Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Dom w Koniczynce- nasze miejsce na ziemi


Recommended Posts

Kasiu skoro się tu ujawniłaś to pomęczę Cię w wiadomym temacie - KIEDY NAS ZASZCZYCISZ FOTKAMI SWOJEJ KONICZYNKI?

 

Nawet planowałam w miniony weekend zrobic kilka zdjęć, ale córcia mi sie pochorowała i legły w gruzach wszystkie plany.

Nie robię zdjęć, bo nie mam się czym chwalić - wszędzie jeszcze niedoróbki, nieskończone łazienki, salon jeszcze niedomalowany, brak części kontaktów. Na dole brudne okna, brak karniszy i firanek. W ogóle to parter to porażka i tak będzie przez rok albo dłużej, bo kasy na meble nie ma i wstawiliśmy stare graty - mało reprezentacyjne, więc nie ma się czym chwalić.

To jednak szczera prawda, że jak wprowadzisz się do niewykończonego domu to ciężko go będzie wykończyć. Po prostu nie chce się juz nic robić. Po dwóch miesiącach mieszkania dopiero w piątek mąż zamontował kibelek w dolnej łazience, ale żeby było śmieszniej do dzisiaj nie ma deski, bo gdzieś się zapodziały uchwyty wolnoopadające :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To jednak szczera prawda, że jak wprowadzisz się do niewykończonego domu to ciężko go będzie wykończyć.

 

potwierdzam :wink:

 

U nas lamp brak, mebli docelowych brak.

Rolet, firanek, zasłon i innych "bajerów"

Dookoło domu nic nie zrobione, balustrady przy balkonie brak.

Poza tym kasy juz nie ma a mieszka sie tak jak jest.

 

4,5 m-ca nie mieliśmy drzwi :wink:

 

Ale dołączam sie do prośby o fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak szczera prawda, że jak wprowadzisz się do niewykończonego domu to ciężko go będzie wykończyć.

własnie tego sie obawiam, dlatego wole pomieszkać dłużej z mamusia :lol: ale zrobic jak najwięcej w domu bo potem cięzko na cos uciułać pieniadze, na zewnątrz chce miec tylko ogrodzenie i blaszany garaż reszte moge robic później ale w domku wiem że jak nie kupię czegos zanim sie wprowadzimy to potem jeszcze trudniej będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robię zdjęć, bo nie mam się czym chwalić - wszędzie jeszcze niedoróbki, nieskończone łazienki, salon jeszcze niedomalowany, brak części kontaktów. Na dole brudne okna, brak karniszy i firanek. W ogóle to parter to porażka i tak będzie przez rok albo dłużej, bo kasy na meble nie ma i wstawiliśmy stare graty - mało reprezentacyjne, więc nie ma się czym chwalić.

 

To akurat wszyscy rozumiemy bardzo dobrze. Pieniądze z nieba nie lecą (a szkoda) a i czasu na wszystko nie ma. My w mieszkaniu do tej pory mamy piękna dziurę w ścianie po nietrafionym wierceniu pod wiszącą szafkę i dopiero niedawno doczekaliśmy się głowic termostatycznych (jakoś tak się złozyło że się wczesniej nie założyło) a mieszkamy juz prawie 3 lata. Może to szczegóły w porównaniu z Twoja koniczynką ale chodzi o to samo - jak się już zamieszka to się człowiek do wielu braków przyzwyczaja.

Jesli chodzi o zdjęcia to męczyc więcej nie będę, choć pewnie bardziej nas wszystkie interesuje sposób ustawienia mebli i zagospodarowania przestrzeni niż kolor i model szafek/kanap/innego wyposażenia.

Pozdrawiamy i zdrówka życzymy małej Oli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jednak szczera prawda, że jak wprowadzisz się do niewykończonego domu to ciężko go będzie wykończyć.

 

potwierdzam :wink:

 

U nas lamp brak, mebli docelowych brak.

Rolet, firanek, zasłon i innych "bajerów"

Dookoło domu nic nie zrobione, balustrady przy balkonie brak.

Poza tym kasy juz nie ma a mieszka sie tak jak jest.

 

4,5 m-ca nie mieliśmy drzwi :wink:

 

Ale dołączam sie do prośby o fotki.

