DorciaIQ 25.11.2010 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 Mam też pierwsze źródła światła: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TO7U9jprI6I/AAAAAAAAB6I/RoPjc-8amag/s720/IMG_2196.JPG http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TO7VBhRhX8I/AAAAAAAAB6Q/Xr4DF2o3qos/s720/IMG_2198.JPG I pierwszy prysznic gotowy http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TO7Vcn7Jq4I/AAAAAAAAB7A/1pbJOXUv3Gc/s512/IMG_2203.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 14.12.2010 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 (edytowane) Meble II + bonus: różne różności Zrobione są już prawie kolejne mebelki - w łazience master Fornir to czereśnia (a może wiśnia...) amerykańska (chyba ) http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TQfCealK3KI/AAAAAAAAB7g/nuxBxESs9Pg/s512/HPIM5716.JPG http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TQfCgxm4tcI/AAAAAAAAB7k/BiwKt99m_t8/s512/HPIM5717.JPG http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TQfCkFYjOSI/AAAAAAAAB7o/B9FMo8wvCKU/s640/HPIM5718.JPG Niestety jest fakap, i to po mojej stronie Bo zapomniałam, że zrobiliśmy głębszy blat, niż było pierwotnie zakładane, ergo podział szafek wychodzi nie tam, gdzie miał być i dlatego dolna szafka pod blatem czeka na blendę (przyjdzie jutro) i skrócone drzwiczki :cry: Załamało mnie to, ale o dziwo (!) Panie Archi powiedziały, że nawet nie jest to takie straszne, że ten podział jest nie tam, gdzie miał być, bo blat jest z zupełnie innej bajki, niż szafki, co innego gdyby był też fornirowy... Dorobiłam się też blatu na wyspie, skutkiem czego odbiór jej koloru zyskał nieco w moich oczach - już nie jest zielonkawo-mydlany, tylko trochę niebieskawy, a to już jestem w stanie łyknąć http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TQfGCj92H1I/AAAAAAAAB8I/VLKwN3HkSTs/s512/HPIM5701.JPG Zamontował się także okap, ale czeka na skrócenie mu rękawka, bo się Inwestorka czółkiem wali weń... Kominek też się poprawił kolorystycznie po pierwszych paleniach, bo już nie gryzie się jasnym szamotem z czarnym granitem, o: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TQfCrkkq6pI/AAAAAAAAB74/AsdKdAKUEoU/s640/HPIM5706.JPG Tapetki w gabinecie: http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TQfCma4ssDI/AAAAAAAAB7s/PBQm5uwKESw/s512/HPIM5699.JPG i w sypialni: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TQfCpYYLWjI/AAAAAAAAB7w/Qds_JayH3uk/s640/HPIM5712.JPG Porobiło się też mnóstwo okropności w kotłowni, ale na głównego bohatera - gaz - nadal czekamy http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TQfCcJcAy0I/AAAAAAAAB7c/xX8koQay7rI/s640/HPIM5723.JPG Edytowane 27 Grudnia 2010 przez DorciaIQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 27.12.2010 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2010 (edytowane) XMAS Wiecie co teraz robię? Ano leżę sobie przed kominkiem z laptopem, blueconnectem i kieliszkiem wina i.... mieszkam od Wigilii! :D:D Tak jakoś wyszło, małż nocował już dwa dni przed Świętami, żeby nagrzać porządnie, bo uparliśmy się, że w tym roku, po raz pierwszy w historii świata, urządzamy Wigilię - nieważne czy będzie gaz czy nie... A że nagrzał jak szalony, to zostaliśmy na noc... I jakoś nie możemy wrócić do naszej klitki w centrum Pojechaliśmy po trochę ciuchów i pomieszkujemy i cały czas jest 21-23 stopnie, mimo że za oknem coraz zimniej - dziś pan z casto przywiózł tonę drzewa hihi aaaaaaaa w środę mi mają kopać gaz!!!! Trzymajcie kciuki, bo coś mi pan od kostki mówi, że jutro może nie dać rady jej zdjąć, bo przymarzła A ja panią ubłagałam, żeby do nas przyszła teraz, bo najpierw powiedziała pod koniec stycznia, potem może na początku stycznia jak jej popłakałam, a jak popłakałam jeszcze, to się zgodziła na między