Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koniec z pozwoleniem na budowę


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

i będziecie płakać, bo budowę będzie można up... w każdym momencie, nie będzie już decyzji ostatecznych, miejcie to na względzie

 

ukłon w stronę papraków z urzędów, nie inwestorów

 

Dobrze gada. Juz przerabialem to ich cholerne zgloszenie w trakcie budowy ogrodzenia. Efekt taki ze po jakims czasie musialem czesc przerobic to ogordzeniea. Mimo ze wszystkie formalnosci dopelnilem. No ale komus w Urzedzie niechcialo sie napisac sprzeciwu wobec tego zgloszenia wiec po mc zgodnie z prawem postawilem ogrodzenie i zonk

 

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury.

rzeczowa polemika,, krótko i na temat, to lubię

 

Taka procedura jest od dawna w Niemczech.

to rześ mnie uspokoił (a raczej potencjalnych inwestorów)

 

Minimum problemów. Oczywiście trzeba wiedzieć co się chce i nie ma miejsca na zmiany projektu trakcie budowy.

sam sobie przeczysz, rozumiem, że nick przypadkowy, a z normalnymi zmianami w trakcie budowy nie miałeś do czynienia

 

pożyjom uwidim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz przerabialem to ich cholerne zgloszenie w trakcie budowy ogrodzenia. Efekt taki ze po jakims czasie musialem czesc przerobic to ogordzeniea. Mimo ze wszystkie formalnosci dopelnilem. No ale komus w Urzedzie niechcialo sie napisac sprzeciwu wobec tego zgloszenia wiec po mc zgodnie z prawem postawilem ogrodzenie i zonk

Nie rozumiem. To chyba musiałeś wykonac to ogrodzenie niezgodnie z tym co zgłosiłeś lub nie w tym miejscu co zgłosiłeś. Ponieważ zgłoszeniu podlegają ogrodzenia tylko od strony dróg i placów publicznych, a to wymaga uzgodnienia z zarządcą drogi, to chyba nie dostosowałeś sie do tego uzgodnienia - częsta praktyka budujących, że nie zwracają uwagę na podane warunki tylko wykonują tak jak chcą i tam gdzie chcą, a potem to się mści.

 

Nie widzę problemu i zagrożenia z tego, że budowa będzie podlegać zgłoszeniu a nie pozwoleniu na budowę. Ta zmiana rodzi się od kilku lat więc na razie nie mówiłbym kiedy to nastąpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Nie widzę problemu i zagrożenia z tego, że budowa będzie podlegać zgłoszeniu a nie pozwoleniu na budowę. Ta zmiana rodzi się od kilku lat więc na razie nie mówiłbym kiedy to nastąpi.

 

nie marwcie się. wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że do zgłoszenia będą wymagane takie same załączniki jak wcześniej do pozwolenia, więc pracy nikomu nie ubędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ubendzie, ubendzie,

 

ino urzędasom

(chociaż może nie ? skoro w każdej chwili będzie można się czepić czegoś na budowie, np sąsiadowi coś się nie spodoba, to nie będzie maił tylko czas przed wydaniem decyzji, ale cały czas przez okres trwania budowy, jak i po? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak mówi Stanisław. Jakiż to jest problem z pozwoleniem jeśli nazbieracie już wszelkie zgody, pozwolenia, uzgodnienia ,opinie WZ ki i macie projekt. Co za różnica czy nazywa się to teraz pozwolenie na budowę czy potem będzie to jakaś rejestracja. Inwestorom ulżyć może jedynie masowe opracowanie planów miejscowych i uwolnienie jak najwięcej terenów pod budowę. I jakaś spec ustawa na budowanie mediów bez pytania o jakieś głupawe zgody.

Wtedy będzie może i łatwo. A tak to tylko kolejne zamieszanie bo będzie zgłoszenie, rejestracja i pozwolenie na budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowuję papierki do odbioru i podczas wizyty w Starostwie gdy urzędnik nie chciał udzielić mi informacji stwierdziłam, że może już niedługo wejdą przepisy ułatwiające życie inwestorom i jego misja dobiegnie końca. Na to ten imbecyl, że będzie jeszcze gorzej- czyli dla urzędasów lepiej :evil: Nie wiem jak inni- ja mu kurcze wierzę. Pocieszające jest to, że Polak potrafi i zdesperowanego budowniczego nic i nikt nie powstrzyma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeszcze będziemy chcieli z powrotem pozwoleń. To mnie nie pocieszyło :(

dokładnie

dojdzie do tego ze petent będzie sciagał czapke przed urzędnikiem - z daleka

a w drastycznych przypadkach do gabinetu bedzie wchodził na kolanach z prośbą trzymaną w zębach

