Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt D12 PRZYTULNY


Recommended Posts

My z mężem też wybudowaliśmy Przytulny (wariant I) minionej jesieni a raczej zimy (dach powstał w połowie grudnia).Bardzo podoba mi się układ wewnątrz domu (super oddzielona jest część nocna od dziennej no i ta przestrzeń...).

Zmiany których dokonaliśmy:

- przenieśliśmy okna z narożnych sypialni i powiększyliśmy je odpowiednio

- zmniejszyliśmy okno w gospodarczym i łazience

- zmniejszyliśmy drzwi do WC

- wygospodarowaliśmy spiżarnię (wejście z kuchni;zmniejszyliśmy jadalnię na całej szerokości zostawiając optymalną odległość od okna)

- zmniejszyliśmy chyba o rozmiar drzwi do łazienki aby w rogu mógł stanąć prysznic

- ściankę działową na holu(tą przy WC przysunęliśmy bliżej WC-szafę wnękową chcę mieć na wprost łazienki

- II szafę planuję na holu na wprost wejścia tuż przy salonie (trzeba będzie troszkę zmniejszyć wejście do salonu-ale to na razie plany i zobaczymy jak to będzie w praktyce).

 

Już bym chciała tam mieszkać,ale jestem przerażona wykończeniówką. Niby mam parę pomysłów ale boję się,że coś sknocę i będę niezadowolona.Póki co uszy do góry i szczerze polecam wszystkim przytulny. Ta podstawowa wersja, którą my wybudowaliśmy jest naprawdę bardzo ekonomiczna (i w budowie i mam nadzieję w przyszłości). :D :D :D :D :D

 

Za radą architekta wykonaliśmy strop monolityczny (ten wylewany na deskach, podpierany stemplami - po pierwsze jest podobno dobry,bo dobrze trzyma cały dom,a po drugie deski wykorzystane zostały na dach pod blachę jako tzw.łaty-duuuuża oszczędość kaski)

 

Co do zdjęć to umiem już wklejać, ale w bardzo dużych rozmiarach.Jak potrenuję to na pewno coś zamieszczę.

 

Pozdrawiam wszystkich PRZYTULNYCH :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 350
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ruda1

fajnie masz :D

u Ciebe już stoi taki czyściutki biały domek :D

ja bym powklejała ale nie mam na razie co :wink:

napisz które okienka zmieniłaś (dolkładnie) i jakie wymiary mają teraz

a może jakies zdjęcia z wewnatrz...tez mnie bardzo ciekawią ...zresztą wszystko co dotyczy PRZYUTULNEGO :D :D :wink:

 

Pozdrawiam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą.Naprawdę budowa własnego domu to fajna sprawa. Pamiętam, że najwięcej emocji wzbudziło we mnie zalewanie fundamentów (w końcu coś namacalnego było widać i chyba wtedy dopiero zaczęło do mnie docierać,że buduje mi się mój wymarzony domek; oczywiście chciałam powiedzieć "nasz" wymarzony domek).Wciągu dwóch miesięcy powstał stan surowy.

 

Okna zmieniliśmy w narożnych sypialniach. W tej w prawym górnym rogu (mam teraz przed oczami plan domu) przenieśliśmy na tą ścianę gdzie jest taras-szerokość zmieniliśmy na 150 cm. W tej w prawym dolnym rogu okno przenieśliśmy na ścianę frontową i poszerzyliśmy do 180 cm.Wysokości pozostały te same (my wybudowaliśmy wariant I, bez garażu, bo sądząc po obrazku Wy budujecie inną wersję, także wydaje mi się, że to trochę inaczej u nas wygląda).

