sylwiaradek 11.03.2010 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Wydaje mi się że taka firma powinna mieć fachowców na jakimś poziomie. U mnie w domu kiedyś kupiliśmy panele wraz z montażem. Pamiętam przyjechało dwóch panów. Wyglądali jak by ktoś ich prosto skod sklepu wziął. Ale nie martw się. Jak skończą szybko o nich zapomnisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 11.03.2010 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Sylwia a z jakiej firmy macie okna?no własnie tez się pocieszam że dopóki nie bede zadowolona to nie podpiszę im protokołu odbioru i tu właśnie potwierdza się że zawsze trzeba podpisywać umowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 11.03.2010 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 My mamy OknoPlus. Okna te też są z Krakowa. Jestem bardzo z nich zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 11.03.2010 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 mam nadzieję że i my bedziemy zadowoleni z naszych okien bo podobaja mi się baaardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 12.03.2010 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 mam nadzieję że i my bedziemy zadowoleni z naszych okien bo podobaja mi się baaardzo. Będziecie, będziecie, jak jużminą te wszystkie montażowe horrory to nic innego nie będziesz robić tylko efekt podziwiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 12.03.2010 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Na pocieszenie napiszę Wam, że o moich perypetiach z oknami już dawno zapomniałam - to mija. Tym bardziej, że firma jednak udowodniła, że troszczy się o klienta - już dwa razy wzywałam ich na regulację okien i nigdy nie czekałam więcej niż dobę. Zaraz po przeprowadzce - w te największe mrozy okazało się, że jedno okno jest rozregulowane i zrobiła się szpara. Zadzwoniłam z pytaniem co robić, ale byłam pewna, że usłyszę, ze przy -30 nikt na regulację nie przyjedzie i pewnie trzeba będzie waty napchać. A tu odpowiedź, że nie moge marznąć i za 2 godziny była u mnie ekipa. Wezwani do jednego okna wyregulaowali wszystkie uważając przy tym, żeby mi domu nie wychłodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 12.03.2010 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Ciekawe, z jakimi przygodami u mnie przebiegnie montaż..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 12.03.2010 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 witajcie dziewczyny, ja dziś mam wolne i byłyśmy z Kingą w domku bo mieli przyjechać panowie do tych drzwi balkonowych. Czekałysmy ze 2 godziny na nich, w tym czasie zrobiłyśmy sporo porządków i niedawno wróciłyśmy na obiad a montażystow nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 12.03.2010 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Jak mnie taka niesłowność ekip wkurza - ostatnio wzięłam urlop i siedziałam pół dnia w oczekiwaniu na serwisanta do drzwi - w firmie powiedzieli mi, że juz dawno powinnien u mnie być, bo przecież już dawno wyjechał. Pan się nie zjawił tego dnia, następnego dnia zrobiłam awanturę i serwisant łaskawie przyjechał po 7 godzinach........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 12.03.2010 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 no właśnie, a mąż teraz do mnie dzwoni i mowi że panowie przyjadą w poniedzialek bo cos tam coś tam...musimy chyba wstawić jakies drzwi prowizoryczne bo jak hydraulik ma zacząc robić to na noc nie mogą zostać rurki na wierzchu, oj jakoś to wszystko nie idzie sprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiapaweł 12.03.2010 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 no właśnie, a mąż teraz do mnie dzwoni i mowi że panowie przyjadą w poniedzialek bo cos tam coś tam... musimy chyba wstawić jakies drzwi prowizoryczne bo jak hydraulik ma zacząc robić to na noc nie mogą zostać rurki na wierzchu, oj jakoś to wszystko nie idzie sprawnie. No i zaczął się sezon a wraz z nimi problem za problemem Obawiam się że takich niespodzianek nie da się uniknąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 12.03.2010 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 mamy drzwi, prowizoryczne co prawda ale zamknięte na kłódkę i już nie każdy będzie mógł wchodzić, mąż przyniósł pierwszy kluczyk do własnego M. Co prawda narazie od kłódki ale to i tak radość tak sobie myślę że jak teraz zrobimy hydraulike, wylewki, elektryke i zabudujemy płytami to już będzie kawał roboty i zostanie samo wykańczanie. Może jednak powoli jakoś damy radę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 12.03.2010 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 mamy drzwi, prowizoryczne co prawda ale zamknięte na kłódkę i już nie każdy będzie mógł wchodzić, mąż przyniósł pierwszy kluczyk do własnego M. Co prawda narazie od kłódki ale to i tak radość tak sobie myślę że jak teraz zrobimy hydraulike, wylewki, elektryke i zabudujemy płytami to już będzie kawał roboty i zostanie samo wykańczanie. Może jednak powoli jakoś damy radę? pewnie, że dacie................. wystarczy uwierzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 14.03.2010 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 cześć dziewczyny, cisza na forum, pewnie wszystkie odpoczywaja. Ale zimaaaa szukałam cały wekkend inspiracji kominkowych i wiecie co stwierdziłam że wcale nie wiem czy chcę miec kominek? czy można zrobic go kiedys jak sie zacznie podobać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 14.03.2010 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Witam, ja dziś wyjątkowo w domu a nie w Lublinie My nie robimy komika. Wiem że w projekcie on jest i że prawie wszyscy go robią, ale my nie będziemy. Kominek taki fajny i funkcjonalny to wydatek około 6- 10 tysięcy, zależy od wymagań. A nam trochę szkoda takiej kasy na ozdobę salonu. Bo palić w nim często nie będę bo jak już wspominałam kurz, zapach itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 14.03.2010 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 KAROLCIA jesli chcesz znac moje skromne zdanie to jesli teraz nie chcesz miec kominka to póxniej juz go tym bardziej nie będziesz miała kasy nie będzie, albo będzie jej szkoda................ daltego my kupilismy pierwszy kominek tuz przed glazurą i innymi waznymi rzeczami. Wiem, że troche nie powazne, ale jak nie teraz to nigdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 14.03.2010 13:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 no własnie, mi nie tyle chodzi o koszt bo chcielismy taki najzwyklejszy tylko zastanawiam sie czy jest potrzebny bo palic bedziemy w nim moze raz w miesiacu.no nie wiem, musze z mężem pogadac co o tym mysli, pewnie bedzie chcial bo wizja spedzanai czasu przed kominkiem jest kuszaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwiaradek 14.03.2010 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 No i jest jeszcze jeden plus, gdy nie ma kominka - salon się powiększa. Również w każdej chwili można go zrobić. Chociaż wiąże się z to ogólnym remontem salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 14.03.2010 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 no własnie, musze to przemysleć bo ten salon własnie najbardziej teraz mi się podoba jest taki przestronny, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
30Agulka 14.03.2010 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 no własnie, mi nie tyle chodzi o koszt bo chcielismy taki najzwyklejszy tylko zastanawiam sie czy jest potrzebny bo palic bedziemy w nim moze raz w miesiacu. no nie wiem, musze z mężem pogadac co o tym mysli, pewnie bedzie chcial bo wizja spedzanai czasu przed kominkiem jest kuszaca. dzieci spia, w tle milutka muzyka, my siedzimy na kudłaczu przed kominkeim a w reku lapka winka................... och............... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.