Mam duży problem z hydraulikiem

[odaro]

Niestety i ja mam poważny problem z wykonawcą a dokładnie hydraulikiem.

 

W skrócie sytuacja wygląda tak.

 

Hydraulik miał wykonać całą instalację wod-kan + CO.

 

W pierwszej kolejności wykonał instalację kanalizacji do stanu zero.

 

Problem powstał przy rozliczeniu ponieważ za wykonaną instalację zażądał kwoty ok. 3xm więcej niż stawki ogólnie przyjęte.

 

Za samą robociznę zażądał 8600złł Za materiały płacę oddzielnie.

To jest tylko sama robocizna!!!!!.

 

Cena jak dla mnie horrendalnie wysoka za wykonanie wykopów i położenie rury kanalizacyjnej

 

Inni hydraulicy wyceniali taką samą robotę od 2000-3000zł wybrałem tego bo wydawało mi sie że jest najbardziej wiarygodny.

 

Nie mam żadnej umowy pisemnej na wykonanie tej roboty. Niestety był to hydraulik z polecenia i nie sądziłem że może próbować takich numerów.

 

Na początku wycenił tylko robotę na 8000-9000zł za robociznę ale za wszystko czyli 100m2 podłogówki grzejniki na górze, instalacja wodno-kanalizacyjna.

 

I to jest jedyna nasza umowa. Czyli jest tylko tzw umowa ustna

 

Miało być 9000zł ale za wszystko!!!! a teraz mam zapłacić 8600złł za samą kanalizację do stanu zero

 

Mój brat jest pracownikiem miejskich wodociągów i przygotowuje kosztorysy na tego typu roboty.

 

 

Przygotował dla mnie kosztorys. Jak bym wynajął do kanalizacji miejskie wodociągi wtedy zapłaciłbym 3800zł. Ale to jest duża firma która w kosztorysie

przyjmuje narzut 85% i zysk na poziomie 15%.

 

Koszotrys zrobiony na podstawie oficjalnych stawek KNR

 

Przy tak wysokim narzucie wychodzi 3500zł a nie 8600zł.

 

Zabronowałem że zapałce 3400zł i rozstajemy się w zgodnie niestety nic to nie dało.

 

Hydraulik zagroził mi ze poda mnie do sądu i jest pewny że będę musiał zapłacić tyle ile on chce.

 

I teraz moje pytanie czy w takiej sytuacji hydraulik ma rację tzn. w sądzie nie mam szans i muszę zapłacić tyle ile zażąda wykonawca nawet jest cena jest z sufitu i i nie ma pokrycia w rzeczywistości.

 

Jeszcze raz napiszę że hydraulik nie ma żadnej umowy na podstawie której może twierdzi że tak był uzgodniona cena.

 

Do tego pracuje na czarno bez faktury ale ja poprosiłem o fakturę wtedy nagle okazało się że kanalizację u mnie wykonywała firma jego syna. Syna którego nigdy nie widziałem. Oczywiście jest to oszustwo ale w ten sposób unika płacenia podatków.

 

No i co mam teraz robić 8600zł to jest rozbój w biały dzień.

 

Przecież jak bym wiedział ze tyle będę musiał zapłacić to nigdy bym się na to nie zgodził

[pierwek]

skoro się umówiliście że 9000 zł za całość to zapłać mu proporcjonalnie do wykonanej pracy czyli jakieś 1500zł - max

 

jakie to szczęście że kanalizę sobie zrobiłem sam...

 

BTW - widzę że sięłamiesz i zastanawiasz czy mu jednak nie zapłacićtych 8500zł - a jakby zażądał od ciebie 20000zł to też byś się zastanawiał

 

kwota 8500zł to raczej wymuszenie - ile tej kanalizy było?

[hybris]

to przypomina taką sytuację: kolega opowiada tobie o zaletach samochodu BMW 750 iL. Poleca tobie owo auto. Ty idziesz do salonu wsiadasz do BMW. Wszystko pachnie, panele pokryte fornirem z orzecha kaukaskiego - innymi słowy do niczego nie można sie przyczepić. odpalasz auto i ruszasz, ale sprzedawca mówi:

- Proszę pana, należy się 400 tys. zł.

- Ale! Ale!? Jak to!!!! To skandal! Tyle pieniędzy! Mój brat pracuje w FSO na Żeraniu i tam samochody to za 20 tys. składają!? To skandal!

 

 

Dlaczego nie uzgodniłeś z nim ceny za każdy etap prac?

