Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szok


rrmi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 266
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Za zaistnialą sytuację odpowiedzialnych jest parę osób: rodzice - w pewnym sensie tak; edukacja seksualna na żenująco niskim poziomie- tak; walka rydzykowców o wprowadzenie absolutnego zakazu jakichkolwiek, poza "bożymi" środków antykoncepcji - tak.

USA - nie

UFO - nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff, kamien spadl mi z serca, bo juz myslalam, ze USA 8) 8) 8)

W UK i USA rozdaja srodki antykoncepcyjne w szkolach za darmo, edukacja seksualna trwa od 6 roku zycia a 14 latki i tak zachodza w ciaze .

Dobrze, ze rodzice i rodzina sa odpowiedzialni chociaz w pewnym sensie 8) bo gdyby byli odpowiedzialni w sensie nie bardzo pewnym to wtedy na pawno nie byloby pewnosci co w ogole z tym fantem z pewnoscia zrobic. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff, kamien spadl mi z serca, bo juz myslalam, ze USA 8) 8) 8)

W UK i USA rozdaja srodki antykoncepcyjne w szkolach za darmo, edukacja seksualna trwa od 6 roku zycia a 14 latki i tak zachodza w ciaze .

Dobrze, ze rodzice i rodzina sa odpowiedzialni chociaz w pewnym sensie 8) bo gdyby byli odpowiedzialni w sensie nie bardzo pewnym to wtedy na pawno nie byloby pewnosci co w ogole z tym fantem z pewnoscia zrobic. 8)

 

Zachodza w ciaze i rodza, bo chca... :roll: Taka Latynoska jak ma 35 lat zostaje babcia, jak jej matka, babcia, prababcia... Tak lubia, tak maja. W Stanach tez sa jaja - aptekarz moze Ci nie sprzedac pigulki wczesnoporonnej, bo mu religia zabrania. :wink:

 

Smutny jest zastarszajacy brak wiedzy na temat antykoncepcji w Polsce. Pamietam jak to wygladalo u mnie w szkole (nie zebym na szkole w tym wzgledzie liczyla :roll: ) - przyszla kobita z jakiejs koscielnej poradni planowania rodziny, w okularach jak denka, z jedna noga krotsza (nie, zeby to mialo jakies znaczenie, ale generalnie kobieta do atrakcyjnych nie nalezala). Omawiajac sposoby antykoncepcji doszla do prezerwatyw i stwierdzila, ze one nie chronia ani przed ciaza ani przed HIV, bo maja mikroskopijne pory. No ze w zasadzie dziala tylko szklanka wody zamiast. Bylo to w 8 klasie, czesc dzieciakow juz bylo po pierwszym razie... Potem kazala na karteczkach zadawac sobie pytania, ze ona na wszystkie odpowie. A jak padlo pytanie, co to jest milosc francuska?, to stwierdzila, ze ona nie bedzie mowic o technicznych sprawach. To po cholere w ogole przyszla?

 

Inna sprawa, ze sposob przedstawienia tej historii przed media przypomina jako zywo sprawe piekarza... Wyglada na to, ze my sie tu litowalismy nad dziewczynka, a dziewczynka wcale tej aborcji nie chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że zawalają wszyscy po kolei, a w mediach kolejne sprzeczne wersje, ale i tak najbardziej mnie oburza, że:

 

"Pani ordynator na początku była bardzo miła - relacjonuje Agata. - Kazała nam z mamą przyjść za kilka dni. Ale gdy się zjawiłyśmy czekała już na nas z księdzem."

 

Tzn. nie wiadomo czy to prawda, ale biorąc pod uwagę całą historię, ktoś musiał złamać zasadę dochowania tajemnicy lekarskiej i nikt tego kogoś dotąd nie pociągnął za to do odpowiedzialności.

 

Nasza specjalność narodowa chyba - zajmowanie się z zapałem wszystkim, co nie jest istotą sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasami mi się wydaje że niektórzy niezauważają że czasy sie zmieniaja i żyją w latach 50 ubiegłego roku...

 

otóż, zdecydowana większość młodzieży jest doskonale uświadomiona, co więcej, wiele córek zna metody antykoncepcji lepiej niz wymądrzające się o rydzykach mamusie, jest ogólnie dostępny internet, który akurat dzieciaki wertują w tych sprawach aż nadto pilnie, jest literatura, no i są koledzy..., a przedwe wszystkim w tym kraju prezerwatywy, tabletki 24h po, plastry są dostępne dosłownie wszędzie..... i żadne rydzyki tego nie zmienią....

