Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

co robicie z deszczówką?

aby ją odprowadzic do rowu melioracyjnego, musiałabym kopać kanał jakieś 70 m. i uzgadniać to z rejonowym zwiazkiem spółek wodnych

 

rozsączyć na ogrozdzie też niemam jak (usytuwoanie budynku utrudnia)

 

gromadzić do podlewania? i jak podlewać? pompa jakaś? jakie zbiorniki?

 

jak WY sobie z tym poradziliście?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103101-deszcz%C3%B3wka-jakie-mo%C5%BCliwo%C5%9Bci-zagospodarowania-odprowadzenia/
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze jestem teoretykiem, ale widzialam ostatnio reklamy instalacji wykorzystania deszczowki do podlewania i np do wykorzystania w WC. Blizszych szczegolow na razie nie znam, ale mysle, ze pojde w tym kierunku, tym bardziej, ze ogrod duzy planuje, wiec i wody do polewania bedzie potrzeba duzo.

Nie wiem, w jakim regionie kraju mieszkasz, ale to poważnie determinuje rozwiązanie.

Obecnie w centralnej Polsce jest tak mało deszczówki, że robienie dla niej jakiejkolwiek instalacji mija sie z celem. Rynny i drobne odwodnienie w moim przypadku doskonale dają sobie radę.

Miałem szambo 12 m3, ale podłączyli mi kanalizację,

Teraz do pustego zbiornika podłączyłem odpływy z całego dachu, ok. 225 m2.

z przelewem oczywiście.

Dobra ulewa napełnia zbiornik w jedną noc, taki solidny deszcz przelotny 1/3, 1/4 zbiornika.

Podlewanie ( w planie ) zagospodarowenej skarpy na płd. wsch. i płd-zach oraz doniczek na ogrodzie i tarasie, gdyż te są najbardziej narażone na wysychanie.

 

Sterowanie;

przekaźnik Zamel PZM-10 – 50 zł

przekaźnik Zamel PCM-01 – 55 zł

zegar sterujący tygodniowy – 40 zł

 

Pompa zatapialna w zbiorniku 12 m3 ( mam ) – 120 zł

Rura główna wyprowadzająca wodę na skarpę ( mam ) – 50-70 zł

Rury odprowadzające do doniczek i parę złączek – 50-80 zł

inne - 100-200 zł.

ja zakopuje w odległości około 3 metry od rur spustowych po jednym kręgu , do tego pociągne rury , kręgi zasypię w 1/3 żwirem, mam piasek na działce więc wszystko szybko wsiąka , nie będę gromadził deszczówki, bo mam studnię wierconą do podlewania ogrodu , a woda rozsączona w gruncie i tak trafi do studni prędzej czy później.
Miałem szambo 12 m3, ale podłączyli mi kanalizację,

Teraz do pustego zbiornika podłączyłem odpływy z całego dachu, ok. 225 m2.

z przelewem oczywiście.

Dobra ulewa napełnia zbiornik w jedną noc, taki solidny deszcz przelotny 1/3, 1/4 zbiornika.

Te 225 m^2 dachu to powierzchnia rzutu dachu czy powierzchnia połaci dachowej? Gdyby to była powierzchnia rzutu, to wychodzi ponad 50 litrów wody na metr kwadratowy. Strasznie dużo, ciężko uwierzyć...

Jest to powierzchnia dachówki, dach nachylony pod kątem 45 st.

Dom w górach.

Zasobnik 12 m3, ale nie wypełnia się na max'a, gdyż jest rura dopływowa, coprawda od samej góry, ale pewnie jakiś 1,0-1,5 m3 zostaje nie wykorzystane, również pompa zatapialna nie wypompowuje wszystkiego, bo ma wyłącznik pływakowy, który jak się przechyli wyłącza pompę, pewnie kolejne 1,0-1,5 m3 zostaje. Dokładnie nie mierzyłem, daje tylko obraz tego co jest.

 

Ostatnio wypompowałem ile się dało, po solidnej ulewie zbiornik był pełny.

Nie przesadzajmy 50 litrów/m2 to inaczej 50 mm opadów/m2 - nic nadzwyczajnego, a 3-4 burze po 12-17 mm to standard.

Sam będę miał instalację podobną do 'gościu01'. Na razie szambo to szambo. Ale jak podłączą kanalizę, to zbiornik będzie na deszczówkę.

 

mam studnię i gdybym od poczatku miał kanalizę, to bym zbiornika na deszczówkę, pewnie nie robił, ale zostało mi szambo, więc wykorzystam :)

 

W drugim domu nie mam studni ( mam wodociąg i kanalizację ).

Planuję więc zbiornik na deszczówkę.

Primo,

jesli ktoś lubi ładny ogród, trawnik, to nie ma siły trzeba przewidzieć podlewanie. Można z wodociągów, ale to kosztuje ...

 

secundo,

są już gminy w Polsce, w których płaci się za odprowadzanie deszczówki w zależności od powierzchni dachu, bruku, a nawet dachu budy psa :lol:

Można zbierać deszczówkę do zasobnika i nie płacić/mniej płacić.

Jest to powierzchnia dachówki, dach nachylony pod kątem 45 st.

Czyli powierzchnia rzutu to ok. 160 m^2.