świętami, to jak ja jej teraz powiem że nie jestem gotowa, to co?????? A w Święta było tak - choinka 3.7 metra ha! http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRMzo5DP2hI/AAAAAAAAB8s/W-oyAceVf3I/s512/IMG_2302.JPG Z antresoli: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRMz2YNrqBI/AAAAAAAAB88/gvvvqRgVKY8/s512/IMG_2314.JPG Detale: http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRMzqp2NXAI/AAAAAAAAB8U/76iBPExHg0k/s720/IMG_2304.JPG http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRMzsv1zD9I/AAAAAAAAB8Y/YZaR8dsBKE8/s720/IMG_2305.JPG http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRMzu0PgXUI/AAAAAAAAB8c/iyRaPMJCHu0/s720/IMG_2308.JPG http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRMzwe5JKDI/AAAAAAAAB80/cl180TskZ8E/s512/IMG_2309.JPG http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRMzzTGkI5I/AAAAAAAAB8k/KUIEWSCXbn0/s720/IMG_2312.JPG http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9Zl4QoEI/AAAAAAAACBM/gJOKcAXj7II/s512/IMG_2418.JPG na ostatnim w tle stanowisko kolędników Edytowane 27 Grudnia 2010 przez DorciaIQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 27.12.2010 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2010 (edytowane) Stół: http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj8xqImo0I/AAAAAAAAB-Y/CkgvuH81uiE/s720/IMG_2343.JPG http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj85xNdKWI/AAAAAAAACBw/mt4MlqQ5DsU/s512/IMG_2359.JPG http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj88pdUltI/AAAAAAAAB-w/wA7keI_onqo/s720/IMG_2373.JPG http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj81lOlbQI/AAAAAAAACBc/Sya_1As8RIE/s512/IMG_2349.JPG http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9K-EWcXI/AAAAAAAAB_Y/T5jYEOc2nJ8/s720/IMG_2392.JPG http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9NLQPbuI/AAAAAAAAB_c/UeNwWNJ8Hg4/s720/IMG_2393.JPG Lampy z Ikei za 19 zł http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9P2CYJ8I/AAAAAAAACBU/Oo6zlTSDgpI/s512/IMG_2399.JPG Decoration: http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9bVgMnCI/AAAAAAAACCk/pNQSHdys2OQ/s512/IMG_2424.JPG http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj8-Gnt7VI/AAAAAAAACB8/N0bR9DXY6lk/s512/IMG_2377.JPG Piękne aniołki z importy.pl - strasznie mi się podobają, bo są ceramiczne ale matowe, nie takie błyszczące jak te, które są wszędzie i są bardzo porządnie wykonane i do tego niedrogie, a spore http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9DSLTCxI/AAAAAAAAB_I/Lk5GGMw3p00/s720/IMG_2384.JPG http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9IhfVXDI/AAAAAAAACCM/go5JIHvSqlE/s512/IMG_2391.JPG Gabinet który robi nam teraz za sypialnię: http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9OjvighI/AAAAAAAAB_g/pY8RBasnS-g/s720/IMG_2398.JPG Światełka służą teraz za lampkę nocną http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9d4XmBaI/AAAAAAAACC0/syj2paKMCj0/s512/IMG_2501.JPG Dekoracja budowlana: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9E75YxuI/AAAAAAAACA8/Zrjo8xs7FFE/s512/IMG_2389.JPG Naklejki na naświetlach przy drzwiach wejściowych od wewnątrz: http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9Uf5trEI/AAAAAAAACCc/rhVezmtoHyk/s512/IMG_2415.JPG i od zewnątrz: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9goulxKI/AAAAAAAACDE/0JKOqzOB-LY/s512/IMG_2520.JPG I mój paskudny wianek na drzwiach - od razu widać że się nie nadaję do rękodzielnictwa http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9fhQaylI/AAAAAAAACC8/MYtrQUoHDO0/s512/IMG_2517.JPG Edytowane 27 Grudnia 2010 przez DorciaIQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 27.12.2010 21:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2010 A tak nam się mieszka - dziś słoneczko wpadało przez