 

Co do zdjęć to powybieram jakieś (muszę mieć jednak dłuższą chwilkę, bo właśnie szanowny małżonek wywala mnie od kompa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po krótkiej przerwie. Właśnie co napisałam długą wiadomość dla Ciebie i rozłączył mi się internet, i wszystko oczywiście się skasowało :cry:

Zatem zaczynam drugi raz. Co do zdjęć to nie mam za dobrych wieści,bo wygląda na to, że za bardzo nie fotografowałam wnętrza domu. Na razie nie mamy ścianek działowych więc i tak nie byłoby za wiele widać. Ale skoro obiecałam to przedstawiam to co jest (całe trzy sztuki).

http://foto.onet.pl/elav9,1o68gwgkn0nh,u.html

Na pewno mnóstwo zdjęć zrobię jak założymy elektrykę i hydraulikę. Podobno powinno się tak robić na wypadek ewentualnej awarii w przyszłości, żeby uniknąć zbędnego kucia ścian.

 

Od razu sprostowanie do mojej poprzedniej wiadomości. Chyba byłam troszkę niedotleniona jak ją pisałam. Nie miałam obrazka Waszego domu przed oczami i coś mi się ubzdurało, że garaż macie z przodu. A ponieważ jest z boku to rzeczywiście z oknami mamy podobnie.

 

Poczytałam dzisiaj trochę Twojego dzienniczka i muszę przyznać,że bardzo starannie przygotowujecie się do budowy. Teraz kosztuje Was to z pewnością sporo wysiłku, ale uważam, że dzięki temu sporo złotówek zaoszczędzicie. My mieliśmy to szczęście, że budował nam teść. Ponieważ jest w branży mieliśmy super upusty na mat.bud., no i nie musieliśmy się tak nabiegać.

 

Uśmiałam się jak przeczytałam Wasze argumenty przemawiające za budową parterówki. Mieliśmy dokładnie takie same. W tej chwili mieszkamy na piętrze i mamy serdecznie dosyć (najgorzej jak się wyjdzie z domu i okazuje się, że czegoś zapomnieliśmy no i trzeba robić losowanie kto ma się wrócić :evil: )

 

Za pamięci, bo jeśli planujecie nawet w dalekiej przyszłości wykorzystanie poddasza to przemyślcie podniesienie dachu o co najmniej 2 pustaki. Budując zgodnie z projektem powstają tak duże skosy, że poddasze staje się niefunkcjonalne (nie można tam ani stanąć, ani postawić jakiegoś mebla). Osobiście znam parę osób które podnosiły dach i są bardzo z tego zadowolone.

Co do odkrytej powierzchni nad salonem to moim zdaniem jest to jakieś nieporozumienie (zmniejsza się poddasze i ucieka ciepło).

 

Ale się rozpisałam! Wysyłam już, bo jak mi się znowu skasuje to się bardzo zdenerwuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ruda1

no to coś nie tak, bo w nowym albumie brak jest zdjęć :wink:

Co do podnoszenia budynku o dwa pustaki to na pewno mój mąż i ja zresztą też nie chcemy tego robić bo wygląd domu się zmieni ...nie będzie już tak ładnie wyglądał...nawet myśleliśmy by zmienić kąt dachu z 35stopni na 30 ale się nie udało ......a co do miejsca na górze to będzie wystarczająco bo to jest to przecież poddasze użytkowe i ten projekt ma właśnie te 35 stopni ..... Wasz chyba mniej , jeśli budowaliście zgodnie z wersją orginalną....

 

Uśmiałam się jak przeczytałam Wasze argumenty przemawiające za budową parterówki

no właśnie my mieszkamy teraz na parterze i nie chcemy później tego zmieniać .....właśnie z tych względów o których piszesz :lol:

 

Co do odkrytej powierzchni nad salonem to moim zdaniem jest to jakieś nieporozumienie (zmniejsza się poddasze i ucieka ciepło).

