Komentarze do "Dom w Koniczynce- nasze miejsce na ziemi

[BeataWojtek]

oo a ja słyszałam, że jak nie ma podbitki to dach podwiewa (i zrywa:)) oraz ze zwierzaki tam włażą

ale dziekuje bardzo bo to bardzo dobra informacja dla mnie

[sylwiapaweł]

Że zwierzaki włażą to niestety prawda, ptaszki się zagnieżdżają, cóż - może się tak zdarzyć....

[Karollinka]

Nie trzeba nie trzeba, u nas dach już w zeszłym sezonie położony a podbitki ani widu ani słychu.... ;D

My planujemy podbitkę z blachy trapezowej w kolorze dachu. Zrobi nam ten sam fachowiec do dach. Oprócz drewnianej można też pomyśleć o pcv - dość popularna i jedna z tańszych a potrafi pięknie imitować drewnianą

 

U nas tak samo, dach robiony na wiosnę a podbitki też nie ma. Sylwia a ile Wam wyjdzie mkw podbitki chodzi mi o materiał, bo my sie dowiadywaliśmy o cene pcv to okazało się że ta lepsza którą ewentualnie można by było położyc to ok. 28-30 zł/mkw. Szczerze mówiąc myślałam że będzie mniej kosztować.

[Karollinka]

Posłuchaj Sylwii dobrze radzi.

U nas też podbitki nie ma. Planujemy ją dopiero przy dociepleniu domu:)

 

My też planujemy robić podbitkę po ociepleniu, inaczej chyba nie bardzo można.

[Karollinka]

oo a ja słyszałam, że jak nie ma podbitki to dach podwiewa (i zrywa:)) oraz ze zwierzaki tam włażą

ale dziekuje bardzo bo to bardzo dobra informacja dla mnie

 

tak to prawda, u nas strasznie chulał wiatr, ale teraz jak wełna położona to już cichutko, całkiem inaczej, nawet bez podbitki.

[Karollinka]

My planowaliśmy podbitkę pcv, ale okazało sie że nie ma takiego koloru jaki by nam odpowiadał, niby były jakieś grafitowe ale odcień całkiem inny i mielibyśmy inny dach, inną podbitkę, inne drzwi i okna, nie chcielismy takiej pstrokacizny, a poza tym w każdym składzie budowlanym odradzano nam pcv, że się odkształca, odbarwia, ładna jest przez 5 lat. Potem skonsultowalismy się z Panem który ma nam obrobic trójkąt i tez powiedzial żeby nie kupować pcv. No i w rezultacie zmieniliśmy zdanie i kupimy drewnianą i pomalujemy ją farbą, tylko teraz muszę znaleźć odpowiednią.

[Karollinka]

http://img841.imageshack.us/img841/6715/p1110575.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

[Karollinka]

http://img269.imageshack.us/img269/3602/p1110573k.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

klatka schodowa

http://img535.imageshack.us/img535/6909/p1110572.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Nasza sypialnia

http://img180.imageshack.us/img180/9075/p1110571.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

pokój Kingi

http://img530.imageshack.us/img530/3456/p1110568.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img513.imageshack.us/img513/9844/p1110567.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img198.imageshack.us/img198/8928/p1110566a.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

inwestorka:)

http://img24.imageshack.us/img24/3780/p1110550z.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

[Edyta M]

Karollinko jak zobaczylam to docieplenie z welny to , a z mi sie cieplo zrobilo ........... fajne zdjecia na jesienne sloty ..... a nie chcialas najpierw tynkow zrobic ? gdzies czytalam , ze przed dociepleniem dachu powinno sie zrobic tynki i wylewki bo one " oddychaja " i ponoc niekorzystnie wplywaja na welne ??? !!! chyba u Atijki w komentach jakis czas temu ....... wiesz kazdy inaczej buduje .....ale moze sa jakies zalecenia w tym temacie .....

Buziaki .... ale fajna ta Twoja Kingusia

[sylwiapaweł]

Potwierdzam, najpierw tynki a potem docieplenie, no ale faktem jest że pięknie to wygląda, tak się od razu cieplutko wydaje

[sylwiapaweł]

Sylwia a ile Wam wyjdzie mkw podbitki chodzi mi o materiał

 

Karolinko, nie dowiadywaliśmy się jeszcze, jesteśmy zdecydowani na podbitkę z blachy i tyle, kosztami zajmiemy się jak przyjdzie pora wykonania....