 

ale, pozostaje ale..., a co ma wiedza do życia, zapewne wielu chłopaków którzy mają swój pierwszy raz na prywatce, pod namiotem, nawet ma w kieszeni kondona i co z tego, skoro pod wpływem chwili nie zastosuje go, można zrobić jeszcze 1000 godzin nudnej edukacji seksualnej a potem dwa piwo i kondom dalej w kieszeni... (nie wspominając o skuteczności kondona przy pierwszym razie - patrz książki Wisłockiej, a może juz od 12 latek przymusowo stosować tabletki????)

 

 

szokujące jest to że od kiedy dziecko np 18 latki jest lepsze od dziecka 14 latki, wszyscy oburzają się że biedna dziewczyna nie może zabić dziecka..., ale jakoś nie ma szoku nad tymi którzy zmuszają do do aborcji, dziewczyna chce urodzić, nikt nie pyta o zdanie chłopaka, rodziców chłopaka....., a może ta dziewczyna tez ma uczucia a nie chce być przedmiotem w proaborcyjnych hasłach, może po prostu chce urodzić....

 

 

kiedyś 3-4 lata temu bylismy z taka 15 w szpitalu w jednej sali, ona z swoim dzieckiem, my z swoją córką, po początkowym szoku, gdy ją poznaliśmy była nadwyraz dorosła, odpowiedzialna, chłopak/tatuś przesiadujący całe godziny, myślący o pracy, pomagający rodzice...., kiedyś była tez taka opowieśc w ekspresie reporterów o takiej matce i jej równie młodym chłopaku i wspólnie wychowywanym dziecku...., radzą sobie, ale ileż trzeba siły by urodzić i nie posłuchac wszechobecnego krzyku usuń to dziecko, zabij.... ileż dulszczyzny wokół.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za Dziennikiem:

 

"Dwie wersje rzeczywistości

 

Jeszcze w weekend sprawa wyglądała następująco. Zgwałconej 14-latce pomimo podstaw prawnych odmówiono dokonania aborcji w dwóch szpitalach w Lublinie. Wszystko to działo się podobno z powodu kampanii, jaką zorganizował Kościół i organizacje pro-life. – Dziewczyna i jej matka czują się zaszczute. Dziewczyna dostaje esemesy od obrońców życia, że powinna urodzić. Robią jej pranie mózgu. Moim zdaniem rozmawia tylko z psychologami wskazanymi przez organizacje prorodzinne. Jak ma podjąć świadomą decyzję? – wzruszała się dolą 14-latki, czyli niemożnością dokonania przez nią aborcji, znana działaczka feministyczna Wanda Nowicka.

 

Sabat, który, jak twierdzono, wokół zgwałconej dziewczyny zorganizował niechętny aborcji ciemnogród, wzruszył media. Pojawiły się już doniesienia o roli, jaką odegrało w nim Radio Maryja i współpracownicy Romana Giertycha.

 

W poniedziałek okazało się jednak – i trzeba było to ogłosić – że dziewczyna nie została zgwałcona, a sprawcą ciąży jest jej rówieśnik. Ponadto wszystko wskazuje na to, iż nie tyle uniemożliwiono jej aborcję, ile nie zgodziła się ona na nią, pomimo presji ze strony matki, tudzież gromadki feministek. Informacje te wyczytać można, zestawiając teksty z kolejnych wydań „Wyborczej” – weekendowego i poniedziałkowego. Jednocześnie „Gazeta” nie uznała za stosowne przeprosić ani choćby jednoznacznie wskazać popełnionych przez siebie nadużyć. Całość manipulacji odsłoniła na Salonie24 blogerka Kataryna."

 

I w ten sposób dzięki nieocenionej Gazecie Wyborczej, okazało się że czasy Radia Erewań wcale nie minęły. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś Dziennik tez nie pisze, że całą sprawę "nagrała" lekarka, która wiedzę objęta tajemnica lekarską przekazała księdzu i to on niestety "nakręcił" spirale zdarzeń -"zaiste w sposób dla ciemnogrodu godny" - ze średniowiecza brakuje tylko stosu.

Parafrazując:

I w ten sposób dzięki nieocenionej Gazecie Wyborczej, okazało się że czasy Radia Erewań wcale nie minęły.

I w ten sposób dzięki nieocenionemu Dziennikowi, okazało się, że Lenin i jego ideały są wiecznie żywe - bo informacja ma być "jedynie słuszna" i ma pomijać fakty niekorzystne.

