PL-PROJEKT 08.06.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Umowa ustna także jest umową, tylko trudniej w sytuacji konfliktowej udowodnić jej treść.Natomiast co do terminu, to nie należy tego rozumieć, że jego brak pozwala wykonawcy na niewykonanie zlecenia, czy też zezwala na brak zgody na jakikolwiek termin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Co ma do tego Urząd Skarbowy, także nie. Może zapłacili podatek od Twojej zaliczki i co? Są czyści! Głupia sprawa! Ale sprawdź! Juz to widze, jak faceci leca z podatkiem do US. Pewnie nawet dzialalnosci nie maja zgloszonej, bo gdyby mieli, to dla wlasnego bezpieczenstwa spisaliby porzadna umowe. Naturalnie zgloszenie do UKS byloby czysta zemsta, ale mogloby skutecznie obrzydzic zycie cwaniaczkom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 08.06.2008 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 ...Naturalnie zgloszenie do UKS byloby czysta zemsta, ale mogloby skutecznie obrzydzic zycie cwaniaczkom.zemsta? dzięki takim praktykom tak naprawdę wszyscy tracimy. Wy kasę - teoretycznie zaoszczędzana na początku a po zakończeniu prac okazuje sie ze wyszło o wiele więcej (poprawki przez innych, niefachowo wykonane prace etc etc). My - bo ponosząc zgodnie z prawek wszystkie koszta prowadzenia działalności tracimy klientów, nie dlatego ze chcemy ich obedrzeć ze skory ale po prostu koszty pracy u nas w kraju sa bardzo (za bardzo) wysokie. Zrozumie to tak naprawdę tylko ten co sam rozpocznie działalność - prawda Jezier, Deep? Rozmawialiśmy o tym w trakcie zlotu - jak zmienia sie spojrzenie na wiele spraw jak z klienta człowiek staje sie pracodawca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 ...Naturalnie zgloszenie do UKS byloby czysta zemsta, ale mogloby skutecznie obrzydzic zycie cwaniaczkom.zemsta? dzięki takim praktykom tak naprawdę wszyscy tracimy. Wy kasę - teoretycznie zaoszczędzana na początku a po zakończeniu prac okazuje sie ze wyszło o wiele więcej (poprawki przez innych, niefachowo wykonane prace etc etc). My - bo ponosząc zgodnie z prawek wszystkie koszta prowadzenia działalności tracimy klientów, nie dlatego ze chcemy ich obedrzeć ze skory ale po prostu koszty pracy u nas w kraju sa bardzo (za bardzo) wysokie. Zrozumie to tak naprawdę tylko ten co sam rozpocznie działalność - prawda Jezier, Deep? Rozmawialiśmy o tym w trakcie zlotu - jak zmienia sie spojrzenie na wiele spraw jak z klienta człowiek staje sie pracodawca Tu mowimy o sytuacji, kiedy wykonawca nacial inwestora. Uwierz mi, wiem, jakie sa koszty pracy w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 08.06.2008 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Odpowiem Ci takOpierając sie tylko na informacjach przeczytanych na tym Forumjakże często później wychodzi jak przebiegało to "nacinanie" InwestorowTez często daje zarobić innym i jak porównuje oferty na wykonywanie jakiś tam prac odrzucam z założenia oferty radykalnie odbiegające od średniej. Odbiegające oczywiście w dół jako te budzące już na samym początku podejrzenia. Co z tego ze jakiś tam świstek podpisze skoro i tak późniejsza droga sadowa czy inna niewiele mi da? Kasa jest na tyle niska ze nie warto tracić nerwów i czasu by dochodzić swego. I na tym żerują pseudofachowcy. Niestety, nie piszecie tu o sytuacjach odwrotnych. Czy przeczytałem tu choc raz post Sens.. (całego nicka nie podam) o swych kłopotach z oknami? Nie podzielił sie ani słowem no bo po co? Wstyd po prostu przed bracia Forumowa. Czy choćby Hub...(podobnie bez nicku) który zadowolony ze w podobnym jak oferowany przeze mnie profilu złapał ofertę o 30% tańsza miał w sumie czelność do mnie zwracać sie o pomoc w rozwiązaniu problemów (okna bez wzmocnień a dealer sie zwinął czy splajtował - nie wiem dokładnie). Czy dalej wymieniając Swid...