Czy z elektrownią mozna wygrać - chcę spróbować

[blue velvet]

Kupiłam działkę budowlaną bez żadnych słuzebności zapisanych w akcie notarialnym.

Kupiłam dlatego ,że obok mam swoją własną działkę i mam zamiar je połączyć.

Na działce mam dwa drewniane słupy i z tych słupów rozsyła się druty do sasiednich 2 a nawet 3 działek mimo ,że tamte nieruchomości maja bezpośredni dostęp do drogi gdzie jest linia energetyczna.

I te słupy stoja na końcu działki blisko linii połaczenia starej działki z nową.

Trochę piszę chaotycznie ale właśnie jestem po rozmowie ze stoenem i jak to powszechnie bywa zostałam .......

 

Czy ktoś z Was mili Grupowicze ma jakieś doświadczenia bo mimo wszystko nie zamierzam poddać sie tak łatwo.

 

Z góry dziekuje nawet za słowa otuchy

 

B.

[Wowka]

Polecam przeczytanie tego wątku http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=11665&highlight=prawny

Nie tylko ty masz takie kłopoty.

Po pierwsze należy ustalić stan prawny takiego usytuowania słupów.

Mogło sie zdarzyć, że poprzedni własciciel podpisał z ZE umowę wziął forsę do kieszeni i nie uznał za stosowneTobie o tym powiedzieć.

[blue velvet]

poprzedni wlaściciel nic nie podpisał - sam jest w takiej samej sytuacji bo jest moim sąsiadem i tez na końcu działki ma podrzucone kukułcze jajo ,tzn.słup.

Skupił sie głównie na wyprowadzaniu prawa własności ( zajeło mu to 6 lat )

Więc elektrownia i słupy to byl dla niego tylko mały szczegół.

Zaraz czytam artykuł.

Dzięki !!