Kabel TP SA pod projektowanym domem a PNB

[MarcinIKS]

Jestem właścicielem działki na której ma stanąć domek. Działka nie ma żadnych służebności na rzecz TPSA. Przez środek działki leci sobie zakopany kabelek telefoniczny, na którym wisi potem kilku sąsiadów podobno. Jest on naniesiony na mapę geodezyjną. Ostatnio jak przeglądałem projekt zagospodarowania działki pod innym zupełnie kątem zauważyłem, że architekt umiejscowił mi dom na tym kablu. Projekt leży sobie już w starostwie i nabiera mocy urzędowej (od dwóch tygodni nikt do niego jeszcze nie zajrzał).

W sumie architekt nie wspomniał mi ani słowem o istniejącej "kolizji" a teraz nie wiem co robić. W TP SA to zgłosiłem i zastanawiają się co zrobić.

Nie chcę przesuwać domu ze względu na ten kabel, który ktoś kiedyś fantazyjnie poprowadził po skosie działki. W związku z tym pytania mam następujące:

1. Czy mogą mi nie wydać pozwolenia ze względu na tą "kolizję"? Ew. jakie dokumenty trzeba dostarczyć od TPSA, żeby PNB wydano.

2. Czy ktoś już przerabiał podobny temat z TPSA i czy robią jakieś problemy z przeniesieniem kabla (może sobie iść po mojej działce byle nie w poprzek)?

 

Najśmieszniejsze jest to, że mimo iż linia leci po mojej działce to nie ma możliwości technicznych aby w przyszłości podłączyć się do TPSA

[Trociu]

Najśmieszniejsze jest to, że mimo iż linia leci po mojej działce to nie ma możliwości technicznych aby w przyszłości podłączyć się do TPSA

To nie jest śmieszne. Po prostu tak jest. Linia ma pewnie odpowiednią maksymalną przepustowość która została juz osiągnięta.

Koło mnie też niby leci gaz w rurze, ale nie można się do niej wpiąć, bo to rura przesyłowa Czyli tak samo - niby jest ale jednak nie ma