Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Dom w Koniczynce- nasze miejsce na ziemi


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

przedrzeć to się przedrę ale narazie wszystko pokryte śniegiem, mam nadzieje że koło południa troche stopnieje.

 

Karolinka, a czy Ty w sandałkach sie wybierasz, ze tak śnieg przeszkadza? :roll: Przeciez jest 4 marca- taka pogoda to norma. Zrób fotkę bo piszesz jakby z pół metra było :wink: A w to nie wierzę :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w temacie parapetówek to powiem Wam, że nie jest tak kolorowo. Rodzinie powiedziałam co jest mi potrzebne - dostałam dwa prześcieradła na nasze oogroomne łóżko, suszarkę na naczynia, śmietniczkę do łazienki, obrus, komplet szklanek i kieliszków, żyrandol - to zamówione prezenty i nawet trafione w mój gust. Natomiast znajomym nie miałam odwagi powiedzieć co bym chciała i w efekcie dostałam 5 storczyków i 2 jakies inne kwiatki (po 2 dniach zwiedły) i 3 świece zapachowe no i do tego oczywiście każdy z flaszką przyszedł. Tylko wiecie co - wydałam na parapetówki tyle kasy, że te wszystkie rzeczy kupiłabym sobie sama i jeszcze pewnie na karnisz by zostało. Może byłoby inaczej gdybym odbębniła wszystko za jednym zamachem, ale nie mam warunków na zaproszenie więcej niż 6 osób jednocześnie.

Ja generalnie lubie parapetówki i to co powyżej napisałam zabrzmiało bardzo materialistycznie, ale odkąd mieszkam w koniczynce musze podchodzić do wszystkiego z kalkulatorem w ręku. Przypomniały mi się czasy kiedy wprowadziliśmy się z mężem do naszego pierwszego mieszkanka i nagle oboje straciliśmy pracę - przez dwa miesiące mieliśmy tylko jeden zasiłek dla bezrobotnych i gdyby nie pomoc moich rodziców to nie mielibyśmy co jeść. Teraz nie jest aż tak źle, ale poza koniecznymi wydatkami nie zostaje nam nic. A najbardziej dołujące jest to, że w tym roku musze zdobyć pieniądze na ogrodzenie, bo mąż w każdej chwili może wyjechać na szkółkę i zostanę na tym odludziu sama. O niczym nowym do domu nie mam co marzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie jestem na etapie kupowania materiałów na ogrodzenie. My też póki co mamy domek na odludziu no i często przychodzą do nas nieproszeni gości.

I muszę ci Kasiu powiedzieć, że my pomimo że jeszcze nie mieszkamy w domku, też mamy różne dylematy. Chcielibyśmy jak najszybciej zamieszkać, mieć pięknie umeblowane pokoje itd, ale wciąż musimy wybierać co jest dla nas najważniejsze w danej chwili a co możemy kupić później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia256

powiem Ci, że chyba wiekszość osób budujących dom, lub Ci którzy już mieszkają w nowym domu od razu na wszystko ich nie stać.

ja też zdaje sobie sprawę, że na wszystko od razu mnie nie bedzie stać i jeszcze kredyt bedę musiała spłacać i będzie musiało starczyć na bieżace wydatki. Trzeba mysleć optymistycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze byłam optymistką, a teraz zmienia mi się tok myslenia - mąż mówi, że to humory ciążowe :)

Ale jak sobie pomyślę, że będę musiała całe lato patrzec na ten bajzel dookoła domu, na glinę zamiast trawki i beton zamiast gresu na tarasie to tylko pesymistyczne myśli mnie nachodzą....

Ale z drugiej strony jak sobie pomyślę jak usiądę na tarasie na leżaku z pyszna mrożoną kawą w ręku to znika cała ta wizja niezagospodarowanego podwórka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z drugiej strony jak sobie pomyślę jak usiądę na tarasie na leżaku z pyszna mrożoną kawą w ręku to znika cała ta wizja niezagospodarowanego podwórka.

