Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szok


rrmi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 266
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

do tego podobno dziewczyna chciała urodzić, ale jej matka żądała usunięcia.

 

 

Jeżeli dziewczyna chciała urodzić, to należy ją zmusić do aborcji?????

 

 

p.s. W niedzilę na imienach w pracy, leży sobie Bravo, numer jakis tam, pytanie 14 letniej dziewczyny, jej chłopak chce współżyć, odpowiedź, tak najwyższy czas byś to zrobiła,

 

na imprezie, owszem to doskonały pomysł...

 

pytam rodziców, inteligencja, wysoko postawieni, czy czytają co ich nastoletnia córka czyta, która właśnie idzie na imprezę czyta, ojciec, stwierdza że nie ma czasu na czytanie plotek o gwiazdach, a matka że nie będzie przecież dziecka kontrolowała co czyta..., owszem łatwiej jest zmusić do aborcji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy

 

W niedzilę na imienach w pracy, leży sobie Bravo,

No to niezła niedzilna imprezka musiała być , że aż się Bravo położyło.

 

 

 

pytam rodziców, inteligencja, wysoko postawieni, czy czytają co ich nastoletnia córka czyta, która właśnie idzie na imprezę czyta, ojciec, stwierdza że nie ma czasu na czytanie plotek o gwiazdach, a matka że nie będzie przecież dziecka kontrolowała co czyta..., owszem łatwiej jest zmusić do aborcji...

 

Piękna wolta :D :D

Wiemy już, czemu nieletnie zachodzą w ciążę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie o to chodzi czy ktoś dziecku zabrania rodzenia czy nie..... tylko KTO TO ROBI.

Ojciec może a nawet powinien zabronić 14-letniemu synowi zabaw z bronią. Dopóki dziecko

jest na utrzymaniu rodziców, to oni decydują o wszystkim. Tak jest i tak ma być.

 

Jak chcą wierzący, to Pan Bóg tak stworzył ludzi że już 12 -latki mogą robić dzieci. Na dodatek

akt prokreacji - powiązał sprytnie z seksem. Jakby tego było jeszcze mało, to obdarzył człowieka

(zwłaszcza młodego) wielką ciekawością świata. Nie ma się więc co dziwić takich skutków. :)

 

Problem polega tylko na tym, że Pan Bóg dalej się już swoimi dziećmi nie interesuje.

Ani Pan Bóg, ani ksiądz. :D D Cały ciężar wychowania spada więc na dziadków. Nie znajdę nikogo

na forum kto będzie utrzymywać że 12-14 letnie dziecko samo się wychowa. I swoje dziecko też !

Trudno zatem odmówić prawa głosu rodzicom 14- letniego dziecka jako najbardziej zainteresowanym

ale jak widać, ten głos, chce się im konieczne zabrać.

 

Zabrać po to... żeby dać go księdzu. On może zabronić. Choć kapłan nie odróżnia pieluchy

od serwetki to uratuje dziecko. On wesprze 14-latkę, wesprze.... oczywiście jedynie duchowo.

Do materii nie ma głowy. ;) Dalej to niech się już INNI tym noworodkiem zajmą. :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys rodzice i matki zmuszali corkii w imie aliansow i powiekszania majatku do slubu ze staruchami a teraz do usuwania ciazy. :D :D :D

Rodzice wiedza zawsze najlepiej co jest dobre dla ich dziecka. No i nie ma to jak przedsiebiorcze mamusie.

Tylko gdzie byli rodzice przez ostatnie 14 lat ? Budowali dom ? Upiekszali ogrod ? Wychowanie nie sprowdza sie do naglych i brutalnych interwencji tylko jest dlugim, zmudnym i pracochlonnym procesem. Bez recepty na sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, o co chodzi z tymi "obywatelami A, B i C". Jakieś kompleksy?

