Komentarze do "Dom w Koniczynce- nasze miejsce na ziemi

[Karollinka]

u nas to jest długa historia, zaczeli jesienia robic kanalizację, my się zgłosiliśmy że też chcemy ale okazało sie że plany byly robione 5 lat temi i 5 budynków które powstały niedawno nie jest ujetych w planach no i może nam zrobią ale kiedy niewiadomo.

Robilismy wycieczki do gminy i nikt sensownie nic nie mówil więc zdecydowalismy sie na przydomową oczyszczalnie ścieków, potem daja odpowiedx z gminy ze moga nas przyłączyc ale koszt jest 2 razy wiekszy niz innych więc juz napewno zrezygnowaliśmy. Teraz znowu warunki sie zmieniły i okazuje sie że zapłacimy tyle samo co wszyscy po 3 tys. i jeśli tak bedzie ostatecznie to zostaniemy przy kanalizacji.

[Karollinka]

Dziewczyny jak się cytuje jakąś wypowiedź? coś mi nie wychodzi

kopiujesz czyjąś wypowiedź, w odpowiedziach klikasz "cytuj"wklej skopiowaną wypowiedź i znów"cytuj"

witam u siebie

[sylwiapaweł]

Ja w piątek podpisałam umowę o przyłączenie gazu, ale nie wiem kiedy mi podłączą, bo pierw muszą zrobić projekt. Gazu będziemy używać i do podgrzawania wody i do ogrzewania, do domu przychodzimy przeważnie około 17 więc nie miał by kto w piecu palić.

 

Orientacyjny termin przyłączenia masz podany w umowie przyłączeniowej. Jesli podpisałaś umowę w pierwszym wariancie czyli że gazownia zleca na własną rękę projekt i wykonanie przyłącza, to trzeba czekac aż wyłonią firme w drodze zapytań ofertowych i potem ta firma będzie się z tobą kontaktowac w sprawie projektu i wykonania. Można sprawę ponaglić przez częste telefony z zapytaniem czy już coś się ruszyło, ale jeśli termin opiewa na 2011 albo 2012 rok to niestety trochę poczekacie....

[Karollinka]

a no tak jest niestety, my na prąd tez poczekamy.

[kamilla_1980]

W umowie mamy do 12 miesięcy jeśli chodzi o gaz i 7 miesięcy prąd.

Dzięki za instrukcję cytowania już wiem o co chodzi

Zmiatam do pracy bo mnie w końcu zwolnią tfu tfu ...

wpadnę wieczorkiem

[sylwiapaweł]

Dziewczyny jak się cytuje jakąś wypowiedź? coś mi nie wychodzi

kopiujesz czyjąś wypowiedź, w odpowiedziach klikasz "cytuj"wklej skopiowaną wypowiedź i znów"cytuj"

witam u siebie

 

Albo od razu klikasz na "cytuj" w prawym górnym rogu wypowiedzi, którą chcesz zacytować.

[Karollinka]

praca, praca, ja tylko w niej odpoczywam:)

[Karollinka]

Dziewczyny jak się cytuje jakąś wypowiedź? coś mi nie wychodzi

kopiujesz czyjąś wypowiedź, w odpowiedziach klikasz "cytuj"wklej skopiowaną wypowiedź i znów"cytuj"

witam u siebie

 

Albo od razu klikasz na "cytuj" w prawym górnym rogu wypowiedzi, którą chcesz zacytować.

 

no tak, tez można.

[sylwiapaweł]

Karolinko, a robicie instalację alarmową?

[Karollinka]

no właśnie zastanawiamy sie nad tym, wcześniej nie brałam tego pod uwage bo myślałam że to spory koszt ale mąż mnie uświadomił ze nie i skłaniamy sie ku temu zeby robic, tym bardziej że zrobiłby to mąż.

a wy bedziecie robic?

[sylwiapaweł]

mąż chce a ja się waham, nie jestem do końca przekonana czy warto.... Choć z drugiej strony przy ogólnym koszcie elektryki, to taka dodatkowa instalacja to już niewielki dodatek...

[30Agulka]

Ja się tylko witam prawie "południowo" ............... małżonka mam w domu .................

 

Miłego dnia zyczę

[Karollinka]

mąż chce a ja się waham, nie jestem do końca przekonana czy warto.... Choć z drugiej strony przy ogólnym koszcie elektryki, to taka dodatkowa instalacja to już niewielki dodatek...

niewielki, tym bardziej że teraz te urzadzenia nie są drogie, my jak patrzyliśmy to taki podstawowy alarm (urządzenie) to koszt ok, tysiąca zł a montuje sie czujki przy oknach i drzwiach.

[aneta-we]

mąż chce a ja się waham, nie jestem do końca przekonana czy warto.... Choć z drugiej strony przy ogólnym koszcie elektryki, to taka dodatkowa instalacja to już niewielki dodatek...

 

przyda sie przede wszystkim w trakcie budowy jak jeszcze nie będziecie mieszkac. Na forum juz kilka osób pisąło o kradziezach na budowie. Warto się zabezpieczyc.

[sylwiaradek]

Ja też chcem założyć alarm. Myślałam o taki co jak by ktoś się włamał zostaje wysłana wiadomość na telefon.

Kosztu jeszcze nie znam, ale w moim przypadku jest bardzo potrzebny.

[Karollinka]

a powiedzcie mi ważną rzecz, jak rozwiązac wykonczenie kotłowni? jak Wy macie paląc weglem lub czyms podobnym? czy płytki sie sprawdzą? jak utrzymac porządek, my wegla nie będziemy trzymać w kotłowni, bedziemy donosic ale to i tak sie kurzy, jak doczyszczać płytki, jakiego wogole koloru maja byc?

[sylwiaradek]

Mój kuzyn ma kotłownie i do niej wchodzi prosto z korytarza. Obok pieca ma zrobioną wysoką skrzynkę z desek. Górą dosypuje węgiel, a u dołu ma małą wnękę którą szufelką nakłada węgiel. W tej skrzynce ma opał 1-2 tygodnie palenia. Węgiel trzyma na zewnątrz domu i wolny czasie donosi opał.. Jego kotłownia jest w miarę czysta, ale ma glazurę którą łatwo umyć.

[30Agulka]

U nas też będzie w płytkach......................... najtańszych jakie się trafią

[sylwiapaweł]

Ja bym się kolorem płytek w kotłowni nie stresowała, w końcu to pomieszczenie techniczne a nie saluny. U mnie w kotłowni przeniesionej do garażu będą pewnie szare płytki albo brązowe....jest mi wszystko jedno tak naprawdę

[Karollinka]

ja tez sie nie stresuje wyglądem tych płytek tylko chciałabym takie na których ciemny pył widac najmniej.

My tez bedziemy mieli taką skrzynie i w niej opał ale brudku się nie uniknie.

My zrobimy jeszcze umywalke w kotłowni żeby z brudnymi rękami nie chodzic na saluny.