 

O i to jest własciwe podejście do sprawy. Nie ważne że taras bez płytek, ważne że leżaczek wygodny, kawka pyszna, towarzystwo miłe i to wszystko na własnej działce!! Pozdrawiam i USZY DO GÓRY :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wróciłam na popołudniową drzemkę małej :D

rano ugotowałam pyszny obiadek, upiekłyśmy z babcią szarlotke i poszłam zrzucać kalorie na budowę, pokręciłam się trochę, rozpaliłam ognisko żeby uprzątnąć papiery i reszta robót dla mnie za ciężka, po południu pojedziemy z mężem dalej porządkować :lol:

 

Co do parapetówy to zgadzam się z Kasią, ciężko narzucić komuś co ma przynieść idąc z wizytą a zrobienie imprezy kosztuje nie mało. Ludziom się wydaje że jak ktoś buduje dom to nie wiadomo jak mu się powodzi.

Ja zaproszę gości jak będzie ciepło, na grilla, będą swoje warzywka, dokupi się kiełbasy i impreza na dworze będzie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry piątkowo

Karolina mam fakturę :) a na niej:

wełna Rockmin PLUS gr. 15/3 6m2 - 42 szt. za 2520 zł

wełna Rockmin PLUS gr. 5/10 8m2 - 10 szt. za 600 zł

Wełna MEGAROCK gr. 10 6m2/op. - 4 op. za 240 zł

folia Antivil 110 srebrna - 150 m2 za 54,1 zł

Folia paroizolacyjna zółta 2x50mb - 200 m2 za 160 zł

Profil UD 28x7 4mb - 52 szt. za 218,4 zł

Profil CD 60x27 4mb - 94 szt. za 582,8 zł

Element do łączenia profili ES60/125 - 200 szt. za 70 zł

Element do łączenia profili ES60/75 - 200 szt. za 70 zł

Element do łączenia profili ES60/175 - 200 szt. za 150 zł

Narożnik aluminiowy 2,5 m - 30 szt za 36 zł

Wkręt TEX 3.9x9.5 - 2000 szt. - za 40 zł

wkręt metalowy 3.5x25 - 2400 szt. za 35,2zł

łącznik wzdłużny 60/100 - 100 szt. za 40 zł

płyta GKB 12,5 mm 1.2x2.6 - 49 szt. za 833 zł

płyta GKBI (zielona) 12,5 mm 1.2x2.6 - 5 szt. za 132,5 zł

taśma dwustronna - 8 szt. za 24 zł

inne taśmy samoprzylepne w tym z włókna szklanego - 20 szt za 98 zł

tynk maszynowy gipsowy - 30 kg za 18 zł

tynk ręczny golband 30 kg - 5 szt. za 160 zł

Uniflot - masa szpachlowa 5kg - 15 szt. za 390 zł

AcrylPutz - szpachla sypka 20 kg - 20 szt. za 720 zł

Do tego kupilismy jeszcze wełnę mineralną w innej hurtowni za niewiele ponad 800 zł. - bez faktury taniej o VAT.

było jeszcze wiele pierdół takich jak papier scierny, sznurek rolniczy, paczka styropianu do zabudowy okien trójkątnych, gwozdzie do mocowania sznurka, ale to mieliśmy z poprzednich etapów budowy, albi jak np. w przypadku papieru ściernego brałam bez faktury.

Wg tego co spisałam powużej zabudowa poddasza kosztowała nas około 8000 zł. Do tego doliczyć mozna schody na strych - nas kosztowały 480 zł.

Nie znam tez kosztu podłogi na strychu - my mamy zrobiona ja z desek, które zostały z wcześniejszych etapów budowy.

Dodam tylko, że nie skończylismy jeszcze ocieplać dachu na strychu - będziemy musieli dokupić jeszcze kilka opakowań wełny- reszta jest. Podejrzewam, że nie będzie to kosztowało więcej niż 600zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć cześć, tak, ja już wekkenduje od wczoraj:)

dziś od rana ranie, sprzątanie, gotowanie.

Kasiu bardzo Ci dziękuję za szczegółowe zestawienie, hm przyznam szczerze że liczyłam że to troche taniej wyjdzie. Dobrze że chociaż za robociznę nie będziemy płacić. U nas dojdą jeszcze płyty i profile na ściany bo tynków na poddaszu nie robimy no i uzbiera się całkiem pokaźna sumka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...