Podatek z tytułu sprzedaży nieruchomości

[majkii]

Witam

"Podatku z tytułu sprzedaży nieruchomości nie będzie trzeba płacić, gdy pieniądze uzyskane z tej sprzedaży podatnik w ciągu dwóch lat przeznaczy na inne cele mieszkaniowe."

 

I odnosnie tego mam pytanie...

Juz od roku buduje dom i mam juz niemal postawiony surowy otwarty plus zakupione wszystkie okna. Mam takze mieszkanie na sprzedaz. Pytanie jest czy jesli sprzedam to mieszkanie teraz to czy koszty poniesione do tej pory na budowe domu moge sobie odliczyc od podadku? Czy moze odliczac moge tylko to co kupilem po sprzedazy nieruchomosci ?

 

pozdr.

[ZUZEK]

Tylko i wyłącznie pieniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania.

 

I zwolnienie polega nie na odliczeniu od podatku tylko na niezapłaceniu podatku od tej części przychodu, którą przeznaczysz na cele mieszkaniowe (np. mieszkanie sprzedasz za 100.000 PLN, na cele mieszkaniowe wydasz w ciągu 2 lat 80.000 PLN - płacisz 10% od 20.000 PLN).

[Inka1]

Tylko pieniądze PO sprzedaży! W tym także spłata kredytu zaciągniętego przed ale spłaconego PO sprzedaży.

[majkii]

to dobrze ze mam dopiero surowy otwarty

jeszcze jedno pytanie- ten podatek to jest liczony od calej wartosci mieszkania czy tylko od tego co na nim zarobilem ?

[Inka1]

Od całej kwoty pomniejszonej o koszty np. usługa notarialna, pośrednik

[oskar0259]

Zwróć uwagę jeszcze na to:

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jedna-sprzedaz-nieruchomosci-dwie-stawki-podatku-1773359.html

[majkii]

na szczescie budowa wchlonie mi to mieszkanie ze 3 razy

[ingaro]

we wszelkich sprawach podatkowych BARDZO POLECAM

INFORMACJĘ PODATKOWĄ

tel.0 801-055-055

od 7:00do 18:00

 

za to płacimy z naszych podatków...

 

przygotuj sobie zestaw pytań i wariantów i specjalista podatkowy wszystko ci ładnie opowie

miej coś do pisania bo mówi szybko...

 

Pozdr

[M GR]

Tylko pieniądze PO sprzedaży! W tym także spłata kredytu zaciągniętego przed ale spłaconego PO sprzedaży.

 

Nie prawda!. Środki pieniężne można przeznaczyć na spłatę kredytu mieszkaniowego + odsetki zaciągniętego przed datą sprzedaży.

[Inka1]

Tylko pieniądze PO sprzedaży! W tym także spłata kredytu zaciągniętego przed ale spłaconego PO sprzedaży.

 

Nie prawda!. Środki pieniężne można przeznaczyć na spłatę kredytu mieszkaniowego + odsetki zaciągniętego przed datą sprzedaży.

 

Przeczytaj dokładnie co napisałam: zaciągnięty PRZED, ale spłacany PO sprzedaży.

[MonikaAndrzej]

Kochani, skorzystałam z Państwowej Informacji Podatkowej, parę wizyt w US oraz kilka telefonów po znajomych i oto wnioski:

Wszystko zależy od tego kiedy nabyliście mieszkanie które chcecie sprzedać, jeżeli przed 31.12.2006(tak jak jest to w moim przypadku), to odprowadzamy do US 10% od przychodu, chyba, że w ciągu 14dni od daty sprzedaży złożycie w US oświadczenie, że uzyskany przychód zamierzacie przeznaczyć na cele mieszkaniowe, w tym celu należy przedstawić w US faktury poniesione na zakup materiałów budowlanych zakupione po terminie sprzedaży mieszkania i zgromadzone w ciągu dwóch lat od sprzedaży. Cele mieszkaniowe, to również spłata kredytu zaciągniętego na kupno sprzedawanego lokalu ze środków uzyskanych ze sprzedaży mieszkania a także spłata odsetek przez okres dwóch lat od daty sprzedania mieszkania od nowego kredytu zaciągniętego na budowę domu.

Starałam się opisać tą sytuację jak najbardziej zrozumiale, mam nadzieję,że wiecie o co chodzi. Ja jestem zbulwersowana tymi przepisami i nie uśmiecha mi się odprowadzać do US jakieś pieniądze. Sprzedaję mieszkanie za niemałe pieniądze a zbliżam się już ku końcowi stanu otwartego i do tej pory nie zależało mi na organizowaniu faktur. Nie wiem kiedy uda mi się sprzedać mieszkanie i może być potem problem z przedstawieniem faktur w US na tak sporą kwotę i być może będę musiała zapłacić część podatku od kwoty na którą nie mam faktur. Jak jesteście w podobnej sytuacji, napiszcie coś, może ktoś dowiedział się jak można to ominąć?