 

To mnie pocieszyłaś :) jakoś rażniej mi się zrobiło, że inni też mieszkają tak jak ja :)

Dobra - zrobie zdjęcia w weekend i w poniedziałek pokaże Wam mój domek. Zdjęcia dopiero w weekend, bo w tygodniu wracam do domu dopiero na 19 i nie mam już czasu na latanie z aparatem, a poza tym przy sztucznym swietle wszystko wygląda inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie pocieszyłaś jakoś rażniej mi się zrobiło, że inni też mieszkają tak jak ja

Dobra - zrobie zdjęcia w weekend i w poniedziałek pokaże Wam mój domek. Zdjęcia dopiero w weekend, bo w tygodniu wracam do domu dopiero na 19 i nie mam już czasu na latanie z aparatem, a poza tym przy sztucznym swietle wszystko wygląda inaczej.

_________________

dziewczyny wystarczy poczytać na forum do jakich domków ludzie sie wprowadzają i od razu widać że wiekszość ma tak samo. Ja niby oglądam rózne inspiracje, zachwycam sie ale wiem że jak przyjdzie co do czego to marzenia odrzuce w kąt i zadowolę się tańszymi zamiennikami.

Ja muszę wszystko miec nowe bo od rodziców nie zabierzemy nic, tansze czy drozsze ale kupic musze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczera prawda. Kupienie działki, postawienie domku i ogrodzenie to już jest dużo pieniążków. A jak już w domku można mieszkać to wielu z nas się do niego wprowadza pomimo że dużo rzeczy w nim brakuje. Mówi się że tylko brakuje sofy, szafy itp, ale żeby to kupić zazwyczaj nas nie stać. A wydatki są na bieżącą takie same. No i jak nie jesteśmy prezesami lub nie pracujemy na wysokich stanowiskach to nas po prostu nie stać.

Ja jak Karolinka do nowego domku muszę wszystko kupić. Zaczynając od garnków, pościeli po szklanki itp. To co kupiłam to jest prawie nic. A bez niektórych rzeczy nie da rady po prostu żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczera prawda. Kupienie działki, postawienie domku i ogrodzenie to już jest dużo pieniążków. A jak już w domku można mieszkać to wielu z nas się do niego wprowadza pomimo że dużo rzeczy w nim brakuje. Mówi się że tylko brakuje sofy, szafy itp, ale żeby to kupić zazwyczaj nas nie stać. A wydatki są na bieżącą takie same. No i jak nie jesteśmy prezesami lub nie pracujemy na wysokich stanowiskach to nas po prostu nie stać.

Ja jak Karolinka do nowego domku muszę wszystko kupić. Zaczynając od garnków, pościeli po szklanki itp. To co kupiłam to jest prawie nic. A bez niektórych rzeczy nie da rady po prostu żyć.

 

ja tez musze prawie wszystko kupić, bo to co mamy jest juz stare i zuzyte.......... po 10 latach miało prawo :o

A drobiazgi zostawię na parapetówę............ zrobie listę a goście niech wybieraja co kupić na nowy domek :wink: :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem już w domu

przeczytałam to co naskrobałyście ,

pomysł z prezentami na parapetówę, jest świetny, też tak zrobiłam jak kupiliśmy sobie z M mieszkanie, nie mieliśmy nic, jedna ciocia kupiła garnki, druga firankę, mama sztućce itd tak więc wszystko mi się przydało.

Jak będę wprowadzała się do nowego domu to zrobię tak samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A drobiazgi zostawię na parapetówę............ zrobie listę a goście niech wybieraja co kupić na nowy domek

 

Nie pomyślałam o tym wcześniej, ale pomysł zaje.......ty.

 

zaczepisty, zaczepisty............. :lol: :lol: :lol:

 

 

pomysł rzeczywiscie fajny ale trzeba mieć hojną i skora do dawania rodzinkę:)

my możemy liczyc na większe prezenty od rodziców i babci a reszta rodziny pewnie wogóle nie przyjdzie zobaczyc domku. :roll:

 

My tez nie za bardzo możemy liczyc na więskze prezenty, ale szklaneczki, obrusik, prześcieradło...... czy cós małego .....chociazby koszyczki .............. to mysle że nie za duzy wydatek a jednak potrzebny.................. U nas pewnie też sami by nie przyszli ogladac domku, ale ja oficjalnie wysle zaproszenia

:lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...