[kosmo77]

Skoro umowa jest tylko ustna, to hydraulik też nie ma papieru i nie bardzo ma z czym do sądu iść. Nie płać, niech trochę skruszeje. A skoro to początek budowy, to niedrogo dowiedziałeś się wartościowej rzeczy: że papier jednak się przydaje.

[odaro]

BTW - widzę że sięłamiesz i zastanawiasz czy mu jednak nie zapłacićtych 8500zł - a jakby zażądał od ciebie 20000zł to też byś się zastanawiał

 

 

Początkowo zaproponowałem cenę 3000zł później sie załamałem i zaproponowałem 3400zł dla świętego spokoju

 

Teraz się zastanawiam........znając orzecznictwo naszych sądów niczego nie możesz być pewien.

[odaro]

to przypomina taką sytuację: kolega opowiada tobie o zaletach samochodu BMW 750 iL. Poleca tobie owo auto. Ty idziesz do salonu wsiadasz do BMW. Wszystko pachnie, panele pokryte fornirem z orzecha kaukaskiego - innymi słowy do niczego nie można sie przyczepić. odpalasz auto i ruszasz, ale sprzedawca mówi:

- Proszę pana, należy się 400 tys. zł.

- Ale! Ale!? Jak to!!!! To skandal! Tyle pieniędzy! Mój brat pracuje w FSO na Żeraniu i tam samochody to za 20 tys. składają!? To skandal!

 

 

Dlaczego nie uzgodniłeś z nim ceny za każdy etap prac?

 

Cenę uzgodniłem za całość i bylem pewien że cena będzie proporcjonalna czyli nie więcej niż 1/4 całej robocizny.

 

 

Wszystko to prawda ale rzeczywistość wygląda niestety inaczej gównie dlatego że to ja musiałem go prosić żeby wogóle przyszedł do mnie robić kanalizacje i żeby go nie wypłoszyć nie cisnąłem zbytnio z cena, umowa itd. Poza tym był z polecenia poważnej osoby.

 

Występowałem w roli petenta który puka do drzwi i prosi o okazanie laski przez fachowca byle tylko zechciał przyjść do roboty a każdemu zależy na czasie.

[hybris]

posłuchaj tych, co tobie radząą, żebys nie płacił. To, jak znam dobrze życie, rozejdzie się fama, że nie płacisz i będziesz sobie ekip budowalnych przez internet w Chinach szukał. Albo będzie tak, że zdesperowany zapłacisz byle łosiowi awansem 100% należności za wykonanie danej pracy, a łoś jak to łoś - skubnie forsę i zniknie. Koniec końców dom skończysz budować z teściem, który jak to z kazdym teściem bywa zna się na wszystkim, a nanjlepiej na budowaniu domu - o ile go masz, a jak nie masz, to poczekasz aż się ożenisz i wówczas skonczysz dom.

 

na forum muratora znajdziesz dział: "czarna lista/biała lista", możesz mi wierzyc, lub nie, ale w kazdym regionie firmy wymieniają się swoimi czarnymi i białymi listami klientów.

[hybris]

a teraz poważnie: porozmawiaj z tym hydraulikiem. nie strasz go sądem, ani kolegami z rosji. tylko normalnie powiedz mu o tym, co tu wypisujesz. zobaczysz, że się dogadacie. jezeli to jest poważny człowiek z poważnego polecenia, to nie będzie problemu.

[odaro]

posłuchaj tych, co tobie radząą, żebys nie płacił. To, jak znam dobrze życie, rozejdzie się fama, że nie płacisz i będziesz sobie ekip budowalnych przez internet w Chinach szukał. Albo będzie tak, że zdesperowany zapłacisz byle łosiowi awansem 100% należności za wykonanie danej pracy, a łoś jak to łoś - skubnie forsę i zniknie. Koniec końców dom skończysz budować z teściem, który jak to z kazdym teściem bywa zna się na wszystkim, a nanjlepiej na budowaniu domu - o ile go masz, a jak nie masz, to poczekasz aż się ożenisz i wówczas skonczysz dom.

 

na forum muratora znajdziesz dział: "czarna lista/biała lista", możesz mi wierzyc, lub nie, ale w kazdym regionie firmy wymieniają się swoimi czarnymi i białymi listami klientów.

 

Tego akurat się nie boję ludzie mnie dobrze znają i nie będę miał takich problemów.

 

Ale Ty chyba jesteś wykonawcą czy tak?

[odaro]

a teraz poważnie: porozmawiaj z tym hydraulikiem. nie strasz go sądem, ani kolegami z rosji. tylko normalnie powiedz mu o tym, co tu wypisujesz. zobaczysz, że się dogadacie. jezeli to jest poważny człowiek z poważnego polecenia, to nie będzie problemu.

