Baza fajnych miejsc

[nastka79]

Tak sobie pomyślałam, że może byśmy stworzyli bazę fajnych miejsc w Polsce, gdzie warto pojechać. Może zacznę: po ślubie z mężem zastanawialiśmy się, gdzie pojechać, żeby było blisko ale pięknie. Znaleźliśmy w necie ofertę gospodarstwa agroturystycznego w Borach Tucholskich - "Gacanek" w Małym Gacnie. Tam jest po prostu cudownie - nie skończyło się na 1 wizycie...

[Edmar70]

Wybieram sie z rodzinką do Borówny. Ale dopiero w lipcu i wtedy napiszę czy było fajowo. Zapowiada się milusio.

http://www.borowna.pl/start.html

[JoShi]

Miłośnikom gór polecam gospodarstwo agroturystyczne "Na leszczynowym wzgórzu" w Walimiu (na północny zachód od kotliny kłodzkiej). Świetne miejsce fajni gospodarze.

[karlsruhe]

O prosze, piszcie dalej. Chcialabym sie wreszcie wybrac po latach i tak na prawde to nie wiem dokad. Nie chodzi mi o osrodki rekreacyjno-animatorskie i takie tam duperele, lecz fajne miejsca. Odwdziecze sie orginalnymi miejscami w europie i swiecie.

 

Nr. 1. Portugalia - Aldeja do Meco, tycia wiec ok 50 km od Lisbony, miejsce w ktorym przede wszystkim wypoczywaja Lisbonczycy na weekend. Lisbona - jedno z najpiekniejszych miast do wloczenia sie. Niedaleko Aldeja do Meco jest Sisimbra, sliczne miasteczko, stosunkowo malo turystow, ,mozna szybko nawiazac kontakt z mieszkancami, ktorzy sa przemili. I hopp, zanim sie czlowiek odwroci, juz jest zaproszony na jakis happening. Przemili dla dzieci.

 

agnes

[madd]

Ja jestem zachwycona Dziwnowem nad morzem.

Przespac sie mozna tam. http://www.plazaklub.pl

Polecam jeszcze dziewicze Bieszczady - np. mala wioske niedaleko Soliny - Polane lub wypoczynek w gospodarstwie agroturystycznym ze stadnina koni huculskich p. Smolenskiego http://www.serednie.pl/

[Iza_K]

Polecam odwiedzić Kudowę Zdrój. Dużo fajnych miejsc jest do zwiedzania. Oprócz samego miasteczka blisko do Czech, gdzie nawet pieszo można przejść się i zjeść obiad lub kolację

 

Poza tym Błędne Skały (warte odwiedzenia), Szczeliniec Wielki (wart odwiedzenia) oraz

Kaplica Czaszek- kaplica, której ściany oraz sklepienie wyłożone są prawdziwymi czaszkami i szczątkami ludzkimi (dla ludzi o mocnych nerwach, bo atmosfera w środku jest wyjątkowa, oczywiście żadnych dziwnych zapachów tam nie ma).

Polecam jeszcze obejrzeć Ruchomą Szopkę, w której obejrzeć można 250 lipowych ruchomych figurek oraz organy o 270 głosach (piszczałkach) w 10 rejestrach.

Polecam cały ten rejon

[Tedii]

New York,Tokio,Paryż....

Może coś swojskiego:

Bacówka Biały Jeleń w Iwkowej (za Bochnią).

Położona na górce skąd przepiękny widok.

Zimą ciężki podjazd ale gospodarze dbają o drogę.

A gospodarze wyśmienici.

Kuchnia rewelacyjna.

Zaliczyłem tam parę imprez swego czasu.

Sylwester...było - 25st.

Boże Narodzenie... było +16st.

Pieczenie dziczyzny.... było smacznie.

[Agduś]

Swornegacie! Poza budzącą uśmiech nazwą ta miejscowość ma wszystko inne, czego trzeba, żeby wypocząć. Piękne sosnowe pagórkowate lasy, w lasach czyściutkie jeziorka polodowcowe większe i mniejsze, trasy rowerowe, spacerowe, ciszę i spokój. Mnóstwo firm organizujących spływy po Brdzie i Zbrzycy. Możliwość wypożyczenia kajaków, żaglówek itp. Rower warto mieć własny, bo wypożyczalnie wprawdzie są, ale na rowerze można jeździć codziennie i codziennie odkrywać nowe miejsca. Gdy pogoda dopisze, grzybów jest zatrzęsienie. O jagodach nie wspomnę, bo można paść z przejedzenia.

W upalne dni zalegaliśmy na plaży nad małym jeziorkiem ("główna" plaża dla nas zbyt ludna), w chłodniejsze pakowaliśmy się na rowery i wędrowaliśmy po lasach, kąpiąc się w napotkanych jeziorkach i zbierając jagody albo wypożyczaliśmy kajak na cały dzień.

Swory to mała miejscowość. Na atrakcje typu deptak, sklepy, dyskoteki nie ma co liczyć. Można podjechać do Charzykowych - to większy ośrodek. Tam jest głośniej, dalej od lasów, ale dla wielbicieli rozrywek na pewno ciekawiej.

