kasiaa256 03.03.2010 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Kasiu skoro się tu ujawniłaś to pomęczę Cię w wiadomym temacie - KIEDY NAS ZASZCZYCISZ FOTKAMI SWOJEJ KONICZYNKI? Nawet planowałam w miniony weekend zrobic kilka zdjęć, ale córcia mi sie pochorowała i legły w gruzach wszystkie plany. Nie robię zdjęć, bo nie mam się czym chwalić - wszędzie jeszcze niedoróbki, nieskończone łazienki, salon jeszcze niedomalowany, brak części kontaktów. Na dole brudne okna, brak karniszy i firanek. W ogóle to parter to porażka i tak będzie przez rok albo dłużej, bo kasy na meble nie ma i wstawiliśmy stare graty - mało reprezentacyjne, więc nie ma się czym chwalić. To jednak szczera prawda, że jak wprowadzisz się do niewykończonego domu to ciężko go będzie wykończyć. Po prostu nie chce się juz nic robić. Po dwóch miesiącach mieszkania dopiero w piątek mąż zamontował kibelek w dolnej łazience, ale żeby było śmieszniej do dzisiaj nie ma deski, bo gdzieś się zapodziały uchwyty wolnoopadające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 03.03.2010 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 To jednak szczera prawda, że jak wprowadzisz się do niewykończonego domu to ciężko go będzie wykończyć. potwierdzam U nas lamp brak, mebli docelowych brak. Rolet, firanek, zasłon i innych "bajerów" Dookoło domu nic nie zrobione, balustrady przy balkonie brak. Poza tym kasy juz nie ma a mieszka sie tak jak jest. 4,5 m-ca nie mieliśmy drzwi Ale dołączam sie do prośby o fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 03.03.2010 13:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 To jednak szczera prawda, że jak wprowadzisz się do niewykończonego domu to ciężko go będzie wykończyć. własnie tego sie obawiam, dlatego wole pomieszkać dłużej z mamusia ale zrobic jak najwięcej w domu bo potem cięzko na cos uciułać pieniadze, na zewnątrz chce miec tylko ogrodzenie i blaszany garaż reszte moge robic później ale w domku wiem że jak nie kupię czegos zanim sie wprowadzimy to potem jeszcze trudniej będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 03.03.2010 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Nie robię zdjęć, bo nie mam się czym chwalić - wszędzie jeszcze niedoróbki, nieskończone łazienki, salon jeszcze niedomalowany, brak części kontaktów. Na dole brudne okna, brak karniszy i firanek. W ogóle to parter to porażka i tak będzie przez rok albo dłużej, bo kasy na meble nie ma i wstawiliśmy stare graty - mało reprezentacyjne, więc nie ma się czym chwalić. To akurat wszyscy rozumiemy bardzo dobrze. Pieniądze z nieba nie lecą (a szkoda) a i czasu na wszystko nie ma. My w mieszkaniu do tej pory mamy piękna dziurę w ścianie po nietrafionym wierceniu pod wiszącą szafkę i dopiero niedawno doczekaliśmy się głowic termostatycznych (jakoś tak się złozyło że się wczesniej nie założyło) a mieszkamy juz prawie 3 lata. Może to szczegóły w porównaniu z Twoja koniczynką ale chodzi o to samo - jak się już zamieszka to się człowiek do wielu braków przyzwyczaja. Jesli chodzi o zdjęcia to męczyc więcej nie będę, choć pewnie bardziej nas wszystkie interesuje sposób ustawienia mebli i zagospodarowania przestrzeni niż kolor i model szafek/kanap/innego wyposażenia. Pozdrawiamy i zdrówka życzymy małej Oli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 03.03.2010 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 To jednak szczera prawda, że jak wprowadzisz się do niewykończonego domu to ciężko go będzie wykończyć. potwierdzam U nas lamp brak, mebli docelowych brak. Rolet, firanek, zasłon i innych "bajerów" Dookoło domu nic nie zrobione, balustrady przy balkonie brak. Poza tym kasy juz nie ma a mieszka sie tak jak jest. 4,5 m-ca nie mieliśmy drzwi Ale dołączam sie do prośby o fotki. To mnie pocieszyłaś jakoś rażniej mi się zrobiło, że inni też mieszkają tak jak ja Dobra - zrobie zdjęcia w weekend i w poniedziałek pokaże Wam mój domek. Zdjęcia dopiero w weekend, bo w tygodniu wracam do domu dopiero na 19 i nie mam już czasu na latanie z aparatem, a poza tym przy sztucznym swietle wszystko wygląda inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 03.03.2010 13:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 To mnie pocieszyłaś jakoś rażniej mi się zrobiło, że inni też mieszkają tak jak ja Dobra - zrobie zdjęcia w weekend i w poniedziałek pokaże Wam mój domek. Zdjęcia dopiero w weekend, bo w tygodniu wracam do domu dopiero na 19 i nie mam już czasu na latanie z aparatem, a poza tym przy sztucznym swietle wszystko wygląda inaczej. _________________ dziewczyny wystarczy poczytać na forum do jakich domków ludzie sie wprowadzają i od razu widać że wiekszość ma tak samo. Ja niby oglądam rózne inspiracje, zachwycam sie ale wiem że jak przyjdzie co do czego to marzenia odrzuce w kąt i zadowolę się tańszymi zamiennikami. Ja muszę wszystko miec nowe bo od rodziców nie zabierzemy nic, tansze czy drozsze ale kupic musze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 03.03.2010 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Szczera prawda. Kupienie działki, postawienie domku i ogrodzenie to już jest dużo pieniążków. A jak już w domku można mieszkać to wielu z nas się do niego wprowadza pomimo że dużo rzeczy w nim brakuje. Mówi się że tylko brakuje sofy, szafy itp, ale