cały salon i jadalnię aż do kuchni: http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9i60uNUI/AAAAAAAACAU/hC0EZH91rpQ/s720/IMG_2559.JPG Mieliśmy też pierwszego gościa (spoza rodziny ): http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRkI0Iw6GMI/AAAAAAAACDM/eRijtNeubjc/s512/IMG_2563a.jpg Szamiemy pierniczki z choinki swoimi sześcioma ząbusiami: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9S8YM-oI/AAAAAAAAB_s/szOk-mnDkKY/s720/IMG_2411.JPG I szalejemy na śniegu: http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9lfZPy3I/AAAAAAAACAY/rhFaPkGsRCY/s720/IMG_2605.JPG A aniołki zadomowiły się na stałe już chyba na kominku: http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj9RCo8ViI/AAAAAAAACCU/V-Ke-FLHRpo/s512/IMG_2401.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 27.12.2010 22:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2010 (edytowane) Drzwi wewnętrzne No i mamy już prawie zamontowane drzwi Było trochę problemów, bo miały być montowane tydzień przed Wigilią w pt-sob, ale cośtam się opóźniło z lakierowaniem i miał być montaż pn-wt, w pn panowie przyjechali o 14, a mieli być o 12, przywieźli 7 sztuk z 17 i zamontowali 4... we wtorek mieli być rano, ja już się zerwałam i wychodzę, ale coś mnie tknęło, żeby może zadzwonić i się dowiedzieć czy oby nie jadę*po próżnicy i co? Eeee no my do pani dziś nie przyjedziemy, bo na lakierni nie ma prądu i nie wiadomo kiedy będzie, a te nieprzywiezione to wymagają polakierowania jeszcze raz... A tu Święta wielkimi krokami... W środę się okazuje, że już prąd jest, ale panowie znowu mieli być rano, a przyjechali o 13 i zamontowali... 4 pary drzwi! A we czwartek mają skończyć ze wszystkim i ja jakoś tego nie widzę... Przyjeżdżają w wigilię WIgilii i montują... wszystkie drzwi! Oprócz jednych, bo przyszły prawe zamiast lewych czy tam odwrotnie, oprócz masy klamek, opasek i zamków, ale mają jutro przyjechać zrobić resztę, a my możemy grzać Świątecznie sralon nie tracąc pary na garaż i takie tam. No i da się spać w jakimś pokoju!!! A mimo problemów (i tego, że opaski są 8cm, a miały być 10 ) drzwi są piękne i jestem w nich zakochana! No patrzcie tylko - gros jest białych http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj5JO-kIvI/AAAAAAAAB90/fgGgtJZK9CM/s512/IMG_2444.JPG http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRkaNxTCQCI/AAAAAAAACDk/CJay1FDQYB4/s512/IMG_2506.JPG W sypialni fornirowane tym samym fornirem co szafki łazienkowe: http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj5Krsy1HI/AAAAAAAAB-A/gj2OWkDYMs4/s512/IMG_2445.JPG http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj5L0TUbgI/AAAAAAAAB9Y/6DZ0pdcWbYI/s720/IMG_2446.JPG A na tle grafitowych ścian grafitowe: http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj5OUFl9uI/AAAAAAAAB-Q/DUQx93lm9WQ/s512/IMG_2504.JPG I moje ulubione wysokie prawie do sufitu drzwi do gabinetu z zewnątrz (jak widać jeszcze nie skończone): http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj5HiFfidI/AAAAAAAAB9w/N5bzGB4GnZE/s512/IMG_2443.JPG i od sierodka: http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TRj5NCFYFWI/AAAAAAAAB-I/DEUwzJyI8M8/s512/IMG_2503.JPG Nie są zamontowane jeszcze drzwi do naszej sypialni, bo się*okazało, że stolarz musi najpierw wykonać półeczki za drzwiami i do sauny, bo są szklane i już dwa razy im ta szyba poszła... Edytowane 27 Grudnia 2010 przez DorciaIQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 14.01.2011 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Zadomawiamy się coraz bardziej - na razie starymi sprzętami, które zyskały na spejsie http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsBrKSypDI/AAAAAAAACFY/Pu0YOSVyT2M/s720/IMG_2728.JPG Cały czas się przewalają po domu ekipy: a elektryki, a to hydrauliki, a