Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oszuści co robić?


Recommended Posts

Mam problem. Ekipa wykonująca mi wnętrza po wykonaniu części prac pobrała kilkutysięczną zaliczkę i od miesiąca się nie pojawia (nie odbierają telefonu, wysyłają tylko wykręcające sms-y). W tej chwili dom mam rozbabrany, a chciałem się już wprowadzać. Co gorsza wykonana praca pozostawia wiele do życzenia, bo jest dużo rzeczy do poprawki. Straty wyceniam na od 10 do 15 tysięcy złotych. Z wykonawcą spisałem umowę (taką między nami) w której określiliśmy zakres prac i stawki. Niestety nie zapisałem w umowie terminu zakończenia prac. Czy jest szansa na odzyskanie zaliczki? Gdzie się z tym udać, na policję? Poza tym chciałbym jak najbardziej zaszkodzić oszustom. Czy zgłoszenie tej firmy (choć działalności gospodarczej pewnie nie mają), która prace wykonuje na czarno, do urzędu skarbowego będzie miało dla nich jakieś konsekwencje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam problem. Ekipa wykonująca mi wnętrza po wykonaniu części prac pobrała kilkutysięczną zaliczkę i od miesiąca się nie pojawia (nie odbierają telefonu, wysyłają tylko wykręcające sms-y). W tej chwili dom mam rozbabrany, a chciałem się już wprowadzać. Co gorsza wykonana praca pozostawia wiele do życzenia, bo jest dużo rzeczy do poprawki. Straty wyceniam na od 10 do 15 tysięcy złotych. Z wykonawcą spisałem umowę (taką między nami) w której określiliśmy zakres prac i stawki. Niestety nie zapisałem w umowie terminu zakończenia prac. Czy jest szansa na odzyskanie zaliczki? Gdzie się z tym udać, na policję? Poza tym chciałbym jak najbardziej zaszkodzić oszustom. Czy zgłoszenie tej firmy (choć działalności gospodarczej pewnie nie mają), która prace wykonuje na czarno, do urzędu skarbowego będzie miało dla nich jakieś konsekwencje?

 

Mozesz isc na policje i do Urzedu Kontroli Skarbowej. UKS nie mowi, od kogo dostaje cynk jak robi komus nalot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do US dolozylbym zgloszenie wyludzenia w najblizszej komendzie policji ....

 

i wyslal sms do kolegow partaczy ....

 

Takie rzeczy zglasza sie do UKS, nie do US. Nie wiem, czy wysylalabym SMSa, moze lepiej, zeby wzieli sie za nich znienacka. Bo zanim policja rusze d... to oni moga pozacierac wszelkie slady, albo wyjechac do Irlandii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zatrzec ślady ? moze tak, moze nie ....

sam wiem, niestety z doswiadczenia, ze wiekszosc tych bolków szybko pęka w konfrontacji z prawem, nie wierza ze zglosisz ich wystepki do kogokolwiek .... ale jak pokazesz, ze nie przelewki, to chlopaki szybko odzyskuja chec do pracy ....

 

Ale wtedy musisz byc na 100%, ze na ta policje chcesz pojsc, bo jesli to ma byc tylko takie gadanie, oni to wyczuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to sprawa umowy cywilnej, z której jedna strona się nie wywiązała.

Co ma do tego policja, tego nie mogę pojąć.

Co ma do tego Urząd Skarbowy, także nie. Może zapłacili podatek od Twojej zaliczki i co? Są czyści! Głupia sprawa! Ale sprawdź!

Jakie znowu wyłudzenie? Przecież wykonali jakieś czynności w zamian za

zaliczkę, a że niezadowalające drugą stronę, ... to inna sprawa, wszak w umowie ...

 

Powinieneś iść do adwokata.

 

A na przyszłość: nie dawać zaliczek, ustalać kary umowne, terminy i podstawę odbioru robót.

A jeżeli nie jesteś pewien swoich działań, zatrudnij inspektora nadzoru. Zapłać dobrze, zwróci się stokrotnie, pod warunkiem że dołożysz należytych starań do wyboru odpowiedniej osoby.