żeby to kupić zazwyczaj nas nie stać. A wydatki są na bieżącą takie same. No i jak nie jesteśmy prezesami lub nie pracujemy na wysokich stanowiskach to nas po prostu nie stać.Ja jak Karolinka do nowego domku muszę wszystko kupić. Zaczynając od garnków, pościeli po szklanki itp. To co kupiłam to jest prawie nic. A bez niektórych rzeczy nie da rady po prostu żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 03.03.2010 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Szczera prawda. Kupienie działki, postawienie domku i ogrodzenie to już jest dużo pieniążków. A jak już w domku można mieszkać to wielu z nas się do niego wprowadza pomimo że dużo rzeczy w nim brakuje. Mówi się że tylko brakuje sofy, szafy itp, ale żeby to kupić zazwyczaj nas nie stać. A wydatki są na bieżącą takie same. No i jak nie jesteśmy prezesami lub nie pracujemy na wysokich stanowiskach to nas po prostu nie stać. Ja jak Karolinka do nowego domku muszę wszystko kupić. Zaczynając od garnków, pościeli po szklanki itp. To co kupiłam to jest prawie nic. A bez niektórych rzeczy nie da rady po prostu żyć. ja tez musze prawie wszystko kupić, bo to co mamy jest juz stare i zuzyte.......... po 10 latach miało prawo A drobiazgi zostawię na parapetówę............ zrobie listę a goście niech wybieraja co kupić na nowy domek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 03.03.2010 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 A drobiazgi zostawię na parapetówę............ zrobie listę a goście niech wybieraja co kupić na nowy domek Nie pomyślałam o tym wcześniej, ale pomysł zaje.......ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilla_1980 03.03.2010 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 jestem już w domu przeczytałam to co naskrobałyście , pomysł z prezentami na parapetówę, jest świetny, też tak zrobiłam jak kupiliśmy sobie z M mieszkanie, nie mieliśmy nic, jedna ciocia kupiła garnki, druga firankę, mama sztućce itd tak więc wszystko mi się przydało. Jak będę wprowadzała się do nowego domu to zrobię tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 03.03.2010 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 pomysł rzeczywiscie fajny ale trzeba mieć hojną i skora do dawania rodzinkę my możemy liczyc na większe prezenty od rodziców i babci a reszta rodziny pewnie wogóle nie przyjdzie zobaczyc domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 03.03.2010 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 A drobiazgi zostawię na parapetówę............ zrobie listę a goście niech wybieraja co kupić na nowy domek Nie pomyślałam o tym wcześniej, ale pomysł zaje.......ty. zaczepisty, zaczepisty............. pomysł rzeczywiscie fajny ale trzeba mieć hojną i skora do dawania rodzinkę my możemy liczyc na większe prezenty od rodziców i babci a reszta rodziny pewnie wogóle nie przyjdzie zobaczyc domku. My tez nie za bardzo możemy liczyc na więskze prezenty, ale szklaneczki, obrusik, prześcieradło...... czy cós małego .....chociazby koszyczki .............. to mysle że nie za duzy wydatek a jednak potrzebny.................. U nas pewnie też sami by nie przyszli ogladac domku, ale ja oficjalnie wysle zaproszenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 03.03.2010 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 masz racje, tzreba bedzie osobiscie zaprosic to moze ktos cos przyniesie, takie duperelki najbardziej sie przydaja a samemu jakos zawsze ciężko kupic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 03.03.2010 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 masz racje, tzreba bedzie osobiscie zaprosic to moze ktos cos przyniesie, takie duperelki najbardziej sie przydaja a samemu jakos zawsze ciężko kupic. no i o to chodzi w tej parapetówie............ my sie chwalimy i pożytek z tego mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 03.03.2010 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 ale jak ktoś ma na siłe chwalić i udawac że sie cieszy to nie jest przyjemne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 03.03.2010 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 zmykam do łóżeczka. Papapa dziewczynki, spokojnej nocki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 03.03.2010 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 ale jak ktoś ma na siłe chwalić i udawac że sie cieszy to nie jest przyjemne. to wtedy wymysla wymówke i nie przychodzi tak mi sie wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 03.03.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 zmykam do łóżeczka. Papapa dziewczynki, spokojnej nocki:) a ja dopiero usiadłam. Trochę trzeba było u nas ogarnąc a jutro na nowo bałagan Kolorowych snów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 04.03.2010 06:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 witam się z domu:)miałam dziś wielkie plany na sprzątanie domku i działki ale tyle śniegu nasypało że nie wiem czy wogólę pójdę na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 04.03.2010 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 witam się z domu:) miałam dziś wielkie plany na sprzątanie domku i działki ale tyle śniegu nasypało że nie wiem czy wogólę pójdę na budowę. rany, nie przedrzesz się przez zaspy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.