to poprawiaki gładzi (kocham to codzienne wieczorne mycie hektarów podłóg ), a to kamieniarze, a to koparkowi... W ślimaczym tempie posuwają się prace oświetleniowe, a oto ich zaledwie kilka, za to jak długo oczekiwanych efektów: przede wszystkim reflektory w kuchni - Chorsy, nie podobają mi się, ale na szczęście jak są zapalone, to nie widać brzydkiego lakieru: http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TS1tgAM8c3I/AAAAAAAACF8/f33SRLiC7LA/s720/IMG_2760.JPG http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TS1tobxN-tI/AAAAAAAACGw/GuVZsgptU58/s512/IMG_2764.JPG i górne oświetlenie jętek w salonie - Ceresy z Aquaformu - bałam się, że będzie ich za dużo, ale w salonie jest fajne światło: http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsBQnHRJdI/AAAAAAAACFE/gnt-6_9--gs/s720/IMG_2709.JPG z którego można oczywiście zrezygnować i jechać na ledzie zakominkowym: http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTA5uT95P4I/AAAAAAAACHs/McimG957LGQ/s720/IMG_2776.JPG Komentarz do fotek powyżej: jętki zostały zabejcowane na kolor niby podobny do okien - ja wprawdzie chciałam pomalować je na biało, bo bardziej pasowałoby to do wystroju, ale tak jest pewnie cieplej. A przy kominku jak widać poprawka była - led wydobył piękną niegładkość gładzi Na antresoli są kubiki z Aquaformu i ledy podświetlające skos: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTApVnft5BI/AAAAAAAACGU/BioHKTUHhhg/s720/IMG_2767.JPG http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsBVUI3IcI/AAAAAAAACHE/YrVCUgiS9v8/s512/IMG_2712.JPG Tu też się*należy komentarz: te kubiki tak są zamontowane, że idealnie wydobywają każdą nierówność ściany, a ta ściana była chyba najgorzej zagładziowaną w całym domu, więc też trzeba było poprawić, a takie pylenie jak się mieszka, to naprawdę doprowadza do rozpaczy, bo jest z czego ścierać I jeszcze malutkie ledy Egoluce nad schodami: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTApaoX9ZhI/AAAAAAAACGY/Fdym_-pUoco/s720/IMG_2771.JPG Jest też w końcu oświetlenie w naszej sypialni nad TV (który jeszcze zresztą mieszka w Śródmieściu - nawet gdybym miała czas na telewizję, to i tak wymięka w porównaniu z widokiem ognia w kominku): http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsBFVbSh0I/AAAAAAAACHM/8Y8SKLgMGXc/s512/IMG_2698.JPG i w piwnicy - strasznie mi te massivy podpasowały: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsBfNmYaEI/AAAAAAAACFQ/_YhFJxvhH3E/s720/IMG_2719.JPG http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsA8mJBaSI/AAAAAAAACHY/RJO5W68-2Yg/s512/IMG_2706.JPG oraz w kotłowni, z czego bardzo się cieszę - Aquaformy polecam: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsAlUBn5mI/AAAAAAAACEk/-W8ttIziSpw/s720/IMG_2702.JPG A w kotłowni też już hula pralnia i kupiłam sobie 2 świetne sortowniki do prania w Ikei dzielone na 2, czyli mam na białe, jasne, ciemne i czerwone jak zawsze marzyłam, ha! http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsArAfy-AI/AAAAAAAACEo/GzLuVYrVSR0/s720/IMG_2703.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 14.01.2011 12:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Ale tak naprawdę największe wydarzenie ostatnich dni to ZLEW :yes: Jest po prostu piękny, zdjęcia mówią same za siebie: http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsCEwMrsOI/AAAAAAAACFk/SvgPz0RcC30/s720/IMG_2749.JPG http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsB63D9d5I/AAAAAAAACFg/o5anNZot9JY/s720/IMG_2735.JPG http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsBx117plI/AAAAAAAACFc/nJyeoI1WHKg/s720/IMG_2734.JPG http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TSsCRReEU5I/AAAAAAAACFs/9-yBZjcpoqg/s720/IMG_2758.JPG Tylko ten kranik od filtra mi nijak nie pasuje - jakiś taki retro