bloczki betonowo wiórowe

[pepele]

witam, szukam wlasnie takich bloczkow jak w temacie. spotkalem sie z nimi wczesniej na lubelszczyznie ale nie moge teraz znalezc o nich nic w sieci. mysle zeby moze zbudowac z nich garaz, budynek gospodarczy. jesli ktos bedzie mial jakies wiadomosci to prosze o pomoc.

dzieki serdeczne

[labas1]

witam, szukam wlasnie takich bloczkow jak w temacie. spotkalem sie z nimi wczesniej na lubelszczyznie ale nie moge teraz znalezc o nich nic w sieci. mysle zeby moze zbudowac z nich garaz, budynek gospodarczy. jesli ktos bedzie mial jakies wiadomosci to prosze o pomoc.

dzieki serdeczne

 

No w sieci to ich napewno nie znajdziesz

[Gość]

to pustaki a nie bloczki (scienne i stropowe)

produkowane były kilka lat temu na podkarpaciu (mam z tych pustaków poddasze)

budowało sie z nich szybko i tanio

[pepele]

no tak pustaki. kiedys pomagalem rodzinie na budowie i oni wlasnie wykorzystali te pustaki na sciany. traz szukam o nich informacji, tzn jaki byl ich sklad (proporcje), jakie wióry itd. forme moge sobie zrobic sam

[Gość]

ładuj wióra piach i cement (w moich to i kamienie sie trafiały czyli dawali pospółe)

w proporcjach 4:1:1 (na mój gust)

wióra produkowali prawdopodobnie jakąś rozdrabniarka do drewna ale zdaje sie dodawali trociny tartaczne również

jesli będzie zbyt "masne" dorzuc piachu i ujmij cementu i na stół wibracyjny

wydaje mi sie ze produkcja z harszu/żuzla/ jest porównywalna jesli chodzi o proporcje (zapytaj tych którzy produkują pustaki zuzłowe)

czy dodatkowo impregnowali te wióry i troty jakimś szukwasem przeciwogniowym - nie wiem

ale ten pustak wrzucony do ognia /np. do ogniska/ wogóle sie nie palił ...

wrzucając w nocy rano taki sam wyciągało sie z ogniska ...

jakośc tych pustaków pod wzgledem równości okresliłbym jako II klasa

lecz na sciane z nich przychodził tynk z zewnatrz i wewnatrz i nie miało to znaczenia czy sa równe

od kilku mam dwa pustaki wystawione na dwór - leza na deszczu, sniegu i mrozie niczym nie nakryte - dla testu

sa w takim stanie w jakim je kupiłem ...

[pepele]

tez myslalem o takiej proporcji. zastanawiam sie jeszcze tylko czy znaczenie maja wióry tzn. czy lepiej jest uzyc wior iglasty czy lisciasty. na zdrowy rozsadek to lisciasty jest lepszy - twardszy (dab, jesion)

[Gość]

z dębem byłbym bardzo ostrożny ... to drewno posiadające garbniki które nie tylko mocno farbuja ale moga byc przyczyną gorszego wiązania mieszanki

istnieje ryzyko ze nawet przez tynk mogą sie garbniki przebic

równie ostrozny byłbym z orzechem

natomiast np. do produkcji płyt OSB stosuje sie osike !

drewno, któego nikt nie chciał kupic (nawet na opał) i lesnicy nie wiedzieli co z nim robic ... a teraz jest ładowane masowo w płyty

ja wykluczyłbym 2 gatunki

[pepele]

sluszna uwaga co do debu - nie pomyslaem o tym. osika - to moze byc rozwiazanie. z drugiej strony moze to wcale nie miec znaczenia (gatunek drewna), bo mieszanka piach, cement woda dokladnie "oblepia" trocine a jesli ta jest sucha to "naciagnie" roztworem wodno cementowym. z tego wynika ze trzeba zadbac o prawidlowa kolejnosc przy robieniu bloczka. woda z cementem, potem wiory i na koniec piach. przy takiej kolejnosci i zalozeniu ze wior "naciagnie" roztworem w-c odpadnie chyba koniecznosc stosowania jakiegos preparatu ognioochronnego.

[Gość]

pepele

wydaje mi sie, ze teraz trafiłes w sedno

nie znałem procesu produkcji ale robił bym dokładnie tak jak piszesz