Komentarze do "Dom w Koniczynce- nasze miejsce na ziemi

[Karollinka]

no własnie sie zastanawiam czy to trzeba robic szybko czy mozna odłozyc na kiedyś, niestety rok za krótki zeby zrobic wszystko co sie zaplanowało.

[30Agulka]

no własnie sie zastanawiam czy to trzeba robic szybko czy mozna odłozyc na kiedyś, niestety rok za krótki zeby zrobic wszystko co sie zaplanowało.

 

ja widze po sąsiadach, że dopiero niedawano większośc robiła a mieszakają juz kilka lat

[Karollinka]

Agulka ja podejrzewam ze bedziemy budowac tak jak Wy, sami i 5 lat, no ale satysfakcja wieksza i może bez wielkiego kredytu sie obejdzie dlatego dłuższe budowanie mnie az tak nie przeraża.

[30Agulka]

Agulka ja podejrzewam ze bedziemy budowac tak jak Wy, sami i 5 lat, no ale satysfakcja wieksza i może bez wielkiego kredytu sie obejdzie dlatego dłuższe budowanie mnie az tak nie przeraża.

 

fajnie wiedzieć , że samemu się domek wybudowało............ u nas niestey już nie dało rady bez kredytu, bo jeszcze z 5 lat byśmy sie budowali.......... a tak spłacimy kredyt zanim Maja pójdzie na studia

[Karollinka]

U nas tez bez kredytu nie da rady ale to juz bedzie mniejsza kwota niz jakbyśmy chcieli wybudować szybko i do wszystkiego wynajmować ekipy.

[kasiaa256]

Podbitka może poczekać - my jeszcze nie mamy i pewnie w tym roku nie zrobimy. Jedyny mankament, to taki, że ptaki robia sobie gniazda na styropianie - gdyby była podbitka to nie miałyby szans. Juz dwa razy mąż zwalał gniazda, ale dzisiaj znowu słyszelismy dzikich lokatorów.

Powiem Wam, że ja bym chyba oszalała gdyby budowa ciągnęła nam się 5 lat - nam budowanie zajęło 18 miesięcy i to tylko dlatego, że nie stac nas było na profesjonalne ekipy. Może inaczej by było gdybyśmy mieszkali na swoim, a nie z mamą - po ponad 7 latach mieszkania oddzielnie wróciliśmy do mojej mamy i niestety różnica pokolen mocno dawała nam się we znaki. Dobrze, że wreszcie znowu jestesmy na swoim

[Karollinka]

cześć dziewczynki:) Kasiu uspokoiłas mnie z tą podbitka, dobrze że to nie pilna robota. Gniazda to i u nas są, teraz w dziurze w kominie ptaszki siedzą, dopoki nas nie ma niech sobie mieszkaja:)

Co do długiej budowy to i mnie szlag trafia że to tak sie ciągnie ale jest jeszcze tyyyle do roboty że nawet nie planuje przeprowadzki. My tez mieszkamy z rodzicami ale konfliktów niema, mieszka nam sie dobrze to może i dlatego aż tak sie nie spieszymy, no i co tu duzo mówić jest taniej

[Karollinka]

witajcie w pochmurny, deszczowy dzień. My wczoraj robiliśmy elektrykę, w domku porządki i potem szybki grill ze znajomymi a dziś leniliśmy się w domu bo pogoda niestety nie sprzyja wycieczkom.

[Karollinka]

cześć jak tam po wekkendzie? wypoczęte?

[kasiaa256]

Ja tam jeszcze mam długi weekend Do pracy dopiero jutro, ale to już chyba mój ostatni tydzień pracy, potem bede leniuchować na maxa

A co do minionego weekendu to u nas był bardzo imprezowy - w sobote i niedzielę mieliśmy gości, a wczoraj my bawiliśmy sie u mojej siostry na jej 40-tych urodzinach. Pogoda była znosna - własciwie tylko wczoraj było troszke zimniej i popołudniu padało. Dzisiaj za to jest bardzo brzydko i nawet nosa nie chce mi się wychylić z domu

[Karollinka]

cześć Kasiu, masz rację, idź na zwolnienie i dbaj o siebie:) teraz bedziesz miała jedyny czas na odpoczynek bo potem z dwiema pociechami bedziesz na pełnych obrotach.

[aneta-we]

Dzień Dobry.

Ja od dziś już grzecznie pracuję.

Weekend jaki miałam- wiadomo

[Karollinka]

hej, wekkend szybciutko zleciał, teraz czas sie wziąć do pracy.

dziś mielismy mieć montowane drzwi zewnetrzne ale Pani z oknoplasta nie dzwoni ani telefonu nie odbiera wiec podejrzewam że nic z tego nie bedzie :(

muszę kupić 2 duze drewniane donice i posadzić jakieś kwiatki żeby wejscie do domku ładnie wyglądalo:)

[sylwiaradek]

Witajcie

Czy u Was jest też taka okropna mżawka???? Przecież jest maj a pogoda nadal jest okropna.

 

muszę kupić 2 duze drewniane donice i posadzić jakieś kwiatki żeby wejscie do domku ładnie wyglądalohttp://forum.muratordom.pl/../images/smilies/smile-2.gif

 

A te kwiatki to do nowego domku?

[Karollinka]

oj u nas to leje, jak jechałam do pracy to wycieraczki nie nadążały machać, właściwie to juz tydzień trwa taka brzydka pogoda.

Tak, kwiatuszki bedą koło koniczynki, najchetniej to już bym posiała trawkę i zaczęła zakladac ogród ale dopóki nie będzie przyłaczy to szkoda mojej pracy bo i tak rozkopia teren.

[aneta-we]

Witajcie

Czy u Was jest też taka okropna mżawka???? Przecież jest maj a pogoda nadal jest okropna.

 

 

 

mżawka to mało powiedziane. Jak wychodziłam z domu to mocno padało ...

A teraz nie wiem, ale sprawdze bo do sklepu po śniadanko jade

[aneta-we]

u nas sa pozytywy tego deszczu. Pies poobgryzał krzaki, smiałam się, ze takiego ogrodnika mamy.

A teraz pięknie zaczęło odbijac i się zazieleniło. Jeden krzak to tawuła, maleńki jeszcze.

Może jednak powinnam się skusić w tym roku na jakies roślinki...

[Karollinka]

z jednej strony to deszcz potrzebny, u nas juz warzywka na grządkach wschodzą

[sylwiaradek]

U nas też mam nadzieje że warzywka zaczną rosnąć po tym deszczu. Chociaż mimo wszystko wolałabym żeby słonko świeciło.

Ja też mocno się niecierpliwię i też już bym posadziła więcej drzewek i krzewów na działce, ale tak jak Karolinka wspominała na razie szkoda naszej pracy, póki wszystko nie skończone.

[sylwiaradek]

Tak się zastanawiam nad kupnem thui. Na allegro znalazłam oferty ogrodników, którzy sprzedają jednoroczne thuie. Cena jest bardzo przystępna sadzonek w porównaniu do tych już sporych krzewów. Czy któraś z Was kupowała takie krzewy?