jest Muszę poszukać czy da się wymienić na jakiś prosty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 21.01.2011 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Widoki, widoki... Cholerny śnieg powrócił wprawiając mnie w zaniepokojenie dotyczące dalszych losów mojego pokopanego gazu ale jak się tak ślicznie pooblepiał wokół gałęzi i zakrył cały pierdolnik nie-ogrodowy, to mu wybaczyłam No bo spójrzcie sami - oto widok na zachód, z okna kuchennego: http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTldOQ__dZI/AAAAAAAACJU/KTbKfPjxfWM/s512/IMG_2812.JPG i obok z jadalni na zachód: http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTlc9GoBR2I/AAAAAAAACIA/suSsyd40qP8/s720/IMG_2799.JPG i na południe: http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTlc0k73toI/AAAAAAAACH4/jTek6QntKJE/s720/IMG_2796.JPG Na południe z salonu: http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTldJIgfcjI/AAAAAAAACJQ/1t4D-I2kWjg/s512/IMG_2805.JPG http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTldB64SWKI/AAAAAAAACIE/16HhXGTifkk/s720/IMG_2802.JPG I z naszej sypialni, na południowy-wschód: http://lh3.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTldLzqKhDI/AAAAAAAACJM/hy1-HR90Z40/s512/IMG_2807.JPG Z naszej łazienki na wschód: http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTlcscleRjI/AAAAAAAACI0/efTd0kyCNu0/s512/IMG_2794.JPG A przez wejściowe drzwi, czyli od północy, jest taki wju: http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTlfz7OdiPI/AAAAAAAACJw/Crg-ItmJWvI/s512/IMG_2809.JPG Natomiast na górze veluxy są zaflukane, a tam tylko dwa zwykłe okna, na wschód: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTldQcxVsqI/AAAAAAAACIY/hSfzfmTxZDs/s720/IMG_2814.JPG I na północ (pn-zach w zasadzie), w tle wiadukt S-8: http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/TTldTPvabWI/AAAAAAAACIc/Fsqa2FKQAAw/s720/IMG_2817.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 12.04.2011 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2011 Jak by tu zreasumować te ostatnie dwa miesiące, podczas których zostałam zaprzęgnięta do kieratu zarobkowego i pozbawiona ostatnich gramów wolnego czasu, skutkiem czego ucierpiał mój Dziennik? Jednym słowem: wtopa. Bo wtopy po przeprowadzce się nie kończą, wręcz mam wrażenie że ich częstotliwość się nasila Ale po kolei: najważniejsza rzecz - załatwiłam w końcu gaz! Nie było łatwo, bo zima oczywiście postanowiła przycisnąć zima akurat wtedy, kiedy ja ubłagałam panią od gazu, żeby mi przyszła robić. A okazało się, że jak rzadko kto, pan od kostki się postarał i zrobił tak solidną podbudowę z cementopiasku, że rozwalić się jej przy 10st. mrozie się po prostu nie da. Panowie od gazu przyszli ze swoją małą kopareczką i polegli. Przyszli z jakimiś łomami i dłutami i polegli. Uznaliśmy że w tym tempie, to oni do wiosny będą to kopać, skoro zrobili z półora metra w jeden dzień, a metrów jest ponad 100... Oni twierdzili, że tak za dwa tygodnie to się może przekopią, ale łypali na nas złym okiem, że po co ta kostka. No ja właściwie nie wiem po co, ale pan od kostki się*upierał że będzie dobrze, to niech teraz kombinuje co z tym fantem. Ale przecież robota jest wyceniona na 20 koła, to tyle ma dostać pani od gazu za samo położenie rurek, jak będzie miała wykopane? W życiu: dzwonię i pytam, ile ma przewidziane w budżecie na kopanie, bo ja to szybciej zrobię. No to ona że yyy 5-6 zł/m. Ciekawostka - jak ona chciała tym swoim dwóm ciołkom za rzekome 2 tygodnie (a na pewno i dłużej) roboty zapłacić 600 zł? Ale to nie ze mną, to z szefową proszę gadać. To dzwonię do rzeczonej, a ta mówi, że przecież się umawiałyśmy, że żeby ona wygrała przetarg (bo kto inny to może być z Zadupia Dolnego i mi przyjechać za pół roku), to jak będzie trzeba to da cenę