 

 

Zasobnik 12 m3, ale nie wypełnia się na max'a, gdyż jest rura dopływowa, coprawda od samej góry, ale pewnie jakiś 1,0-1,5 m3 zostaje nie wykorzystane, również pompa zatapialna nie wypompowuje wszystkiego, bo ma wyłącznik pływakowy, który jak się przechyli wyłącza pompę, pewnie kolejne 1,0-1,5 m3 zostaje. Dokładnie nie mierzyłem, daje tylko obraz tego co jest.

To liczmy dla uproszczenia te 10 m^3. Czyli wyjdzie ponad 60 litrów wody na metr kwadratowy.

 

Nie przesadzajmy 50 litrów/m2 to inaczej 50 mm opadów/m2 - nic nadzwyczajnego, a 3-4 burze po 12-17 mm to standard.

No właśnie... Średnia dla Polski to ok. 600 mm deszczu rocznie, a Ty byś to załatwił 10-cioma swoimi burzami. ;)

 

Ale

Dom w górach.

to wszystko tłumaczy. :)

A u mnie od 3 tygodni nie spadła kropla deszczu :(

I się niestety nie zapowiada, także posiadanie zbiornika na deszczówkę mija się z celem. A jesienią to już zbędnik kompletny, wtedy deszcze podlewają.

A u mnie od 3 tygodni nie spadła kropla deszczu :(

I się niestety nie zapowiada, także posiadanie zbiornika na deszczówkę mija się z celem. A jesienią to już zbędnik kompletny, wtedy deszcze podlewają.

u mnie podobnie z tym deszczem - ale wczoraj troche spadło - tak że ledwo zmyło kurz.

Ale do wczoraj mialam jeszcze w studni deszczówkę odprowadzoną z dachu ( mam 2 studnie każda po 3 kręgi metrowej srednicy- deszcz był z początku maja. Tą woda podlewam rosliny w ogrodzie - czasem korzystam z pompy, ale zwykle po prostu podlewam konewkami. Uważam ze to było bardzo dobre rozwiazanie :roll:

To Ty masz raczej ogródeczek jak Ci taka ilość wody starczyła na miesiąc podlewania. Ja jak wieczorek odpalam 2 "kiwaki" i polatam trochę z wężem to 0,5 m3 to ino tylko myk !!!!

ja jak ostatnio podlewam trawkę to na raz idzie 2-3m3 wody z wodociągów...

 

mam zrobioną już jedną studnię (tymczasowo chłonną) z 3 kręgów do której podłączona jest jedna połać dachu ale nie mam pomysłu czy dałoby się ją uszczelnić żeby gromadzić wodę - dół betonem to prosto, a łączenia kręgów czym?

A u mnie od 3 tygodni nie spadła kropla deszczu :(

I się niestety nie zapowiada, także posiadanie zbiornika na deszczówkę mija się z celem. A jesienią to już zbędnik kompletny, wtedy deszcze podlewają.

 

No tak, ale jak spadnie porządna ulewa to zbiornik może uratować działkę przez zalaniem. U mnie woda nie wsiąka - glina. Zbiornik ma przejmować na siebie krótkotrwałe, ale spore nadwyżki wody.

Taką mam koncepcję :D

 

MCB

To Ty masz raczej ogródeczek jak Ci taka ilość wody starczyła na miesiąc podlewania. Ja jak wieczorek odpalam 2 "kiwaki" i polatam trochę z wężem to 0,5 m3 to ino tylko myk !!!!

 

sprawdzałem kiedyś zapotrzebowanie trawnika i obliczałem pojemność zasobnika na deszczówkę. Wyszło mi, że 12m3 wystarczy na jako-takie podlewanie i utrzymaniu przy życiu 1000m2 trawnika przez 3 tygodnie bez deszczu.

Od momentu kiedy zobaczyłam jak w czasie ulewnego deszczu otoczenie domu zmienia się w jeziorko - podjęłam silne postanowienie zagospodarowania nagłego nadmiaru wody.

 

Fakt, jak jest susza ze zbiornika na deszczówkę pożytek niewielki.

Od momentu kiedy zobaczyłam jak w czasie ulewnego deszczu otoczenie domu zmienia się w jeziorko - podjęłam silne postanowienie zagospodarowania nagłego nadmiaru wody.

To jest pierwszy z argumentów posiadania takiego zbiornika. Co prawda znowu się podniosą głosy, że jak długo pada, to i taki zbiornik Ci nic nie pomoże, bo się zapełni i tak czy tak będzie zalewało działkę.

 

Ale jak już będziesz miał zbiornik i z nim połączone rynny, to łatwiej będzie nadmiar wody przerzucać w jakieś odległe miejsce.

 

Fakt, jak jest susza ze zbiornika na deszczówkę pożytek niewielki.

 

Tak - ale na początku tej suszy będziesz mógł przez pewien czas spokojnie podlewać działkę. Gosciu01

 

sprawdzałem kiedyś zapotrzebowanie trawnika i obliczałem pojemność zasobnika na deszczówkę. Wyszło mi, że 12m3 wystarczy na jako-takie podlewanie i utrzymaniu przy życiu 1000m2 trawnika przez 3 tygodnie bez deszczu.

U mnie zbiornik będzie miał 10m3. Więc nawet jeżeli na 2 tygodnie podlewania mi starczy to już i tak będzie fajnie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...