Renatamama3 03.01.2011 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Karo.lina moja córa też ma już 2 komody kupione w Ikea na promocji stoją w pudłach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 03.01.2011 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 A wylewek brak ale jak będą wylewki to zabieramy się za płytowanie i prawie można mieszkać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 03.01.2011 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Haha, właśnie sobie uświadomiłam że już za późno na przemyślenia - przecież elektryka rozciągnięta, kanalizacja również, stara wersja kuchni jest więc jedynie słuszna i na zawsze aktualna :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 03.01.2011 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Haha, właśnie sobie uświadomiłam że już za późno na przemyślenia - przecież elektryka rozciągnięta, kanalizacja również, stara wersja kuchni jest więc jedynie słuszna i na zawsze aktualna :D a no właśnie:):) chociaż mój mąż wczoraj przebąkiwał że jak chcę zmienić jeszcze coś to teraz bo później on nic kuł nie będzie;) wczoraj też powiedział że mogę mieć meble białe w połysku:):) a kupuj se co chcesz, jak Ty będziesz taka szczęśliwa z tego powodu to ja tez:) no i te meble Kindze na urodziny wymyślił aha, dodam że nic ode mnie nie chciał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 03.01.2011 14:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 A wylewek brak ale jak będą wylewki to zabieramy się za płytowanie i prawie można mieszkać . też sobie to uświadomiłam dopiero że jak płyty walniemy na wiosnę to tylko podłogi i malowanie i można mieszkać:o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 03.01.2011 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 (edytowane) czesc dziewczyny my cały okres przedswiąteczny mieliśmy burze mózgó na tysiąc pięcset tematów. pojechaliśmy do przeroznych sklepów meble kuchenne oglądać.... i kupiliśmy fotel i naroznik co do kuchni- dziś podjęta decyzja i ostateczna bo inaczej zwariuję: projekty: opis: meble w fornirze (wygląda jak drewno) ciemny brąz, meble +zabudowa lodówki= wanilia/krem; blat + barek wanilia/krem. barek bedzie wystawał 20 cm za meble żeby mozna było choc trochę nogi pod niego wsunąć, niestety kosztem miejsca w kuchni. Nad barkiem bedzie podwieszana polka koloru mebli lub obnizany sufit a w tym halogeny. Wnęka zabudowana. Mierzyłam się do tego w różnych firmach i jakbym nie miała szafki 50 cm robiącej za spiżarkę to bym sie na bank w kuchni nie zmieściła ;/ plyta narozna mi sie podobie Edytowane 3 Stycznia 2011 przez Beata&Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 03.01.2011 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Widzę że ostro działacie dziewczyny:) Pomysł Gosi ze schowaniem kuchenki we wnece jest o tyle fajny że kuchnia nie wydaje się taka zagracona, ja jednak nie pokusiłabym się o taki układ bo boję się że bedzie mało miejsca później. A my jak zawsze zaczynamy od d...y strony i najprawdopodobniej w tym tyg kupimy Kini meble do pokoju:) Ja też bym się nei zdecydowała. Jak dostałą projekt kuchni ze studia to od razu zaczelam rozpisywac gdzie co wsadzę. Bez zabudowy wnęki nie widzę tego wogole ;/ My robimy wneke jasną po to, żeby odbijała światło co nam optycznie zwiększy kuchnię (taki plan ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 03.01.2011 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Co do wełny- nam Panowie "kładzący" policzyli 180 m2. czyli zakładam że tyle mamy dachu do obłożenia. Przy czym to jest metraż 15 cm miedzy krokwiami. drugiej warstwy bedzie kolo 190-200 m2. No i przekonaliśmy się do 10 zamiast 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 03.01.2011 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Gosiu moim zdaniem: 1. kuchnia z projektu nowego bedzie malo funkcjonalna, bedzie miała mało szafek a moim zdaniem im wiecej schowasz tym wiekszy masz porządek. Ja lubię piec, oboje lubimy gotować i gotujemy codziennie wiec nie wiedzę opcji nie posiadania duzej ilosci zapasów i sprzętów 2. zdecydowanie przy tak malej powierzchni zarowno kuchni jak i salonu z jadalnią robienie okienka uważam za stratę przestrzeni w sensie wizualnym. ja po to robie barek, jak Sylwia, wyzszy (od kuchni szafki) zeby nie bylo widac "zadymy" w kuchni a jednoczesnie nie trace miejsca i robiąc pierogi czy ciasto mogę "oględać" tv 3. IKEA- poniewaz MUSIELISMY pdojąc jakąs decyzję zeby nie zwariowac dla pewnosci zrobilismy wycene w 2 firmach + Ikea. No i Wam powiem, że meble na zamówienie, pod wymiar, z poleconej firmy kosztują naz 1500zl wiecej niz IKEA a w zasazdie tyle samo biorąc pod uwage ze ikea wyceniona bez montazu. Do tego w tych na wymiar mamy w szafce we wnece 4 pólki/kosze. 4. Zrezygnowaliśmy z wysokiego Cargo. probowalam w sklepie wysunąc takie i puste było "cięzkie" wiec stwierdzialm ze nie po to mi szafa zeby sie z nią mocować. 