poniżej swoich kosztów, a ja jej wyrównam. Dopłacać nie muszę, ale niech się nie handryczę o zwroty. No dobra, trudno - co mogę zrobić? No to jedziem: wzywamy Pana Koparkowego, który jest zaprzyjaźniony i nie swoim sprzętem robi sobie u nas fuchy. Git. Koparka duża proszę pani, damy radę. Całe przedpołudnie: nic. Koparka jeździ i się ślizga, a podbudowy nie ruszy. Następnego dnia wypożyczamy kantówkę, czy jak to tam się zwie, do cięcia betonu. Kostki już zdjęte, pasek 40cm szerokości gołego betonu odkryty, kantówka będzie jeździła po obu krawędziach i obcinała ten beton, a potem koparką się tylko wybierze to odcięte. Git. Tylko że diamentowa tarcza zdarła się po półgodzinie... A diamenty to z definicji kosztują swoje A mi pani zwraca 600 zł... Trudno - w końcu ogrzewam się farelkami, dziecku wodę na kąpiel gotuję codziennie w wielkim garze na indukcji, a rachunki za prąd przekraczają 4 koła... Trza robić. Summa summarum wydaliśmy 3 koła na koparki, kantówki i diamenty (i żebym ja to chociaż na szyi mogła powiesić ) i trwało to... 2 tygodnie No ale pani przyszła, rurki położyła i teraz czekamy na protokół, żeby mógł gaz popłynąć. A że mój mąż*jest już u kresu wytrzymałości, to mnie codziennie nuka, żebym nukała panią od gazu, czy w gazowni załatwione i kiedy będzie załatwione. Bo trzeba wiedzieć, czy kupujemy kolejny m3 drewna na opał do kominka, czy nie. A pani z każdym moim telefonem coraz bardziej wkurwiona że jej dupę zawracam i że przecież w gazowni to nigdy nic nie wiadomo i nie da się powiedzieć ile potrwa. W końcu się na mnie wydarła że ja jej pracować nie daję, bo ciągle dzwonię i muszę wiedzieć co jadła na śniadanie. Tak jakby to jakieś dziwne było, że człowiek się*dowiaduje w swojej sprawie. A wytrzymałość tej pani też nie jest szczególnie imponująca, bo się tak rozgdakała po 3 dniach może czyli po 3 telefonach raptem? Udało się załatwić rozruch próbny, bo teraz się już nie praktykuje teoretycznie i trzeba czekać na uruchomienie z miesiąc co najmniej, bo mapa geodezyjna etc. Ale żeby załatwić, to ja muszę złożyć papierologię swojego przyłącza, które robiła mi ta sama pani, której jeszcze nie zapłaciłam, bo chciała po całej robocie. No więc daję jej kwotę pomniejszoną o te 600 zł za kopanie, które wykonałam sama (no bo ona dostanie 20 od gazowni za położenie 100m rurki, tak?) A tu awantura: że przecież wcale nie ustalone, że co ja sobie myślę, że w takim razie wcale nie musi być rozruchu próbnego. Chora baba. No ale gaz w końcu mamy, od 3 lutego AD 2011 i nie trzeba hajcować kominkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 12.04.2011 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) A propos kominka kolejna wtopa: okazało się, że mamy w ogóle źle zrobioną*zabudowę wkładu, bo a. otwory wylotowe są za małe, b. nie ma w ogóle otworów wlotowych, tych poniżej wkładu do chłodzenia samego wkładu, c. mamy starą technologię wełny zaklejanej srebrną folią, która to się odkleja i trujemy się oraz latorośl nagrzanymi pyłkami wełnowymi, co to fruwają po domu... I tak by the way możemy stracić gwarancję na wkład No to wezwalim innego pana kominkowego i nam rozpierdzielił prawie całą obudowę, wywalił wełnę, wsadził płyty krzemianowe, wyrąbał dziury na dole i na górze i zainkasował 3 koła. O tak to wygląda teraz: A dziś siedzi Duchaty i gładzi moje deseczki, będzie robił listewki i w końcu może mój salon przestanie przypominać pokład starego statku pirackiego Edytowane 8 Maja 2011 przez DorciaIQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 08.05.2011 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 No dobra, to fotorelacja z podłóg w końcu: Najpierw postanowiliśmy zmienić kolor w salonie - jaśniejszy jest praktyczniejszy Ale potem jednak postanowiliśmy, że piękno jest ważniejsze od