Komentarze : Chatka Puchatka, nasze budowanie na odleglosc

[Beauty]

no ,czytałam że już zamówiłaś i dobrze.

[googulek]

i tak zrobilam moja BEAUTY Wzielam deske debowa postarzana + 4 fazki za 126 zl. Cena chyba OK

Mebelki w kuchni chyba beda biale, narazie mysle o IKEA, chyba ze nagle pieniazki zaczna mi sie rozmnazac to bedzie cos lepszego. Tyle ze ja w Mikolaja juz nie wierze

 

w mieszkanku tez mam IKEA i jestem zadowolona

 

<a href=http://img232.imageshack.us/img232/3471/dscf2440.jpg' alt='dscf2440.jpg'>

[Beauty]

Bardzo ładne mają te kuchnie.Pytałam dlatego ,bo chciałam sie ustosunkować do belek ,ja bym chyb jednak zrobiła w kolorze zbliżonym do koloru blatu ..Dopełniały by całości.

[googulek]

no dobra poddaje sie blaty beda debowe olejowane, tak jak parapety i schody - belki beda wiec w kolorze jasnego debu powinno byc dobrze...

 

A stolarz mi odpisal ze wiadomosc ktora dostalam wyslal syn, a on nie byl wtajemniczony w nasze uzgadnienia no coz, kazde wytlumaczenie jest dobre, nie potrafie tylko zrozumiec ze o 200 zl robi sie taka wiocha

[Zakrzewianka]

googulek

 

śliczny domek... Taki delikatny, romantyczny...

 

A kontrolą faktur się nie przejmuj, tam nie ma żadnych "zagrożeń" - po prostu w US sprawdzają wszystkie faktury (i zliczają na nowo). Chyba są specjalni urzędnicy oddelegowani do tego. Ciekawe, czy ktoś policzył koszty takiej zabawy?

[monia i marek]

i tak zrobilam moja BEAUTY Wzielam deske debowa postarzana + 4 fazki za 126 zl. Cena chyba OK

Mebelki w kuchni chyba beda biale, narazie mysle o IKEA, chyba ze nagle pieniazki zaczna mi sie rozmnazac to bedzie cos lepszego. Tyle ze ja w Mikolaja juz nie wierze

 

w mieszkanku tez mam IKEA i jestem zadowolona

 

<!--url{0}--></div></blockquote><p> w życiu bym nie pomyślała, że w IKEA są takie ładne meble <img src=

Bardzo ładna ta kuchnia

[googulek]

to dobrze ze sie podoba w domku zrobie wiec poprawke ze rozrywki i kupie taka sama

 

jutro kobitki place za dechy, za jakies dwa tygodnie powinny przyjsc, ciekawe czy bede ladne, bardzo ladne

[monia i marek]

będą na pewno piękne!

czekam na fotki i pozdrawiam

[googulek]

ok droga Moniu, zdjecia beda wedlug zyczenia

[dardurdka]

Andżi Skarbie, gdzie Ty się podziewasz???

[googulek]

googulek

 

śliczny domek... Taki delikatny, romantyczny...

 

A kontrolą faktur się nie przejmuj, tam nie ma żadnych "zagrożeń" - po prostu w US sprawdzają wszystkie faktury (i zliczają na nowo). Chyba są specjalni urzędnicy oddelegowani do tego. Ciekawe, czy ktoś policzył koszty takiej zabawy?

 

dziekuje ci bardzo ZAKRZEWIANKO ! czytalam twoj dziennik, alez zes sie nawalczyla ze stolarzami, a juz myslalam ze tylko ja mam takie szczescie

a z ta kontrola to mialas racje, juz po wszystkim, sprawdzili faktury i kolo 22 czerwca zrobia przelew ale bede szalala

[googulek]

Andżi Skarbie, gdzie Ty się podziewasz???

 

jestem Iwonko, jestem ! tylko znow jakis dolek mam maz sie smieje ze to depresja poporodowa ktora juz trwa trzeci rok dzis ide do fryziera zrobic pozadek z szopa na glowie to napewno humorek mi sie poprawi.

 

a ten dolek to dlatego ze mam zamet w glowie z deskami. Kolega forumowy - szpec od podlog - podpowiedzial ze mam sie domagac zeby te deski mialy 9% wilgotnosci no i zaczelo sie pod gorke bo ANDREWPOL nie odpowiada mi jasno czy takie deski napewno dostane postanowilam wiec ze nie zaplace dopoki nie wyjasnie tego problemu z wilgotnoscia...Dla mnie to za duzy wydatek zeby kupowac kota w worku

[dardurdka]

I słusznie, w końcu to niemałe pieniądze!!!

