Chciałbym zlikwidować rów...

[italodisco]

przed ogrodzeniem i wpuścic rure i zasypać ziemią aby było ładnie i równo .

Mam pytanie ile kosztuje taka rura PCV czy jakaś inna. ewenrualnie proszę o nazwę tej rury. I czy muszę to wykonanie zgłosić do gminy

 

Pozdrawiam Paweł

[mikolayi]

a rów jest Twój, że chcesz go zasypać ?

[retrofood]

a rów jest Twój, że chcesz go zasypać ?

 

dokładnie to samo chciałem spytać

[barzuc]

Jeśli rów nie jest Twój - to robota dość męcząca będzie...

1. Najpierw musisz ustalić czyja jest droga wraz z pasem przydrożnym (w tym rowem).

2. Zgłaszasz się do nich (Zarząd Dróg... odpowiednie wstawić z pkt. 1) i dowiadujesz się o procedurę wykonania czegoś takiego.

3. Jeśli papierkowa procedura Ciebie nie przerazi - dostaniesz warunki wykonania czegoś takiego - w tym rodzaj rury jaki musisz tam wstawić...

4. robisz projekt, wykonujesz, zgłaszasz, że skończyłeś...

 

Jak budowałem przejazd przez rów (wjazd na działkę) to wyglądało następująco:

- lokalizacja (gdzie mogę sobie to postawić, warunki: szerokość, średnica rury min 400mm, zapewnienie odpowiedniej nośności, trwałości, przepustowości, spadku... itp)

- przedstawienie projektu do realizacji (oczywiście projekt robiony przez osobę z uprawnieniami - koszty)

- akceptacja Z.D., pozwolenie na budowę

- zgłoszenie do Z.D. rozpoczęcia prac, zapłata za zajęcie pasa ruchu drogowego, zapewnienie odpowiedniego oznakowania (znaki, barierki itp) i bezpieczeństwa...

- zgłoszenie do odbioru

- koniec zabaw...

 

Podsumowanie kosztów (z tego co pamiętam, bo dość dawno to było):

- papierki i inne takie ~1000zł

- przejazd (materiały i własna robocizna): 1200zł

 

Jeśli rów nie jest Twój, to koszty papierkowe będą większe niż położenie rury i jej zasypanie.

Istnieje jeszcze wersja dla odważnych - rzucasz rurę do rowu, zasypujesz ziemią i udajesz, że to nie ty, tylko że ktoś w nocy wysypał kilka wywrotek ziemi do rowu... ryzyko:

- "życzliwi" sąsiedzi, którzy zgłoszą że coś majstrujesz a im sie to nie podoba albo po prostu dla zasady chętnie komuś dopierdzielą...

- przejeżdżający akurat podczas robót samochód zarządu dróg, policji, nadzoru budowlanego czy czegokolwiek innego.

 

Wystąpienie pierwszego wiąże się ze 100% wystąpieniem drugiego. Koniec końców pojawienie się kogokolwiek upoważnionego do kontroli takich prac - może skończyć mandatem / grzywną / inną karą której wysokość przewyższa koszty załatwienia papierków.

 

Moje zdanie - jeśli to tylko kwestia estetyki (w rowie nie stoi woda lub coś innego co generalnie śmierdzi i produkuje owady) - zorientuj sie w "oficjalnej drodze"...