Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze : Chatka Puchatka, nasze budowanie na odleglosc


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no strasznie nie ladnie ! nu, nu chlopaki ! dotrzec dotarli ale spali w hotelu a na spotkanie ze mna znalezli czas poznym wieczorem, za to go nie oszczedzali bo do domu wrocilam po 23 godz. Chyba wszystko zdazylam omowic z szefem ale bardzo sie boje wyceny. Pokazywal mi takie kuchnie ze leb staje, a jak podawal ich ceny to mi sie wlosy na glowie jezyly ! nie wiem co z tego wyjdzie bo u nas jednak troche skromniej ma byc :) mam nadzieje ze wycena nie zwali mnie z nog. Zobaczymy...

A z twoja obudowa dzwonilas do firmy czy na komorki? Bo komorki moze nie odbieraja bo sa za granica? Tak czy siak, olac cie nie oleja bo ty jednak dobra klientka jestes ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

farba kredowa (dwa kolory, bialy i brazowy) z firmy LIBERON. Wydaje mi sie ze w polsce tez sa dostepne a wybor w kolorach, efektach koncowych maja niesamowity !

 

Owszem znalazłam jakiś czas temu produkty Liberona ale niestety w moim miescie nie ma przedstawiciela ...........no sama w to nie wierze:cry: jedyne źródło castorama (czyli to co potencjalnie kupi każdy a nestety nie każdy bawi sie cudeńkami potocznie gratami zwanymi .:bash:)...ale grupa v33 usadowiła się pod Poznaniem ....zadzwonie zobacze co powiedzą bo efekty farby kredowej i wosku Tinted nie wyjdą mi z głowy już nigdy (w akcie desperacji dzieli mnie od nich tylko 2000 km )

 

moje cacuszko czyli wspomniany stół już prawie oczyszczony a zakamarków było sporo i teraz decyzja ...czego użyć .....a że pracowałam przy nim jak to żółtodziób rok cały ...to tak bardzo nie chciałabym popełnić błędu ...nieśmiały plan jest taki aby użyć bejcy ciemny dąb z odrobiną orzecha ...a następnie użyć wosku wybielającego ...ale mam zamęt :eek:

 

a twój domek pięknieje z dnia na dzień ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No troche ich mam :) takich calkiem kompletnych to nie duzo bo tylko 4 a takich ''zbieranych'' to az strach pisac! najbardziej mnie martwi fakt ze wciaz mi malo a zawsze jest jakas okazja. Teraz np mam na oku taki angielski 90 sztuk, jest wszystko od talerzy po filizanki przez miseczki itd. Tyle ze ten serwis jest bardzo ''bogato'' zdobiony, bialo czerwony, na kazdym talerzu jakas scena z zycia. Jak dla mnie jest piekny ale nie powinnien sam stac na stole bo za duzo wszystkiego! no i tak sobie pomyslalam ze gdyby do niego dokupic bialy serwis i go misternie mieszac, to by bylo TO! tylko problem w tym ze to by oznaczalo zakup kolejnego serwisu :) a za trzy tygodnie u nas przeceny sie zaczynaja. Znajac siebie, znow sie wybiore do Villeroy et Boch i przekonam ministra finansow ze taki serwis to inwestycja w przyszlosc i ze jezeli jest okazja to nie mozna jej przegapic. I tak w kolko....

Strasznie mam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niebieskie jeszcze latwiej mozna znalezc. Ten moj kosztuje 300 euro, ale po marudzeniu cena bedzie nizsza bo taki zestaw ciezko sie sprzedaje. Wiekszosc ludzi szuka bardziej nowoczesnych wzorow i formy. A wracajac do niebieskich to np Villeroy & Boch ma dawna serie Burgenland, czesto mozesz ja spotkac na aukcjach. A moj to THE HUNTER MYOTT, sprzedawany byl wlasnie czerwony i niebieski.

 

ten np na 6 osob, kosztuje 100 euro

 

http://img526.imageshack.us/img526/4913/eilzmqnukgrhqqokieu2nmc.jpg' alt='eilzmqnukgrhqqokieu2nmc.jpg'>

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, widać, że jesteś prawdziwą pasjonatką:)

Że też mąż wytrzymuje jeszcze to nałogowe kupowanie skorup, i to za ciężkie pieniądze - szacun.

Znaczy, kocha Cię naprawdę:)

 

Ja też uwielbiam porcelanę, tylko niedekorowaną, wyłącznie śnieżnobiałą lub ecru, ale metraż mi nie pozwala na rozpędzanie się z zakupami.

 

No i po tym, jak mąż w czasie mojego pobytu z dziewczynkami w szpitalu (1.5 mca, są wcześniakami) przeznaczył 6 spodeczków kawowych od mojego przecudnego serwisu na zastawę dla ..... kotów, a te france małe potłukły, przystopowałam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o bozesz, chyba bym nie przezyla :) pamietam jak sie przeprowadzalismy po narodzinach drugiego dziecka. Wtedy dopiero zaczynalam przygode z filizankami itp. W kazdym razie spakowalam ladnie do kartonow, nasz znajomy ktory wszystko co w rece zlapie to zniszczy, oczywiscie dorwal sie wlasnie tych kartonow ! na szczescie maz czuwal i szybciutko dal mu za zadanie zalatwienie jedzonka (bez ryzyka ze cos popsuje), i w ten piekny sposob uratowal nasza przyjazn i nie musial ocierac moich lez rozpaczy :) :) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...