Mszyce na pomidorach

[BK]

Uszczęśliwiono mnie prezentem w postaci 16 krzaczków pomidorów

Pięknie rosną, już są pierwsze pomidorki, mniam, ale będzie wyżerka

 

Na większości krzaczków są mszyce - czy walczyć z tym? Pomidory rosną ładnie, nic się nie dzieje, szczerze mówiąc wolałabym uniknąć pryskania.

 

Mszyce mam też na niektórych iglakach, to je pryskam ale mam obawy czy powinnam pryskać warzywa.

[Gosiek33]

poczytaj na przykład tu:

 

http://forum.muratordom.pl/post2505363.htm?highlight=ocet#2505363

 

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=253

[jamles]

ja zlikwidowałem dps-iową miksturą z czosnku ....50g czosnku zmiażdżonego na 10l wody (gorącej)

Robiłem miksturę wieczorem, rano przelewałem przez geowłókninę do opryskiwacza i lałem to dziadostwo.

Pomogło chyba za 4 czy 5 razem. Ja robiłem z ok 20g na 3,5 l wody.

[BK]

Dzięki,

ale ja zastanawiałam się CZY walczyć z mszycami a nie JAK, bo jeśli rośliny żyją i rosną to może nie ma sensu nic robić? Nie jest to jakaś straszna inwazja ale jest.

Co będzie jak nie będę ich truć? Może wystarczy mechanicznie je usuwać? np wodą przy podlewaniu, wiem że się nie podlewa po liściach ale może byłoby to wskazane?