Natomiast najsmutniejsze jest to, że po takiej spirali wydarzeń medialnych, sami zainteresowani zostali pozbawieni samodzielnej decyzji, bo presja jest ogromna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Panowie Newsweek ma zupełnie inne, jeszcze ciepłe newsy w tej sprawie! :)

 

Co gazeta i co pora dnia, to inna wersja. Szczerze mówiąc: nihil novi. Przynajmniej ostatnio.

 

Rzecz jednak już chyba nie w tym, która wersja jest prawdziwa, ale jednak w tym, że poza prokuraturą i lekarzem nikt nie powinien w ogóle wiedzieć, że cokolwiek się wydarzyło.

 

A obie te osoby obowiązuje tajemnica - i ktoś ją naruszył. To jedyna pewna rzecz.

 

No chyba, że nastolatka postanowiła być sławna.

 

Eeeech, nic pewnego na tym świecie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasami mi się wydaje że niektórzy niezauważają że czasy sie zmieniaja i żyją w latach 50 ubiegłego roku...

 

otóż, zdecydowana większość młodzieży jest doskonale uświadomiona, co więcej, wiele córek zna metody antykoncepcji lepiej niz wymądrzające się o rydzykach mamusie, jest ogólnie dostępny internet, który akurat dzieciaki wertują w tych sprawach aż nadto pilnie, jest literatura, no i są koledzy..., a przedwe wszystkim w tym kraju prezerwatywy, tabletki 24h po, plastry są dostępne dosłownie wszędzie..... i żadne rydzyki tego nie zmienią....

 

Tak sie sklada, ze nie chodzilam do szkoly w latach 50 ubieglego.. (chyba chcialas napisac wieku). Mysle, ze teoretyczna wiedza, ze istnieja pigulki i prezerwatywy nic nikomu nie da, kiedy slysze od mlodych ludzi herezje typu: jak sie karmi piersia to sie nie zajdzie w ciaze. Moja mame ostatnio w pracy mloda pracownica zapytala, od ktorego dnia liczy sie poczatek cyklu!!! Teoria, teoria, a jak przyjdzie zalozyc tego kondoma, to czlowiek sie gubi. Brakuje u nas edukacji seksualnej, ktora sensownie i rzeczowo mowilaby o tych sprawach. Mam tez inny przyklad ze swojej edukacji - ojciec jednego chlopaka u nas w klasie byl kierownikiem kliniki chorych na AIDS. Zalatwil nam wyklad w tejze klinice na temat HIV, AIDS itd. Tam przynajmniej mowil o tym kompetentny lekarz. Bez sciemniania, bez ideologii. Tego nam brakuje. No i oczywiscie nie oczekujmy, ze dziewczyny na wsiach czy z biednych rodzin beda sie skutecznie zabezpieczac przed ciaza, skoro antyki przecietnie kosztuja 40 zl za opakowanie, a w okol wszystkie babki krzycza, ze nie beda braly, bo po nich przytyja. Zascianek i jeszcze raz zascianek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mysle, ze teoretyczna wiedza, ze istnieja pigulki i prezerwatywy nic nikomu nie da..

 

Małgoś, jestem chrzestną 15 letniej córki brata, jej wiedza owszem teoretyczna, ale to że plastry mają taki a taki składnik, to ja nie wiem....

 

nie jest problem z wiedzą teoretyczną, bo ona jest dostępna, niejest dproblem z dostępnoscią, bo w każdej aptece można kupić co trzeba, a każdy chłopak w każdym kiosku kupi kondona, problem jest z praktyką i odpowiedzialnościa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mysle, ze teoretyczna wiedza, ze istnieja pigulki i prezerwatywy nic nikomu nie da..

 

Małgoś, jestem chrzestną 15 letniej córki brata, jej wiedza owszem teoretyczna, ale to że plastry mają taki a taki składnik, to ja nie wiem....

 

nie jest problem z wiedzą teoretyczną, bo ona jest dostępna, niejest dproblem z dostępnoscią, bo w każdej aptece można kupić co trzeba, a każdy chłopak w każdym kiosku kupi kondona, problem jest z praktyką i odpowiedzialnościa....