praktyczności i powróciliśmy do pięknego jatobowego koloru, który w końcu ujrzałam w całej krasie: Duszek zamontował nam też listwy i dom zaczyna w końcu wyglądać na zamieszkany Tylko że się w obliczeniach pierdyknęliśmy i zabrakło paru (ładnych) metrów listew w moim gabinecie też jatobka: A na antresoli piękna jatobowa mozaika mmmmmm W naszej sypialni za to doussie (strasznie pomarańczowo wyszedł na focie, w realu jest ładny oczywiście ) I u Ninki też: A w górnych pokojach dąb czerwony - jest jeszcze ładniejszy, niż myślałam że będzie, ma piękne usłojenie, które wyszło pod olejem, a słyszałam że dębowego usłojenia tak ładnie nie widać - bzdury! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 08.05.2011 10:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 Potem mogliśmy zaprosić Panów Malarzy Wytryskowych, którzy nam ino mig domalowali placki, poprawki i niedoróbki, w końcu schody się prezentują Tzn. prawie prezentują, bo wymagają jeszcze akrylu na łączeniu ze ścianą, nie wspominając o barierce, którą się nawet wycenić boję BTW - wczoraj byliśmy na budowie u forumowej Pistoletowej (pozdrawiamy ), która się planuje wprowadzać w lipcu (życzymy powodzenia ), i wiecie co ona ma? No tak, piękny dom - wiadomo, ale ma już lustra i kabiny! A ja nie mam I widoków nań też nie Dostanę w końcu zapalenia płuc od kąpania się na "świeżym powietrzu" ośmiometrowej łazienki, ściana dostanie grzyba od podmakania, a Ninka dostanie wilka od wywracania się na mokrym, whenever nie zauważę że wparowała do łazienki (bo drzwi znowu zabrali do poprawki ), co się zdarza nader często... Tyle narzekań, teraz foty schodów, które mają tylko jedną wadę - nie da się ich umieścić na jednym zdjęciu (chociaż może to wada aparatu, a raczej braku obiektywu "rybie oko", albo też rozmiarów hallu... ) Panie Archi kazały nam pomalować na grafit część sufitu w hallu, odpowiadającą grafitowym płytkom na podłodze - fajnie to wygląda, aczkolwiek uchwycić na focie się tego nie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 08.05.2011 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2011 (edytowane) W ogródku dzieje się niby niewiele, bo kasy brak ale dla mnie dużo: mam obrębiony przyszły trawnik kostką, uporządkowany teren rabatowy, pod trawnikiem siatkę i rozprowadzone rurki do nawodnienia, a co najważniejsze - kiełkuje mi już trawka! :lol2: O czereśnię walczyłam z mężem, bo chciał wywalić, bo stara, bo się zawali, bo cośtam - w końcu przyznał że dobrze że została Leszczyny poszły pod młotek w większości, ale te dwie na zdjęciu zostalwiliśmy, coby nam trochę pola i domków zasłoniły, póki nowe rośliny się nie rozrosną. A z tej perspektywy trawa wygląda najlepiej: Żeby nie było: kostka się zapadła po zimie miejscami - będzie poprawiana w tym tygodniu Edytowane 8 Maja 2011 przez DorciaIQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość pistoletowa 10.05.2011 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 "BTW - wczoraj byliśmy na budowie u forumowej Pistoletowej (pozdrawiamy ), która się planuje wprowadzać w lipcu (życzymy powodzenia ), i wiecie co ona ma? No tak, piękny dom - wiadomo, ale ma już lustra i kabiny! A ja nie mam I widoków nań też nie Dostanę w końcu zapalenia płuc od kąpania się na "świeżym powietrzu" ośmiometrowej łazienki, ściana dostanie grzyba od podmakania, a Ninka dostanie wilka od wywracania się na mokrym, whenever nie zauważę że wparowała do łazienki (bo drzwi znowu zabrali do poprawki ), co się zdarza nader często..." Dorcia, nie narzekaj Piknie co cud jest u Ciebie Buziak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 17.07.2011 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Udało mi się kupić sobie nowy czytnik kart, ergo mogę Wam pokazać, jakie śliczne rośliny przywiózł nam nasz