Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Moje pomieszczenia często i gęsto przekraczają 7m a więc bezsprzecznie kwalifikują się na wykonanie dylatacji. Powiedziałby kto: "Wstaw w połowie pomieszczenia 2cm grubości pasek styropianu i masz dylatację". Problem w tym, że płytki chcę mieć ułożone w "karo" na domiar złego otoczone rzędem połówek płytek wzdłuż ścian (nie, to nie będzie Louvre :)), a z tego co się orientuję to dylatacja musi przebiegać na styku krawędzi płytek. Wyobrażam sobie to tak, że muszę kupić płytki już teraz, a nie np. za rok, :( bo płytka płytce może być nierówna, do tego krzyżyki i zacząć układać je na chudziaku, a pisakiem narysować w krawędziach płytek kilka linii w których będzie przebiegać dylatacja, potem przenieść końce linii na ścianę i po nałożeniu styropianu narysować jeszcze raz linie na wierzchu lub rozpiąć sznurek murarski i zamocować w tym miejscu jakieś deski/przegrody, a gdy robotę skończy posadzkarz wyjąć je i wstawić paski styropianu.

 

Pytanie brzmi : jak to robią zawodowcy ? tak samo jak ja i czy mają jakieś swoje trick-i ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103281-dylatacja-posadzek-a-p%C5%82ytki-uk%C5%82adane-w-quotkaroquot/
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...