 

No wlasnie, ale jesli tego nie potrafia nauczyc rodzice, powinna tego uczyc szkola. Przynajmniej powinna probowac. I nie w ostatniej klasie gimnazjum, jak juz 3/4 klasy wie swoje, tylko zanim wiekszosc dzieciakow zacznie o seksie w ogole myslec. A i lekcja "jak zalozyc kondoma" nie bylaby taka zla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że dziewczyna nie została zgwałcona, a sprawcą ciąży jest jej rówieśnik. Ponadto wszystko wskazuje na to, iż nie tyle uniemożliwiono jej aborcję, ile nie zgodziła się ona na nią, pomimo presji ze strony matki, tudzież gromadki feministek. Informacje te wyczytać można, zestawiając teksty z kolejnych wydań „Wyborczej” – weekendowego i poniedziałkowego. Jednocześnie „Gazeta” nie uznała za stosowne przeprosić ani choćby jednoznacznie wskazać popełnionych przez siebie nadużyć. Całość manipulacji odsłoniła na Salonie24 blogerka Kataryna."[/color]

 

Normalnie szok , ciemngrod .

 

 

Ciekawe dlaczego Ci co się oburzali na księdza, jakoś teraz się nie oburzają na gromadkę feministek?????

 

Dlaczego w tym kraju zmusza się do aborcji????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że dziewczyna nie została zgwałcona, a sprawcą ciąży jest jej rówieśnik. Ponadto wszystko wskazuje na to, iż nie tyle uniemożliwiono jej aborcję, ile nie zgodziła się ona na nią, pomimo presji ze strony matki, tudzież gromadki feministek. Informacje te wyczytać można, zestawiając teksty z kolejnych wydań „Wyborczej” – weekendowego i poniedziałkowego. Jednocześnie „Gazeta” nie uznała za stosowne przeprosić ani choćby jednoznacznie wskazać popełnionych przez siebie nadużyć. Całość manipulacji odsłoniła na Salonie24 blogerka Kataryna."[/color]

 

Normalnie szok , ciemngrod .

 

 

Ciekawe dlaczego Ci co się oburzali na księdza, jakoś teraz się nie oburzają na gromadkę feministek?????

 

Dlaczego w tym kraju zmusza się do aborcji????

 

brak słów ... nie dość, że jedną traumę mała przeżyła to jeszcze ksiądz-kretyn jej drugie piekiełko zafundował - publiczne :evil:

 

Ksiądz raczej nie prześladował Agaty, tylko ją wspierał skoro - jak pisze dzisiaj Pochrzęst - Agata była z nim w stałym kontakcie telefonicznym nawet w szpitalu. Gdyby faktycznie ksiądz robił jej "piekło" i "zaszczuwał" to nie dzwoniłaby do niego i/lub nie odbierała jego telefonów.

http://kataryna.blox.pl/html

 

Daggulka tak łatwo oceniać innych???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że dziewczyna nie została zgwałcona, a sprawcą ciąży jest jej rówieśnik. Ponadto wszystko wskazuje na to, iż nie tyle uniemożliwiono jej aborcję, ile nie zgodziła się ona na nią, pomimo presji ze strony matki, tudzież gromadki feministek. Informacje te wyczytać można, zestawiając teksty z kolejnych wydań „Wyborczej” – weekendowego i poniedziałkowego. Jednocześnie „Gazeta” nie uznała za stosowne przeprosić ani choćby jednoznacznie wskazać popełnionych przez siebie nadużyć. Całość manipulacji odsłoniła na Salonie24 blogerka Kataryna."[/color]

 

Normalnie szok , ciemngrod .

 

 

Ciekawe dlaczego Ci co się oburzali na księdza, jakoś teraz się nie oburzają na gromadkę feministek?????

 

Dlaczego w tym kraju zmusza się do aborcji????

 

Chyba czytalas tez, ze za podejrzenie zmuszania do aborcji przez matke, dziewczyna zostala umieszczona w pogotowiu opiekunczym? Tak wiec wszyscy robia wszystko, zeby ciaza nie zostala przerwana, zreszta za chwile bedzie za pozno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super za....bista ta cala sprawa 8) 8) 8) jesli chodzi o wiedze praktyczna o seksie to proponuje najpozniej w 4 ej klasie szkoly podstawowej przyprowadzic raz w miesiacu na lekcje tirowke.

Bedzie zabawnii e i praktycznie i postepowo. Pokaze dzieciakom np co to milosc francuska i nawet z reguly nie zaangazowani tatusiowie sie w mig zainteresuja szkola dziecka :D :D :D :D

A jesli chodzi o nastolatke to wyskrobac ja pod przymusem i niech nie wierzga i postepowej oraz oswieconej czesci polskiego spoleczenstwa oraz matce nie strzela obciachu oraz wstydu przed sasiadami ze sie ciupciala w krzakach z kolega :D :D

Co wiemy jak to wszystko wyglada - jak mawial pewien major w pewnym wojsku w pewnym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...