Komentarze do "Dom w Koniczynce- nasze miejsce na ziemi

[sylwiapaweł]

No to geodeta może do inwentaryzacji powykonawczej, żeby później wykonane uzbrojenie na mapę nanieść w ośrodku.

[Karollinka]

moze i tak byc, u nas geodety w każdym razie nie było.

Sylwia jak bedziecie robic hydraulike to i rozprowadzenie gazu od razu?

[sylwiaradek]

Pewnie Sylwia masz rację. Tylko czemu sam projekt nie wystarczy?!

[sylwiaradek]

moze i tak byc, u nas geodety w każdym razie nie było.

Sylwia jak bedziecie robic hydraulike to i rozprowadzenie gazu od razu?

 

Nie wiem do której Sylwii to było pytanie! U nas nie ma gazu jeszcze tam gdzie się budujemy. Jedyne media to prąd, woda i telefon. Z tego tylko prąd mamy.

[Karollinka]

myslalam że obie bedziecie miały gaz w domku:) a jak nie to jesteś najbidniej 5 tys do przodu:)

[sylwiaradek]

Ostatnio to cały czas jestem do tyłu:(

[kasiaa256]

U nas z woda było tez najłatwiej - najpierw mapa do celów projektowych, potem przyłacze do fundamentu - zero formalności - jeden telefon i rano miałam kran, a na koniec tylko mapa inwentaryzacyjna wykonana przez geodetę do odbioru budynku

[Karollinka]

a to żadna nowość, ja tez zrobiłam dla siebie taki roboczy kosztorys to az boje sie sprawdzic ile wiecej wydalismy do tej pory.

[Karollinka]

Kasiu a Wy teraz cos robicie w koniczynce?

[sylwiaradek]

Aż strach zrobić kosztorys ile jeszcze potrzeba i plus niespodzianki jakie wychodzą w trakcie.

[sylwiapaweł]

U nas gazu też niet i marne szanse w przyszłości.

[Karollinka]

to prawda, ale z drugiej strony radość że zrobione jest jednak sporo. Dziewczyny myslicie o przeprowadzce jak wszystko bedzie gotowe czy w trakcie mieszkania bedziecie konczyc?

[sylwiapaweł]

Co do tej wody to niestety wszędzie jest inaczej. A jeśli o ścisłość chodzi, to to co mamy wrysowane na mapach w projekcie zagospodarowania to tylko schematy a nie projekt i często trzeba wykonać odrębny projekt poszczególnych przyłączy żeby je uzgodnić i żeby popłynęły media.

[sylwiaradek]

My chcielibyśmy zrobić większość. Bo wszystko to nigdy nie będzie gotowe.

[sylwiaradek]

Co do tej wody to niestety wszędzie jest inaczej. A jeśli o ścisłość chodzi, to to co mamy wrysowane na mapach w projekcie zagospodarowania to tylko schematy a nie projekt i często trzeba wykonać odrębny projekt poszczególnych przyłączy żeby je uzgodnić i żeby popłynęły media.

 

No i jeszcze znajomości są ważne. Sąsiad nie musiał brać geodety i w jeden dzień mu podłączyli wodę. A ja muszę wszystko mieć to co oni wymagają.

[sylwiapaweł]

A ja muszę zrobić odrębny projekt na przyłącze, uzgodnić go w wodociągach i dopiero zabrać się za wykonanie.........

[sylwiaradek]

I u Was też tak że sami wszystkie wykopy robicie we własnym zakresie, a oni tylko przyjeżdżają odpiąć się do wodociągu.

[Karollinka]

u nas do przyłacza prądu sami bralismy geodetę żeby zrobił mapki, gazownicy mieli swojego to wiem a może i do przyłacza wody tez był ale jak nie płacilam to nie wiem:)

[Karollinka]

I u Was też tak że sami wszystkie wykopy robicie we własnym zakresie, a oni tylko przyjeżdżają odpiąć się do wodociągu.

tak, wszystko we własnym zakresie, tzn, facet od gazu mówił ze sam wykopie ale za 400 zł no to wiadomo ze my to zrobimy, prąd to mąż sam, a na wodę to panowie którzy robili przyłacze,

[kasiaa256]

Kasiu a Wy teraz cos robicie w koniczynce?

Już chyba do konca zycia będziemy mieli co robic w koniczynce Z nowości to skalniaki przed domem, tuje wokół tarasu, a w środku rolety w salonie i w oknach dachowych w sypialni (miało ich nie byc, ale słońce nas dobijało). Mamy też oświetlenie przed wejściem do domu i na tarasie, a poza tym mąż ciągle coś dłubie - kończy montowac gniazdka i kontakty, listwy podłogowe. Z większych inwestycji czeka nas podbitka, bo ptaki nam spac nie dają i co najgorsze strasznie brudzą. Chcemy też nawieźć ziemi za domem, zeby chociaż tam nie było juz widać syfu pobudowlanego. Niestety finansowo krucho się zrobiło i jak nie uda nam się sprzedac motoru męża to pewnie nic nie zrobimy w tym roku. A zainteresowanie motorem żadne