 

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeszcze będziemy chcieli z powrotem pozwoleń. To mnie nie pocieszyło :(

dokładnie

dojdzie do tego ze petent będzie sciagał czapke przed urzędnikiem - z daleka

a w drastycznych przypadkach do gabinetu bedzie wchodził na kolanach z prośbą trzymaną w zębach

 

:evil:

 

W czasopiśmie branżowym dla inspektorów, wydawanym przez PIIB jest opis tych projektowanych zmian. Tak, że możecie się nie łudzić. Poza tym przypominam, że wejdą w zycie przepisy o certyfikacie energetycznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę wypowiedzi pracowników MI rewolucji nie będzie.

Nowe władze zarzuciły prace nad nowym PB przygotowanym przez stara ekipę.

W Sejmie jest tylko nowela dotycząca "przerwy budowlanej" zmianiająca ją na 3 lata (jest 2).

Prawdopodobnie będą kosmetyczne" zmiany w PB np. dotyczące zatwierdzania przez urzędników projektu budowlanego. Szykuje się tez zmiana w Rozporządzeniu o warunkach .........

Tempo prac jest takie, ze raczej nie nastąpi to w "najbliższym czasie".

Brak nawet wstępnych wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc być w zgodzie z prawem, postanowiłem zgłosić prace mające na celu ukoronowanie ogrodu w postaci oczka wodnego.

 

Myślałem, że zgłoszę, coś tam naskrobię i już!

Ależ się zdziwiłem ile papierów musiałem nazbierać. :evil:

… jeszcze coś muszę donieść, chociaż pani dokumenty przyjęła, notabene bardzo miła.

 

A największym absurdem było dla mnie pobranie przez wydruk komputerowy wypisu z rejestru gruntów, piętro niżej w tym samym urzędzie w celu sprawdzenia, że działka ma kategorię „B” ( budowa domu jest zakończona !!! ), po to aby pani piętro wyżej mogła to wprowadzić u siebie do komputera. Urząd ma sieć komputerową. :o

No oczywiście jakieś 15 zeta mnie skasowali.

 

Potrzebny jest też wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania.

I to do oczka wodnego!

No dobrze, ale przecież w powiecie na bieżąco też mają dostęp do tych dokumentów ( z gminy ), Przecież to podobno XXI wiek. Chyba nie w urzędach.

 

Może takimi absurdami należałoby się zająć i zlikwidować nadmierny biurokratyzm ???

Nie neguję potrzeby zgłoszenia tego typu prac, ale po co produkować stertę dokumentów, skoro wszystko było już zkładane, a urząd ma to i tak u siebie ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc być w zgodzie z prawem, postanowiłem zgłosić prace mające na celu ukoronowanie ogrodu w postaci oczka wodnego.

 

Myślałem, że zgłoszę, coś tam naskrobię i już!

Ależ się zdziwiłem ile papierów musiałem nazbierać. :evil:

… jeszcze coś muszę donieść, chociaż pani dokumenty przyjęła, notabene bardzo miła.

 

A największym absurdem było dla mnie pobranie przez wydruk komputerowy wypisu z rejestru gruntów, piętro niżej w tym samym urzędzie w celu sprawdzenia, że działka ma kategorię „B” ( budowa domu jest zakończona !!! ), po to aby pani piętro wyżej mogła to wprowadzić u siebie do komputera. Urząd ma sieć komputerową. :o

No oczywiście jakieś 15 zeta mnie skasowali.

 

Potrzebny jest też wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania.

I to do oczka wodnego!

No dobrze, ale przecież w powiecie na bieżąco też mają dostęp do tych dokumentów ( z gminy ), Przecież to podobno XXI wiek. Chyba nie w urzędach.

 

Może takimi absurdami należałoby się zająć i zlikwidować nadmierny biurokratyzm ???

Nie neguję potrzeby zgłoszenia tego typu prac, ale po co produkować stertę dokumentów, skoro wszystko było już zkładane, a urząd ma to i tak u siebie ???

 

gościu01, często gęsto to należałoby zlikwidować tą bandę ... w urzędach wymagających wielu dokumentów ponad to czego wymaga prawo.

A w Twoim przypadku wypisu i wyrysu z planu wg mnie nie mają prawa żądać.

To czego mogą chcieć to Art. 30 PB, czyli w sumie kopii mapy zasadniczej z narysowanym oczkiem i opis jakiś,. plus oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomościa na cele budowlanne . Na nic więcej nie powineneś się dać naciągnąc. No chyba że Prawo wodne jeszcze coś ma do tego ale z tego co pamiętam to raczej nie.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...