(znów nick utajniony) który wiele lat temu nie mógł uwierzyć ze termin realizacji u danego producenta na jego okna wynosi 7 tygodni poszedł do innego dealera który obiecał mu je od tego samego producenta za 2 tygodnie - 5 tygodni później zwodził go wymyślając śmierć ciotki, awarie samochodu, gradobicie na księżycu i podobne bajeczki (cena byla identyczna - wiec nie cena była argumentem w wyborze) - mógłbym przytaczać wiele przykładów ze swojego jak i innych podwórka. Czy choc slowem Malg... (podobnie nick zachowam dla siebie) wspomniala o swym oknie lukowym co do ktorego wszyscy tu z branzy mowili ze jest niewykonalne ale znalazla takiego jednego w kanciapie co powiedzial ze zrobi - ciekawe - czy dalej otwor ma okno czy ciagle szuka jelenia ktory jej obieca ze takie okno jest wykonalne, wezmie kase i sie nie wywiaze? Kolega który jest obserwatorem Forum i formalnie sie tu nie udziela bo nawet własnego nicka nie ma zrobił podobny błąd - zapłacił za pewien etap prac z naddatkiem i teraz szuka ekipy która nie tylko dokończy ale tez niektóre rzeczy poprawi po poprzednikachmalgos2 - gdybym przytoczył tu maile jakie często od Was otrzymuje to włos sie jeży - jak można być tak naiwnym i dawać sie na własne życzenie nabijać w butelkę. I powtarzam - to nie jest kwestia dawania bądź nie zaliczek. Przy pracach rozłożonych mocno w czasie nigdy nie płaci sie ponad wartość wykonanych prac. Czy nasze słowa by zanim sie kogoś weźmie do roboty należy go sprawdzić, poprosić o referencje czy tez kontakt z poprzednimi klientami to tylko gadanie po próżnicy?Myślec - to Wasza kasa ciężko zarobiona bądź kredyt który spłacać przez lata będzieciePo prostu myśleć zanim podejmie sie jakakolwiek decyzjeMyślec a nie być zaślepionym atrakcyjnością oferty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Odpowiem Ci tak Opierając sie tylko na informacjach przeczytanych na tym Forum jakże często później wychodzi jak przebiegało to "nacinanie" Inwestorow Tez często daje zarobić innym i jak porównuje oferty na wykonywanie jakiś tam prac odrzucam z założenia oferty radykalnie odbiegające od średniej. Odbiegające oczywiście w dół jako te budzące już na samym początku podejrzenia. Co z tego ze jakiś tam świstek podpisze skoro i tak późniejsza droga sadowa czy inna niewiele mi da? Kasa jest na tyle niska ze nie warto tracić nerwów i czasu by dochodzić swego. I na tym żerują pseudofachowcy. Niestety, nie piszecie tu o sytuacjach odwrotnych. Czy przeczytałem tu choc raz post Sens.. (całego nicka nie podam) o swych kłopotach z oknami? Nie podzielił sie ani słowem no bo po co? Wstyd po prostu przed bracia Forumowa. Czy choćby Hub...(podobnie bez nicku) który zadowolony ze w podobnym jak oferowany przeze mnie profilu złapał ofertę o 30% tańsza miał w sumie czelność do mnie zwracać sie o pomoc w rozwiązaniu problemów (okna bez wzmocnień a dealer sie zwinął czy splajtował - nie wiem dokładnie). Czy dalej wymieniając Swid...(znów nick utajniony) który wiele lat temu nie mógł uwierzyć ze termin realizacji u danego producenta na jego okna wynosi 7 tygodni poszedł do innego dealera który obiecał mu je od tego samego producenta za 2 tygodnie - 5 tygodni później zwodził go wymyślając śmierć ciotki, awarie samochodu, gradobicie na księżycu i podobne bajeczki (cena byla identyczna - wiec nie cena była argumentem w wyborze) - mógłbym przytaczać wiele przykładów ze swojego jak i innych podwórka. Czy choc slowem Malg... (podobnie nick zachowam dla siebie) wspomniala o swym oknie lukowym co do ktorego wszyscy tu z branzy mowili ze jest niewykonalne ale znalazla takiego jednego w kanciapie co powiedzial ze zrobi - ciekawe - czy dalej otwor ma okno czy ciagle szuka jelenia ktory jej obieca ze takie okno jest wykonalne, wezmie kase i sie nie wywiaze? Kolega który jest obserwatorem Forum i formalnie sie tu nie udziela bo nawet własnego nicka nie ma zrobił podobny błąd - zapłacił za pewien etap prac z naddatkiem i teraz szuka ekipy która nie tylko dokończy ale tez niektóre rzeczy poprawi po poprzednikach malgos2 - gdybym przytoczył tu maile jakie często od Was otrzymuje to włos sie jeży - jak można być tak naiwnym i dawać sie na własne życzenie nabijać w butelkę. I powtarzam - to nie jest kwestia dawania bądź nie zaliczek. Przy pracach rozłożonych mocno w czasie nigdy nie płaci sie ponad wartość wykonanych prac. Czy nasze słowa by zanim sie kogoś weźmie do roboty należy go sprawdzić, poprosić o referencje czy tez kontakt z poprzednimi klientami to tylko gadanie po próżnicy? Myślec - to Wasza