Karollinka 31.01.2010 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 ok więc czekam:) bo zawsze to inaczej wyglądają mebelki w katalogu a inaczej na żywo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 31.01.2010 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 no właśnie Sylwia dlatego chcaiałam żebyś pokazała fotki swojej kuchni a jak masz zlew ciemny to tym bardziej. Pokaże, pokażę, ciężko się tylko zabrać za to fotografowanie Ja też bardzo chętnie bym zobaczyła. Może nie słusznie napisałam że to nie ładne zastawienie. Czasami niektóre zestawienia trudno sobie wyobrazić. Czekamy na fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 31.01.2010 18:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 no własnie, czasem cos może nie przykuc naszego wzroku a jak się zobaczy z dodatkami albo w innych aranżacjach u kogoś to się spodoba. Mi sie też podoba mnóstwo rzeczy ale na zasadzie popatrzenia, powzdychania a w domu u siebie bym tak nie zrobiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 witajcie dziewczynki:)ja już w pracy- nie lubię poniedziałku to takie drastyczne przestawienie sie z błogiego odpoczynku na ciężka pracę. moja Kinia nie mogła spać w nocy bo bolały ją nóżki, chyba znowu zaczyna szybko rosnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 01.02.2010 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Dzień Dobry poniedziałkowo Ja to w sumie cieszę się, że weekend wreszcie się skończył Narobiłam się przez ostatnie dwa dni jak głupia - najpierw w sobotę wielkie sprzątanie (mycie podłóg mnie dobije), potem wielkie gotowanie, krojenie sałatek, pieczenie ciast - O 18 goście. Oj nie jestem ostatnio zbyt towarzyska - wolę spać niż biesiadować nawet taniec, który uwielbiam nie sprawia mi teraz przyjemności Odwiozłam gości zaraz po północy, a potem zamiast do łóżka to do kuchni - sprzątanie, znowu gotowanie, pieczenie. Padłam kilka minut po 3 w nocy. Rano o 8 pobudka - szykowanie obiadu na 12 osób, w międzyczasie wyprawa na urodziny chrześnicy męża, i potem "wystawny" obiad - parapetówka dla rodziny. Właściwie kolacja z obiadem za jednym zasiadem, bo ostatnich gości odwiozłam o 23. Jestem dzisiaj padnięta. Mam juz dosyć parapetówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 o rany Kasiu to faktycznie pracowity wekkend:) ale cóż taka tradycja że parapetówe należy zrobić najlepiej by było gości zebrać na raz ale zawsze tak jest że odpowiedniego terminu nie ma dla ogółu a poza tym nasze koniczynki nie sa ogromne i trzeba turami gości zapraszać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 01.02.2010 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Witam poniedziałkowo Kasiu droga, ale Ty się zamęczasz! Gości zamiast odwozić to trzeba było zaprzęgnąć do sprzątania, byłby jakiś pożytek z tej parapetówki Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 01.02.2010 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Gdybym miała duży stół i krzesła to spokojnie w salonie posadziłabym 20 osób - ale wtedy nie byłoby mowy o tańcach, a moje towarzystwo to raczej długo za stołem nie wytrzyma. Obiad na 12 osób to było wyzwanie. Dobrze, że nastoletnie dzieci mojej siostry mi odpuściły, bo inaczej miałabym 3 osoby więcej i sajgon na piętrze. Nawet sobie nie wyobrażasz co 11-15 latkowie mogą wymyślić. Najlepiej sprawdzają mi się jak do tej pory imprezy na 8-10 osób. Mamy rozkładaną ławę w wykuszu - tylko miejsc siedzących za mało - wczoraj musiałam krzesła ogrodowe wystawić Już nie mogę doczekać się cieplutkiego lata i grillowania na tarasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 oj tak nie ma to jak lato, imprezy plenerowe na tarasiku, przyjemnie bardzo i nie ma strachu ze cos sie w domku zniszczy, potrawy latwiejsze do wykonania bo jest duzo owoców i warzyw swierzutkich i pachnących. Kochane lato przychodź szybciutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 01.02.2010 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Coś tu dzisiaj pusto u Ciebie Karolinko, zawsze gościły tu tłumy - pewnie to przez poniedziałkową aurę zniechęcającą do wszelkiego działania....mnie bynajmniej mocno zniechęca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 09:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 po wekkendzie każdy nadrabia swoje komenty mnie to nie tyle dobija ten poniedzialek co zima, jak sie nic nie dzieje na budowie to jestem nerwowa ze tyle czasu tracimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 01.02.2010 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Ha, ha, śmiesznie się "gada" na dwóch komentarzach jednoczesnie z tą samą osobą Ps: wolny czas trzeba spożytkować na twócze działania, ja na przykład zajęłam się decoupagem - właśnie robię obrazki do przyszłego pokoju Olci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 OO no to pokaż swoje dzieła:)ja to mam 2 lewe ręce do takich robótek i cierpliwości mi brak, ja jak mam wolną chwile to za gotowanie sie biore. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 01.02.2010 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Dopiero zaczynam więc dzieła to to pewnie nie będą Na razie obrazki są w fazie przetwarzania - jak skończę to się pochwalę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 ok, czekam z niecierpliwością, jak nie trudne to może i ja spróbuje zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 01.02.2010 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Do pooglądania ale ostrzegam - wciąga ! http://forum.muratordom.pl/decoupage-wymiana-doswiadczen,t67638.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 01.02.2010 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Do pooglądania ale ostrzegam - wciąga ! http://forum.muratordom.pl/decoupage-wymiana-doswiadczen,t67638.htm mam kolezankę na bliźnizcym forum, która robi takie cuda. Zreszta ma wiele talentów bo robi tez na szydełku, na drutach a teraz zajęłą się florystyką. Na razie tylko zajrzałam, później obejrze resztę ale sama się na pewno nie wezmę za to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 ta robota nie jest i dla mnie, wogóle mnie nie pociągaja robótki ręczne niestety. Moja babcia robi na drutach, takie świetne kamizelki i tuniczki zrobiła kini, ścieg mistrzostwo swiata, ja z bratową złożyłysmy zamówienie na większe rozmiary:)jak będę w domu pokaże fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 01.02.2010 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 mam kolezankę na bliźnizcym forum, która robi takie cuda. Zreszta ma wiele talentów bo robi tez na szydełku, na drutach a teraz zajęłą się florystyką. Na razie tylko zajrzałam, później obejrze resztę ale sama się na pewno nie wezmę za to. Ja również goszczę na kilku forach - piękne rzeczy tam można podpatrzeć niestety żeby zrobić coś podobnego potrzeba duuuuużo czasu no i trochę trzeba zainwestować w preparaty na dzień dobry Ale jestem dobrej myśli - moje dziecinne obrazki choć jeszcze nie skończone, już teraz wywołują promienny uśmiech na buzi córci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Ale jestem dobrej myśli - moje dziecinne obrazki choć jeszcze nie skończone, już teraz wywołują promienny uśmiech na buzi córci najważniejsze że sie Oleńce podobaja, jej radość bedzie Cie motywować do tworzenia. u nas od robótek technicznych jest tata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.