Karollinka 01.12.2010 10:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 hihi mój jest taki sam. Ale teraz odkrywa uroki bycia tatusiem. Od miesiąca ma wolne wieczory wiec całkowicie skupia sie na Kindze, widze jaką frajdę maja oboje z tego czasu dla siebie, więc mysle że i dłubanina zejdzie przez te kilka tygodni na dalszy plan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 01.12.2010 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Ja to się nawet ciesze że jest taka pogoda, że nie możemy nic robić w domku. Bo jak by było ciepło to bym się denerwowała że można coś zrobić jeszcze. A tak sobie tym myśli nie zajmuje:)A co do prezentów ostatnio dość sporo miałam korków z matmy, więc sama zakupiłam sobie kilka drobiazgów do domku. Dla rodziny i męża mam drobne upominki. Szaleństwa prezentowe zostawiamy na jak to się mówi "lepsze czasy". Jak by nie było domek najważniejszy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.12.2010 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 ja sobie kiedyś obiecałam, że będę z każdej wypłaty kupować jakis drobiazg do domu. Niestety tylko raz mi się udało i jak nic nie mieliśmy tak nic nie mamy. Njagorsze jest to, że przeprowadzając się musimy kupować i szklanki i talerze i sztućce, reczniki, drobny sprzędt agd, no poprostu wsio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 01.12.2010 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 My też nie mamy nic z takich drobiazgów, zaczynając od talerzy po szklanki, mikser czy żelazko. Dlatego zaczęłam kupować trochę takich pierdół. Wydaje się że to już drobiazgi, ale jak podliczyć to wszystko ile to kosztuje to też się uzbiera:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.12.2010 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 o to chodzi, że to niby drobiazgi, ale bez tego mieszkać się nie da, a koszt faktycznie nie mały. Ja jak zastanawiałam sie nad wielkością kredytu to nie wzięłam pod uwage tych dupereli i dopiero mąż mnie uświadomił że trzeba na to trochę doliczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 01.12.2010 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Robiłam ostatnio mały kosztorys. Co jeszcze brakuje i ile to by kosztowało. Sumy wychodzą przerażające. A tym bardziej że brałam pod uwagę nie najwyższe ceny. No i oczywiście pewnie o czymś zapomniałam. Bo zawsze coś wychodzi podczas prac. Niby i tak budujemy tanio ale ogromne sumy już wydaliśmy a nadal sporo brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.12.2010 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Sylwuś a możesz udostępnić swój kosztorys? może byc na priv.ja też pobieżnie liczyłam ile na co trzeba i chcę porównać czy chociaż podobnie wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 01.12.2010 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Dziewczyny, Was to tylko z oka spuścić na chwilę, to natrzaskacie postów, że nadążyć trudno;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.12.2010 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 jak to baby, aby sie spotkają to pogaduchom nie ma końca. Yuka Ty tez na etapie planowania jesteś więc może masz wstepny kosztorys ile na co przeznaczasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 01.12.2010 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Sylwuś a możesz udostępnić swój kosztorys? może byc na priv. ja też pobieżnie liczyłam ile na co trzeba i chcę porównać czy chociaż podobnie wyszło. Oczywiście że napiszę. Jak byś mogła to porównaj i napisz czy podobne ceny ci wychodzą czy inne. OK A kosztorys wyślę Ci wieczorkiem. Bo trochę tego jest a mam jeszcze chwilkę i biegnę na korki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 01.12.2010 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Wiecie dziewczyny, te duperele, które wychodzą bardzo kosztowne, a nie bierze się ich pod uwagę.... ech.... Ja np. ostatnio tak z płytkami sobie kombinowałam.... a zapomniałam, że jeszcze fugę trzeba doliczyć, a że to pod prysznicem (planuję mieć ściany wyłożone płytkami) to chyba epoksydowa powinna być.... I znowu "niespodziewany;)" wydatek;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.12.2010 11:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 ok, bedę czekać bo jestem ciekawa jak to wyszło. Napisz też z czego np. planujecie podłogi, jaka armatura, jaki sprzęt do kuchni. Nawet jak nie masz konkretnej firmy, to ile planujesz na to wydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 01.12.2010 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 jak to baby, aby sie spotkają to pogaduchom nie ma końca. Yuka Ty tez na etapie planowania jesteś więc może masz wstepny kosztorys ile na co przeznaczasz. Nie właśnie nie mam, ale myślę, że czas najwyższy się za to zabrać, bo kaska jakoś tak wypływa nie wiadomo gdzie:o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.12.2010 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Wiecie dziewczyny, te duperele, które wychodzą bardzo kosztowne, a nie bierze się ich pod uwagę.... ech.... Ja np. ostatnio tak z płytkami sobie kombinowałam.... a zapomniałam, że jeszcze fugę trzeba doliczyć, a że to pod prysznicem (planuję mieć ściany wyłożone płytkami) to chyba epoksydowa powinna być.... I znowu "niespodziewany;)" wydatek;) dokładnie, ja nauczona doświadczeniem jak planuje wydatek to wiem że do tego będzie trzeba jakis procent dołożyć. Yuka a czy ty planujesz taki płaściutki brodzik u siebie?? bo ja tez nie będę miała takiego normalnego, ale myslałam o tym żeby wyłożyc płytkami i zrobić spadek i tak zostawić, rozumiesz o co mi chodzi? i teraz pytanie czy chcesz brodzik dlatego że Ci sie podoba, czy z innych powodów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 01.12.2010 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 ok, bedę czekać bo jestem ciekawa jak to wyszło. Napisz też z czego np. planujecie podłogi, jaka armatura, jaki sprzęt do kuchni. Nawet jak nie masz konkretnej firmy, to ile planujesz na to wydać. Bo ja mam to właśnie podzielone. Mniej więcej ile pieniążków na jakie pomieszczenie. I ogólnie mam wypisane co brakuje do końca. Wieczorem wypiszę to sobie porównasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 01.12.2010 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Co do brodzika też myślałam o takim ze spadkiem lub o zrobieniu progu. Ściany w płytkach i do tego drzwi szklane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.12.2010 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Co do brodzika też myślałam o takim ze spadkiem lub o zrobieniu progu. Ściany w płytkach i do tego drzwi szklane. ja tak samo. Teraz mamy taki normalny brodzik z kabiną i strasznie ciężko to wszystko porządnie doczyścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 01.12.2010 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Wychodzi na to, że nasze koniczynki będą takie same a zarazem jakże różne, fajnie:) A ty Gosiu jaki masz plan? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 01.12.2010 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 dokładnie, ja nauczona doświadczeniem jak planuje wydatek to wiem że do tego będzie trzeba jakis procent dołożyć. Yuka a czy ty planujesz taki płaściutki brodzik u siebie?? bo ja tez nie będę miała takiego normalnego, ale myslałam o tym żeby wyłożyc płytkami i zrobić spadek i tak zostawić, rozumiesz o co mi chodzi? i teraz pytanie czy chcesz brodzik dlatego że Ci sie podoba, czy z innych powodów? Właśnie przed chwilą pisałam u siebie;) Chciałam bez brodzika, wyłożone płytkami, bo tak mi się podoba:D Ale m. uświadomił mnie, że ślisko będzie jak cholera pod takim prysznicem (bo ja myślałam o gresie polerowanym) i pomyśleliśmy, że ładny niziutki brodzik też będzie ok:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 01.12.2010 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 No ja też nie... Jak m. mi wmawiał, że trudniej będzie doczyścić, np. w fugach, to miałam argumenty przeciw;)Ale jak powiedział, że prawdopodobnie nie wykorzystamy tego brodzika.... hmmmm:-P;) to wymiękłam;)Ten pomysł miał być w naszej małżeńskiej łazience;) 120x90:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.