KOmentarze do domu bukowego andulki i męża

[andulka]

Nic nie pisałam, bo nic nie wyszło z tych pomysłów. Jak doszło do szczegółów to ten nowy lokal okazał się droższy niż wcześniej usłyszałam przez telefon, a że nie zapisałam to nie dyskutowałam mocno. Zresztą bardziej niż to zniechęciło mnie sąsiedztwo. Naprzeciw moich drzwi byłby zakład fryzjerski, a to niezbyt korzystny układ dla dyskrecji i spokoju w mojej pracy :/ Spółdzielnia też nieźle pokombinowała. Co innego dali w ogłoszeniu w internecie, a co innego mi odpisali, cena nagle wzrosła z 13 do 20 zł za metr, a to dla mnie duża różnica. Na razie nie zarabiam zbyt wiele. KOniec końców, na razie jestem w starym gabinecie i będę się dalej rozglądać. Próbuję tez namówić koleżankę z pracy do wspólnego wynajmowania. Zobaczymy, co czas przyniesie.

[DarioAS]

Tak często bywa, że rzeczywistość a to, co piszą w ogłoszeniach, to dwie różne sprawy.

Trzymam kciuki cały czas, co się odwlecze..

Będzie dobrze

[andulka]

Warte zapamiętania

Nie wiem co jest w Castoramie, ale na gliny nadają się doskonale bylinowe dzwonki (Campanula), a także bergenia, hosty, pysznogłówka (Monarda), jezówka (Echinacea), floksy (Phlox) i na gliniastej zasadowej - zawilec (Anemone sylvestris)Elfir

Edytowane 26 Kwietnia 2011 przez andulka

[kala67]

http://wt08.wrzuc.to/obrazek/X2QiAa4L2v/wielkanoc108.gif

[andulka]

Kala, dziękuję za życzenia. Nie zaglądałam tu ostatnio, bo postanowiłam w czasie Wielkiego Postu ograniczyć trochę korzystanie z netu. Zupełnie zrezygnować się nie dało, bo banki, zakupy i inne konieczności były jednak.

Teraz powoli się tu reaktywuję. Ale czytam raczej tematy ogrodnicze niż budowlane. Trochę ciężko z planowaniem, bo mąż od paru miesięcy nie pracuje i z kasą krucho, ale choć troszkę działamy.

[andulka]

Zbieram sobie podpowiedzi Elfir i innych znawców tematu:

Piasek z glina mieszać najlepiej w obecności jakiegoś organicznego rozluźniacza - substrat torfowy, trociny, kora, obornik, kompost, suche liście.

 

Na gliny, jak wspomniałam pęcherznica i irgi ponadto: śliwa dziecięca, ostrokrzew, dereń biały i rozłogowy, świerki, czeremcha, forsycja, krzewuszki i kaliny koralowe(przy podlewaniu), jaśminowce, leszczyna, bukszpan, złotokap, ligustr

Jak glina i wilgotno to ostrokrzewy, derenie białe, języczki, kopytnik, paprocie, grab

W półcieniu pięknie będzie wyglądać ta rabata, jak dosadzić trawę hakonechloa macra, wietlicę japońską, żurawki i kopytnik

 

http://weblogs.baltimoresun.com/features/gardening/hakonechloa-final.jpg

moim zdaniem błedem tej aranzacji jest zrobienie jej na wysokości kolan. Masz żywopłot i zaraz niską rabatę. Brakuje krzewów i niewielkich drzewek. Żeby stopniować nasadzenia - od najwyższych do najniższych.

 

Jeśli chcesz te funkie, to czekając aż się rozrosną, będziesz przeklinać każdy dzień z powodu chwastów. Posadzić między nimi roślinę okrywową, tak aby nie zostawiać pustych skrawków gleby. Szybko rośnie barwinek i pragnia.

 

Dobrymi roślinami zadarniającymi są także:

- liliowiec ogrody, który lubi słońce lub półcień.

- trawa Imperata cylindrica (w formie dzikiej - na duże powierzchnie, bo ekspansywna)

- brunnera wielkolistna (cień, półcień)

- epimedium (cień półcień)

[DarioAS]

Czyli będziesz działać ogrodniczo w tym sezonie?

[andulka]

Czyli będziesz działać ogrodniczo w tym sezonie?

Coś próbuję, na razie walczymy z naszym ugorem, dziś ledwo chodzę tak się napracowałam

[DarioAS]

Jak tam ogród?

[andulka]

Moje działania ogrodnicze zostały ostatnio mocno przystopowane. Nie mam czasu ani sił za wiele na zajmowanie się ogrodem. Mam dwie małe rabatki z trawkami, jedną kwiatową i dwie grządki warzywne. Udało mi się zasiać kawałek trawnika i na tym koniec, tzn na reszcie rośnie chwast Plany ogrodowe zeszły na dalszy plan, jak się okazało, że mój mąż zamiast wrócić po dwóch dniach z badań w szpitalu, został tam ponad trzy tygodnie, bo konieczna okazała się bardzo poważna operacja. Teraz już jest w domu, powoli dochodzi do siebie, ja też.

[monia i marek]

ojojku, to u Ciebie też 'szpitalnie'

życzę zdrowia dla męża i całej rodzinki

[anjamen]

ojjjjjjjjjjjj i ja zdrowka zycze

[andulka]

Dziękuję

Dziś miałam luźniejsze popołudnie, plan był na grzebanie w ogródku, ale mi burza, długa i obfitująca w deszcz, plany pokrzyżowała. Za to wreszcie nie muszę podlewać

[andulka]

Kiedy koniec tego deszczu?

U mnie już chyba ponad tydzień pada, a ostatnie trzy dni to nocna seria ulew. Wjazd nie utwardzony, buty można zostawić.

 

W domu wreszcie rolety przybyły w sypialniach, a tu słońca brak

[anjamen]

pokazuj foty u nas dzis bylo slonce i 26 stopni

[andulka]

foty czego? deszczu czy rolet?

 

Dziś żadnych nie będzie, bo mnie zmogło. Wstałam rano z bólem karku. Myślałam, że może jakoś krzywo spałam i mi przejdzie. Nie przeszło, za to wieczorem zaczęło mnie kłuć w gardle i ogólnie kiepsko się czuję. Mąż mi kark i plecy czymś rozgrzewającym wysmarował i wylądowałam w łóżku. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.

 

Rolety zupełnie zwyczajne, podgumowane żeby nie przepuszczały światła, bo nam słońce w upały mocno nagrzewa.

 

A to słońce podobno i do nas jutro ma dotrzeć, oby.

Edytowane 6 Lipca 2011 przez andulka
dopisek

[anjamen]

no rolet, rolet

mnie tez dzis lamie, pije winko, i spadam do lozeczka

[monia i marek]

U nas koniec deszczu - od rana upał :)

[andulka]

Do nas też podobno idzie ten upał, ale w komplecie z burzami.

 

Odespałam trochę, ale plecy nadal bolą. Będę się oszczędzać, ale jak do jutra nie przejdzie to chyba w końcu do lekarza pójdę. A może to minie wraz z poprawą pogody? Może to reumatyzm po tylu deszczowych dniach

[kala67]

hej.....jak tam Twoje zdrówko???

nadal plecki bola??