Ja też mam doła, właśnie zamówiliśmy okna i normalnie płakać mi się chce, tak się boję jak one będą wyglądać To chyba też już depresja

[monia i marek]

I słusznie, w końcu to niemałe pieniądze!!!

Ja też mam doła, właśnie zamówiliśmy okna i normalnie płakać mi się chce, tak się boję jak one będą wyglądać To chyba też już depresja

będą wyglądać bardzo dobrze w każdym kolorze! Zarówno biały, orzech, złoty dąb jest piękny

[googulek]

a co ty taka tajemnicza jestes Iwonko? Napisz no szybciutko na jaki kolor sie zdecydowalas! w twoim dzienniczku tylko wpis ze zamowiliscie okna, a ja chce wiedziec jakie i czy z szprosami czy bez itd...

A Monia napewno ma racje ze taki czy siaki kolor, okienka napewno beda ladne i beda ci sie podobac, domek nabierze wygladu ze ach

[dardurdka]

Monisiu, Andżi bardzo wam dziękuję Od razu mi lepiej Zwłaszcza, żewróciłam ze spaceru i poprzyglądałam się podobnym oknom z baaardzo bliska i teraz już myślę, że będę zadowolona No nie wiem czy zdradzić kolor

Żartuje, w końcu to nie żadna tajemnica

Zdecydowałam się na złoty dąb ze względu na ciepło jakie dają elewacji, ale i dlatego, że oglądając domy z orzechowymi oknami nie do końca czułam że to jest to czego szukam... Tak czy inaczej klamka zapadła!!! I już nie ma odwrotu. W sumie to od razu lepiej się czuję Szprosy oczywiście będą

[googulek]

No widzisz, teraz to juz bedzie z gorki, wybor drzwi, klamek, posadzek, kafelek, mebli, sprzetu, same przyjemnosci a decyzje latwiutkie jak cholera dziewczyny co my bedziemy robic jak skonczymy sie budowac ? Ja sie chyba wezme za budowe kolejnego domku, a co se bede zalowac !

[dardurdka]

Świetny pomysł! Tylko musiałby być taki sam, wtedy nie popełniłabyś już żadnych błędów... w przeciwnym razie chciałabyś wszystko zrobić inaczej i wraz by było ciężko Ale to fakt, budowanie i wykańczanie wciąga, jak cholera!!!

[Beauty]

Co słychać ?dechy się odezwały?

[googulek]

nie odzezwaly sie na poczatku pisali ze dostane deski jakie chce (a chce o wilgotnosci 9%) a potem ze wilgotnosc ich desek to 8% +/- 2%. Ja sie na tym nie znam ale skoro fachowiec od podlog z forum doradza zadac wilgotnosci 9% to bardziej mu wierze niz sprzedawcy mysle ze jeszcze troche poczekam, ewentualnie zadzwonie zeby sie zdecydowali jaka wilgotnosc w koncu maja ich dechy, a jak sie nie dogadamy to odwolam zamowienie i bede musiala znow szukac producenta

 

stolarz tez milczy, za niego tez sie musze wziasc ale narazie walcze z ubezpieczeniem bo w sobote maz mial drobna stluczke (starszy - baaaaardzo starszy - pan wyjechal z parkingu i udezyl w nasz samochod nic groznego, troche wygietej blachy, zarysowany lakier. Ale najlepsze okazalo sie przed nami mamy super ubezpieczenie (!!!) umowili sie wiec ze mna ze mechanik przyjedzie do domu odebrac nasz samochod, zabierze go do ekspertyzy i naprawi. Na czas naprawy dostaniemy oczywiscie samochod zastepczy. Przyjechal wiec wczoraj samochodem troszeczke wiekszym od malucha (no moze troche przesadzam !), wiec juz sie wkurzylam bo sie zastanawialam jak ja w jego mikroskopijny bagaznik zaladuje zakupy, wozek malego i rozne pierdoly no i wyjezdzajac z naszego parkingu zarysowal druga strone a ja stalam jak wryta i patrzylam jak sie sypie z mojego samochodu farba jakby kto zolty ser na tarce tarl

kuzwa mac ! wrocilam do mieszkania i sie zastanawialam jak on dojedzie do warsztatu a teraz czekam na naprawe i sie modle zeby juz nic gorszego nie wyszlo !