kasa ciężko zarobiona bądź kredyt który spłacać przez lata będziecie Po prostu myśleć zanim podejmie sie jakakolwiek decyzje Myślec a nie być zaślepionym atrakcyjnością oferty Oczywiscie masz swieta racje, lepiej zapobiegac niz leczyc. Niestety jeden z moich wykonawcow zrobil czesc roboty i zniknal z kluczami do mieszkania, zmarnowal mi mase czasu ciagle obiecujac, ze sie pojawi. Nie chodzilo tu o kase, bo zadnej zaliczki jeszcze nie dostal, ale kusi mnie, zeby podejsc do UKS z umowa, ktora z nim spisalam, zeby mu zrobili kontrolke na okolicznosc, czy odprowadzil od kwoty zawartej w umowie VAT (byl tam zapis, ze cena go zawiera). Im dwa razy powtarzac nie trzeba, a zemsta za zmarnowany czas - slodka... Nie wiem, czy to zrobie, ale facet tak mnie wk..., ze naprawde mam na to ochote. To nie powinno tak wygladac. Wystarczyl jeden telefon do mnie, ze nie ma teraz czasu kontynuowac prac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 08.06.2008 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 .... ale kusi mnie, zeby podejsc do UKS z umowa, ktora z nim spisalam, zeby mu zrobili kontrolke na okolicznosc, czy odprowadzil od kwoty zawartej w umowie VAT (byl tam zapis, ze cena go zawiera). Im dwa razy powtarzac nie trzeba, a zemsta za zmarnowany czas - slodka... .. powiem może przewrotnie - to nie zemsta, to dość skuteczna nauczka lub ewentualne eliminowanie z rynku tych co na nim przebywać nie powinni. Tylko powiedz mi jakiego bata mamy my na Inwestorów co z założenia przekręt chcą na nas zrobić? Sąd dla 2 czy 5 czy nawet 10 tys? Mafia? A mam takiego jednego co mi wisi 2 tys drugiego co 4 trzeciego co tysiąc czwartego... piątego... - uzbierałoby sie w sumie prawie 15 tys. Tez telefonów nie odbierają, tez unikają kontaktu i tez jest dokładnie spisana z nimi umowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 .... ale kusi mnie, zeby podejsc do UKS z umowa, ktora z nim spisalam, zeby mu zrobili kontrolke na okolicznosc, czy odprowadzil od kwoty zawartej w umowie VAT (byl tam zapis, ze cena go zawiera). Im dwa razy powtarzac nie trzeba, a zemsta za zmarnowany czas - slodka... .. powiem może przewrotnie - to nie zemsta, to dość skuteczna nauczka lub ewentualne eliminowanie z rynku tych co na nim przebywać nie powinni. Tylko powiedz mi jakiego bata mamy my na Inwestorów co z założenia przekręt chcą na nas zrobić? Sąd dla 2 czy 5 czy nawet 10 tys? Mafia? A mam takiego jednego co mi wisi 2 tys drugiego co 4 trzeciego co tysiąc czwartego... piątego... - uzbierałoby sie w sumie prawie 15 tys. Tez telefonów nie odbierają, tez unikają kontaktu i tez jest dokładnie spisana z nimi umowa Zacheciles mnie. Wiem, jak to jest z drugiej strony, ja tez mam klientow, ktorzy mi wisza kase... Takie prawo niestety (nieistniejace), ze zeby odzyskac 10 tys., musisz wydac 35... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 08.06.2008 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 ....ze zeby odzyskac 10 tys., musisz wydac 35...Hmmm...odzyskałem kiedyś o wiele wyższa kwotę bez nakładów własnych, po prawie 5 latach nachodzenia Inwestora - ale chyba nie tedy droga w Państwie prawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.06.2008 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 ....ze zeby odzyskac 10 tys., musisz wydac 35...Hmmm...odzyskałem kiedyś o wiele wyższa kwotę bez nakładów własnych, po prawie 5 latach nachodzenia Inwestora - ale chyba nie tedy droga w Państwie prawa Smutne to zaiste, ale tak jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sti 08.06.2008 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Umowa ustna także jest umową, tylko trudniej w sytuacji konfliktowej udowodnić jej treść. Natomiast co do terminu, to nie należy tego rozumieć, że jego brak pozwala wykonawcy na niewykonanie zlecenia, czy też zezwala na brak zgody na jakikolwiek termin. Dokładnie. Trzeba wezwać wykonawcę na piśmie wyznaczając termin np. 2 tygodnie. I sprawa załatwiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 09.06.2008 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 do Urzedu Skarbowego zglaszasz a dodatkowo do nadzoru Budowlanego - leza jak psy