kostkarz, mieniący się także (a w swoim przekonaniu przede wszystkim) ogrodnikiem. Złoty interes: to jego własne rośliny z jego sklepu, więc możemy za nie zapłacić dopiero w styczniu! A że cierpimy na chroniczną przykrótkość kasy, to się napaliliśmy A że ja pana zarzucałam tysiącem pytań o ogród, a on musiał mi tłumaczyć i odwoływać się*do mojej wyobraźni, że może na razie to wygląda bez sensu, ale będzie fajnie. No i postanowił wykorzystać okazję wiekopomną, mianowicie mój pierwszy weekendowy wyjazd bez Dzidki na integrację i za moimi plecami wszystko posadzić, licząc chyba na to, że jak wrócę to powiem tylko: Aaaach! Pan się przeliczył jednym słowem. Zapomniał przy tym nadmienić, że ten swój sklep ogrodniczy to likwiduje, więc należy się spodziewać roślin których nikt inny nie kupi. I rzeczywiście: itd, mnóstwo wypierdków, a za wszystkie chciał 10 tysi... Pogoniliśmy pana i zabiera teraz powoli te krzaki w cholerę, a ja żeby się pocieszyć zażyczyłam sobie na nasze urodziny, imieniny i rocznicę (bo wszystko to lipiec u nas ) roślinki do ogrodu i takie teraz mam ładne: Ten klonik rośnie teraz pod oknem naszej sypialni, w nocy jest podświetlony delikatnym światłem z podbitki i wygląda super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 17.07.2011 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Dorobiliśmy się też bramy, na razie nie ma domofonu wprawdzie ale chociaż Młodej nie trzeba pędzić żeby nie wyfrunęła na ulicę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 02.12.2011 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 No dobra, czas najwyższy pokazać zasłony: jadalnia i salon: materiał z bliska: By night: W gabinecie nijak nie da się tego objąć stałką, bo to malutkie pomieszczonko, ale zaufajcie mi - kolor pasuje idealnie! Sypialnia też klitowata, ale kolor udało się dobrać też idealnie, anie było łatwo z taką mieniącą się tapetą: Z zasłoniętymi zasłonami zdjęcia się zrobić nie da, bo dają całkowite zaciemnienie (a oświetlenie raczej nastrojowe niż pełna illuminacja), o co właściwie nie prosiliśmy, ale jest fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 08.12.2011 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Wczoraj, po prawie roku od zamieszkania, udało mi się w końcu przymusić męża do powieszenia obrazów, które mamy jeszcze ze starego domu. Okazało się że nawet sporo przeszło "selekcję" i choć nadal jest jeszcze mnóstwo miejsca na kolejne, to już się zrobiło bardziej domowo: Ale co najważniejsze, obrazy podziałały nadspodziewanie stymulująco na naszą Ninusię, która skończyła niecały miesiąc temu dwa latka: na ten samotny obraz przy kominku (tam jeszcze coś dojdzie, myślę o trójce mniejszych obrazków w czarnych błyszczących ramkach pasujących do fortepianowych odwzorowujących układem trzy paryskie pocztówki, które wiszą naprzeciwko) opowiada nam: "jeden obja", po czym powodując ogólny szczękopad mówi wskazując na trzy paryskie: "tsi obja, jeden, dwa, tsi!" Biorąc pod uwagę, że jej "liczenie" do tej pory wyglądało tak: "tsi, tsi, tsi, tsi" to jest megapostęp! Zresztą literki też ją bardzo interesują, zna już prawie wszystkie, rozpoznaje i nazywa, przy czym odróżnia "małe" i "duje" A wczoraj, skoro już jesteśmy przy anegdotach, babcia przyniosła jej rogalika i bułę i schowała do szafki. W pewnym momencie Ninka prosi: "daj u!" Wtf? Potem: "daj o!" Nakłoniona do zaprowadzenia i pokazania o co jej chodzi, pokazała szafkę i okazało się że rogal to "U", a bułka to "O" - takie mam mądre dziecko, jeszcze nie gada, a już czyta! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
proximka 19.12.2011 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Hej piękny domek. Możesz napisać jakie macie kolory szczególnie na parterze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.