Oczywiście są sklepy spożywcze i "ogólnoprzemysłowe" (czyt. szwarc, mydło i powidło) i to w sezonie nieźle zaopatrzone. Są knajpy, można zjeść obiad, jest smażalnia ryb, kino letnie pod gwiazdami, sobotni festyn na plaży. W sierpniu jest zlot samochodów terenowych i zawody. Są regaty. W Charzykowych festiwal szantowy (można podskoczyć, bo to niedaleko).

Są tam gospodarstwa agroturystycne i całkiem niedrogie kwatery.

Swory odkryliśmy przypadkiem chyba w 1995 roku. Od tego czasu bywamy tam prawie co roku i nie nudzimy się!

[dzióbek]

Wisełka, fajna kameralna wioska, spacer do plaży przez las (nie idąc główną droga ale skręcając w bok, dochodzi se do pustej plaży, raj dla maluchów, mogą szaleć do woli i nie przeszkadzają plażowiczom, a zawsze znajdą kompana do zabawy ). Wieczorkiem natomiast można wyskoczyć do Międzyzdroi, Dziwnowa czy Dziwnówka i atrakcji całe mnóstwo.

[Sylwia1667]

Pobyt w Gacanku też bardzo miło wspominam (mają świetną kuchnię ).

Na roztoczu polecam agroturystykę:

http://www.agroturystyka.zamojszczyzna.com/

[DPS]

Fantastyczne jest to, że mnóstwo osób wybrało i poleca wypoczynek w gospodarstwach agroturystycznych w całej Polsce. To mnie bardzo cieszy. Tak trzymać!

[nastka79]

Fantastyczne jest to, że mnóstwo osób wybrało i poleca wypoczynek w gospodarstwach agroturystycznych w całej Polsce. To mnie bardzo cieszy. Tak trzymać!

Ja uwielbiam jeździć do wszelkiego rodzaju gospodarstw agroturystycznych, ale zależy mi na tym, aby gospodarze podchodzili do tego co robią z pasją. Nie chodzi o to, żeby jakiś rolnik wstawił wersalkę do wolnego pokoju i nazwał to agroturystyką, tylko żeby gospodarze zadbali o potrzeby swoich gości. Tak było właśnie w Gacanku. Mam nadzieję, że u Was też tak jest

[Agduś]

W Domu pod sosnami na pewno tak jest. Zauważ, z jaką pasją Depeesia opowiada o agroturystyce!

Ja tam nie lubię być animowana, ale nie miałabym nic przeciwko temu, żeby mi ktoś dzieci zaanimował w wakacje. Chociaż na chwilkę.

Widziałam program o kobiecie, która właśnie w swoim gospodarstwie prowadzi jakieś niesamowite warsztaty dla dzieci. SUper sprawa!

[nastka79]

Ale mi nie chodzi o zajmowanie się mną... Tylko o takie poczucie, że gospodarze też się cieszą tym co robią, a nie tylko kasę liczą. Np. Pani domu jak gotuje takie pyszności dla gości, że po pobycie przybywa mi 3 kg

[Agduś]

O nie!!! Odchudzam się!

A poza tym, to masz rację. Miło czuć, że nie jesteśmy intruzami, którzy powinni zapłacić, a potem cichutko przemykać się do pokoju. Nie znoszę nadmorskich "pensjonatów" z pokoikami wielkości szafy, do których wciska się maksymalną ilośc łóżek, a po korytarzach trzeba chodzić na paluszkach obijając się o innych wczasowiczów, których życie poznaje się dokładnie dzięki cienkim ściankom. Za to w zeszłym roku byliśmy w baaardzo tanim domeczku 7 km od plaży. Fakt, że na plażę dojeżdżaliśmy autem ale wobec ceny noclegów nie był to żaden koszt. Z podwórka byl widok na morze. Gospodarze przesympatyczni. Gospodarz uraczył nas najpierw michą sprawionych (!!!) morskich rybek prosto z kutra gratis. Potem takież rybki sprzedawał (micha na dwa posiłki w cenie jednej flądry w smażalni).

[nastka79]

Ja też się odchudzam, ale jak tu odmówić takich pyszności...

[DPS]

Hm, hm, co by tu...

Staramy się, chociaż nie animujemy.

Naszą ambicją jest zapewnienie gościom poczucia prywatności i nieobijania się o innych gości, dlatego zbudowaliśmy gospodarstwo w taki sposób, aby to zapewnić. I goście bardzo to sobie cenią.

[nastka79]

Szukam, szukam i jakoś wypatrzeć nie mogę w jakiej części Polski DePeeSia się znajdujesz

[DPS]

No, jak by to...

Nie chcę, aby ktokolwiek pomyślał, że próbuję się reklamować na forum, bo nie jest mi to potrzebne, mam naprawdę dużo gości.

Chyba nawet za bardzo nie chcę, żeby gospodarstwo stało się bazą dla znajomych, to biznes jest mimo wszystko, znajomi mogą przyjechać do mnie tylko prywatnie, a nie na pokoje.

Może kiedyś...

[Sylwia1667]

Może ktoś podpowie miejsce w rejonie gór świętokrzyskich?

Muszę wyrwać się choćby na tydzień a w tych rejonach jeszcze mnie nie było i jak dla mnie to rozsądna odległość na tak krótki pobyt a i mąż mógłby na weekend dojechać.

Wymagań nie mam dużych: pokoik z łazienką a w pobliżu jakieś jeziorko do pluskania dla dziecka.