 

a ile belek wtedy wyrasta w salonie :o :o :o przez to staje sie mniejszy :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz zdjęcia powinny być widoczne. Taką mam nadzieje. :wink:

 

Co do kąta nachylenia dachu to mamy tak jak w projekcie (30 st.).Z tym,że krokwie narożne wychodzą wtedy bodajże pod kątem 22,5 st. My w ogóle nie braliśmy pod uwagę użytkowego poddasza i uwierzcie, że jak teraz tam zaglądam to najlepiej widzę jak byłoby nie funkcjonalne gdyby trzeba było tam zamieszkać (wiadomo pod skosami stanąć się nie da, ale tam nawet nic postawić nie można).Jeśli chodzi o zmianę wyglądu domu to tu rzeczywiście jest problem (może wtedy wysuwa się dach żeby wszytko grało, trzeba by zapytać architekta)

 

Co do otwartej przestrzeni nad salonem to pewnie kwestia gustu i podejścia więc już nie krytykuję (myślałam, że zrezygnowaliście z tego, ale wpadka :oops: ).

 

Acha! Jeszcze jedna rzecz. żeby nie było, że coś narzucam to zapytajcie p.architekt czy rozwiązanie z wentylacją domu jest dobrze pomyślane.

 

Chyba na dniach ruszacie z budową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do otwartej przestrzeni nad salonem to pewnie kwestia gustu i podejścia więc już nie krytykuję (myślałam, że zrezygnowaliście z tego, ale wpadka ).

 

Nie wpadka, wcale nie...nigdy nie braliśmy jej po uwagę(przestrzeni)....nawet ze względu na ogrzewanie ......bez antresoli ten salonik chyba przytulniejszy :lol: :lol: :lol:

ale ja też myślę, że to kwestia gustu...jednym się podoba innym nie ...

 

a co z tą wentylacja , Wy zmienialiście coś ?????

zdjęć brak :o sama wejdź na tą stronkę co podajesz i wtedy zobacysz.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

zdjęć brak :o sama wejdź na tą stronkę co podajesz i wtedy zobacysz.....

 

To żeby było śmieszniej ja te zdjęcia widziałam poprzednio i teraz też. Nie wiem o co chodzi !!! :o :roll:

 

a co z tą wentylacja , Wy zmienialiście coś ?????

 

Nie wyjaśnię tego na pewno precyzyjnie, ale w projekcie wentylacja polega na wystawieniu bodajże dwóch rurek z daszkiem przez dach (widziałam domek taki jak nasz właśnie z czymś takim na dachu). My mamy wentylację poprzez komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też budujemy Przytulnego (wariant III).

Dom jest duży - dużo większy niż sobie wyobrażałam :roll: myślę, że będzie bardzo wygodny. Zaczęliśmy w lipcu 2006 i nachwilę obecną mamy stan surowy otwarty. Za trzy tygodnie wstawią nam okna i drzwi i zaczynamy dalej naszą przygodę z budowaniem. :D Górę podnieśliśmy o 1,5 pustaka i pomieszczenia chyba są bardziej funkcjonalne niz wg projektu. Moim zdaniem dom nie stracił na proporcjach ale wydłużyliśmy krokwie.

Cieszę się, że tyle Przylulnych sie buduje - to bardzo piękne domy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęliśmy w lipcu 2006 i nachwilę obecną mamy stan surowy otwarty. Za trzy tygodnie wstawią nam okna i drzwi i zaczynamy dalej naszą przygodę z budowaniem.

 

To wygląda na to, że jesteśmy dokładnie na tym samym etapie. My okna mamy mieć za tydzień. Dzisiaj orientowaliśmy się w sprawie drzwi i przeżyliśmy mały szok cenowy (na czas budowy wstawimy jakieś stare). W jednym miejscu powiedzieli nam kwotę 5.700 zł. w drugim identyczne (chyba mają lepsze rabaty od producenta) 4.600 zł. A oglądaliśmy drzwi drewniane firmy Dziadek. Po woli skłaniamy się do zamurowania kawałka wejścia, bo wtedy takie same drzwi, ale pomniejszone kosztować będą 2.400 zł. Was też tak skasowali?

 

Rzeczywiście "przytulne" są super! Projekt jest jak dla nas stworzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...