[civic9]

Kochani, skorzystałam z Państwowej Informacji Podatkowej, parę wizyt w US oraz kilka telefonów po znajomych i oto wnioski:

Wszystko zależy od tego kiedy nabyliście mieszkanie które chcecie sprzedać, jeżeli przed 31.12.2006(tak jak jest to w moim przypadku), to odprowadzamy do US 10% od przychodu, chyba, że w ciągu 14dni od daty sprzedaży złożycie w US oświadczenie, że uzyskany przychód zamierzacie przeznaczyć na cele mieszkaniowe, w tym celu należy przedstawić w US faktury poniesione na zakup materiałów budowlanych zakupione po terminie sprzedaży mieszkania i zgromadzone w ciągu dwóch lat od sprzedaży. Cele mieszkaniowe, to również spłata kredytu zaciągniętego na kupno sprzedawanego lokalu ze środków uzyskanych ze sprzedaży mieszkania a także spłata odsetek przez okres dwóch lat od daty sprzedania mieszkania od nowego kredytu zaciągniętego na budowę domu.

Starałam się opisać tą sytuację jak najbardziej zrozumiale, mam nadzieję,że wiecie o co chodzi. Ja jestem zbulwersowana tymi przepisami i nie uśmiecha mi się odprowadzać do US jakieś pieniądze. Sprzedaję mieszkanie za niemałe pieniądze a zbliżam się już ku końcowi stanu otwartego i do tej pory nie zależało mi na organizowaniu faktur. Nie wiem kiedy uda mi się sprzedać mieszkanie i może być potem problem z przedstawieniem faktur w US na tak sporą kwotę i być może będę musiała zapłacić część podatku od kwoty na którą nie mam faktur. Jak jesteście w podobnej sytuacji, napiszcie coś, może ktoś dowiedział się jak można to ominąć?

 

No jej, czym się tu bulwersować

 

Zwolnienie jest za przeznaczenie tych pieniędzy na np. budowę. Przeznaczysz (w ciągu dwóch lat),wydasz to będziecie mieli zwolnienie. Nie przeznaczysz, to Ci kasa zostanie i zapłacisz podatek

 

Wcześniejsze organizowanie faktur nie ma znaczenia bo i tak nie wydawaliście pieniędzy z tego mieszkania.

 

Inny sposób to odczekać 5 lat od daty zakupu/wejścia w posiadanie plus jeszcze do końca roku. Wtedy też przysługuje zwolnienie.

 

Albo podarować rodzinie, zameldować ich, odczekać rok - i niech rodzina sprzeda. (uwaga: tą ulgę, tzw. meldunkową chcą zlikwidować, więc nie ma gwarancji).

[MonikaAndrzej]

Ja się bulwersuję i już.Jestem w trakcie budowy domu, wydałam już ok120tys i zasilam się kredytem, za który jak wiesz zapłacę niemałe odsetki. Dlaczego jeszcze US ma mnie okroić z moich pieniędzy. Mieszkanie w którym mieszkam planowałam sprzedać za ok pół roku i za nie wykończyć dom oraz go urządzić. Okazuje się jednak, że tak naprawdę powinnam je sprzedać zanim rozpoczęłam budowę, chyba powinnam rozbić namiot na działce budowlanej i w nim zamieszkać, żeby móc później udowodnić US,że przychód ze sprzedaży mieszkania został przeznaczony na budowę domu. Ja nie uważam, żeby to było normalne.

 

Civic9, a Ty pogodziłbyś się z tym jakbyś miał dać 25tys w prezencie Urzędowi Skarbowemu?!

Swoją drogą ten wariant z podarowaniem rodzinie, to najbardziej rozsądne wyjście, szkoda tylko,że wcześniej o tym nie pomyślałam. Przepisy się tak zmieniają,że nigdy nic nie wiadomo. Teraz na to jest za późno. Postaram się jak najszybciej sprzedać mieszkanie i przez kolejne dwa lata będę zbierać faktury (ile się da) i w najgorszym przypadku zapłacę US podatek od kwoty na którą nie udokumentuję wydatków na mat.budowlane.

[gep1719502025]

Poczekaj, czegoś tu nie rozumiem...

Czemu uważasz, że powinnaś była sprzedać mieszkanie przed rozpoczęciem budowy?

Żeby nie zapłacić podatku musisz wydać w ciągu 2 lat pieniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania na cele mieszkaniowe (czyli właśnie wykończenie o którym piszesz). Do tego możesz dodać raty kredytu, który spłacasz (oczywiście te które mieszczą się w czasie 2 lat od sprzedaży mieszkania). Jeżeli jeszcze Ci zostanie (w co wątpię ) to możesz nadpłacić kredyt. Mówiąc inaczej dokonać wcześniejszej spłaty części jego kapitału.

Jedna uwaga - sprawdź dokładnie co to są cele mieszkaniowe! O ile wiem to np. podjazdu czy ogrodzenia nie można w to wliczyć.