zdechle. Policjanie jest potzrebna. Chc wystarczy skarbowka - zwykly teefon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 09.06.2008 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 do Urzedu Skarbowego zglaszasz a dodatkowo do nadzoru Budowlanego - leza jak psy zdechle. Policjanie jest potzrebna. Chc wystarczy skarbowka - zwykly teefon A co ma nadzór budowlany do tego ? - gdyby była katastrofa budowlana to tak, a w tym konkretnym przypadku nie mają prawa ingerować. Jeśli wykonawca nie prowadzi działalności gospodarczej, a jest podpisana umowa (nazywa się Umowa o Dzieło ) to na zamawiającym spoczywa obowiązek zapłaty podatku od wykonywanych czynności w umowie . Zamawiający ma obowiązek sprawdzić jaki status ma wykonawca - nie ma tłumaczenia o niewiedzy . Przy zgłoszeniu zajścia do US obie strony mogą oberwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 09.06.2008 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Tak to wlasnie jest jak ktos wali kase z gory. Nie powini ogladac zlotowki dopoki nie skoncza. Do kogo teraz pretensje, przeciez zyjecie w polsce. Nie wiecie ze to chory kraj? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.06.2008 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Tak to wlasnie jest jak ktos wali kase z gory. Nie powini ogladac zlotowki dopoki nie skoncza. Do kogo teraz pretensje, przeciez zyjecie w polsce. Nie wiecie ze to chory kraj?I co z tego ze zyjemy w Polsce? Porozmawiaj z niektorymi z Forum co zamowili u mnie okna i wplacili 100% przedplaty - zobaczysz ze w Polsce tez tak mozna. Sa ludzie i ludziska i nie mozna generalizowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 09.06.2008 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Nadzor ma wbrew opinii bardzo duzo - i nie musi to byc ta chalupa - wystarczy informacja do nadzoru ze jest taka "ekipa". Ich nie interesuje jak oni robia tylko czy maja uprawnienia. Pewno jest to czarna ekipa bez uprawnien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 09.06.2008 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Nadzor ma wbrew opinii bardzo duzo - i nie musi to byc ta chalupa - wystarczy informacja do nadzoru ze jest taka "ekipa". Ich nie interesuje jak oni robia tylko czy maja uprawnienia. Pewno jest to czarna ekipa bez uprawnien. Jakie uprawnienia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 09.06.2008 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Nie musze z nikim rozmawiac. Glupcow wokol pelno. Zwlaszcza w polsce. Tak to wlasnie jest jak ktos wali kase z gory. Nie powini ogladac zlotowki dopoki nie skoncza. Do kogo teraz pretensje, przeciez zyjecie w polsce. Nie wiecie ze to chory kraj?I co z tego ze zyjemy w Polsce? Porozmawiaj z niektorymi z Forum co zamowili u mnie okna i wplacili 100% przedplaty - zobaczysz ze w Polsce tez tak mozna. Sa ludzie i ludziska i nie mozna generalizowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 09.06.2008 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 będzie miało - skarbówka działa sprawnie cóż.... przykre ale dla kogo przykro i czy w umowie napisali, że skarbówce nie skapnie z tego nic ? nawet terminu nie ma, znaczy dopiero chłopaki myślą o założeniu firmy, parafrazując US może w dupę pana Majstra pocałować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patent 09.06.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Niestety coraz więcej czytam takich postów, a czym więcej czytam tym bardziej się boję remontu. Mam pytanie, niedawno znalazłem taki portal altino.pl, usługodawcy się ogłaszają, część nawet informuje z góry informuje o stawkach jakie sobie liczą za daną robotę, ale nie o to chodzi. Głównym pomysłem jest to, że umowę ze znalezioną tam ekipą "rejestruje się" w portalu i po wykonanej pracy można tam na podstawie tej rejestracji wystawić komentarzy i ocenę usługodawcy. I teraz moje pytanie: myślicie, że to wystarczający hak, żeby ekipe zmotywować do solidnej i terminowej pracy? Z jednej strony wydaje mi się że tak, bo tak kombinuję, że nikt kto partaczy i o tym wie nie pchał by się tam, z drugiej strony kompletnie nie znam realiów. Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.