Karollinka 05.03.2010 10:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 uuu, no to faktycznie nieciekawie, będziecie musieli robić jakieś odpływy żeby was nie zalewało. Kalosze kupiłam we wtorek ok. północy a wczoraj rano już kurier przywiózł. Fajne są, kolorowe i dziś już w sklepie w nich byłam, starsze Panie komentowały ich wygląd, za ich czasów aby czarne były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 05.03.2010 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 U nas dojdą jeszcze płyty i profile na ściany bo tynków na poddaszu nie robimy no i uzbiera się całkiem pokaźna sumka. A nie lepiej przykleic płyty na placki - zamiast stelaży? Zawsze to mniej miejsca zabiera, ale nie wiem jak cenowo - podejrzewam, że podobnie wyjdzie, a z pewnścią łatwiej i szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 05.03.2010 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 może i tak Kasiu, tu pole do popisu ma mój brat, on kilka lat układał płyty za granicą to będzie wiedział jak najlepiej.On od razu chciałby robić płyty na dole, nawet się zastanawiałam czy tak nie zrobić ale boje sie że szybko zaczną pękać i nie ma to jak prawdziwe tynki, co sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 05.03.2010 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 A po południu jadę drugi raz, pewnie przez dzień znów się uzbiera. Dzieje się tak że studzienka nie jest zabezpieczona prawidłowo. Wszystkie prace nie zostały dokończone no i woda w bardzo szybkim tempie się zbiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 05.03.2010 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 a no właśnie, u nas były wykopane rowy na kabel do przyłącza prądu, nie zdążyliśmy zrobić przed zimą i teraz jak zaczely sie roztopy to w tym dole caly czas jest woda i mąż jeździ i wylewa żeby do fundamentów nie podpływało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 05.03.2010 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 może i tak Kasiu, tu pole do popisu ma mój brat, on kilka lat układał płyty za granicą to będzie wiedział jak najlepiej. On od razu chciałby robić płyty na dole, nawet się zastanawiałam czy tak nie zrobić ale boje sie że szybko zaczną pękać i nie ma to jak prawdziwe tynki, co sądzicie? Ja też jestem za tynkami. U mnie tak będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 05.03.2010 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Witam.......... ja jeszcze spię nie moge dzis się obudzic a z łózka Adaśko zwalił mnie o 11 TYNKI< TYNKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 05.03.2010 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Agulka Śpiochi toż to przecież już wieczór niedługo a Ty jeszcze w łóżku??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 05.03.2010 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Agulka Śpiochi toż to przecież już wieczór niedługo a Ty jeszcze w łóżku??? no widzisz.......leniuch ostatnio ze mnie............ pogoda mnie dobija .......... strasznie zazdroszczę teraz moim rodzicom ......za 2 tyg leca do Egiptu ............. oni to dopiero doładuja akumulatorki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 05.03.2010 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 o proszę, no i to jest wypoczynek. Może my w wieku rodziców też tak będziemy jeździć?? my myślimy jak tu się wyrwać w lecie nad polskie morze a Egipt narazie w marzeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 05.03.2010 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 o proszę, no i to jest wypoczynek. Może my w wieku rodziców też tak będziemy jeździć?? my myślimy jak tu się wyrwać w lecie nad polskie morze a Egipt narazie w marzeniach. mysle że im się jak najbardziej nalezy.......... tato od przyszłego roku na emeryturze a i wszystkie zaskórniaki, oszczędności na nasz domek dawali, więc............... niech ich słoneczko podpieka w Egipcie a tata zregeneruje siły bo ocieplenie domku i ogrodzenie czeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 05.03.2010 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 mysle że im się jak najbardziej nalezy.......... tato od przyszłego roku na emeryturze a i wszystkie zaskórniaki, oszczędności na nasz domek dawali, dobrze macie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 05.03.2010 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 mysle że im się jak najbardziej nalezy.......... tato od przyszłego roku na emeryturze a i wszystkie zaskórniaki, oszczędności na nasz domek dawali, dobrze macie nio i to bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 05.03.2010 12:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 a do tego tata pomaga w wielu pracach, tak to można budować nie żebym narzekała bo nam też rodzice pomagają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 05.03.2010 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 mysle że im się jak najbardziej nalezy.......... tato od przyszłego roku na emeryturze a i wszystkie zaskórniaki, oszczędności na nasz domek dawali, dobrze macie Mówimy, że to tatowa krwawica , bo i kasa, pot i krew, zdrowie jego jest w tym naszym gniazdku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 05.03.2010 12:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 a ile radości tato ma z tego że może pomóc, no nie? u mnie też pomagają rodzice jedni, drudzy, babcia i rodzeństwo, nikt inny na budowie nie był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 05.03.2010 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 a ile radości tato ma z tego że może pomóc, no nie? u mnie też pomagają rodzice jedni, drudzy, babcia i rodzeństwo, nikt inny na budowie nie był a u nas tylko moi rodzice........... nikt na budowei nie był......... mój brat był na samym początku jak kopali i jakies 2 m-ce temu tylko przejechał z żonka koło domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 05.03.2010 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 a ile radości tato ma z tego że może pomóc, no nie? u mnie też pomagają rodzice jedni, drudzy, babcia i rodzeństwo, nikt inny na budowie nie był radoche ma a jak mu cos dobrze wyjdzie to chodzi i czeka ciagle na pochwały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 05.03.2010 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 my to jeszcze mamy rodzeństwo młode, nie mają swoich rodzin ale w robocie pomagają jakby to był ich domek.Nie wyobrażam sobie sytuacji że mając jednego brata nie mam z nim dobrego kontaktu, że mnie nie będzie wspierał, kibicował.Sytuacja może się zmienić jak założy swoją rodzinę ale też nie sądzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 05.03.2010 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 No no popołudniowe rozmowy trwają. Może kawki się napijemy http://www.bankier.pl/static/att/61000/1963389_kawa3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.