[Karollinka]

dziewczyny tez słyszeliśmy że najpierw tynki a potem ocieplenie, ale cóż u nas własciwie wszystko robimy od d..y strony więc i ten etap tak wyszedł a to dlatego ze jak mamy jakąś kasę to od razu cos robimy, na tynki nie było wiec zaczeliśmy ocieplac. Kierownik nam powiedział że w takim razie tynki trzeba robić późną wiosna żeby nie było dużej wilgoci i dać im kilka miesięcy na schniecie, nam sie nie spieszy więc zdecydowalismy tak zrobic.

[sylwiaradek]

To prawda bardzo cieplutko się u Was zrobiło. A co do tynków jeżeli zrobicie je ciepło porą, to będziecie mogli otworzyć okna żeby miały czym oddychać

Tylko jak tu myśleć o ciepłych dniach jak za oknem taki mróz.

[Karollinka]

No własnie, kierbud tez nam tak mówił, w lecie bedziemy zbierać pieniadze i najwyżej zrobimy elewację zewnetrzną, a srodek zostanie na później, jak wszystko elegancko wyschnie.

[BeataWojtek]

a to ja mam pytanko, czy skoro najpier wylewki i tynki to czy to ocieplenie (kruszaca sie welna) nie zabrudzi nam tynków?

 

Mi też się podoba widać że do przodu... a ja bede wieczorkiem maial zdjecia. mam nadzieje ze jak pojade dzisiaj na budowe to sie nie okaze ze znow w tym samym miejscu jestesmy....

[Karollinka]

Dokładnie Beatko, najważniejsze ze do przodu:)

Wełna wszędzie się pyli, ale z podłogi można zmieść, chociaż i tak dokładnie sie nie usunie. My teraz połozymy wełne, potem tynki a płyty na sam koniec.

[Beata1164]

Jejku Karolinko jak Ty już daleko jesteś Aż miło się patrzy na takie postępy, wełna to takie ciepełko już w domu i zaraz chyba ciszej nie? A my dalej w miejscu stoimy, no ale co zrobić. Powodzenia w dalszych planach i działaniach. Ps. Mała inwestorka prześliczna!!! Pozdrawiam serdecznie

[sylwiaradek]

Nasze tynki lekko sie zabrudzily przy posadzkach. Ale my dopiero raz białkowalismy sciany, poźniej jeszcze raz będzie trzeba to poprawić i na koniec jeszcze je się przeciera z ewentualnych grudek. Więc brud i kurz na budowie pozostanie do momentu wprowadzenia a i potem jeszcze będzie się docierać do ewentualnych zabrudzeń.

[sylwiaradek]

Jejku Karolinko jak Ty już daleko jesteś Aż miło się patrzy na takie postępy, wełna to takie ciepełko już w domu i zaraz chyba ciszej nie? A my dalej w miejscu stoimy, no ale co zrobić. Powodzenia w dalszych planach i działaniach. Ps. Mała inwestorka prześliczna!!! Pozdrawiam serdecznie

 

Tylko patrzeć jak Beatko nas przegonisz. Czas szybko leci i zobaczysz że jeszcze ty nam będziesz doradzała w wykończeniówce!

[Karollinka]

Jejku Karolinko jak Ty już daleko jesteś Aż miło się patrzy na takie postępy, wełna to takie ciepełko już w domu i zaraz chyba ciszej nie? A my dalej w miejscu stoimy, no ale co zrobić. Powodzenia w dalszych planach i działaniach. Ps. Mała inwestorka prześliczna!!! Pozdrawiam serdecznie

oj tak, od razu inaczej w pomieszczeniach jak juz nie wieje, tak przytulnie i cicho sie zrobiło.

Beatko my też mieliśmy długie przestoje, budujemy juz 2 lata, a niektórzy wprowadzaja sie w ciągu roku od rozpoczęcia inwestycji. najważniejsze jest to, że jak zaczete to i jakos sie dokonczy predzej czy później:)