 

To nie ja go straszę sądem tylko on mnie

 

Próbowałem z nim rozmawiać od 3 tygodni z mojej strony spokojnie i efekt jest taki że 2 tygodnie temu miałem zapłacić 7100zł a od dzisiaj już 8600zł bo coś tam jeszcze doliczył.

 

Jak widzisz moja dobra wola nie wystarcza.

[hybris]

no to nie masz się czego bać, ludzie ciebie dobrze znają. nie musisz zatem płacić, bo ciebie ludzie dobrze znają.

nie jestem wykonawcą, ale nie znoszę krętactwa ani matactwa, ani migania się od płacenia.

[hybris]

a teraz powiedz mi:

 

dlaczego nie spisałeś umowy?????????

 

nie pisz mi tu o ustnych zapewnieniach, o zaufaniu, o człowieczenstwie, o wartościach chrześcijanskich, tylko o tym, dlaczego nie ma papierka na którym byłoby napisane jasne co i jak?

 

bo jeżeli tego papierka nie ma, to tego hydrulika nie było w ogóle u ciebie na posesji, ty go w ogole nie znasz - tak mozesz zeznać i powołasz sobie 100 świadków znajomych ze szkoły

[odaro]

a teraz powiedz mi:

 

dlaczego nie spisałeś umowy?????????

 

nie pisz mi tu o ustnych zapewnieniach, o zaufaniu, o człowieczenstwie, o wartościach chrześcijanskich, tylko o tym, dlaczego nie ma papierka na którym byłoby napisane jasne co i jak?

 

bo jeżeli tego papierka nie ma, to tego hydrulika nie było w ogóle u ciebie na posesji, ty go w ogole nie znasz - tak mozesz zeznać i powołasz sobie 100 świadków znajomych ze szkoły

 

Bo do tej pory nikt nie chciał ze mną podpisał takie umowy.

 

A jak myślisz dlaczego małe jednoosobowe firmy nie podpisują umowy bo wtedy muszą odprowadzać podatek.

 

Na samym początku chciałem podpisać umowę z murarzem na stan surowy.

 

Oczywiście nie chciał wogóle słyszeć o żadnej umowie i mailem do wyboru ruszać z budową bez umowy albo zostaje do końca roku bez murarza.

 

Nie miałem umowy ale do murarzy nie mam pretensji jeżeli chodzi o ustalenia finansowe zostały utrzymane przez każda ze stron a nawet ja ze swojej strony zapłaciłem więcej niż wcześniej ustalaliśmy.

[sSiwy12]

W omawianym zakresie nie ma wymogu prawnego stosowania umowy pisemnej. Umowa ustna jest zgodna z przepisami KC.

[odaro]

W omawianym zakresie nie ma wymogu prawnego stosowania umowy pisemnej. Umowa ustna jest zgodna z przepisami KC.

 

Czy umowa ustna bez świadków jest wystarczająca?

[sSiwy12]

Jest wystarczająca jesli "wszystko gra". Natomiast przed sądem o tym co było lub czego nie było w umowie decydują zeznania świadków stron.

[majkii]

Tak jak napisal Pierwek- zaplac proporcjonalnie do wykonanej pracy- umowe macie ustna i obie strony musza sie z niej wywiazac.

Dodatkowo proponuje poinformowac miejscowy Urzad Skarbowy o praktykach tego Pana.

 

A tak na marginesie: niezaplacenie za wykonana usluge to zwykle chamstwo- nie mniejsze jednak niz naciagnie kienta na kosmiczne ceny... drodzy wykonawcy.

[odaro]

 

A tak na marginesie: niezaplacenie za wykonana usluge to zwykle chamstwo- nie mniejsze jednak niz naciagnie kienta na kosmiczne ceny... drodzy wykonawcy.

 

 

Ale przecież chcę zapłacić i to nawet więcej niż wyliczył proporcjonalnie pierwek nie mogę tylko zaakceptować że cena jest 3x większa niż obowiązująca na danym terenie.

[majkii]

a czy zmojego postu nie wynika ze stoje po Twojej stronie ?

[odaro]

Jest wystarczająca jesli "wszystko gra". Natomiast przed sądem o tym co było lub czego nie było w umowie decydują zeznania świadków stron.

 

Czyli dobry adwokat i zeznania pomocnika hydraulika wystarczą.

 

Ja nie mam swoich świadków a dla sądu ważniejsza są zeznania świadków niż zeznania poszkodowanego