do mycia. Ja nienawidze myc okien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 30.07.2008 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 Z tym "sporo", to sporo przesadziłaś Przez kilkanaście dni zrobili tyle co powinni w 2-3... Wczoraj miałem z żółwiami dłuższą rozmowę, po przytakiwali i wyszło jak zwykle. Dziś przyjechali o 8, rozkładali się do 9, po 13 już ich nie było. Przez te kilka godzin założyli 3 nadproża i wymurowali aż z 20 pustaków Teraz trzeba będzie pokopać pod tarasy, zrobić słupy, schody... Migrena gwarantowana... tylko coraz więcej znajduję puszek po piwie na budowie.... ale jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie... Jestem na końcówce rozmów z nową ekipą, 5-6 chłopa, przyjeżdżają ze swoją budą i robią od rana do nocy - ale bez dachu. Muszę jeszcze zgrać innych dachowców i dziękuje żółwiom za współpracę... Co do okien garażowych masz rację, moja żoncia także chce pozmniejszać o min 50% i raczej tak zrobimy. Na razie podziwia widoki http://img521.imageshack.us/img521/4738/m039aq1.jpg Z podmurowaniem od dołu, nie będzie problemu. ps. gratuluje zera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 31.07.2008 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2008 Ale zasuwacie z robotą ......Co do okien garażowych masz rację, moja żoncia także chce pozmniejszać o min 50% i raczej tak zrobimy. Na razie podziwia widoki .... Właśnie jak to jest ze zmianą rozmiaru okien w trakcie budowy?? można zmieniać po adaptacji? U nas jest podobna sprawa z tym, ze chcemy powiększyć trzy okna z wymiaru 120x150 na 150x150. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 31.07.2008 06:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2008 Ale zasuwacie z robotą Chciałbym aby tak było, jednak ekipa żółwi niestety regularnie olewa nasza budowę - zaczęliśmy na koniec maja... Grzebią się, kręcą, są nie słowni itd. Już dwa tygodnie temu chcieli aby zamówić strop, co z tego wyszło widać na zdjęciach. Mam problem z zamawianiem materiałów, część muszę przetrzymywać w hurtowniach bo był potrzebny, ale wyszło jak zwykle itd. Teść przez wiele lat miał firmę budowlaną i wiem ile kosztuje i ile trwa każdy z etapów. Obecnie firmy korzystają ze sprzyjającej koniunktury, jednak cena nie zawsze idzie z jakością... Nasza ekipa od początku wiedziała, że zależy nam na czasie. W tym roku jeszcze chcę zamknąć dom, porobić instalacje, wylewki i powoli zimą dogrzewać i wykańczać. Choćbym miał sam nosić pustaki, to tego dopnę Ale zasuwacie z robotą Właśnie jak to jest ze zmianą rozmiaru okien w trakcie budowy?? można zmieniać po adaptacji? U nas jest podobna sprawa z tym, ze chcemy powiększyć trzy okna z wymiaru 120x150 na 150x150. Na 99% wystarczy podpis kierbuda. Źródło prawne: Nieistotne odstąpienie od zatwierdzanego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne o ile nie dotyczy: 1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu 2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji; 3) zapewnienia warunków niezbędnych do korzystania z tego obiektu przez osoby niepełnosprawne 4) zmiany zamierzonego sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części 5) ustaleń miejscowego zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu oraz nie wymaga uzyskania opinii, uzgodnień, pozwoleń i innych dokumentów, wymaganych przepisami szczególnymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 02.08.2008 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 I dobrze. Co za barany. Mam nadzieje, że teraz pójdzie gładko i budowanie stanie się przyjemnością Nadzieję mamy także W każdym razie ekipa będzie dwa razy większa, od środy przyjeżdżają z własnym barakiem/przyczepą. Czyli są u nas całą dobę i robią od rana do wieczora Mam już także wstępny namiar na dachowców, jak się dogadam i zgram w czasie z murarzami, to praktycznie nie odczujemy przerw związanych ze zmianą ekipy - poza (znów nadzieja) komfortem współpracy. Tym razem ekipa z polecenia, sprawdzona, z oględzinami ich wcześniejszej roboty. A przy okazji, mam problem z wyborem dachówki. Mogę mieć w bardzo dobrej cenie polskiego robena średzką plus ceramiczną za około 29zł/m2 lub za ok. 44 creatona. Różnica w jakości wykonania jest potężna, creaton barwiony w masie, równiutki, duże zamki jednak na całości dachu z 40% droższy. Od strony kosztów wybór jest jednoznaczny, chyba że szukać jeszcze czegoś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetkaS 02.08.2008 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Creaton jest piękny, a już glazurowany powalan mnie na kolana - jak i jego cena. Masakrycznie drogi. Dlatego zdecydowalismy się na Brassa w technoogii Cisar. Bo albo Creaton albo .... Brass Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.