Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dolozyć do budowy czy jechać na wakacje??  

65 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Dolozyć do budowy czy jechać na wakacje??



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 73
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wakacje. Właśnie jestem na nich od tygodnia i zamierzam odpoczywać do połowy lipca. Co prawda nie potrafię całkowicie uwolnić się od myślenia o wybudowanym domu, w którym jest jeszcze tyle do zrobienia, ale uważam, że po prawie roku zmagań, należy mi się urlop. Tym bardziej, że po powrocie będę znów ciężko pracować, żeby wreszcie móc normalnie mieszkać.

___________

Pozdrowionka

Aleksandra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Gość ZW
No i??

 

I jak zdecydowałaś ?

 

pluszek trafił(a?) w sedno.

Dom to tylko urządzenie do mieszkania. Odmawianie sobie i rodzinie najważniejszych chwil w roku po to żeby kupić droższe kafelki to groteska.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagłosowałam na wakacje, bo wlaśnie jadę. Ale troche z konieczności bo...domek wyznaczony ale ekipa zaczyna w "najlepszym razie" od końca lipca. No to tylko wakacje, żeby nie mysleć ciągle o budowie, która właśnie,zaraz, za chwilke, za momencik, ma sie rozpocząć. Ahoj, przygodo!

Myślę jednak, że jakby zaczęła sie już budowa nie pozwoliła bym sobie na wyjazd ale nie ze względu na oszczędności a raczej na poczucie , że "pańskie oko konia tuczy". Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagłosowałam na wakacje, bo wlaśnie jadę. Ale troche z konieczności bo...domek wyznaczony ale ekipa zaczyna w "najlepszym razie" od końca lipca. No to tylko wakacje, żeby nie mysleć ciągle o budowie, która właśnie,zaraz, za chwilke, za momencik, ma sie rozpocząć. Ahoj, przygodo!

Myślę jednak, że jakby zaczęła sie już budowa nie pozwoliła bym sobie na wyjazd ale nie ze względu na oszczędności a raczej na poczucie , że "pańskie oko konia tuczy". Pozdrawiam!

 

przed rozpoczęciem budowy się nie liczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my juz mieszkamy lecz w zeszlym roku gdy prace w pelni wakacji nie mielismy. szkoda nam bylo czas. kazdy wolny dzien wlacznie z sobotami i niedzielami na budowie

 

w tym roku jedynie weekendy moze 1-2 dni przedluzone nad morzem czy borach tucholskich

 

w ta sobote jedziemy do malej cichej miejscowosci Piaski na mierzei wislanej na samym koncu polski :D

 

nie zaglosowalem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piaski są urocze Piotrulexie :wink:

Byliśmy tam 3 lata temu. Niesamowite wrażenie robi stado dzików, które tam są udoomowione i majestatycznie przechadzają się uliczkami tej miejscowości. Ale czy tam rzeczywiście będzie cicho? Już 3 lata temu było tam dość gwarno i oczywiście spęd ludzi i totalny brak kwater. Chociaż oczywiście są tam o niebo lepsze warunki do wypoczynku (zwłaszcza z dzieckiem) niż w pobliskiej zatłoczonej do granic możliwości Krynicy Morskiej. My z żoną i 5 letnim synkiem wybieramy się na Słowację do Liptovskiego Mikulasa (tam ponoć powiesili Janosika i jest jego muzeum). Niestety mamy jeszcze 3 tygodnie do wyjazdu (wyjazd 26 lipca) jedziemy tyko na tydzień, ale praca i jeszcze budowa...

Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych wakacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piaski są urocze Piotrulexie :wink:

Byliśmy tam 3 lata temu. Niesamowite wrażenie robi stado dzików, które tam są udoomowione i majestatycznie przechadzają się uliczkami tej miejscowości. Ale czy tam rzeczywiście będzie cicho? Już 3 lata temu było tam dość gwarno i oczywiście spęd ludzi i totalny brak kwater. Chociaż oczywiście są tam o niebo lepsze warunki do wypoczynku (zwłaszcza z dzieckiem) niż w pobliskiej zatłoczonej do granic możliwości Krynicy Morskiej. My z żoną i 5 letnim synkiem wybieramy się na Słowację do Liptovskiego Mikulasa (tam ponoć powiesili Janosika i jest jego muzeum). Niestety mamy jeszcze 3 tygodnie do wyjazdu (wyjazd 26 lipca) jedziemy tyko na tydzień, ale praca i jeszcze budowa...

Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych wakacji :)

 

w Piaskach kilkukrotnie juz bylismy gdyz z Torunia mamy tam nieca 200km, ten spokoj nam wystarczy. Zrodla termalne sa OK lecz jak dla mnie nie latem. Bywamy zima w okolicy w miejscowosci oravice - blizej chyba nic nie ma a to kawalek za zakopcem i zawsze mozna wyskoczyc na 1 dzien 0 dluzej nie wiem co bym tam robil. jak ktos lubi chodzenie po gorach to czemu nie jednak zrodla termalne to zima a latem to my chorwacje wolimy

 

jak w piaskach nic nie znajdziemy a jest taka szansa to kwatere wynajmiemy niestety w Krynicy gdyz dojazd i tak na plaze w piaskach autem

 

nie wyobrazam sobie niesienia wszysstkich zabawek naszej corki na pieszo :o a w piaskach to na normalna plaze idzie prawie wjechac autem. my wolimy dodatkowy spokoj i plazujemy najczesniej nieco na uboczu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo lubię chodzenie po górach. Ale wcześniej mój syn, dziecko żywe i niezbyt grzeczne :wink: nie nadawał się do zabrania w wysokie góry. Teraz kiedy ma 5 lat jest rozsądniejszy i po dolinkach można już pochodzić. Żródła termalne to drugorzędna atrakcja. Najważniejsze są Tatry. (wszak byłem na kilku szczytach, w tym m.inn. na Rysach :) ) A w Tatrach, nie licząc ubiegłorocznego 2 dniowego "szkolenia' w Zakopanem, kiedy i tak nie było czasu wyskoczyć w góry, byłem 6 lat temu, z narzeczoną (teraz żoną) i ... ciągnie wilka do lasu. Mam już dosyć morza i notorycznych problemów z pogodą. Wcześniej, na studiach co roku jeździło się do Popradu...

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo lubię chodzenie po górach. Ale wcześniej mój syn, dziecko żywe i niezbyt grzeczne :wink: nie nadawał się do zabrania w wysokie góry. Teraz kiedy ma 5 lat jest rozsądniejszy i po dolinkach można już pochodzić. Żródła termalne to drugorzędna atrakcja. Najważniejsze są Tatry. (wszak byłem na kilku szczytach, w tym m.inn. na Rysach :) ) A w Tatrach, nie licząc ubiegłorocznego 2 dniowego "szkolenia' w Zakopanem, kiedy i tak nie było czasu wyskoczyć w góry, byłem 6 lat temu, z narzeczoną (teraz żoną) i ... ciągnie wilka do lasu. Mam już dosyć morza i notorycznych problemów z pogodą. Wcześniej, na studiach co roku jeździło się do Popradu...

 

Pozdrawiam,

 

na wyzsze gorki niz Rysy to mialem frajde sie wspinac ale samochodem bedac w Austrii czy Wloszech :wink: . na pieszo nigdy w zyciu :D i niech tak zostanie :p

 

pogoda w polsce faktycznie jest kaprysna lecz czy to morze czy gory problem generalnie jest ten sam iwec co to za roznica :cry:

 

wlasnie z powodu pogody wybralismy chorwacje gdzie mamy jakies 1300km i kilkanascie godzin spokojnej jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, że mi i Tobie pogoda dopisze. Lipiec i początek sierpnia mają być ciepłe. Na rysy niestety nie da się wjechać samochodem. Zresztą wjazd samochodem na górę to żadna przyjemność :)

Pozdrawiam,

 

Andrzej

 

oj jest, jest

 

zwlaszca jak wysoko w alpach trafisz na tak straszna burze ze w polsce o niej w telewizji mowia pokazujac straszne zniszczenia a siedzac w aucie na poboczu bocznej drogi nagle czujesz ze auto zaczyna sie zsuwac w przepasc gdzie nie ma barierek ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to jest przyjemność.... To ja znam znacznie lepsze przyjemności. Np usiąść z piwem w ręku przed telewizorem, oglądać mecz na ME, do 91 minuty, zanim jakiś Howard Webb tej przyjemności nie zepsuje :wink:

 

Pozdr,

 

hmmmmmmm

 

sport to moje antyhobby na ktore poswiecam 1,5 minuty rocznie slyszac przypadkiem w radio jakies strzepy informacji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety z egzotycznych wakacji musielismy zrezygnowac a wlasciwie tylko takie wchodzily w gre na poczatku czerwca kiedy to musialam wziac urlop, 10tys za 4 osoby to zdecydowanie za duzo. Moze sie uda wyskoczyc w przyszlym roku jak bedziemy wiedziec czy nas stac :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety z egzotycznych wakacji musielismy zrezygnowac a wlasciwie tylko takie wchodzily w gre na poczatku czerwca kiedy to musialam wziac urlop, 10tys za 4 osoby to zdecydowanie za duzo. Moze sie uda wyskoczyc w przyszlym roku jak bedziemy wiedziec czy nas stac :)

 

jak ostatnio bylismy we wloszech i chorwacji robiac wlasnym autem prawie 5 tys km to przez 2 tygodnie wydalismy prawie 3,5 PLN. w tej kwocie jest doslownie wszystko. spanie w namiocie na campach w sredniej cenie 25 ojro za dobe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...