Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oszuści co robić?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Niestety coraz więcej czytam takich postów, a czym więcej czytam tym bardziej się boję remontu. Mam pytanie, niedawno znalazłem taki portal altino.pl, usługodawcy się ogłaszają, część nawet informuje z góry informuje o stawkach jakie sobie liczą za daną robotę, ale nie o to chodzi. Głównym pomysłem jest to, że umowę ze znalezioną tam ekipą "rejestruje się" w portalu i po wykonanej pracy można tam na podstawie tej rejestracji wystawić komentarzy i ocenę usługodawcy. I teraz moje pytanie: myślicie, że to wystarczający hak, żeby ekipe zmotywować do solidnej i terminowej pracy? Z jednej strony wydaje mi się że tak, bo tak kombinuję, że nikt kto partaczy i o tym wie nie pchał by się tam, z drugiej strony kompletnie nie znam realiów. :( Co o tym sądzicie?

 

Mysle, ze na prawdziwych fachoffcuff zaden hak nie jest wystarczajaco mocny. Trzeba uwazac i tyle. Problem w tym, ze prawdziwy partacz nie wie, ze jest partaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może po prostu zatrudniac legalnych wykonawców .... a nie "czarnuchów" ... bo taniej ...

przecież to proste ...

zatrudniając "czarnucha" jesteśmy jak Kali , który ukradł krowę ( i wtedy jest dobrze) , a jak nas "czarnuch" oszuka ( no bo czego wymagać od złodzieja) to już nie jest dobrze , bo to Kalemu "ukraść krowę"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może po prostu zatrudniac legalnych wykonawców .... a nie "czarnuchów" ... bo taniej ...

przecież to proste ...

Jest jedno ale ....

Ci "legalni wykonawcy" mają niestety dużo wyższe koszty i w związku z tym ceny ich usług są dużo wyższe. Wiem, że nie powinno się popierać szarej strefy, ale gdy kaska się kończy każdy grosz się liczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jest jedno ale ....

Ci "legalni wykonawcy" mają niestety dużo wyższe koszty i w związku z tym ceny ich usług są dużo wyższe. Wiem, że nie powinno się popierać szarej strefy, ale gdy kaska się kończy każdy grosz się liczy.

niby tak ale z drugiej strony fora są pełne osób, które albo musiały dopłacać, żeby łaskawcy skończyli robić to co zaczęli zgodnie z wcześniejszą umową i bynajmniej nie wyszło taniej, albo zostali z rozgrzebaną robotą, bo ekipie w połowie pracy nagle się odwidziało. Jeśli znajdziesz kogoś sprawdzonego z pierwszej ręki, to owszem jak najbardziej, ale jeśli ktoś poleca kogoś kto robił u matki ciotki kuzyna szwagra, to lepiej się jakoś zabezpieczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troch mnie dziwi ,że jeśli trzeba włożyć coś do wspólnej kasy to chętnych brak- szukają pracujących na czarno aby podatków nie zapłacic. Potem jak trzeba coś z kasy wyciągnac to przypominacie sobie zaraz o policji, skarbówce, nadzorze budowlanym, sądach i zawracacie im gitary. Całe szczęście tylko ,że nikt z nadzoru, policji, tudzież innych urzedów nie przyleci zaraz na wasze wezwanie . A śmiem twierdzić ,że nie przyleci wcale bo to nie ich sprawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jedno ale ....

Ci "legalni wykonawcy" mają niestety dużo wyższe koszty i w związku z tym ceny ich usług są dużo wyższe. Wiem, że nie powinno się popierać szarej strefy, ale gdy kaska się kończy każdy grosz się liczy.

.. co zrobisz , kiedy Twój szef lub pracodawca przestanie korzystac z Twoich ( domniemywam, że sowicie opłacanych) usług , bo znajdzie sobie "czarnuchów" w Twojej branży ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może po prostu zatrudniac legalnych wykonawców .... a nie "czarnuchów" ... bo taniej ...

przecież to proste ...

zatrudniając "czarnucha" jesteśmy jak Kali , który ukradł krowę ( i wtedy jest dobrze) , a jak nas "czarnuch" oszuka ( no bo czego wymagać od złodzieja) to już nie jest dobrze , bo to Kalemu "ukraść krowę"....

 

To nie jest tylko kwestia wspolpracy z firmami i z "czarnuchami". Ja akurat nigdy z tymi drugimi nie wspolpracowalam, a tez mnie nacieli. Poza tym tajemnica poliszynela jest, ze wykonawcy robia wszystko, zeby nie wystawiac faktur, zeby podpisywac umowe tylko na wykonanie pierwszych robot, potem wszystko idzie na gebe. Gdyby kazdy inwestor mogl sobie od swojego podatku odpisac koszty remontu, kazdy bylby zainteresowany braniem faktur a tak nikt nie chce placic jeszcze dodatkowo VATu. Z jednej strony inwestorzy sa pazerni i chca szklem utrzec, z drugiej wykonawcy kombinujacy z kosztami i dochodami. Tak to jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...