Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co lepsze (tańsze)Włochy czy Chorwacja??


Janisia

Recommended Posts

Wcale nie jestem miłośniczką morza(szczególnie polskiego),przyznaję że moim żywiołem są góry ,ale czego się nierobi dla dzieci.W morzu ogólnie denerwuje mnie jednostajność tematu(przynajmniej w naszym) bo jeżeli chodzi o góry to niema dwóch takich samych miejsc :wink: Wydaje mi się, sugerując się waszymi odpowiedziami że w Chorwacji znajdę i jedno i drugie :) Podsumowując-mimo zakazu wwożenia żywności stawiam na CHORWACJĘ 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...
Po wcześniejszych wiadomościach powoli zaczęłam zastanawiać nad polskim morzem ,ale teraz myślę że chyba nie jest tak tragicznie.W końcu czy Włochy czy Chorwacja przynajmniej pogoda zapewniona :wink: Jeżeli tyle osób jeżdzi to myślę że będzie to mimo wszystko trochę tańsza impreza niż przez biuro podróży.Mój kochany mąż wpadł na jeszcze jeden szalony pomysł -A może Francja? :o

 

Polskie morze zaliczyliśmy rok temu i nigdy więcej - pogoda brzydka, woda zimna, a każdy sklepikarz i uslugodawca miał w oczach jedno "złupić turystę". Taksówkarz woził nas dookoła masta by nabić sobie cenę, woda mineralna, piwo, gofry miały ceny z kosmosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja we Włoszech jestem zakochana ale ... jeszcze bardziej w Hiszpani

A juz taka Barcelona ... jakbym tam np. znalazla fajna prace (i zdec. lepiej znała hiszpanski) - przeprowadzilabym sie w ciagu 5 minut :)

Moja koleżanka z liceum, która skończyła architekturę właśnie niedawno (w grudniu 2007) wyjechała do pracy w Barcelonie. Tylko, że ona już w liceum uczyła się hiszpańskiego, więc miała trochę łatwiej może. Już się tam zaaklimatyzowała, znalazła mieszkanie, praca też ok (jako architekt oczywiście - nie na zmywaku :wink: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja we Włoszech jestem zakochana ale ... jeszcze bardziej w Hiszpani

A juz taka Barcelona ... jakbym tam np. znalazla fajna prace (i zdec. lepiej znała hiszpanski) - przeprowadzilabym sie w ciagu 5 minut :)

Moja koleżanka z liceum, która skończyła architekturę właśnie niedawno (w grudniu 2007) wyjechała do pracy w Barcelonie. Tylko, że ona już w liceum uczyła się hiszpańskiego, więc miała trochę łatwiej może. Już się tam zaaklimatyzowała, znalazła mieszkanie, praca też ok (jako architekt oczywiście - nie na zmywaku :wink: ).

 

Żadna praca nie hańbi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...