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najwazniejsze sa jednak wnioski, jakie sam wyciagniesz tej lekcji (kilkutysieczna zaliczka) ....

 

Zaliczka nie była tak wysoka, koszty obliczyłem na podstawie kwoty, którą musiałbym zapłacić komuś innemu za dokończenie roboty (czyli praktycznie dwukrotne płacenie za to samo), poprawianie błędów i zmarnowany materiał. Tak naprawdę to obie strony są stratne. Ja bo straciłem czas, trochę materiału (np. źle zamontowanego), zaliczkę i pieniądze, które będę musiał wydać na kolejnego "fachowca", a który policzy sobie za kończenie roboty za kogoś i poprawianie jego błędów. Oni natomiast wykonali więcej roboty niż dostali zaliczki (licząc po metrach i czasie jaki u mnie spędzili) jednak niczego nie skończyli i wszystko jest rozbabrane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to sprawa umowy cywilnej, z której jedna strona się nie wywiązała.

 

No właśnie to nie takie proste, bo w umowie nie było terminu do którego muszą skończyć robotę. Tak więc teoretycznie mogą ściemniać przez długie tygodnie bo oficjalnie niby u mnie pracują, choć nie przyjeżdżają.

 

A na przyszłość: nie dawać zaliczek, ustalać kary umowne, terminy i podstawę odbioru robót.

 

Niestety większość "fachowców" pracujących na czarno boi się podpisywać umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PL-projekt ma niestety rację, to nie jest sprawa dla Policji. Na wyłudzenie, czyli oszustwo poza niekorzystnym rozporządzeniem mienia przez pokrzywdzonego składa się jeszcze tzw. oszukańczy zamiar sprawcy. Musiałbyś wykazać, że w momencie brania zaliczki robotnicy już planowali zrobić cię w konia i nie mieli wogóle zamiaru kończyć tej roboty, a to jak sądzę byłoby bardzo trudne. Klasyczna sprawa cywilnoprawna. Lepiej iść do kancelarii adwokackiej lub radcowskiej. Niech prawnik wysmaruje do nich pismo, może groźba wytoczenia powództwa cywilnego zrobi na nich wrażenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Tak naprawdę to obie strony są stratne. ....

Hmmmm.... podpisywałeś z nimi jakąś umowę (gdzie i Ty i oni ja maja) czy wszystko było tylko na gębę? Bo jeśli na gębę hmmm.... i niestety najlepszym rozwiązaniem jest zapomnieć i wziąć nowego Fachure. jeśli zaś jest umowa to najpierw musisz ja rozwiązać - dla swojego spokoju - by za kwartał jak przyjdą kończyć robotę ;) nie mieli podstaw do jakichkolwiek roszczeń

 

Ciagle nie rozumiem jednego - czytacie tutaj nie raz o braku umowy, o sytuacjach podobnych do tej i jakos wnioskow wyciagnac nie potraficie

Zaliczka - zaliczka to nie problem, problem jak nie masz na nic papieru, jak nie określasz w nim terminow wykonania, problem to przede wszystkim mentalnosc PRL-u - po cichu, bez podatkow, bez umów (bo jeszcze klient będzie miał na nas haka) oszwabimy Panstwo na kilka zlotych i sami zarobimy na tym - gówno prawda - wszyscy na tym traca - Wy takze

Pomijam już kwestie utrzymywania złodziei i oszustów - jesteś Fachowcen - zatrudnij sie bądź prowadzisz firmę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lenart - tak mozna robic z kims z kim ma sie cos podpisane na papierze :( a tu sadze - niestety dla Inwestorki - takiego papierka nie ma

Zreszta podziwiam Was - jak slysze to wiekszosc nie podpisuje umow a pozniej sa podobne sytuacje - postow podobnej tresci bylo na Forum od liku i nic nie nauczyly :(

No ale coz.... w wieksosci ten co pracuje na czarno nigdy nie podpisze umowy ale jest tanszy

Tylko czy naprawde tanszy?

Material do przemyslen - jak mawial nieoceniony Sztirlic ;) z 17 mgnien wiosny - starsi pamietaja jaki serial mam na mysli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...