5. mebelki z naszego projektu z montazem 15000 w formirze. Aha, szafki od tylu pod barkiem mamy zasloniete plytą z forniru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 03.01.2011 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 no i ogrzewanie:) po ciezkich bojach ustalilismy ze... podlogowki nie bedzie. koszt samej kotlowni przy podlogówce to u nas +4500 zł wiec mowimy jej stanowcze nie. do tego brak paneli w salonie- nie do przescia. mój szwagier co to sie piecami zajmuje mowil mi, ze mozna od grzejnika poprowadzic podlogówkę z obiegu "wracającego". czyli woda goraca wpada do grzejnika, oddaje cieplo, po czym zanim wroci idzie jeszcze po podlodze. podobno dziala i nie trzeba do tego osobnego obiegu w piecu. Wiecie coś o tym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 03.01.2011 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 też sobie to uświadomiłam dopiero że jak płyty walniemy na wiosnę to tylko podłogi i malowanie i można mieszkać:o hah, tylko z tego co mi spece mowili to posadzka schnie okolo 3 tyg do czasu polozenia podlogi ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 03.01.2011 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 hah, tylko z tego co mi spece mowili to posadzka schnie okolo 3 tyg do czasu polozenia podlogi ;/ u nas są już wylewki Beatko, tak naprawdę to już można gotowe podłogi robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 03.01.2011 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 eh a my ciągle z niewyciągniętym jednym kominem.... ale w tym tygodniu juz elektryk i hydraulik wchodzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 03.01.2011 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 też sobie to uświadomiłam dopiero że jak płyty walniemy na wiosnę to tylko podłogi i malowanie i można mieszkać:o U nas kierownik powiedział ,że przed wylewkami czy tynkami płyt się nie kładzie bo są gipsowe i chłoną wodę ,można ocieplać trzeba dać folie ,żeby zabespieczyć wełne przed wilgocią i 2 tygodnie po tynkach czy wylewkach można robić wylewki i wietrzyć, wietrzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 03.01.2011 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Gosiu ta wersja podoba mi się, ale zrobiłam bym coś takiego http://www.stolarstwogadomski.pl/galeria/2.JPG Wydaje mi się że jak zabudujesz sciana pomiędzy kuchnia a jadalnia, to w kuchni zrobi się ciasno. Może to przytłoczyć i tak małe pomieszczenie. Będą na budowie spróbuj sobie przysłonic (lub kładąc cos na podłodze ) te części gdzie ma coś stać to wtedy będziesz wiedziała ile zostanie miejsca. Ja ostatnio rysowałam kredą i kładłam deski na podłodze tam gdzie mają być meble żeby się zorientować ile miejsca mi zostaje. Cos czuję że będziesz miala kolejna bezsenna noc. Pozdr:):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 04.01.2011 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Nie przesadzajmy z tym "ciasno w kuchni". Przyzwyczailiśmy się do otwartej przestrzeni w koniczynce i każdy się tego trzyma ale taka zabudowa wcale nie będzie przytłaczająca. Mieszkam w bloku i mam naprawdę malutką kuchnię w porównaniu do koniczynkowej i nie czuję się w niej przytłoczona - wszystko kwestia przyzwyczajenia. Powyższy projekt ma sporo zalet:- pozostawiona wysoka zabudowa wnęki spiżarkowej - szafek będzie naprawdę dużo- osłonięte miejsce przygotowania posiłków - w wersji proponowanej przez Ciebie Karolinko, kuchenka będzie na styku jadalni i kuchni i będzie potrzebny naprawdę cichutki i o sporej wydajności okap (czyli dość drogi) żeby ta para z gotowania/smażenia nie rozchodziła się po całym domu. W tym rozwiazaniu widzę jeszcze jedną wadę - przy gotowaniu/smażeniu jednak się chlapie i nie oszukujmy się , nie da się tego uniknąć dlatego dobrze mieć ścianę za kuchenką a jeśli wyspę bez ścianki to dość szeroką na co w koniczynce miejsca nie ma. Gosiu a może jeszcze takie rozwiązanie - zamiast tej pełnej ściany oddzielającej wykusz od kuchni zrobić ściankę wysokości barku, tak aby zachować otwartą przestrzeń a jednocześnie osłonić strefę przygotowania posiłków ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 04.01.2011 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 O coś w takim stylu: http://fotoogniwa-sklep.pl/_var/edytor/barek.JPG Oczywiście w miejscu lamp okap Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 04.01.2011 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 z tego co wiem nie mozna zrobić barku a pod nim dać płytę grzewczą. TZn barek musiałby cały być pzoa krawędzią płyty, a szafki mamy 60 cm. wiec barek musialby w calosci wychodzic poza szafki. liczac ze taki barek ma okolo 30-40 cm powierzchni zabieramy tę przestrzeń z wykusza. my tam bedziemy miec stol i siedzicko wiec 30 cm wystające nie wchodzi w gre.Mozna tez cofnąć szafkid o wnetrza kuchni, tak aby wystający barek był nadal w kuchni a nie wykuszu, ale w ten sposób zabieramy 30-40 cm z ciagu komunikacyjnego kuchni.... ja podobnie jak sylwia wczoraj na budowie mierzylam, rysowałam i krecilam sie po kuchni czy aby na pewno nam miejsca starczy.i ostatecznie mamy barek 40 cm, 20 cm wchodzi na meble a 20 cm jest po stronie wykusza ale jeszcze w kuchni. w ten sposób z szerokosci kuchni 280 zabieramy 60 na ciąg pod oknem głównym + 80 na ciąg z barkiem (60+20) i zostaje nam 140 na ciąg komunikacyjny. Uwaga ze zwględu na plyte narozną na odcinku pierwszych 30 cm ciągu licząc od malego okna mamy -30 cm czyli 110 bo narozna szfka zajmuje 90 a nie 60. Minimum to podobno 120. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataWojtek 04.01.2011 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Gosiu, czemu zrezygnowałaś z opcji płyty w rogu? swoją drogą to ciekawe ze co koniczynka to inna kuchnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 04.01.2011 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 z tego co wiem nie mozna zrobić barku a pod nim dać płytę grzewczą. Ja nie pisałam o typowym barku ale o ściance działowej wysokości barku. A zdjęcie jest jedynie poglądowe.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.