Jeszcze nie wiadomo, czy matka dziewczynę zmuszała do aborcji. Taką wersję bada prokuratura. Jak było, nie wiadomo. Dziwne, przecież wystarczyłoby zapytać tę dziewczynę.

Pewnie będzie jak zwykle, czyli przetrzymają ją tak długo, że na aborcję będzie za późno.

Jeżeli ta dziewczyna tego chce, powinna mieć prawo do aborcji. Jeżeli jest do tego namawiana, to sprawa się komplikuje. No bo niby decyzja należy do niej. To ona poniesie skutki każdej decyzji, jaka by ona nie była. Psychiczne, zdrowotne (aborcja nie jest obojętna dla zdrowia, ale ciąża i poród dla czternastolatki też chyba nie), społeczne i każde inne. Pytanie jeszcze tylko, kto wychowa te dzieci - matkę i jej dziecko?

Nie miałabym jednak na podstawie znanych z mediów informacji odwagi oceniać rodziców (samej matki?) tej czternastolatki. Łatwo powiedzieć, że to jej wina, że nie wychowywała jej odpowiednio przez 14 lat, że trzeba jej odebrać prawa rodzicielskie. Być może tak jest, ale nie znając dokładnie całej sprawy nie wolno wydawać takich opinii. Dzieci w tym wieku buntują się, robią coś na przekór, ulegają presji otoczenia, robią po prostu głupstwa. Najłatwiej wtedy rzucić kamieniem w rodzica. Przeczytać "być może nakłaniała" i krzyknąć "zmuszała córkę do aborcji!" Może tak, a może nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Przeczytałem wszystko. Chciałem zapytać czy ktoś z dyskutantów zna blisko kobietę, która poddała się aborcji? Z jakiejkolwiek przyczyny. Czy w kręgu Waszych najbliższych jest przyjaciółka, siostra, córka, matka, żona, osoba, którą dobrze znacie, osoba wraz z którą byliście przed, w trakcie i po aborcji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że jesteś Rodzicem Idealnym i możesz z czystym sumieniem rzucić pierwszym kamieniem w Złą Matkę Złej Córki. To ja wymiękam, bo idealną matką nie jestem. Nie godnam dyskutować.

 

To prawda, że tak młoda dziewczyna nie jest w stanie sama podjąć takiej decyzji, bo nie rozumie w pełni wszelkich konsekwencji. Tylko kto w tym kraju miałby odwagę OFICJALNIE poradzić jej coś innego niż urodzenie dziecka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie czy ktos jest idealny czy nie - za decyzje i postepowanie dziecka do lat 18 ( pozniej zreszta tez - tylko juz nie w sensie prawnym ) odpowiedzialni sa rodzice i to jakie dali dziecku wychowanie,

Matka podjela decyzje o aborcji ale jest odpowiedzialna takze za to, ze do niej doszlo - i tyle.

Robienie z tego "gwaltu " i zwalanie odpowiedzialnosci na wszystkich wokol nie przekonuje mnie.

Wspolczuje tej malej. Chlopakowi zreszta tez - zrobiono z niego gwalciciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka podjela decyzje o aborcji ale jest odpowiedzialna takze za to, ze do niej doszlo - i tyle.

 

watek jest o tym, ze wlasnie nie doszlo.

czasem warto zapoznac sie z tematem dyskusji w ktorej sie zabiera glos.

 

Chlopakowi zreszta tez - zrobiono z niego gwalciciela.

 

to rzeczywiscie jego najwiekszy problem teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Przeczytałem wszystko. Chciałem zapytać czy ktoś z dyskutantów zna blisko kobietę, która poddała się aborcji? Z jakiejkolwiek przyczyny. Czy w kręgu Waszych najbliższych jest przyjaciółka, siostra, córka, matka, żona, osoba, którą dobrze znacie, osoba wraz z którą byliście przed, w trakcie i po aborcji?

 

Znam. Czy to coś zmienia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...