akwec 08.06.2008 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Witam serdecznie!Mam dylemat. Zamieszkałem w mieszkaniu o dużym metrażu w bloku zbudowanym w latach 60-tych. Jest tutaj parkiet już mocno zużyty ale cyklinowanie chyba by mu dało radę. Jednak klepki się ruszają i skrzypią. W dodatku wychodzą czasami jakieś małe robaczki z okolicznych dziurek. Myślałem, że zmienię parkiet ale przy moim metrażu i moich skromnych środkach (gdy zorientowałem się w kosztach, to spadająca szczena aż trzasnęła o podłogę) zacząłem się zastanawiac, czy może taniej byłoby zdjąc parkiet, wytruc te robaczki, zrobic nową wylewkę, założyc z powrotem stary parkiet i wycyklinowac. Oczywiście przy pomocy jakiegoś fachowca. Czy ma to jakiś sens, czy lepiej jednak kupic nowy parkiet? Czy takiemu potencjalnemu fachowcowi będzie się chciało w ogóle za coś takiego brac i czy da się wytruc takie robactwo? Z góry WIELKIE DZIEKI za pomoc!PozdrawiamWacław Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekWoj 04.07.2008 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Miałem podobny problem w domku. Co do zdzierania parkietu i kładzenia ponownie tego samego, to nikt się nie chcial tego podjąć, ze względu na klej, którym były te klepki klejone do podłoża ( coś jak lepik). Były rozważane opcje: - zdjęcie parkietu, na posadzke montaż płyty osb, do płyty nowy parkiet. - zapuszczenie środkiem, który ma troche związać istniejący parkiet, przykleić go do podłoża, szpachlowanie i cyklinowanie. Ad. 1 Po policzeniu kosztów innym wzrokiem patrzyłem na to co mamy (jeszcze jest ok ) Ad. 2 To widziałem u wujka.Moim skromnym zdaniem dobre na rok czy dwa. Porażka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.