Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chatka Puchatka, czyli nasze budowanie na odleglosc....


Recommended Posts

no i mam tez nowego pomocnika w kuchni :) ci ktorzy mnie dobrze znaja, wiedza ze nie cierpie gotowania, w zasadzie nie gotuje prawie nigdy, a jezeli juz to z przymusu. No ale tez sie staram a zeby sie dobrze starac, to potrzebowalam pomocy. Oczywiscie marzylam o kitchenaid ale drogi cholernie, wiec minister finansow stwierdzil ze skoro ma stac nie uzywany to zwykly kenwood tez wystarczy :)

 

<a href=http://img253.imageshack.us/img253/2231/dscf4957.jpg' alt='dscf4957.jpg'>

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 740
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W niedziele zrobilam wielkie przemeblowanie salonu w naszym mieszkaniu. na sile chcialam wcisnac obudowe kominka ktora zrobil bartek i sie udalo ! :)

et voila ! tak teraz wyglada nasz salon :

 

<!--url{0}--></p><p> </p><p> Uploaded with <!--url{1}--></p><p> </p><p> <img src=

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomalutku zaczynamy wielkie odliczanie, zostalo tylko 3 tygodnie do wyjazdu. jak zwykle beda to 3 szalone tygodnie bo jak zwykle wszystko odlozylam na ostatnia chwile.

Kolezanka z polski mnie prosila o zakup zaslon, mogla to zrobic juz kilka tygodni temu ale po co, lepiej z jezorem latac na ostani gwizdek. Prezentow tez jeszcze nie zaczelam kupowac, teraz bede wiec stala w kilometrowych kolejkach i jak co roku bede sie zazekac ze to juz ostatni raz, ze w nastepnym zajme sie tym predzej.... Chyba nawet sama w to nie wierze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kleska zywiolowa dopadla paryz :) snieg padal caly dzien, zasypalo wszystko, samochody stoja w gigantycznych korkach, autobusy przestaly kursowac, w metrze tlok jaki pamietaja najlepsze strajki :) a ja nieswiadoma niczego ganialam po sklepach w poszukiwaniu szczescia :)

galerie handlowe :

 

<!--url{0}--></p><p> </p><p> Uploaded with <!--url{1}--></p><p> </p><p> <img src=

 

Uploaded with ImageShack.us

 

piekna witryna :

 

<a href=http://img219.imageshack.us/img219/1363/divers2008012.jpg' alt='divers2008012.jpg'>

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obiecywana choinka w naszym mieszkaniu :)

(nie patrzec na jakosc zdjec i na upiecie zaslon :) )

 

<!--url{0}--></p><p> </p><p> Uploaded with <!--url{1}--></p><p> </p><p> <img src=

 

Uploaded with ImageShack.us

 

<a href=http://img337.imageshack.us/img337/3964/dscf5100kq.jpg' alt='dscf5100kq.jpg'>

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za tydzien o tej samej porze bedziemy juz w polsce :)

dzis sie tez umowilam z dziobaczkiem na montaz kuchni - w dzien naszego przyjazdu !!!

dzis wiec kupilismy uchwyty do szafek. Nie sa super mega wyszukane, proste z ikei

 

<a href=http://img706.imageshack.us/img706/1685/0107201pe256779s4.jpg' alt='0107201pe256779s4.jpg'>

 

Uploaded with ImageShack.us

 

zlew ktory bartek nazywa ''korytem'' a mi sie bardzo podoba :) tez ikea

 

<a href=http://img263.imageshack.us/img263/8404/73319pe189949s4.jpg' alt='73319pe189949s4.jpg'>

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ten dzien mi sie dluzy ! musze siedziec w parcy a najchetniej to juz bym poleciala do domu walizki pakowac.

Firanek do lazienki dolnej nie kupilam bo nie mieli tej co sobie upatrzylam. Mowi sie trudno ! dziobak wczoraj dzwonil zeby potwierdzic montaz kuchni na jutro. Troche sie niepokoje bo my dojedziemy dopiero wieczorem, tescia nie bedzie bo ma jakies polowanie a tesciowa tyle sie zna na rzeczy co ja ! wolalabym byc na miejscu, no ale nie przefrune tej dalekiej drogi.

Pozdrawiam czytajach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

i znow dwa tygodnie urlopu w PL minely nie wiadomo kiedy. Fajnie bylo ale jakos bez porywow.

Na budowie nie wiele sie dzialo bo w zasadzie to tam juz nie ma co robic. Bartek grzebal gdzie niegdzie, ja juz tradycyjnie sie obijalam. Nawet nie spalismy w chatce bo wciaz nie mamy kupionych materacow.

Montaz kuchni sie odbyl w zapowiedzianym terminie ale coz z tego skoro nic nie jest skonczone. Dziobakowi nie udalo sie zapakowac wszystkich mebli, przywiozl wiec czesc a reszta bedzie montowana ok 15 stycznia. Szkoda bo tak bardzo chcialam ja zobaczyc w calosci !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...