[MonikaAndrzej]

*gep*, chodzi o to, że najgrubsze zakupy będą już za mną zanim zdążę sprzedać mieszkanie, sporą kwotę już wydatkowałam i sporo towaru mam zamówionego gdzie niedługo będzie trzeba wyłożyć gotówkę i na pewno nie zdążę do tego czasu sprzedać mieszkania. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży lokalu chcę przeznaczyć na rzeczy, które na pewno nie będą uznane przez US tj. zapłata budowlańcom, zabudowa kuchni i szaf, ogrodzenie i inne tematy,które będą robione na końcu. Pieniądze z pewnością się rozejdą ale nie wszystkie na tzw "cele mieszkaniowe" jak to z pewnością określi US.

[Inka1]

*gep*, chodzi o to, że najgrubsze zakupy będą już za mną zanim zdążę sprzedać mieszkanie, sporą kwotę już wydatkowałam i sporo towaru mam zamówionego gdzie niedługo będzie trzeba wyłożyć gotówkę i na pewno nie zdążę do tego czasu sprzedać mieszkania. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży lokalu chcę przeznaczyć na rzeczy, które na pewno nie będą uznane przez US tj. zapłata budowlańcom, zabudowa kuchni i szaf, ogrodzenie i inne tematy,które będą robione na końcu. Pieniądze z pewnością się rozejdą ale nie wszystkie na tzw "cele mieszkaniowe" jak to z pewnością określi US.

 

za roboty budowlane - jeśli masz fakturę odliczyć możesz

z zabudowy kuchni: szafkę pod zlewozmywak też

zabudowa szaf jak najbardziej

[gep1719502025]

*gep*, chodzi o to, że najgrubsze zakupy będą już za mną zanim zdążę sprzedać mieszkanie, sporą kwotę już wydatkowałam i sporo towaru mam zamówionego gdzie niedługo będzie trzeba wyłożyć gotówkę i na pewno nie zdążę do tego czasu sprzedać mieszkania. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży lokalu chcę przeznaczyć na rzeczy, które na pewno nie będą uznane przez US tj. zapłata budowlańcom, zabudowa kuchni i szaf, ogrodzenie i inne tematy,które będą robione na końcu. Pieniądze z pewnością się rozejdą ale nie wszystkie na tzw "cele mieszkaniowe" jak to z pewnością określi US.

 

No cóż... Pozostaje tylko zbierać faktury na to na co się da. Tam

gdzie masz pozamawiany towar możesz postarać się odroczyć termin płatności. No i zawsze możesz nadpłacić kredyt.

Uważaj na jeszcze jedno - jeżeli zadeklarujesz, że całość przeznaczysz na cele budowlane, a okaże się, że wyszła tylko połowa to od tej drugiej połowy zapłacisz podatek 10% (co oczywiste) ale również odsetki za dwa lata! Dlatego lepiej policz ile faktycznie przeznaczysz na tzw.cele budowlane.

[civic9]

7,5% to znośnie oprocentowana pożyczka, prawie bez formalności

Można odpowiednią kwotę wpłacić na lokatę - jeśli się poniesie wydatki, to lokata jest nasza. Jeśli nie uda się ponieść odpowiednich wydatków - oddamy US lokatę + odsetki z lokaty na pokrycie odsetek budżetowych - z 1-2% braknie (choć w SKOKach to nawet by się można do tego zbliżyć), ale to już nie tak dużo, a wygrać coś można.

 

Powinno dać się też na odwrót - teraz zapłacić, a potem wystąpić o zwrot (wniosek o stwierdzenie nadpłaty). Ale to kłopotliwe, będą twierdzić że się tak nie da

[MonikaAndrzej]

*gep*,do tej pory nikt mnie nie uświadomił,że mogę zapłacić odsetki za okres dwóch lat od kwoty na którą nie będę miała faktur. Skąd taka informacja? Coraz bardziej fatalne wieści. Ale dzięki, muszę to wszystko przemyśleć. Jak się okaże,że trzeba będzie stanąć z budową,żeby sprzedać mieszkanie i zbierać faktury, to mąż będzie niepocieszony.Sprawy papierkowe i finansowe należą do mnie i chyba trochę dałam plamę.Trzeba było zorientować się we wszystkim wcześniej i najpierw sprzedać mieszkanie a potem zacząć budowę. Trudno, jakoś musimy sobie z tym poradzić. Dzięki wszystkim za pomoc. Może jeszcze czegoś dowiem się od Was.

[civic9]

*gep*,do tej pory nikt mnie nie uświadomił,że mogę zapłacić odsetki za okres dwóch lat od kwoty na którą nie będę miała faktur. Skąd taka informacja?

 

To może lepiej coś poczytać - nieznajomość prawa jak wiadomo szkodzi.

 

http://www.pit.pl/zwolnienie_sprzedazy_nieruchomosci_1492.php

 

w części od "Zwolnienia obowiązujące przed 1 stycznia 2007r."